Tylko bądź, nic więcej... [P]

[E]LIZA

Wiem, wiem, "Poezja" nie jest moją mocną stroną, ale napisałam coś nowego i chciałabym, abyście to ocenili. Czytacie na własne ryzyko. Mój problem polega na tym, że mam natchnienie, a talentu nie... Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.

Z dedykacją dla Sarusi i Coccinelli. Za to, że próbowały naprowadzić na właściwą drogę, komentując szczerze moje ostatnie Antydzieło. Fajnie, że na [H]orum są takie osoby. Byłoby mi miło, gdybyście skomentowały także ten tekst. Wasza opinia jest cenna, bo fachowa. Z góry dziękuję :-)

No i oczywiście cieplutkie uściski dla mojego Liska i Martusi14. Za to, że cały czas mam w nich oparcie, za to, że są

Zweryfikowane przez Kamę

"[...] miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj..."

Nie zastanawiaj się, kim dla niego jesteś.
Nie czytaj z jego słów, czytaj z oczu.
Nie próbuj go zmieniać, kochasz go właśnie takiego.
Stań się tą chwilą, w której się otworzy.
Stań się dłonią, do której zawsze wróci.
Stań się dotykiem, przy którym będzie zasypiał.
Stań się światłem, za każdym razem, gdy zwątpi w jego istnienie.
Bądź odpowiedzią na jego nieme wołanie.
Bądź ucieczką od rozrywającego go bólu.
Bądź nocną ciemnością, przy której odpocznie.
Bądź spełnieniem tych marzeń, o których on jeszcze nie wie.
Pozwól mu zapomnieć- stań się zapomnieniem.
Pozwól mu znaleźć sens- stań się sensem.
Nie uciekaj- on Cię potrzebuje...
Bądź przy nim...
Przy Tobie uwierzy w miłość.
Wejdź w jego ciszę, przecież masz klucz...
Wejdź w jego ciszę, a usłyszysz "Kocham Cię...", które tak dawno chciał Ci powiedzieć, a nie miał na to odwagi...

lisek

Elizo nigdy nie próbuj wątpić w swój talent. Tak to jest, że jednym coś się podoba, a innym nie. Ale masz rację kontrukrywna krytyka zawsze jest dobra. Lisek puszcza oczko w stronę Justykacz

Kocham wszystko, co piszesz, z prostego powodu, bo jestem taka mało romantyczna, a ty wręcz przeciwnie, uosabiasz to wszystko, czego mi brakuje

Ja bym tyllko nie dodawała tych bądź przy nim przez pierwsze 10 linijek dopiero przy jedenastej, jakoś ładniejsze mi się wydaje jak tego nie doczytuje

Ale wiesz, jak mówiłam każdy woli, co lubi

Ogólnie tekst śliczny jak wszystko, co rodzi Twój magiczny wen

martusia14

[E]LIZA

Lisek, masz rację... Tekst już zmodyfikowałam

Dzięki

[E]LIZA

Martusia14, wiesz, że jesteś słońcem, które dodaje wiary w siebie? Jasnym promykiem. Dziękuję...

martusia14

[E]LIZA bez przesady.Ja tylko pisze to co myślę oraz próbuje ci powiedzieć,że w tobie jest ogromny talent

Cieszę się że w jakiś sposób mogę cię podnieść aby odrobinkę na duchu

Sarusia

Elizo, strasznie się cieszę, że poszłaś w tym kierunku, który chciałam Ci wskadzać. Czułam, że to są Twoje rejony.
Wyszło wyśmienicie.

Treścią jestem zachwycona. Utwór mówi jednocześnie o miłości w ogóle, jak i o Huddy. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie tutaj jakiś wers dla siebie, w jakiś sposób obrazujący jego sytuację.
Mnie szczególnie ujęło to:

[E]LIZA

Sarusia, nie wiem, jak Ci dziękować! Miło mi, że ktoś bardziej utalentowany znalazł czas, żeby dodać tak wyczerpujący komentarz

Jak przeczytałam, że chcesz umieścić fragment w swoim zeszycie, byłam uśmiechnięta przez kolejną godzinę

To naprawdę wiele dla mie znaczy. Cieszę się, że tym razem było lepiej.
Jeszcze raz dzięki

PS Wielki uśmiech dla Ciebie, pozdrawiam :-)

Coccinella

Rany... nie chciałam znowu wyjść na żyletę.

Elizo, ty tak łatwo nie trać wiary w swój talent. To że mi się coś niekoniecznie podoba, to nie znaczy że ktoś inny nie może uważać zupełnie odwrotnie. Można nawet uznać, że mam spaczony pogląd, przez ilość wierszy E. Stachury, które kiedyś wchłaniałam.

Wracając do tego utworu wydaje mi się lepszy od poprzedniego. Może dlatego, że wiersz jest biały, nie zastosowałaś nie bardzo 'pokrywających' się rymów, jak to miało miejsce poprzednim razem.
Ostatnia linijka, coś mi tam w niej zgrzyta. Może to "kocham cię". Nie wiem, nie będę marudzić

. Ogólnie całość jest romantyczna, utrzymana w takiej tonacji bardzo 'wylewnej' i dosadnej, jeśli wiesz co mam na myśli.
Każdy widzi swój świat inaczej, więc nie będę ci mówić, co na twoim miejscu bym zmieniła. Jest dobrze tak jak jest.

Dziękuję za dedykację, miło mi że się do mnie nie zraziłaś!

ściskam!

Sarusia

Aduśka

Elizo!

Jestem wprost zachwycona. Masz ogromny talent i gratuluje Ci go

Rozpłynęłam się czytając Twój wiersz :serce: Wyraża on tyle uczuć, jest taki ... Ach, aż nie wiem co powiedzieć. ROZPŁYNĘŁAM SIĘ! Dziękuję za to piękno słów

*

Pozwól, że nie będe cytować wersów, które mnie niesamowicie ujęły, urzekły, bo bym musiała chyba cały wiersz skopiować

Wielki szacunek! <bukiet>

[E]LIZA

Coccinella, wcale nie wyszłaś na żyletę! Raczej na osobę, która zna się na rzeczy. Jak można się do kogoś takiego zrazić?!

Twoja opinia jest dla mnie szczególna.

Sarusia, trafiłaś w samo sedno tego, co chciałam przekazać. Chciałam, żeby ten wiersz był interpretowany właśnie w taki sposób... Dobrze, że nie widziałaś mojej miny, kiedy przeczytałam, że wysłałaś mój wiersz innym osobom xD Powiem krótko, byłam w niebie

PS Dla mnie Twoje porady zaliczają się do fachowych! :-)

Aduśka, Twój komentarz zapamiętam na długo. Za każdym razem, gdy sobie o nim pomyślę, moja wiara w talent (z którą mam problem) zostanie podbudowana. To między innymi właśnie Twoja zasługa

coolness

Jestem zachwycona. Zwykle nie lubię wierszy (może dlatego, że sama ich pisać nie umiem xD), ten jednak oczarował mnie. Wydrukuję sobie twój wiersz i zaniosę mojemu nauczycielowi WoK-u, który twierdzi, że 'Przesłanie pana Cogito' Z. Herberta to najlepszy wiersz jaki czytał. Mam tu dowód, że istnieją lepsze ;D

[E]LIZA

Jakastam, ja nie wiem, co powiedzieć...

Czytam Twój komentarz drugi raz i nadal nie mogę uwierzyć, że jest on właśnie dla mnie...
To jedna z piękniejszych rzeczy, którą na swój temat usłyszałam.
Dziękuję...

PS Wiersza lepiej nie pokazuj, bo jeszcze nauczyciel zmieni o Tobie zdanie na gorsze

coolness

Pokazałam

Przyznał mi rację, że bardzo dobry

ps. On o mnie i tak ma bardzo złe zdanie...

[E]LIZA

Hahahah!!! W życiu nie pomyślałabym, że coś takiego może spodobać się nauczycielowi

I Ty miałaś odwagę mu to pokazać...!?