Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5x18 - "Here Kitty"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 1 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
1%
 1%  [ 3 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
4%
 4%  [ 7 ]
6
6%
 6%  [ 11 ]
7
18%
 18%  [ 29 ]
8
14%
 14%  [ 24 ]
9
26%
 26%  [ 42 ]
10
27%
 27%  [ 44 ]
Wszystkich Głosów : 161

Autor Wiadomość
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:02, 18 Mar 2009    Temat postu:

nidociv napisał:
No i moje Huddzinkowe uczucia zaczęły radośnie hasać na widok sceny oglądania filmu - tak swobodna, naturalna (czy mam zboczenie, czy House po wyłączeniu przez Cuddy filmu wpatrywał się przez moment jeszcze w jej tyłek?).


Uf. Już myślałam, że to tylko moja paranoja



Nisia napisał:
ja od dawna uważam, że on ma zdecydowanie za długie paznokcie jak na faceta. Rzuciło mi się w oczy już przy scenie z robotem z 2x24


Nie zgadzam się. Ma piękne dłonie i zadbane paznokcie. W sam raz [/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasiek
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:11, 18 Mar 2009    Temat postu:

House gra na gitarze dlatego ma długie paznokcie, to normalne..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:33, 18 Mar 2009    Temat postu:

wydaje mi się że skoro gra na gitarze to musi mieć krótkie przynajmniej ja muszę takie mieć żeby dociskać progi a odcinek marniutki i nudny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mycha
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ratusz z koziołkami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:26, 18 Mar 2009    Temat postu:

U lewej dłoni zalecane są krótkie, a u prawej nieco dłuższe, żeby struny nie wydawały przytłumionego dźwięku (wersja dla praworęcznych).

House zawsze miał świetną muzykę, ale teraz przeszedł samego siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ender7
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:16, 19 Mar 2009    Temat postu:

Dziwię się że nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na okulary Grega! Wyglądał w nich hmmm.... poważnie Odcinek niezły. Na prawdę Fajnie się go oglądało. Tylko ten motyw z "przekrętami" przyjaciela Tauba. Przesadny. Ale dobra whisky się pojawiła i cygarka:) To na plus!
Wiecie może jaki jest tytuł piosenki z ostatniej minuty odcinka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambala
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:21, 19 Mar 2009    Temat postu:

hehehehehehe świetny odcinek nie uważam żeby motywy z Taubem były przesadzone w poprzednim odcinku (klimaty z poczwórnym agentem) z pewnością mogły wpłynąć na niego destrukcyjnie z tond całe to zawirowanie z nową pracą

Kurthner nieco przerysowany ale bardzo zabawny no i scena z krzesłem EKSTRA

Do perełek zaliczam w zasadzie prawie całe czterdzieści minut z naciskiem na tor z resorakami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kiciak100
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:27, 19 Mar 2009    Temat postu:

A mi sie odcinek srednio podobal. Gdyby nie kot (a koty uwielbiam) to nawet bylby slaby.

+ pierwsza scena
+ kot
+ House-Bond
+ sok zurawinowy

- nienaturalny Kutner i Taub
- niewiele akcji bylo o pacjentce tylko o jej kocie
- na sile wepchany Wilson

Oceniam na 7/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kiciak100 dnia Czw 7:27, 19 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika00
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: SZCZECIN
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:38, 19 Mar 2009    Temat postu:

10/10
bardzo podobał mi się ten odcinek. świetny pomysł z tym kotem(W dodatku ślicznym) .za dużo Tauba,zdecydowanie. a scena na kanapie z Cuddy ,gdy house jadł lizaka. ! bezcenna. ogólnie pozytywnie . już w 1 minucie jak zobaczyłam house;a i tor samochodowy ,wiedziałam ze to będzie mega odcinek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika30
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:17, 19 Mar 2009    Temat postu:

