Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niebo nad San Francisko [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:59, 05 Wrz 2008    Temat postu:

wlaczylam sobie ta piosenke piekna oh.. bede teraz jej sluchac.dziekuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:40, 05 Wrz 2008    Temat postu:

kawałek świetny
i chyba miałam trochę racji z tym Montgomerym??
pioseneczkę już znałam z jakiegoś fanvida, ale teraz to muszę ją mieć, emule do dzieła
no i "niebo nad San Francisko" *,*
pięknie! pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Anestezjolog
Anestezjolog


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:55, 05 Wrz 2008    Temat postu:

ewel: miałas racje:P ale co dokładnie jej powiedział...to sie jeszcze dowiecie, buziak:*

Alusia: dzis juz nie dam rady, ale powiem, że Twój wpis z pytaniem przed ta częścia zmotywował mnie do działania:)

Licence to Kill: ja nie wiem...samo jakoś tak wychodzi...ja tylko klepie w klawiature...

Madziula: musze trzymac sie wersji że fik jest +13


Dzieki za wszystkie miłe komentarze, miło widzieć, że ktoś jeszcze czyta:D

A za piosenke dziekuje szczególnie Kamie, która wygrzebała ją spośród nieprzebytej przestrzeni wirtualnej, Dzieki:*
Prawda że jest ona niesamowicie Huddy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:00, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Madziula: musze trzymac sie wersji że fik jest +13 przecierz mozesz zmienic weryfikacje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:09, 05 Wrz 2008    Temat postu:

alusia_ jestem za ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:18, 05 Wrz 2008    Temat postu:

wlasnie kazdy na pewno by sie zgodzil
ciesze sie ze chociaz dodalas dzis jedna czesc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kama
She-Devil


Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:43, 05 Wrz 2008    Temat postu:

T. nie ma sprawy z tą piosenką. Znalazłam ją też dla siebie. Non stop jej słucham. I tak: jest bardzo Huddy. A fanvid dałam parę dni temu w temacie Huddy, jak ktoś chce obejrzeć. Świetny jest.

Co do fika: bardzo mi się podoba, jak lawirujesz między tzw. angstem a scenami romantycznymi czy wesołymi. Naprawdę wciąga. I wszystko jest bardzo realistyczne. To bezgraniczne zaufanie Cuddy do House'a - wbrew rozsądkowi. Bronienie go bez względu na wszystko. Nieumiejętność zbudowania czegoś z kimś innym, bo to nie House.
No i House, który chce, ale się boi "do something"

A weryfikację wiekową można zmienić Sama ostatnio komuś zmieniałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: I share my world with no one else.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:16, 05 Wrz 2008    Temat postu:

ja też nie mam nic przeciwko zmianie klasyfiakacji wiekowej nyahahaha!
Fragment oczywiście cudowny.
House'owe zaproszenie do tańca - boskie.
House - niebo nad San Francisko - porównianie jest piękne.
Fragment zako,nczony w takim momencie? No nie, ja chcę next part


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 05 Wrz 2008    Temat postu:

jejku jakie to wszytsko piekne.
To że jest 13+ tez ma swój urok. dzieki temu uczucie zachowuje jakąś niewinność, a nasza wyobraznia działa.
T następny fik poproszę 21+


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Anestezjolog
Anestezjolog


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:39, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Przyszedł WEN:D pewnie dlatego że mi go zyczyliście...wiec musiałam napisać...


Mój mężczyzna

Myśl ta napawała ją radością duma i całym szeregiem intensywnych uczuć, których nawet nie potrafiłaby nazwać po imieniu. A może na nazywanie ich było jeszcze za wcześnie?
Mój mężczyzna
Uśmiechnęła się do swojego lustrzanego odbicia. Usta nadal miała nabrzmiałe od pocałunków, a skórę zaczerwienioną i wrażliwą. Wszystko to przypominało jej wydarzenia ubiegłej nocy, których wspomnienie wywoływało rumieniec na twarzy.
Mieszkanie skapane w porannym blasku słońca, zdawało się być jeszcze pogrążone w leniwej, nocnej ciszy. Tylko strumień lejącej się wody, dwa kieliszki i krzywo zawieszona na oparciu krzesła marynarka, były świadectwem jego obecności. Znowu uśmiechnęła się do swoich myśli. Zawsze już będzie się tak uśmiechać?
Mój mężczyzna
To było więcej niż suchy fakt. Więcej niż słowa. Nigdy żadnego mężczyznę nie nazwała naprawdę swoim. O żadnym do tej pory tak nie myślała. I nie była to kwestia tego, że nie mogła. Ona nie chciała. Nigdy się nie czuła gotowa. Nigdy nie była przekonana i tak bardzo pewna słuszności tych słów. Te przeklęte zaimki – „mój”, „moja”, „twój”, „twoja” – nakładały na człowieka olbrzymią odpowiedzialność. Były granicę, po przekroczeniu której, nie można już wyjść i trzasnąć drzwiami. One sprawiały, że bierze się w swoje ręce życie innego człowieka. One splatają dwie odrębne historie w jedna, tworząc nierozerwalna wieź. Do tej pory nie była na to gotowa. A może po prostu do tej pory nie mogła nazwać tak właśnie JEGO?
Mój mężczyzna.
Jak ona mogła do tej pory nie zauważyć niezwykłej magii i piękna tych słów. Myśl, że należy tylko do niej przepełniała ją radością granicząca niemal z euforią. Nawet tej niezwykłej nocy, kiedy to raz po raz udowadniali sobie, jak bardzo tylko do siebie należą, nie wiedziała, czy rozkosz, którą przeżywała, płynęła z doznań cielesnych, czy z faktu, że ta słodka myśl kiełkowała już w jej głowie.
Mój mężczyzna
Kiedy otworzyła oczy, czuła miarowy oddech i ciepło jego ciała, wtulonego w jej plecy. Czuła jego zapach, szorstkość brody, ciężar ramienia obejmującego ją w talii. Leżała w ramionach mężczyzny –jej mężczyzny. Naprawdę był obok. Najbardziej zdumiewający był jednak fakt, że to wciąż był ten sam człowiek, co dzień czy tydzień temu. Ten sam, co przez ostatnich kilka lat. A jednak nie taki sam. W zasadzie nie zmieniło się nic. W zasadzie zmieniło się wszystko.
Mój mężczyzna
Nigdy przed żadnym mężczyzną nie otworzyła się tak bardzo. To nie była tylko jedność ciał, rozkosz i spełnione pragnienie. To była jakaś więź, wypracowana przez wiele lat, zbudowana na kłótniach, sporach, kompromisie i zrozumieniu. Przyjmując go w sobie, bez wahania patrzyła mu w oczy –nic z tej chwili nie było tylko jej –chciała dzielić się z nim wszystkim.
Mój mężczyzna
Nadal nie mogła w to uwierzyć. Znała go lepiej niż ktokolwiek inny. Wiedziała, ile nosi w sobie, goryczy, bólu i cierpienia. Wiedziała, jak ciężko było mu zaryzykować raz jeszcze. Teraz należał do niej. A ona do niego. Dusze i serce oddała mu już dawno. Dzisiaj podarowała mu również i ciało. Gdyby miała coś jeszcze –oddałaby i to bez wahania.
Nie ciało było tu najważniejsze i o tym obydwoje wiedzieli już od dawna. Jednak w tym ostatecznym akcie zjednoczenia było coś takiego, czego żadna rozmowa, czy wymiana spojrzeń nie mogłaby im dać. Po raz pierwszy stali się dla siebie kobietą i mężczyzną w pełni. Nie przyjaciółmi.
Kochankami.
Granica, którą wyznaczyli sobie tak dawno, i którą tyle razy przesuwali coraz dalej, została definitywnie przekroczona.
Mój mężczyzna
Szum wody ucichł. Wiedziała, że za chwile zobaczy go mokrego, z zabawnie rozrzuconymi włosami. Stanie w drzwiach owinięty rzecznikiem i uśmiechnie się do niej. I tak zacznie się pierwszy dzień całej reszty ich życia.
Na samą myśl o tym, że za chwilę będzie stał przy niej, ogarnęła ja ekscytacja. Czy można stęsknić się za kimś w 10 minut? Kobieta w lustrze uśmiechnęła się ponownie i powiedziała, że tak.
Stanął w drzwiach sypialni i uśmiechnął się…
Mój mężczyzna
Tak zaczyna się nowy rozdział…ale to już zupełnie inna historia…


Koniec części pierwszej:D


Jeśli jesteście ciekawi, jak dalej potoczy się los Housa i Cuddy, czy Wilson odnajdzie szczęście przy boku Paris Hilton, oraz co takiego powiedział John Montgomery i jak się skończy jego historia…to zapraszam na cześć drugą…comming soon:D



Inspired by Anka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez T. dnia Pią 20:39, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:55, 05 Wrz 2008    Temat postu:

czytam tego fika i czytam, ale nie mogę sformułować jakoś ambitnego komentarza ale to tylko dlatego, że nie chcę w każdym komentarzu pisać po raz enty, że bardzo mi się podoba a baaaardzo mi się podoba

i będę niecierpliwie czekać na kolejną część... jestem dziwnie spokojna, że strasznie mi się spodoba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:00, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Mój mężczyzna

Kurcze, dlaczego nie mój?

Dzięki T. za rozważania Cuddy. Z chęcią poznałabym przemyślenia Housa po tej nocy.

Wierzę, że soon, będzie naprawdę soon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pannaX
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:33, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Ciekawy koniec części pierwszej i optymistyczna dalsza zapowiedź. Ciekawe co z Wilsonem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:30, 06 Wrz 2008    Temat postu:

omg..czy ty wiesz co robisz z ludzmi?? to jest niesamowite.. najlepsze w swoim rodzaju..
a tak na marginesie to keidy nastepna czesc ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewciaiwo
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:08, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Gdyby miała coś jeszcze –oddałaby i to bez wahania.
śliczne...


kiedy następną część??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewciaiwo dnia Sob 9:09, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Anestezjolog
Anestezjolog


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:38, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Hmmm jeszcze dokładnie nie wiem kiedy...
mam w planie kolejne dwie części -zdradzę Wam tyle, że jedna będzie miała miejsce w szpitalu, a druga po za nim. Mam zarys obydwu, ale nie wiem jeszcze od której zacząć...Obie kształtują sie powoli w mojej głowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:50, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Część z rozważaniami Lisy boska *,* bosz, która by się tak nie uśmiechała
Jak zwykle cudowna analiza uczuć, same wspaniałości
Niechaj WEN Cię nie opuszcza, T.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:19, 06 Wrz 2008    Temat postu:

BOSKIE. 3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qzka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polyklyńyka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:42, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Cudo T., cudo!!!!
House dostający po gębie:> piękne i to jak porównuje siebie do nieba nad San Fransisco, zapraszając Cuddy do tańca muah. Normalnie się rozpłynęłam.
Uwielbiam jak oni w Twoich fikach najpierw rywalizują i się kłócą, a potem kochają
Zniecierpliwiona czekam na części dalsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:11, 06 Wrz 2008    Temat postu:

a ja myslalam ze dzis bedzie kolejna czesc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:41, 06 Wrz 2008    Temat postu:

alusia_ napisał:
a ja myslalam ze dzis bedzie kolejna czesc
javascript:emoticon(':smt006')
javascript:emoticon(':smt006')


ja też tak myslałam i mam nadzieję, ze się nie zawiodę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:36, 07 Wrz 2008    Temat postu:

Trzymam kciuki za Ciebie T.
Niech wena dopisuje

A ograniczenia może +18? Hmmm... ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:42, 07 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Naprawdę był obok. Najbardziej zdumiewający był jednak fakt, że to wciąż był ten sam człowiek, co dzień czy tydzień temu. Ten sam, co przez ostatnich kilka lat. A jednak nie taki sam. W zasadzie nie zmieniło się nic. W zasadzie zmieniło się wszystko.

O gosz... Umarłam. Takie coś to ja mogę czytać codziennie do końca życia.
Cytat:
Dusze i serce oddała mu już dawno. Dzisiaj podarowała mu również i ciało. Gdyby miała coś jeszcze –oddałaby i to bez wahania.

Cytat:
Wiedziała, że za chwile zobaczy go mokrego, z zabawnie rozrzuconymi włosami. Stanie w drzwiach owinięty rzecznikiem i uśmiechnie się do niej.

Zaparło mi dech w piersiach. To jest cudownie genialne. Gdybym mogła wybierać, żyć o jeden dzień dłuzej, albo czytać twojego fika, wybrałabym to drugie ^^
I nie mogę się doczekać dalszego ciągu xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Neskwikowa Kuleczka


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:00, 07 Wrz 2008    Temat postu:

Oficjalnie: zakochałam się w twórczości T. :smt007 . Szczególnie w tych fragmentach, gdzie są przemyślenia Cuddy bądź House'a, czyli taki jak ten .
Cytat:
Kiedy otworzyła oczy, czuła miarowy oddech i ciepło jego ciała, wtulonego w jej plecy. Czuła jego zapach, szorstkość brody, ciężar ramienia obejmującego ją w talii. Leżała w ramionach mężczyzny –jej mężczyzny. Naprawdę był obok. Najbardziej zdumiewający był jednak fakt, że to wciąż był ten sam człowiek, co dzień czy tydzień temu. Ten sam, co przez ostatnich kilka lat. A jednak nie taki sam. W zasadzie nie zmieniło się nic. W zasadzie zmieniło się wszystko.

Koniecznie chciałam zacytować jakiś fragment, ale wybranie tego najlepszego okazało się karkołomnym zadaniem, więc wybrałam ten . Nie wiem dokładnie dlaczego, może dzięki temu: W zasadzie nie zmieniło się nic. W zasadzie zmieniło się wszystko. .
Weny T. dla następnych wspaniałych części:*

edit: Zapomniałam powiedzieć, że zakochałam się w tej piosence(kwan-shine), gdy tylko ją usłyszałam w filmiku, który zamieściła Kama . I zaraz po tym ją ściągnęłam, więc od paru(-nastu?) dni mogę ją spokojnie słuchać z komputera


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez willanka dnia Nie 15:27, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evi
Messi Oosom Łajf
Messi Oosom Łajf


Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:52, 07 Wrz 2008    Temat postu:

oczywiście, że z niecierpliwością będę oczekiwać na część drugą :smt001

pięknie, ostatni "rozdział" [?] cudny! mogłabym czytać w nieskończoność


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin