Allison Cameron

piromanskamucha

2x07 ?!!?!? yyy, no to nie chcę być złym prorokiem, ale (xD) w takim razie dwójka emituje te odcinki jakoś rzeczywiście nie po kolei! ;/

lolicita

inny20

a ja nie lubie cameron taka która chce wszystko naprawic ble z sługusów najbardziej lubie chasea a najmniej foremana a hameron nie widze patrzcie na różnice wieków

Cooba

Ja średnio lubię Cameron, przeżyłbym bez niej serial. Można jednak powiedzieć, że jest taka rónwowagą w tej trójce. Nie rozumiem , po co ona tak chce zmieniać świat. Nad każdym pacjentem się tak lituje, a przecież Everybody lies. Czasami jest irytującą i taka naiwna, podoba mi się w niej to, że potrafi mówić o swoich uczuciach tak poprostu. Ta jej rywalizacja z Cuddy wynika chyba trochę z zazdrości o to, iż ona była kiedyś z House'em, a Allison nie...

szekla

Martusiek

Cameron - lubię, można powiedzieć, że bardzo lubię :smt002 Ładna, mądra itd. :smt002
A co do koloru włosów - jakoś bardziej podoba mi się w ciemnych. Blond Cameron, jakoś tak dziwnie wyglądała. Chociaż muszę przyznać, że niespodzianka co do Imagu była nawet fajna. :smt001

ceone

mi się podoba najbardziej Cameron z grzywką ;>

Narenika

A mi się najbardziej podoba Cameron z Housem

Czekam na sezon 4 na DVD. Mam nadzieję, że w dodatkach znajdzie się na płycie scena, która nie zmieściła się w finałowym odcinku, czyli Cameron pocieszająca Wilsona w kafeterii. Liczę, że producenci nie są ślepi i widzą, jak Jennifer Morrison błyszczy w każdej scence z udziałem Cameron. Niech tych brylancików w 5 serii będzie jak najwięcej

Dojrzała Cameron, z własnym zdaniem, ale nadal potrafiąca współczuć, jak nikt.

Cooba

Po oglądnięciu powtórki 1x20 stwierdzam, że Cameron jest bardzo ładna (na tej randce to... łoho). I nawet mi się bardziej podobało jej zachowanie... ta niezależność... ale House i tak potem jej dociął ostro, tak że się zwiesiła...

ceone

W 4 seri jest najlepsza. Niezależna, bardziej pewna siebie, inteligentna, zabawna. Bez współpracy z Housem na pewno by się taka nie stała.

Eithne

Ta... House ją "wychował". Cameron w pierwszym sezonie faktycznie może drażnić, ale później da się ją lubić

Przywrócony_id:(3000)

To jest moja ulubiona postać w całym serialu...

Jest młoda, piękna, ambitna, dobrze wychowana [nie to co House], doświadczona przez życie, miła, uczynna.
Jednym słowem idealna!!!

Nie no a tak na serio to sama chciałabym taka być jak ona więc może dlatego tak bardzo ją lubię

Bez niej ten serial byłby taki... taki dziwny!

DJWero

Przywrócony_id:(3000)

No oczywiste że musi! Ktoś musi tą szowinistyczną świnię [House]

do porządku przywołać!

A poza tym jak to często bywa to House ją wykorzystuje do mówienia ludziom że umierają

Eithne

musi być zachowana pewna równowaga nie-wrażliwy House i wrażliwa Cameron xD

Przywrócony_id:(3000)

bo ona jest postacią, taką... kobiecą? no chyba tak

madziax

Przywrócony_id:(3000)

bo ona po prostu musi taka być! Specjalnie tą aktorkę tak obsadzili, żeby Cameron tego dziwaka House'a

doprowadzała do szewskiej pasji!

Black Canary

Cameron to Cameron, i koniec:D

Nie będę pisać że bez niej nie byłoby serialu, bo nie byłoby go bez któregokolwiek z bohaterów

Oni tworzą taką świetną, pokręconą całość. Są jak puzzle - nie mas jednego kawałka i już coś Ci nie pasuje, coś jest źle.

Cameron z grzywką + słodka opaska wyglądała jak taka urocza, mała dziewczynka xDD Fajnie to wyglądało jak rzuciła się na Chase'a w domku tej Fran z trzeciej serii^^

Przywrócony_id:(3000)

Cameron jest super i koniec kropka pe el

dzio

Mi się bardzo podoba, jak scenarzyści tę postać rozwinęli. Na samym początku jest beznadziejnie naiwna, pogubiona, nie potrafi sobie poradzić z Housem ani z własnymi problemami. Po środku jest trochę niekonsekwencji (nie w tym sensie, że Cameron jest niekonsekwentna w swoich działaniach, tylko postać jest niekonsekwentnie napisana), ale generalnie to nie razi. A na koniec 4 sezonu? Zdecydowana, pewna siebie, idzie własną drogą, nauczyła się manipulować ludźmi, nauczyła się odrobiny ostrożności, walczy o swoje. Bardzo ciekawa postać, mam nadzieję, że w 5 sezonie będzie miała więcej okazji współpracować z Housem i jego nową brygadą.

Daylight

Przyznam, że gdy zaczęłam oglądać serial, Cameron mnie wkurzała (zwłaszcza w 1. i 2. sezonie). Irytowała mnie jej naiwność. Uważałam, że to jak widzi świat wynika z jej niedojrzałości. Później jednak (3. sezon) stwierdziłam, że to nie naiwność, ale rzadko spotykany system wartości, który Cameron wyznaje oraz jej idealizm. Choć przez te 4 sezony zmienia się jej osobowość to "kompas moralny" pozstaje ten sam. Zgadzam się z dzio, w 4. sezonie Cameron potrafi bronić swoich racji, a to wpływa pozytywnie na odbiór postaci.
Liczę na więcej Cameron w 5. serii :smt001

cameron7

a ja tam lubie cameron. troche naiwna jest ale jak trzeba ma swoje zdanie. mi to sie najbardziej podobala jak przyszla do pracy nacpana. swietnie zagrala. juz nie moge doczekac sie 5 sezonu. jestem ciekawa jaka tym razem bedzie miec fryzure. co zrobi z wlosami.

vicoden

fajna by byla jej lovka z jakims facetem ktoryby przypominal Housa... moze wreszcie znalazlaby kogos kto choc troszke o przypomina..

szekla