No nareszcie - 10/10!
Odcinek w stylu pierwszych 2 serii - zabawny, humor z klasą - po prostu bomba.
Już początek jest super - scena z torem - rewelacja aż żal, że Cuddy uniemożliwiła dokończenie zjazdu (byłam ciekawa gdzie wyląduje rekin).
Pomysł z kotem bardzo fajny - wyjaśnienie jego (czyli kota) tajemnicy super. Przesądny Kutner - dokładnie takiego chcę oglądać. Tchórzliwy Taub i dogryzający mu House - rewelacja. Odcinek był tak dobry, że nawet brak Cameron mi go nie popsuł. Mam nadzieję, że reszta sezonu będzie wyglądała podobnie (tyle żeby dodać Cameron - please). Naprawdę miałam już dość tych przyciężkich klimatów z większej części piątego sezonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:29, 19 Mar 2009    Temat postu:

Odcinek jak za starych dobrych czasów Moim zdaniem najfajniejszy z 5 sezonu.
House no fakt byl mily, nawet bardzo mily, ostatnio jest coraz bardziej mily... I nawet go takiego lubie, jednak na dluzsza meta moga wyjsc nam flaki z olejem.

Kicia slodka

huddy tez jakos lepsze.

wielki minus - brak starchh kaczuszek, patrz Cameron


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Día
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:40, 19 Mar 2009    Temat postu:

Odcinek świetny. Jeden z najlepszych w całej piątej serii.
+ Torturowanie Kutnera przez House'a ( motyw z jajkiem:) )
+ tor budowany przez House'a - przezabawna scena
+ wspólne oglądanie kasety przez Cuddy i House'a (so sweet)
+ Zemsta Kutnera na Housie (chociaż ciężko mi sobie wyobrazić Kutnera załatwiającego się na fotel House'a) - reakcja diagnosty genialna
+ takie subtelne, aż przyjemne Huddy
+ House a'la James Bond
+ mało 14
+ House pakujący kota do torby (scena z Wilsonem w windzie:))
+ nie upychanie na siłę starej obsady, scena z Chasem wystarczy

- czasami House przesadzał (chociażby scena z dziećmi)
- dużo Tauba, zdecydowanie zaaaaaaaa dużo (tymbardziej, że był to również bardzo nieciekawy motyw)

Ogółem 10/10 Dawno się tak nie uśmiałam oglądając House'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mambala
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:48, 19 Mar 2009    Temat postu:

właściwie to co tylko czasem mnie martwi najbardziej niezależnie od sezonu to że prawie wszystkie przypadki zostają wyleczone naprawdę chciałbym zobaczyć reakcje Housa jak stawia mylną diagnoze i pacjent umiera Albo kiedy choroba jest już zbyt daleko posunięta. Lub wcześniejsze leczenie zabija pacjenta

Kiedyś był taki odcinek z gościem na wózku co miał zanik mięśni pamiętam jedną z końcowych scen. Leży na łóżku podchodzi do niego pies a facet po chyba złym podaniu leku powoli umiera cholernie smutna i piękna scena (może mi ktoś podać tytół tego epizodu?? )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Runaway
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:58, 19 Mar 2009    Temat postu:

Świetny odcinek.
House przemycający kota w wózku reanimacyjnym.
House wrabiający Kutnera.
... I zemsta wyżej wspomnianego...
Cuddy i House, oglądający razem kasetę.
House bawiący się samochodzikiem.
Tekst House'a " Dobre wieści Panie... Limpert. Jesli nie umrzesz Pan dzisiaj w końcu zrobisz coś przydatnego dla świata. Zamiast lenić się całe życie jako... Strażak". I cudowna mina House'a i trzynastki.
I zaskoczona trzynastka: " Dlaczego jeszcze zyjesz?"

Troche za mało Foremana( macie do czynienia z ogromną fanką Foremana ;p)
I Cuddy.
Za dużo Tauba. Lubię go ale ten wątek był bezsensowny według mnie. ^^
Odcinek na duży plus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Día
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:40, 19 Mar 2009    Temat postu:

mambala, wydaje mi się, że odcinek, o którym mówisz to 3 odcinek czwartej serii - "97 seconds".

A z ciekawych fragmentów "Here Kitty" to warto by jeszcze wspomnieć o wyjściu House'a z pacjentką na cygaro. I to jego stwierdzenie: "Hooray! You're officially sick."

I jeszcze to spojrzenie kota na Kutnera, kiedy zostają sami w gabinecie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Día dnia Czw 11:41, 19 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:45, 19 Mar 2009    Temat postu:

Z ciekawą teorią się spotkałam odnośnie kilku scen z 5x18.
Amerykańscy fani rozważają, czy [House i Cuddy nie zaczęli JUŻ ze sobą sypiać], bo swobodnie z sobą rozmawiali, bo House wszedł do gabinetu śpiewajac, bo był miły i... i nie pamietam czwartego argumentu

Nie wiem, mnie się wydaje, że nie. Ale z drugiej strony kto wie, co chodzi po głowie scenarzystom...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sawyer
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zasiedmiogórogród
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:48, 19 Mar 2009    Temat postu:

Sarusiu: tez mi cos takiego po glowie chodzilo, tylko ze patrzac na to jaki scenarzysci szum robili wokol wszystkiech "zwiazkow" House'a [spoiler]chyba by niezrezygnowali z przedstawienia poczatkow ich sypiania z e soba... [/spoiler] tak mysle przynajmniej^^

Zaznaczyłam część Twojego posta na biało, bo poniekąd można to uznać za spoiler. No i "ujawniasz" to, co Sarusia zakryła /willanka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blatny
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:58, 19 Mar 2009    Temat postu:

Zdecydowanie najlepszy odcinek 5 sezonu, wystarczyło zrezygnować z wątków romansowych i skupić się na przypadku. Rewelacja, kapitalne dialogi i sceny, w zasadzie nie ma się czego przyczepić. 10/10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 19 Mar 2009    Temat postu:

Sawyer napisał:
Sarusiu: tez mi cos takiego po glowie chodzilo, tylko ze patrzac na to jaki scenarzysci szum robili wokol wszystkiech "zwiazkow" House'a [spoiler]chyba by niezrezygnowali z przedstawienia poczatkow ich sypiania z e soba... [/spoiler] tak mysle przynajmniej^^

Zaznaczyłam część Twojego posta na biało, bo poniekąd można to uznać za spoiler. No i "ujawniasz" to, co Sarusia zakryła /willanka


Też o tym myślałam, że jednak chyba JAKOŚ dali by nam znać.
Ale z drugiej strony - SPOILERwyobrażacie sobie ten piorunujący efekt, gdyby nagle powiedzieli, że House i Cuddy spędzili razem noc?
Czwarty argument za potwierdzeniem tej tezy był taki, iż House spał na połowie łóżka, a nie - jak zwykle - rozwalony na całym.
KONIEC SPOIELRA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wela89r
Chirurg - urolog
Chirurg - urolog


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:53, 19 Mar 2009    Temat postu:

Odcinek jak dla mnie dobry, nawet bardzo tak lekko mi się go oglądało
Najlepsze sceny: laska zwisająca pomiędzy nogami ;D jakoś tak mi się to dwuznacznie skojarzyło...razem z tym lizaczkiem i zerkaniem na tyłek Cuddy ;P
-oczywiscie tor dla samochodzika...niczym Hot Wheels ;D
-wiara w przesądy Kutnera...to 'wyrzucenie' za swoje ramie szczypty soli szczególnie no i fotel...że też się odważył ;D jednak ta niewiedza czasem lepsza jest...mina 13 bezcenna ;P
-w pewnym momencie odczułam brak Wilsona...a jakie było moje zadowolenie jak go wkońcu zobaczyłam po połowie odcinka ;D [chyba coś go przystrzygli, nie? ]
-przypadek...czy ja wiem, taki średni szczególnie mnie nie zafascynował, ale za to kociak... ;D momentami szkoda mi go było jak House tak nim pomiata w tym plecaku ;P
-no i scena wracającego Tauba z pączkami zakręcanymi ;P i te "see you tomorrow" Housa
Oj podobało się ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motylek
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Capri
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:13, 20 Mar 2009    Temat postu:

W tym odcinku nie było takiego normalnego House
Najlepsza była scena w przychodni i chyba tylko tyle mi się podobało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blatny
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:01, 20 Mar 2009    Temat postu:

motylek napisał:
W tym odcinku nie było takiego normalnego House


A który to "normalny House"?
Bo - jak dla mnie - ten, który rozstawia zespół po kątach i podchodzi do przypadku jak nikt inny to jest właśnie normalny House.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:27, 20 Mar 2009    Temat postu:

wela89r napisał:
te "see you tomorrow" Housa


To mi się skoajrzyło z odcinkiem jak to Foreman wielce z pracy odchodził, też mu House na koniec coś takiego powiedział

P.S.
TO "see you...", nie TE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guardian
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:37, 20 Mar 2009    Temat postu:

Dałem 8, a co mi tam. xD Normalnie byłoby 6/7, ale za fajnego kota... Kicia była naprawdę dobrym elementem odcinka i szkoda, że to tylko epizod. Duży plus dla Trzynastki, która w tym odcinku przypadła mi do gustu. Siki na fotelu - śmieszne było. Co do sceny z umierającym Housem, to była niezła. Czegoś takiego mi brakowało. Sama pacjenta była taka sobie. Czasami denerwują mnie ci religijni/przeznaczeniowi itp. pacjenci w Housie. Wątek Tauba dziwny. Generalnie nie podobało mi się. A motyw kolegi młodszego o 2 lata... rotfl. Nie było Cameron, co jest plusem imo, bo osobiście jej nie trawię. Cuddy i Foreman za rzadko. Coś czuję, że wraca stary dobry House, chociaż mu brakuje jeszcze sporo do tego z poprzednich sezonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Risika
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ostróda
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:19, 20 Mar 2009    Temat postu:

Fajny odcinek

Wolne wnioski:
-Kocham kutnera za to co zrobił jaki jest xD
-Kooteeek był taaaki piękny! I House go lubił i on tak miałkał sweeet!
-scena z samochodzikiem na mega długim torze świetna szkoda że nie dojechał bo ciekawa jestem co by sie z tym rekinem stało
-troche wilsona tez było co jest na +
-żal mi Tauba, ale ta kłótnia na początku to taka jakaś nie w jego stylu była..nie pasowało mi to do niego
-tamten gościu naciągacz to perfidny był...dziad....
-przypadek medyczny jakiś taki z deka marny, najlepsze były te zielone siki

Ta aktora co grała chorą to skąd ja ją znam?

I jeszcze ostatni raz się zachwycę- Kicuśś!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thirteenDom
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:27, 20 Mar 2009    Temat postu:

-House i przesądy których bał się Kutner
-House i 'opieka' nad kotkiem (Wyskakiwał zewsząd)
-Mina 13 gdy kapnęla się że Kutner olał fotel
-House + cygar = ohhhh wspaniała sprawa

To moje perełki tego odcinka ! Daje 10

Edit:

o jej dałam pauzy przy tym wszystkim no cóż, chodziło o +
a jeśli chodzi o minusy to następujące :

---Za dużo Tauba, zdecydowanie za dużo.
---Za Mało Hilsonowych rozmów.
---Za mało sprawy z pacjentką.

Ile razy jeszcze mamy Ci napisać, żebyś edytowała swoje posty?! To jest ewidentne nabijanie. Za następne poleci OST. /willanka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin