Kogo chciał(a)byś zagrać w "House M.D."?

ciacho · Wysłany: Pią 22:57, 13 Mar 2009 Temat postu:

Rodziną Cameron...xD
Piękną brunetką z niebieskimi <oczyma>, która dostała się do zespołu House'a, a tego otóż osobnika coś w niej pociąga

M.eD.ical · Wysłany: Sob 22:48, 14 Mar 2009 Temat postu:

Kobietę w której House się kocha i pociąga go, pragnie jej

SamoZuo · Wysłany: Czw 19:38, 26 Mar 2009 Temat postu:

pacjentkę. Ładna i kuszącą pacjentkę .

Pietruszka · Wysłany: Czw 20:05, 26 Mar 2009 Temat postu:

Czyjąś córkę / siostrzenicę / bratanicę. Jak córkę to taką, o której nie mieli pojęcia, bo byłaby owocem jakiejś jednonocnej przygody

I przez czyjąść rozumiem Wilsona lub House'a, bo do innych tatusiów mnie nie ciągnie.
Pacjentką też mogłabym być. Dwa w jednym

Stoyan Yakotich · Wysłany: Pią 13:39, 27 Mar 2009 Temat postu:

Nikogo z rodziny..House wyśmiał by zaraz gdybym był siostrzeńcem Wilsona albo co gorsza Cuddy:)
Może jakiegoś hmm praktykanta u któregoś z ekipy Housa a może nawet u niego chociaż wątpię żeby chciał uczyć kolejnego studenta/matoła
Cięty język,nie lubiłbym ludzi tak jak House,diagnozował bym bardzo dobrze ale nadal pozostając krok za Housem
Wysoki brunet,jedna tęczówka niebieska druga zielona,włosy siwe-białe to po wypadku(coś jak Dante z DevilMayCry albo coś anime/manga white nie siwy raczej biel)
Podejście do praktyk w szpitalu-oby odklepać i mieć święty spokój od reszty świata
Stan cywilny-kawaler:P

Juditha · Wysłany: Pią 16:12, 27 Mar 2009 Temat postu:

Kogoś, kogo wątek dotyczyłby bezpośrednio Wilsona.

Cuddy_14 · Wysłany: Pią 23:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

Cuddy

No ewentualnie pacjentkę zakochaną w Housie do tego stopnia, że z zazdrości próbowałaby zabić Cuddy. Obojętnie w jaki sposób ale coś, żeby Cuddy od razu nie umarła. Tylko była w śpiączce, albo nie byłaby w pełni sprawna... no nie wiem może by coś się jej z nogą stało? ręką? Byłabym ważną postacią w serialu.. Bo House by sobie uświadomił wtedy, jak bardzo zależy mu na Cuddy

anuśka

ja chyba chciałabym zagrać Cameron, ale najbardziej to chyba córkę/siostrę/bratanicę/siostrzenicę Cuddy, żeby ona bardzo dobrze dogadywała się z housem, a Cuddy byłaby wściekła. mogłabym też zagrać tajemniczą asystentkę house'a. mało przebojową, cierpliwą, żeby ona kompletnie olewała house'a.

hihi, moje marzenie... ale szkoda że się nie spełni

White Dead

Chciałbym być bratem Housa

następnym razem napisz coś więcej. młodszym? starszym? dlaczego? / ceone

HouseFan

chciałbym byc kolegą Wilsona i przacować w zespole Housa

wiem że to mało oryginalne ale tak sie widze

yummy

Gdybym miała wybierać sobie rolę to chciałabym zagrać interesujący przypadek na oddziale House'a. On po trwającym cały odcinek leczeniu w końcu uratowałby mi życie a ja byłabym dozgonnie wdzięczna swojemu wybawcy.

( Już sobie to wyobrażam: Oh, Thank you, doctor House... You are my hero... itd. xD)

Kasiowata95

Ja bym chciała zagrać pacjentkę, w której Chase się zakocha. XD

Eva

Pacjenta. ale takiego którego House musi lezyć nie z własnej woli, ale dlatego że Cuddy go meczy i na dodatek House pacjenta nie lubi. Ja się zastanawiam jakimi tekstami by rzucał.

Baklaziak

Ja zawsze chciałam zagrać jakąś nastolatkę z równie ciętym językiem co House z którą mógłby się posprzeczać. Potem mogło by się okazać, że House jest moim ojcem

Nie to już trochę bez sensu

. Bez ostatniego zdania byłoby to coś takiego.

Coccinella

...chciałabym zagrać gitarę Housa często spoczywającą w jego objęciach

a tak na serio, to może jakąś pacjentkę z ciekawą chorobą, której House nie zdiagnozuje, pacjentka umrze a na koniec odcinka House z poczuciem winy złoży bukiet kwiatów na jej grobie?

Jeanette

Młodą lekarką, która trafia na oddział House'a z różnymi dolegliwościami. Ciągnęłoby ją do Chase'a, a jego do niej ^^ Zniosłabym nawet jednoodcinkowy romans!

Amii

Treść usunięta przez autorkę.

i_love_house

Ja bym chciałabyć kimś z zespołu house'a
ironiczne poczucie humoru, bystra.

Madness

Hah! xD
Już po pierwszym poście, zaczęłam się śmiać.Podobnie jest ze mną.
U mnie jednak byłoby inaczej (scenka którą zaraz wyemituję miała miejsce, Mika brałaś w tm udział! o.O)...
A więc..zaplanowałyśmy sobie z koleżanką, ze gdyby była taka w ogóle okazja to byłybyśmy spóźnionymi córkami Wilsona o.O.Kto jak kto,ale mnie to bardziej przeraziło niż rozbawiło.więc, owe córeczki (jedna z byłą żoną, druga z jakąś przypadkową pielęgniarką xD), przyjechały do New Jersy, nie wiadomo skąd.Wilson je odbiera a one od razu pięknie moszczą sobie gniazdko w gabinecie Hałsa.
Jedna z ciętym językiem, cyniczna i wredna (co OCZYWIŚCIE zostało podłapane przez House'a) druga niczym grzeczna-panna-Cameron ^.^

Moja osobista już sugestia, to wcielenie się w rolę pacjentki, z jakąś masakrycznie-trudną-do-zdiagnozowania chorobą, oczywiście, taka jak ja jestem sama:cyniczna i cwana ^.^

C.D jest nieunikniony...haha

CutthroatBitch

Ja chciałabym zagrać Amber, kogoś podobnego do niej...
Gdyby sprawy potoczyły się inaczej i Amber z Wilsonem mieliby córkę (cóż, najpierw musiałaby nie umierać) to chciałabym ją zagrać.
Córkę podobną do niej, czyli dwulicową i chamską.

Lubię czarne charaktery.

[H]oney^^

Nikogo... bo nie mam talentu aktorskiego ... ale z chęcią, ogromną chęcią przypatrywałabym się jak grają, na planie serialu... Oooo . To byłoby z pewnościa ciekawe doświadczenie.

`Roks.

a ja bym chciała zagrać trzynastkę ; d

Zomger

a ja bym chcial zagrac dawno zaginionego brata Willsona

McM

Mogłabym być koleżanką Cameron ze studiów, którą ta szczerze nie lubiła i z którą zawsze rywalizowała. Zaczęłabym pracę w szpitalu i nieźle namieszała między bohaterami, a House wyciągałby ode mnie smaczki na temat Cameron i jej studenckich szaleństw.

Oczywiście, standardowo, nie pogniewałabym się na bycie pacjentką, nawet taką z przychodni.

A jak ktoś wcześniej napisał, sama chętnie wyreżyserowałabym jeden odcinek, bo reżyseria to jedno z moich wielkich marzeń.

Najla

A ja bym chciała zagrać piękną pacjętkę w której zakochują się równocześnie Wilson i Chase:) Ach te marzenia.
No i żebym była ciekawym przypadkiem:) Zeby były zwroty akcji, a na koniec namiętny pocałunek z którymś z lekarzy:*

Uch pomarzyć można....