Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Young Huddy - ten pierwszy raz [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:39, 05 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
- To bal przebierańców. Będzie jazda – mówił dalej nie zwracając uwagi na głupie gadanie i niechęć przyjaciela.


Będzie, lisku, jazda, hahahahah


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:46, 05 Lis 2009    Temat postu:

lisek napisał:
Ze specjalną dedykacją dla Maagdy, IloveNelo, Jakstam, Oli i Sysuni

Dzięki lisku

Ja naprawdę nie wiem co mam napisać. Ty mnie rozbrajasz każdą częścią. Po przeczytaniu każdego fragmentu mam banana na twarzy

To jest genialne!

Weny, lisku, weny! ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milea
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Mighty Boosh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:52, 05 Lis 2009    Temat postu:

mmm bokserki w serduszka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:54, 05 Lis 2009    Temat postu:

Boże, Lisku i co ja mam ci jeszcze napisać żeby być oryginalnym i żeby się nie powtarzać Chyba już wszystkie możliwości wyczerpałam To jest boskie, genialne i za…… Dzięki tobie przeszedł mi troszeczkę mój dołek dziękuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sysunia
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:21, 05 Lis 2009    Temat postu:

Bokserki Wilsona Ajć, ależ z tej Megan szczęściara^^ Generalnie, bardzo sympatyczna postać, taka z lekkim ADHD, pozytywnie zakręcona, taka w sam raz dla Jamesa^^

W scenia Meganowo-Jamesowej brakował mi tylko jakiegoś buzi-buzi, uścisku czy coś (może zrekompensujesz to w next części?^^ Nie no, żart, takie moje wilsonowe zboczenie^^).

Co do reszty... House, drogi House. Zakochujący się tudzież zakochany House. Wciąż pozostaje Housem. Ale uważaj, bo możesz zbliżyć się do granicy, za którą może, choć nie musi, przestać być sobą.

Mało Cuddy Ale rozmowa przyjaciółek przypominająca tą House-Wilson, czyli bardzo fajnie ci to wyszło.

Tak samo podoba mi się, jak przedstawiasz uczucia House'a i Cuddy względem siebie. Oboje wiedzą, że to jest coś więcej, ale oboje się upierają, że niekoniecznie, że nie są pewni etc.

Reasumując, poza paroma literówkami i zjedzonymi przecinkami, część bardzo dobra^^ I gwoli ścisłości - sysunia jest zadowolona, ot

Mam wrażenie, że coś pogmatwałam Ale zresztą nieważne, najważniejsza jest konkluzja: z niecierpliwością czekam na kolejną część i życzę Ci dużo, dużo weny^^

EDIT: Lool, ale ze mnie gapa xD Serdecznie dziękuję za dedykację, nie spodziewałam się


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sysunia dnia Pią 17:01, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monad
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:30, 06 Lis 2009    Temat postu:

Sympatycznie tzw cisza przed burzą na balu
Tym razem nie będę kadzić i się przymilać po prostu Very Nice

Cierpliwość to moje drugie imię więc czekam na cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusia14
Internista
Internista


Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:49, 06 Lis 2009    Temat postu:

Bardzo fajne
Już myślałam,że od samego rana będę miała pecha,bo jak nie uporczywy kaszel to wysoka gorączka.A tu proszę kolejna cześć
Dziękuje ci za wrzucenie odrobiny światła do tego mojego szarego dnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:57, 06 Lis 2009    Temat postu:

ojjj Lisku poprostu bark mi slow ten Fik jest cudowny, wszystkei postacie posiadaja swoje charakterystyczne cechy.

ciekawe za kogo przebierze sie House, bo nie wiem czy jest jakis stroj przedstawiajacy "cynicznego, aroganckiego dupka" ktorego poprostu kocham.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Pią 14:15, 06 Lis 2009    Temat postu:

LISEK!!! Bokserki rządzą światem!! W serduszka
Nadal uważam, że osobą przy Wilsonie powinien być ktoś inny Ale kto nie powiem
Ale ta Meg też jest dobra I rozmowa Jamesa z Gregiem Nie no padam na kolana!
Nic wiecej sensownego nie powiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[E]LIZA
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krajenka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:30, 06 Lis 2009    Temat postu:

Wiesz, że jesteś osobą, która najczęściej mnie zachwyca? Piszesz niesamowicie dużo, a Twoje pomysły wciąż zaskakują! Nie potrafię nawet wybrać najciekawszej części! Powtórzę się : PASJA I TALENT!
Buziaki dla Mistrzyni :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maagdaa
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:38, 06 Lis 2009    Temat postu:

Dla mnie ?
Dzięęęękuję !
Lisku , te części są zdecydowanie za krótkie !
Cały dzień dzisiaj chodzę smutna i zła , a po przeczytaniu Twojego fika jestm wniebowzięta i uśmiech pojawia się na mojej twarzy !

Po prostu Cię uwielbiam !
Koniecznie , szybciutko pisz dalej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:25, 06 Lis 2009    Temat postu:

Och, dedykacja dla mnie?
Dzięki
Cytat:
Nie zamykaj dziś drzwi i włóż moje ulubione bokserki
hahaha xD Tylko czekam, aż Cuddy powie coś takiego do House'a

Bal? Huddy bal? Jestem w niebie

Wena na następną część! Aby się szybko pojawiła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:27, 06 Lis 2009    Temat postu:

kieeeedy nowość?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zraniona
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Swojego Szczęśliwego Miejsca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:34, 06 Lis 2009    Temat postu:

Z ogromną skruchą, bo dawno nie komentowałam, pomimo czytania wszystkiego po dwa razy. Proszę Cię lisku o zezwolenie na powrót do kółka twoich wielbicieli komentujących twoje cudowne tfory. Obiecuję poprawę.

Co do fika to jest świetny Nie mówię tego tylko dlatego, że chcę się wkupić w łaski. Na forum jest już kilka tworów jak się poznali, ale są nieskończone. Mam nadzieję, że w twoim wypadku tak nie będzie.
Nie zacytuję ulubionych fragmentów, bo nie warto wklejać całego fika do komentarza.

Czekam na new part


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:38, 06 Lis 2009    Temat postu:

Dla mojej drugiej połówki Shadow chyba domyśli się dlaczego

Dzięki za wszystkie komentarze a zwłaszcza za Twój Zraniona Już myślałam, że Cię straciłam, a tu proszę

Cóż, fik potrwa jednak dłużej niż zakładałam Niby koniec jest niedaleki, ale jakoś części same się mnożą Ta w nieco innym klimacie, ale humor wkrótce powróci


VIII

Stojąc przed lustrem właśnie zdał sobie sprawę z tego jak wiele jest gotów dla niej poświęcić. Swoją godność i dobre imię. Ileż on czasu i wysiłku włożył w znalezienie odpowiedniego stroju i peruki. No dobra, parę kliknięć w internecie i dostarczono mu strój, ale jak na niego, to i tak było spore osiągnięcie. Tego dnia podniecenie dało się wyczuć w całym akademiku. Wszyscy, gdzieś biegali, czegoś szukali i ta nienaturalna atmosfera bycia miłym dla wszystkich. Miał wielką ochotę stanąć na środku korytarza i wykrzyczeć tym wszystkim idiotą prosto w twarz, co o tym myśli. Ale tym razem nie mógł tego zrobić po swojemu. Dziś miał być jak potulny James Wilson. Wziął głęboki oddech i zmierzał w kierunku drzwi. Już zamierzał wyjść. Jednak w ostaniej chwili coś w nim pękło. Zrezygnował. To zdecydowanie nie było dla niego. Po prostu nie potrafił tego zrobić. Siedział samotnie w fotelu patrząc w bliżej nieokreślony punkt na ścianie. Naprawdę chciał to dla niej zrobić. Był tak blisko celu. Pierwszy raz zabrakło mu jednego kroku, by udowodnić światu, że nie jest wrednym dupkiem niezdolnym do poświęceń. Przegrał. Ale nie czuł się przegranym. Przeciwnie, czuł, że ocalił samego siebie, swój charakter i osobowość. Sięgnął do barku po butelkę burbona trzymaną na specjane okazje. Oczywiście nie była jego. Pewnego razu udało mu się ją wykraść z pokoju przyjaciela. Samotny bal przebierańców w stroju rodem z lat osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku i kolejna porażka w walce o Lise Cuddy wydawały się pasować idealnie.

Nie czekała na niego zbyt długo w pokoju. Wiedziała, że to House. Poza tym nie wspominał, że po nią przyjdzie.
- Pewnie uda się prosto na bal i zrobi jakąś zadymę na wejściu – pomyślała, a na jej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. Zamknęła za sobą drzwi i pewnym krokiem udała się w stronę auli. Tam miało się wszystko zacząć. Była lekko zdenerwowana i bardzo podekscytowana. Ubrana w długą suknię z głębokim dekoltem i wielką kokardą na tyłku dumnie kroczyła przed siebie nie zważając na wzdychających do niej facetów. Gdy już znalazła się na samym środku auli zaczęła się niecierpliwie rozglądać wokół. Niestety nigdzie nie potrafiła go dostrzec.
- Hej! Panienko można prosić do tańca? – pojawił się głos tuż za jej plecami.
- Spadaj! Jestem tu z kimś umówiona – warknęła. Była coraz bardziej zdenerwowana.
- Lisa, co zrobiłaś temu biedakowi? – Jimmi wskazał na zropaczonego młodzieńca zmierzającego w stronę głównego wyjścia.
- Nie widziałeś go? – zapytała. Skupiła się na najważniejszej rzeczy.
- Nie przyszedł z tobą? – James był wyraźnie zaskoczony.
- O, tu jesteś kochanie – do dwójki dołączyła Meg. - Udało mi się namówić gościa. Za chwilę będzie nasza ulubiona piosenka – uśmiechała się od ucha o ucha.
- Jesteś niemożliwa – objął ją w pasie i przyciągnął do siebie składając jednocześnie na jej ustach namiętny pocałunek.
- Gdzie House? – z trudem oderwała się od jego słodkich ust.
- Pewnie się spóźni. Jak zwykle zresztą – dodała Lisa nadal nie tracąc nadziei. Po chwili w pomieszczeniu unosiły się ciche i delikatne dzwięki. To była typowa piosenka dla romantyków. Powolna, ciepła i pełna optymizmu. Cuddy uśmiechnęła się obserwując tańczącą parę. James i Megan jako jedni z nielicznych postanowili zatańczyć w błogi rytm piosenki. Wyglądali tak słodko i zabawnie jednocześnie. On w kaleluszu z wielkim piórem unoszącym się w takt muzyki, w obcisłych spodenkach niczym damskie rajstopy, szablą przy boku i elegancko skrojonym garniturem z mnóstwem ozdób. Tak, Jimmi był urodzonym muszkieterem. Meg miała na sobie długą błękitną sukienkę z mnóstwem falbanek. Jej włosy były poskręcane niczym sierść owieczki Dolly. I choć na pierwszy rzut oka wyglądali jak para, która pomyliła bajki, to w rzeczywistości idealnie do siebie pasowali. Byli szczęśliwi.
- Taka piękność i nie na parkiecie – kolejny amant stanął na jej drodze. Posłała mu ciepły uśmiech, ale jej spojrzenie wyraźnie mówiło „ I tak nic z tego” – zrozumiał.
- Hej! Nie jesteśmy tu sami – westchnęła czując jego dłonie na swoich falbankach. – Zabieraj te łapy z mojego tyłka – zażądała. Jednak mimo wszystko nie wyglądała na niezadowoloną.
- Dokończymy po balu – weszeptała mu wprost do ucha. Oczywiście nie odmówiła sobie możliwości nadgryzienia owej części ciała.
- On przyjdzie? Prawda? – właśnie przypamniała sobie o biednej Lisie.
- Nie mam pojęcia? Mówił, że ma strój. Wybierał się tutaj – odezwał się zatroskany.
Piosenka właśnie się skończyła. Zamierzali podnieść samotną Cuddy na duchu, jednak, gdy dotarli do miejsca, w którym ją zostawili już jej tam nie było.
- Cholera!!! – znów zbyt głośno wyraziła swoją opinię. Kilka stojących w pobliżu par zgromiło ją wzrokiem. Odpowiedziała szczerym i ciepłym uśmiechem.
- Mam swój genialny plan – westchnął zupełnie zrozpaczony.
- To nie twoja wina – dziewczyna złapała go za rękę. – To ich wybór, ich decyzja i ich życie. Nie możemu im ciągle pomagać i mówić co mają robić. Sam widzisz jak to się później kończy – wzruszyła ramionami.
- Może jak poznają smak samotności uda się im wyciągnąć odpowiednie wnioski – zgodził się z Meg. Wiedział, że już nic więcej nie byli w stanie zrobić. Ostatecznie postanowili wrócić do zabawy. Przemycony przez studentów alkohol robił swoje. Tej nocy cały akademik tętnił życiem. Szła korytarzem nie zwracając uwagi na gapiących się na nią ludzi. Płakała. To nie miało już znaczenia. Ale pojawił się problem, bo zamiast udać się prosto do swojego pokoju, jakimś cudem w tej chwili znajdowała się pod jego drzwiami.
- Wejdź. Wiem, że tam stoisz – odezwał się donośny głos. Wzdrygnęła się. - Czekał na nią? – pomyślała nadal nie wchodząc do środka. Siedział w komletnej ciszy więc bez trudu usłyszał szmer po drugiej stronie drzwi. Albo zwyczajnie wyczuł jej obecność. Sam nie był do końca pewien. Wstał leniwie z kanapy i udał się w ich stronę. Powoli je otworzył, a to co zobaczył zaparło mu dech w piersiach. Była idealna. Zła, roztrzęsiona, pełna obaw i strachu, a jednocześnie z tym niezwykłym błyskiem pewności i zadziorności w oczach. Po chwili wzajemnego pożerania się wzrokiem jednym ruchem wciągnął ją do pokoju.
- Koniec przedstawienia!!! – wykrzyczał wystawiając głowę na korytarz w stronę kilkunastu gapiów. – Reszty musicie domyśleć się sami – z wielkim impetem zatrzasnął drzwi. Siedziała na jego kanapie i popijała jego burbon. Nie spuszczała z niego wzroku ani na chwilę.
- Co to za świństwo? – skomentowała omal nie zaksztuszając się trunkiem.
- Napój dla prawdziwych facetów – skwitował.
- Czyli podprowadziłeś go Wilsonowi – westchnęła, a na jej twarzy pojawił się uśmiech.
- Fajne przebranie – odezwał się stając naprzeciwko niej i wbijając natarczywe spojrzenie w jej głęboki dekolt.
- Fajne rajtuzy – obiła piłeczkę. Wywrócił oczami.
- Czy mi się wydawało, czy ostanio bardziej zależało ci na peruce? – wskazał na bujną blond czuprynę z warkoczem z tyłu.
- Od ostatniego razu wiele się zmieniło – wyjaśniła. Tym razem unikała jego spojrzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pią 22:41, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:07, 06 Lis 2009    Temat postu:

Moja kochana rodzinna postanowiła podzielić podróż na dwie części (dzięki niech jej bedą za to), więc wylądowałam w Zakopanym. Internet + komórka = wejście na forum
Lisku, ja powiem tylko, że ślicznie, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Piszesz po prostu genialnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:08, 06 Lis 2009    Temat postu:

to gdzie Ty jedziesz?!

ZAKOPANE, BOŻE ile bym dała, żeby tam być!

lisku, a Internet to już wtedy był?

poza tym... mniam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marysiaaa dnia Pią 23:08, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zraniona
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Swojego Szczęśliwego Miejsca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:15, 06 Lis 2009    Temat postu:

Ożesz... Moja twarz wyglądała mniej więcej tak

KOSTIUM
PRZEGRAŁ
A ONA MIAŁA NADZIEJĘ
I NIEZŁĄ KIECKĘ
LISIE SIĘ NIE PRZESZKADZA
PIOSENKA "WEGAN" I GRYZIENIE
PORZUĆCIE NADZIEJE
NIC Z TEGO STARY
CUDDY TO HUDDINI
SAMOTNOŚĆ NIE JEST LEKIEM NA MIŁOŚĆ
JAK ON MÓGŁ?
A WY NIE MACIE CO ROBIĆ?!
JEST SZANSA NA SZCZERĄ ROZMOWĘ


Ale emotikonów wstawiłam nie wińcie mnie jestem na kawie

Lisku może twój wen jest wiatropylny?



