02x02 "Autopsy"

Kallien

Znowu oglądam 2 sezon i powstrzymać się nie mogę, żeby to napisać.
Dostaję takiej śmiertelnej głupawki przy scenach z pocałunkiem Chase'a, że mieszkanie od rechotu trzęsie się w posadach xD
A House w tym odcinku jest taki.. bezduszny

Jestem w 100% z Wilsonem, kiedy mówi 'Idź do diabła'. House tutaj naprawdę zachowywał się jak ostatni dupek.

Any

W tym odcinku House naprawdę mnie zirytował. Nie wiem, co mu odbiło,że zrobił się aż tak wredny. Wilson słusznie kazał mu iść do diabła.

Co do Chase'a i jego pocałunku...OMG...

au2

j awłaśnie ten odcinek oglądam no i ta mina na początku : hahaha
co to miało być :>

Monikaw11

Odcinek ciekawy... A teksty Housa zabójcze "Czy prawo nadal zabrania wykonania autopsji na żywej osobie?" To mnie rozwaliło xD No i zadziwił mnie Chase z tym pocałunkiem. Miny Cameron i Formana jak się o tym dowiedzieli mówiły o wszystkim:D No i House się rozczulił jak ona wychodziła ze szpitala...

au2

ten tekst z autopsją był niezły, a co do jego bezduszności...przez to jest takim dobrym lekarzem

kornelia233

to chyba jeden z najsmutniejszych jak do tej pory odcinków, House mnie bardzo irytowal podejsciem do Andie, wydawalo sie ze jest pozbawiony zwyklych ludzkich odruchów, a pewnych momentach wrecz chamski (dobrze ze w koncu odcinka sie zmienil....zdradzila go mina:)) ale reszta tekstów i docinków w strone Chase i Cameron super:)
mimo ze ogladałam odcinek drugi raz mialam nadzieje ze Chase jednak nie spełni zyczenia dziewczynki.....choc reakcja reszty byla bezcenna, to spojrzenie Housa i miny Cameron i Formana (H: ...dlatego nie mozesz dotykac moich pisaków

)
po pierwszym obejrzeniu najbardziej w pamieci utkwil mi tekst:
Wilson: - Zamierzamy zersetować pani córke. Jak komputer, wyłączymy ją a potem włączymy.
Matka: -Jak się włącza dziewczynkę??

i wiele innych tekstów i sytuacji...najlepszy odcinek ...do tej pory:)

Domal

Obejrzałem cały 1 i 2 sezon i przyznam, że ten odcinek jak na razie jest moim ulubionym przez ostatnią scenę z motorem ; ) przeróbka piosenki "Beautiful" i jazda ścigaczem gdzieś w plenerze, świetny klimat.... Co do bezduszności House w tym odcinku, to jakoś się ciesze, że dla niego człowiek to człowiek i wiek nie ma znaczenia ;] ;>

Kasiek

bawi mnie bardzo ten odcinek. chyba najbardziej reakcja na to, że Chase pocałował tą dziewczynkę... no i rozmowa o ożywianiu House-Cuddy. Chory House jest cool ;]

Scarlett

jeszcze kilka takich odcinków a stanę się maniaczką House'a

Kasiek

ooo staniesz się szybko....

Nie oglądaj w zbyt dużych dawkach bo to może być groźne. Śmiać też się trzeba z umiarem...

muszę zrobić sobie powtórkę z odcinka tak czuję

kazakhstan

Jak można lubieć Housa za jego chamstwo obojętność i ZERO uczuć ? Jak usłyszałam jego tekst o tym czy dziewczynka będzie odważna jak dowie się że umiera to myślałam że ze złości komputer rozwalę ? Mówicie że go za to kochacie. A podajcie mi choć JEDNĄ dobrą rzecz w tym jego cyniźmie i sarkaźmie . Tylko krzywdzi wszystkich ludzi naokoło, obraża ich, bez żadnych podstaw wyzywa i ich poniża. House wg. mnie to jest beznadziejna postać i gdyby nie ona to ten serial byłby idealny. Nie mogę już znieść tego jego gadania i strasznie mnie to denerwuje. Takie jest moje zdanie.

Kapitan_Bomba

Natka

Mnie osobiście najbardziej podobała się scena jak House odkrywa że Chase pocałował Andie... Jego mina, mina Cameron... przepiękne!!!!!!! :DDAle ogólnie odcinek świetny, moim zdaniem najlepszy do tej pory. Zakończenie rzeczywiście świetne, ale mnie najmocniej poruszyła cała autopsja. Wspaniały epizod!

Shetanka

Właśnie sobie ściągłam i obejrzałam, świetny odcinek!
Ta dziewczyna z rakiem była taka fajna, taka odważna, jakbym miała raka to bym chciała być taka jak ona *m*'.

tysiaaa

Swietny odcinek!
Dialog House i Cuddy bardzo mi się podobał.
I pocałunek tej dziewczynki przez Chase'a .
Rozkosz. A ta mała bardzo dzielna byłą, podziwiam ją a dopiero ma 9 lat...

Pino

'Idź do diabła' w wykonaniu Wilsona było jak najbardziej na miejscu. House przechodzi w tym odcinku samego siebie...

Pocałunek Chase'a... Czy ja to naprawdę wdziałam? xD
Z jednak strony trochę to dziwne, ale z drugiej... kierował się szlachetnymi pobudkami. Dziwni mnie tylko to, że już po chwili musiał wszystkim o tym opowiedzieć. Nikt raczej nie chwali się czymś takim.

Kłopotliwa to i dziwna sprawa ^^

Kamylka

Jak dziewczyna prosiła Chasa o pocałunek to było mi jej szkoda. Ale miałam nadzieję, że on tego nie zrobi. A jednak...

Dla mnie to ta dziewczynka taka trochę sztuczna, jakby w ogóle uczuć nie miała. No może raz pokazała, że jednak jakieś tam ma:)

Mina House w przychodni najlepsza z wszystkich jego min z czterech sezonów (bo na razie tyle obejrzałam:)

lennonka

Smutny, dogłębnie poruszający ale i za razem nie wyzbyty nutki chumoru. Pięknie pokazuje 'wnętrze' Housa. W momencie, gdy mówi dziewczynce o operacji odniosłam wrażenie jakby H. zastanawiał się co naprawdę znaczy kochać, tak jakby nigdy prawdziwie nie kochał.
Mała zagrała świetnie.
Chaise-książe z bajki

. Zrehabilitował się w moich oczach. Widać,że niezły materiał na ojca.
Muzyka oczywiście wspaniale dobrana. Łzy same napływają do oczu.

No i końcówka gdy dziwczyna wychodzi ze szpitala. Majstersztyk. Wali prosto w serce. Definytywnie mój ulubiony i razem najlepszy odcinek.

Vesna

świetny - ale trudny emocjonalnie

House - z kolei wcale nie wydal mi się okrutny, raczej bojący się - stracić dystans, bo wtedy się już cżlowiek przejmuje, przeżywa, a tak nie angażując się zxachowujesz spokój, chłód itp...

Dziewczynka - wcale nie jest sztuczna z tym nieprzezywaniem, jak ktoś tu napisała. Wrecz odwrotnie - dużo takich osób, które przeżyły gbardzo wiele, ale jest w nich dziwny dla niektórych - optymizm, albo jak kto woli - pogodzenie się z sytuacją i uciecha z każdego dnia.

jessica

Fajny odcinek

wzruszający ten przypadek z tą dziewczynką i ta scena końcowa jak ona się żegna z wszystkim świetne..

tia

dziś oglądałam ten odcinek chyba po raz 100

Dialogi genialne, jak ten o autopsji, moment, gdy House odkrywa, co zrobił Chase i pacjent w przychodni

wszystkich na chacie obudziłam, tak się śmiałam

żal mi tylko było tej dziewczynki, andie...

A poza tym świetny ep!!!

Dioda14

Obejrzałam ten odcinek i jestem w szoku...sceny w których House rozmawia z Wilsonem a następnie z dziewczynką to sceny w których się poryczałam

...w tych scenach House się odsłonił,pokazał że umie czuć(a jego niebieskie oczy wyglądały bosko

)... że nie jest aroganckim dupkiem że w jego 'wnętrzu' kryje się jakieś ciepło...że...

....dobra napiszę więcej jak wyjde z szoku poobejrzeniowego bo czuje że zaczynam pisać bzdury

Schmett

Jej, ta dziewczynka bardzo mnie wzruszyła. Z dwadzieścia razy przewijałam do momentu, w którym prosi Chase'a o pocałunek. Jeju, to było piękne *_* A potem jej pożegnanie się ze wszystkimi...

A miny House'a bezcenne xD

matizek

Cudny odcinek można się wzruszyć 10\10 uwielbiam ten odcinek a mina House w przychodni bezcenna;)

Chloe

Jeśli chodzi o scenę pocałunku Chase'a z dziewczynką, to nie pamiętam dokładnie czy wiedziałam już wcześniej, że ją pocałuje czy się po prostu domyśliłam, w każdym razie przewinęłam ją z wielkim uczuciem ulgi i do dziś dzień nie obejrzałam. Hahaha xD Za bardzo lubię Chase’a, żeby to sobie robić

Ale reakcja House’a, Cameron i Foremana – bezcenna