Pogaduchy [Z*]

mazeltov

To mój debiut. Nie wiem czy powinnam go wogóle zamieszczac. Nie dedykuje tego nikomu, bo jak na mój gust jest za slabe na dedyk.

Kostnica

- House.
- Cuddy.
- House.
- Właśnie tak się nazywam.
- Doigrasz się.
- Ale mamo! Za co?
- Zrób coś.
- Skoro tak ładnie prosisz.
- Ach... Zabieraj łapy z moich piersi.
- Kazałaś mi coś zrobić. Poza tym wzdychałaś. Podobało ci się.
- Mowiąc coś, chodziło mi o uwolnienie nas.
- Zle cię zrozumiałem i nie zaprzeczaj wzychałaś.
- Nie wzdychałam.
- A właśnie że tak.
- Irytujesz mnie.
- Wiem. A wtedy robia ci się takie śmieszne zmarszczki, wokół oczu. O tutaj.
- Juz ci mówiłam, że masz nie dotykać moich piersi.
- Ale dlaczego?
- ............
- Chcesz żebym je dotykał.
- W twoich snach.
- Rumienisz sie.
- Nie rumienie.
- Rumienisz.
- Jest mi gorąco.
- Jesteśmy w kostnicy.
- I co z tego. Gorąco mi.
- Lecisz na mnie.
- Boże...
- Daj spokój, nawet nie zaczołem. Póki co możesz mówić House.
- Zamknij się wreszcie.
***
- Zimno mi.
- Dopiero pięć minut temu było ci gorąco?
- Teraz mi zimno. Co robisz?
- Chcę cię ogrzać
- Zabieraj łapy z moich pośladków. O-ohh..
- Tak ogrzeje cię szybciej. Znowu wzdychasz, a raczej pojękujesz.
- House! 0hh...
- Tak Cuddy?
- O tak.
- Co o tak?
- Nie przerywaj.
- Wiedziałem, że mnie pragniesz.
- Zamknij się i bierz się do roboty.
- Kazałaś mi przestać.
- A teraz karze ci nie przestawać.
- Jesteś niezdecydowana i niewyrzyta.
- Zamknij się wreszcie. To polecenie slużbowe.
- Podnieca mnie, kiedy na mnie krzyczysz.
- Wiem.

baby

ómieram!

boskie.

kocham,
baby

Ley

hahaha

Uwielbiam takie dialogi.

Znalazłam dużo błędów i literówek. Dobrze by było, gdyby ktoś ci sprawdzał twoją twórczość.

Pozdrawiam i czekam na więcej.

mazeltov

baby nie ómieraj, i dziekuje

Ley wiem ze pewnie jest sporo bledow, na swoje usprawiedliwienie powiem tylko ze nie mam na swojej klawiaturze polskich znakow i musze je wklejac, moglam sporo przeoczyc, postaram sie znalesc kogos do betowania

dziekuje za komentarz

CaRoLaInE_97

Cudowne

Ja tam nie wypominam błędów

Dużo Wena !

czarodziejka

Mazeltov w końcu zadebiutowała!

Ładnie, houseowo, a to ważne.

Pisz dalej, nie przestawaj, znajdź betę i będę szczęśliwym dzieckiem.

Przecież w kostnicy może być gorąco.

GosiaczeQ_17

Fajne

Sporo błędów ale to idzie naprawić

Trochę na początku miałam skojarzeń z Rozmowami liska ale jednak są to dwa odrębne style i fajnie

Mam podwójne rozmowy

Nie będzie jednych to będą drugie

Więc wena życzę

neko.md

boskie!

*chodzi po mieście z transparentem ' Więcej! Więcej! *
Wena!

dr Tygrysolka

Pomysł jest, humor jest.
Jakimś dziwnym trafem dialog zrobił się bardzo powszechną formą literacką *zastanawia się nad tym*

Ale błędów dużo. Szkoda, bo psuje to całość tekstu.
Lecz ogólnie... dosyć mi się podobało.
Koniecznie pisz dalej.

Pozdrawiam,
Tygrys

P.S. Po zastanowieniu stwierdzam, że... mogę Ci zaoferować betowanie. Jeśli chcesz.

roksi.

haha świetny dialog

życzę weny na kolejne tak dobre prace

pozdrawiam roksi.

mazeltov

CaRoLaInE_97 dziekuje

czarodziejka Z Housem napewno moze byc goraco

dziekuje jestem taka wzruszona ze ci sie podobalo, zwlaszcza ze ty piszesz bosko, to wrecz zaszczyt

a to [Z*] wlasnie takie mialo byc:lol:
GosiaczeQ_17 tez mialm obawy czy nie zostanie to potraktowane jako plagiat Liska, choc gdzie ja z tym mogla bym Liska podrobic

postaram sie ciebie nie zawiesc

neko.md ty kolejna chcesz zebys sie przez te wasze komentarze zrobila czerwona jak burak

bedzie wiecej moze juz niedlugo

dr Tygrysolka no jesli nawet tygrysowi sie podoba mimo bledow to chyba musze naprawde pisac dalej

dzieki

roksi dzieki

NiEtYkAlNa

Mazeltov! Ja już Ci mówiłam Kochana, co uważam o pogaduchach

Pierwsza część świetna [pomimo błędów, którym zaradzimy

] Oby tak dalej, żeby wen nachodził Cię jak najczęściej i był baaardzo kudłaty, podoba mi się dialog, zwłaszcza gdy mowa o: Zimno mi i zamknij się wreszcie

I nie bój się, to żaden plagiat, przecież ja również pisałam rozmowy potłuczone, baby miała swoje, a potem lisek, każdemu wolno

mazeltov

Jest kolejna czesc

po zacietej walce z Panem Wenem

i ze sniegiem ktory musze odwalac zeby miec kontakt ze swiatem

Ta czesc jest spacjalnie dedykowana dla NiEtYkAlNa bo to dzieki niej wasze poczucie estetyki nie bedzie za mna biegac z laska Housa i krzyczec jak mozna zrobic tyle bledow

Patty i Selma

- Dzień dobry! Witam, miłe panie.
- House! Albo pogorszył ci się wzrok, albo zgłupiałeś do reszty... Ja nie widzę nikogo poza mną, chyba że znowu masz halucynacje?
- Och! Witaj, Cuddy. Nie zauważyłem cię, Patty i Selma odwróciły moją uwagę.
- House!
- Słucham?
- Przestań gapić się na moje piersi i nadawać im imiona.
- Cuddy, przecież nie mogę być nieuprzejmy i nie przywitać się z moimi ulubienicami.
- House! Doigrasz się.
- A co słychać u tytanica?
- Boże, widzisz i nie grzmisz.
- Chyba nie najlepiej, ale czemu się dziwić, jeśli cały czas musi się z tobą męczyć.
- Czego chcesz, idioto?
- Dlaczego tak brzydko mnie nazywasz?
- Bo jesteś skretyniałym dupkiem.
- Widzę, że masz ciężkie dni. Zespół napięcia przedmiesiączkowego?
- Nie. Zespół użerania się z idiotą.
- Czyli ZNP.
- Czego chcesz?
- Niczego. Wpadłem na kawkę, pogaduchy i szybki numerek.
- Wynocha!
- Niech ci będzie, mogę odpuścić kawkę. Wilson kupi mi ją później.
- Wynocha!
- Niech stracę, może być bez pogaduch.
- Precz!
- Okej, rozumiem. Wolisz pogadać przed szybkim numerkiem.
- Wynos się!
- Nie chcesz gadać?
- Nie, nie chcę.
- Wolisz od razu przejść do rzeczy?
- Boże, daj mi cierpliwość.
- Jesteś taka niezdecydowana.
- House, błagam, daj mi spokój. Idź pomęczyć kogoś innego albo pobaw się piłeczką, a mi daj święty spokój.
- W porządku.
- Jak to w porządku?
- No okej. Narysować ci to?
- Ty coś kombinujesz?
- Nic. Wypełniam twoje polecenia.
- Mów, co knujesz?
- Kazałaś męczyć innych, więc pomęczę mojego pacjenta biopsją mózgu. Do zobaczenia, Patty i Selma.
- House!

NiEtYkAlNa

Boże, jak to brzmi 'poczucie estetyki'

- no nie wiem, czy dzięki mnie. Postawiłam kilka przecinków tu i ówdzie, miejmy nadzieję, że prawidłowo

W każdym razie te pogaduchy rozbawiły mnie i to bardzo

Jak już wspomniałam, on naprawdę musi lubić te jej [spojler]cycki[/spojler]

Gratuluję i czekam na kolejne

i dziękuję bardzo za dedykację

Pozdrawiam,
NtklN

roksi.

Hahaa.

Och! Witaj, Cuddy. Nie zauważyłem cię, Patty i Selma odwróciły moją uwagę.

Świetny dialog.

weny na kolejne

ot_taka

Matko z córką... drugi dialogowy morderca

Agusss

Weszłam tutaj, bo zachęcił mnie tytuł. I w sumie chyba się nie rozczarowałam xD

Genialne do śmiechu dialogi

Zgodzę się z ot_taką

Druga dialogowa zabójczyni

xD
Świetne dialogi z humorem xD

Weny

mazeltov

Agusss i ot_taka ciesze sie ze sie wam podoba

A kogo musz sie pozbyc zeby byc pierwsza "dialogowa zabojczynia"

dziekuje kochane

roksi. kazdy ma swoje male przyjemnosci House poprostu lubi Patty i Selme

choc jest jeszcze druga opcja to arogancki dupek

dziekuje bardzo milo ze sie podoba

NiEtYkAlNa moze "poczucie estetyki" brzmi dziwnie, ale "poczucie gramatyki" brzmi koszmarnie

wiec z dwojga zlego lepiej chyba w ta strone, dedyk jak najbardziej zasluzony, bez ciebie juz bym nie zyla za te bledy

czarodziejka

Przeboskie!

Nie ukatrupiaj mi tu nikogo!

Ej, to w szybkim numerku uczesyniczyłoby 5 osobistości.

Tak można? xD

Weeena na więcej.

Pozdrawiam

ot_taka

Agusss

Dokładnie, my nie sprzedajemy! xD
Nie damy zabić nikogo xD Przecież miejsce dla dwóch zawsze sie znajdzie^^
Ja przynajmniej dla dwóch znalazłam

dr Tygrysolka

Jaka Cuddy się pobożna zrobiła! "Boże" i "Boże"! Czy ona nie wie, że na House'a żadne siły nie działają, nawet nadprzyrodzone?...
Fajnie, fajnie... Ale muszę przyznać, że pierwszy dialog podobał mi się bardziej. On generalnie był bardziej. Bardziej inteligentnie, bardziej z jajem, bardziej o czymś. Bo tu - bazujesz głównie na tych dwóch imionach. Scenka w stylu szóstosezonowym. Poprzednia była w stylu trzeciego sezonu i to mnie urzekło. Przypomnienie starego, dobrego, House'owego humoru.
A tu... w porządku. Mniej błędów, ale jednak... bez błysku.

I jedna rzecz, ważna - błagam, nie "tytanic" => "Titanic".

Próbuj dalej.

Pozdrawiam,
Tygrys

GosiaczeQ_17

Dlaczego tego wcześniej nie skomentowałam nie wiem

A byłam w tym temacie i nie zauważyłam nowego dialogu

To tylko ja tak potrafię

Dialog zabawny nawet ale właśnie tak jakoś o wszystkim i o niczym

Bez większej puenty.... ale teksty przezabawne

I tak się uśmiałam i za to Ci dziękuję

"- Och! Witaj, Cuddy. Nie zauważyłem cię, Patty i Selma odwróciły moją uwagę."
HAHAHAH