PS. marysiu Jak narazie tylko jedna nieścisłość więc jest do wybaczenia no nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coccinella
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szpital Psychiatryczny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:16, 06 Lis 2009    Temat postu:

Hej Lisie.
Przepraszam, że nie skomentowałam ostatniej części, ale jakoś tak wyszło.
Obie są świetne.
Jak ja ci zazdroszczę 'lisiejweny'. Ja od 72 godzin nie jestem w stanie napisać CZEGOKOLWIEK, nie wspominając o czymkolwiek konkretnym. Jestem załamana wzdłuż i wszerz, z góry, z boku i od dołu. Zacinam się po trzech zdaniach.
Dobra, koniec z 'dygrechą'.
Wracając do fika, to się pogubiłam co nieco. Tzn nie wiem skąd wziął się bal, chyba muszę się wrócić i przeczytać jeszcze raz. Domyślam się, że zainspirowało cię nowe promo? . W każdym razie fajnie wyszło. Scenka z Willim i Meg, przygryzaniem ucha. . Mruu. Pisz, pisz, jak najwięcej, najlepiej, żeby to się nie skończyło. Pozwalam ci wykorzystać fabułę MnS na której się dotychczas wzorowałam.

Ściskam mocno i wysyłam wraka mojej weny na warsztaty literackie do Ciebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maagdaa
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:18, 06 Lis 2009    Temat postu:

Lisku !
Brak mi słów !
Cuuudo poprostu !
Szyyybko cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:48, 06 Lis 2009    Temat postu:

Maaadziu jej dziękuję

Coccci nie wierze, Twój nieobliczalny wen odmawia współpracy lisek przesyła pozytywne wibracje, albo może lepiej nie, bo jeszcze Twój genialny wen się spaczy
Bal to pomysł Wilsona w sensie jak House ma zdobyć Cuddy akurat go organizowali na uczelni więc........Jimmi pomyślał, że może się udać Uświadom liska MnS?????

Zraniona brakowało mi tych Twoich emotek i celnych komentarzy

Marysiuuu porażka na całej lini, nie pomyślałam ale do tekstu pasuje

Jakastam, ale Ci zazdroszczę, w sumie to nie mam aż tak daleko do Zakopanego, południe to mój dom ale byłam tam tylko ze dwa razy
Miłego wypoczynku zatem i dzięki za miłe słowa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pią 23:49, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:55, 06 Lis 2009    Temat postu:

NIC SIĘ NIE STAŁO!
i tak jest pięknie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusia14
Internista
Internista


Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:50, 07 Lis 2009    Temat postu:

Lisku czytając to miałam wrażenia,ze tam jestem tylko po prostu stoję sobie obok cichutko i się przyglądam temu wszystkiemu ze spokojem.
Bym chciała,aby te twoje części nigdy się nie kończyły abym mogła czytać i czytać,ale cóż aż tak kolorowo nie jest.

Fik jest magiczny,ponieważ ty jesteś magiczna a czytając twoje wspaniałości czuje się jak zaczarowana

I LOVE YOU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coccinella
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szpital Psychiatryczny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:08, 07 Lis 2009    Temat postu:

MnS - Moda na sukces!!!

a tak btw, to u mnie nie ma się już co spaczyć.
Ale odkryłam w sobie talent do robienia budyniu. Widzę w nim swoją przyszłość.

Dzięki za wibracje, przesyłam też swoje .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baby
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szafy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:08, 07 Lis 2009    Temat postu:

bosko. ja chcę jeszcze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baby dnia Sob 12:09, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 7 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin