Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Danses macabres [NZ] [4/5]
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:43, 23 Sty 2010    Temat postu:

Tygrysie.
Dziękuję, gdyż tym postem uratowałaś mi życie.
Siostro. Wzruszyłam się aż.
Ja takich komentarzy jak Czerwono-Zielona pisać nie umiem, ale wierz mi, jestem pod wrażeniem Twojego geniuszu niezmiennie i wciąż.
Kocham
Nelo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sława
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:29, 24 Sty 2010    Temat postu:

Ja chcę jutro

Kocham kocham kocham!

Już chcę ciąg dalszy! :jupi:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:16, 01 Maj 2010    Temat postu:

Mijają dni, miesiące...

A Tygrys poszedł i gdzie jest?

TYGRYS!!! WRACAAAAJ!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:41, 01 Maj 2010    Temat postu:

wow!
to jest piękne!
takie wzruszające...
dopiero dziś przeczytałam (nie wiem, jakim cudem wcześniej się do tego nie zabrałam), ale dołączam się do prośby Nelo o nową część! bo tak dawno dodałaś ostatnią... *ładnie prosi*
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daritta
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:22, 01 Maj 2010    Temat postu:

Oł men.!
Cudo Tygrysie,cudo
Biedna Lisa i biedny Greg...
Bardzo mi się podoba
I dołączam się do dziewczyn z góry

Pozdrawiam i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Huddyland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:01, 01 Maj 2010    Temat postu:

Właśnie!!

My chcemy Tygrysa! My chcemy Tygrysa!

*wymachuję tablicą*

To było cudowne i piękne! Więc trzeba to kontynuować!

Pozdrawia
Ley z mokrego B-stoku.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sława
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:48, 02 Maj 2010    Temat postu:

Ja też się stęskniłam
Ejj, to jest cudne i TRZEBA to kontynuować!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 18:39, 12 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Myślałam, że nie da się już tego reanimować. A jednak. Wracamy z zaświatów, ja i 'Danses...'. I obiecuję, że 'Amarantine' też wróci. I 'Joy'.
Dla Neluś, która spowodowała lawinę i bez której nigdy nic



Jeśli ktoś kogo kochasz umiera i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły właśnie wtedy nadchodzi ten dzień - ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czegoś innego.
John Irving



Ciche skrzypnięcie otwieranych drzwi. Dziwnie ciche. House nigdy tak nie wchodził. Dlatego teraz Wilson zareagował kilka sekund za późno, zbyt wolno karta pacjenta zniknęła pod jego biurkiem.
- Co tam chowasz? – Diagnosta zmarszczył brwi.
- Nic ważnego. – Wilson odchrząknął. – Kartę pacjenta.
- Schowałeś ją.
- Wiem.
- Czemu?
- Daj mi spokój, House – powiedział w końcu rozdrażniony James. – Zacznij zauważać coś poza czubkiem swojego cholernego nosa! – Ukradkiem usiłował wcisnąć kartę pod inne papiery, leżące na biurku. Greg nachylił się i szybkim ruchem wyrwał mu ją, z ciekawością odczytując nazwisko pacjenta. I znieruchomiał. Małe, czarne litery zdawały się rosnąć, krzycząc do niego coraz głośniej. Jego wargi poruszyły się bezgłośnie. Lisa Cuddy.
- Co… ty… - wyszeptał w końcu. Wilson nie odpowiedział, opierając głowę na rękach. House powoli otworzył kartę i przekartkował ją szybko. Tak wiele badań. Podpisów różnych lekarzy. Nie chciał wiedzieć, jaką diagnozę postawili. Chciał zrozumieć, czemu nikt mu o tym nie powiedział.
Delikatnie odłożył dokument. Puścił laskę, pozwalając jej swobodnie upaść na podłogę i oparł się obiema rękami o biurko onkologa.
- Mów.
Wilson podniósł głowę, zaczerwienione oczy dziwnie kontrastowały z bielą jego fartucha.
- Cały czas mówiła, że nic jej nie jest – wychrypiał w końcu. – Ja też nie wiedziałem, ja nie… naprawdę…
- Mów!
James wziął głęboki oddech i przygryzł wargę. Niezdecydowany, patrzył w oczy diagnosty i zastanawiał się, w jaki sposób ma mu po raz drugi odebrać Cuddy.
- Była u mnie tydzień przed… Chciała, żebym zobaczył wyniki jej badań. Nie zdziwiłem się specjalnie… Widziałem, że źle się czuje…
House przymknął oczy. Cuddy, pochylona nad biurkiem, przyciskająca do twarzy zakrwawioną chusteczkę. Uderzyłam się w nos, House.
- …bała się raka – mówił dalej Wilson. – Zrobiłem jej tomografię, rezonans… Nie było guzów. Ale rentgen… - urwał.
Diagnosta podniósł się, gwałtownym ruchem otworzył kartę i nerwowo zaczął przeglądać dokumenty. W końcu doszedł do koperty. Wyjął z niej zdjęcie rentgenowskie i uniósł je do światła. Po chwili przymknął oczy.
- Gruźlica – wyszeptał. Dokument wypadł z jego ręki, House powoli usiadł na podłodze, opierając się o biurko.
- Chciała ci powiedzieć po balu… Dlatego tak prosiła. Żebyś przyszedł.
- A zawał?…
- Nie chciałem…
- Żebym wiedział.
- Żebyś cierpiał.
- Zawał był… bezpieczny. Myślałem, że kiedyś… Kiedyś ci powiem.
- Gruźlica – powtórzył Greg. – Suchoty, zło króla, krew, dama kameliowa…
Wilson nie przerywał cichego potoku słów, płynącego z ust przyjaciela. Wstał i usiadł na podłodze koło niego. I trwali tak w milczeniu, myśląc o tej samej osobie, każdy w inny sposób.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dr Tygrysolka dnia Śro 18:48, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 12 Maj 2010    Temat postu:

Tygrysku, a już myślałam, że moje wysiłki poszły do lasu
Dziękuję

Bardzo się cieszę, że jednak tego nie porzuciłaś.
Nawet nie wiem za bardzo, co ci napisać. Postacie kreowane przez ciebie są jak żywe, czytając twoje teksty czuję to samo co oni, widzę sytuacje bardzo wyraźnie

Ta część bardzo mi się podobała. Czekam na ten piąty etap.

Wena!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez IloveNelo dnia Czw 17:09, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daritta
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:00, 13 Maj 2010    Temat postu:

Nowa.! *piszczy z radości*

Ale narazie tylko rezerwuję

Edit: GÓpia gruźlica
Matko jakie to smutne
I ta końcówka taka wzruszająca...
Ogólnie to pięknie i mam nadziję,że kolejna część nie będzie wstawiona z takim opóźnieniem ;P


Pozdrawiam i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daritta dnia Pią 15:44, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HuddyFan
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:13, 13 Maj 2010    Temat postu:

O Ty wredna! Nawet nie powiedziałaś mi o nowej części!!!

1) Beee!
Lisek ma gruźlicę! Właściwie miał. No cóż, pomijając fakt, że już na początku było wiadomo, że nie żyje, to bez względu na to ile przeczytam takich ff (takich nie, bo ten jest jedyny w swym rodzaju ), to i tak za każdym razem będzie mi smutno

2) Jeżeli następna część pojawi się z takim samym opóźnieniem to zaręczam Ci, że znajdę Cie w najciemniejszej dziurze na kuli ziemskiej, i zatargam za ten pręgowany ogon do klawiatury choćby to miało zająć lata!!!

Tak poza tym, to wszystko piękne , pomijając fakt, że zawsze takie jest.

Jedyny minus, to długość. Zdecydowanie za krótko!

Całuję i czekam na kolejną część!
Huffuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:12, 14 Maj 2010    Temat postu:

piękne!
szkoda, że takie smutne, chociaż właśnie to nadaje temu fickowi tego czegoś
a ta gruźlica...
ale i tak cudowna część!
bardzo mi się podobała!
czekam na kolejną - mam nadzieję, że dłuższą!
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czerwono-Zielona
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from unbroken virgin realities
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:24, 03 Cze 2010    Temat postu:

Wspaniale, Tygrysolku, że wstawiłaś kolejną część! Ten fik jest szczególny, czekałam na niego...
Pięknie opisany każdy centymetr kwadratowy i każda milisekunda tej sceny...
I piękny cytat na początku.
Świetne. Dziękuję. I pozdrawiam. I czekam! Na część następną


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
InvisibleCone
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:02, 03 Cze 2010    Temat postu:

Tytuł mnie zainteresował, więc zaczęłam czytać.
To jest takie wzruszające
Pięknie dobrane słowa, opisy takie... prawdziwe, bardzo fajnie się czyta.
I te cytaty przed każdą częścią
Ja lubię czytać smutne fiki, bo w nich zawsze jest to ,,coś". Oczywiście śmieszne fiki i te zakończone szczęśliwie też lubię (żeby nie było, że jakąś depresję mam)

Czekam na kolejną część. Mam nadzieję że nie będę długo czekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nero22
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Huddylandu:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:57, 03 Cze 2010    Temat postu:

Cały tekst jest bardzo wzruszający, nie przesłodzony, prawdziwy.
Doskonale oddaje emocje.
Pomysł bardzo ciekawy.
Bez błędów, stylistycznie. Pięknie dobierasz słowa.
Znakomity tekst, zresztą wszystkie twoje utwory są śliczne.
Czekam na następną część i życzę, by Wen cię nie opuszczał.
Jestem twoją dozgonną fanką.
Pozdrawiam
nero22


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Huddyland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:05, 03 Cze 2010    Temat postu:

*wyciera nos i oczy*
to była gruźlica?!
Ten fick jest bardzo smutny, ale piękny.
Uwielbiam go czytać wieczorkiem, wtedy wpadam w refleksje.
Tak ładnie piszesz, że wczuwam się w postacie. Czuję, jak House'owi jest ciężko po śmierci Cuddy.

Jak zwykle pięknie dobrane słowa. Wprowadzasz niesamowity klimat w opowiadaniu.
Czekam na ostatnią część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin