Spojlery

kropka · Wysłany: Wto 18:15, 24 Mar 2009 Temat postu:

U Ausiello zwierzenia Foremana w nowym odcinku

Masakra

[link widoczny dla zalogowanych]

Zna ktoś francuski?
Może być ważne....

[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Spojlery jak zwykle robią nas w balona

r4m · Wysłany: Wto 18:44, 24 Mar 2009 Temat postu:

no to kto puknie w kalendarz...

Hime47 · Wysłany: Wto 19:06, 24 Mar 2009 Temat postu:

Natka · Wysłany: Wto 19:26, 24 Mar 2009 Temat postu:

Możliwe, że to będzie Kutner, chyba jednak macie rację

Ale jakoś mi to nie pasuje, nie sądzę, żeby było to aż takim szokiem dla House'a. Choć pewnie dla widzów wogóle samobójstwo, czy śmierć jednego z głównych bohaterów byłaby szokiem...

r4m · Wysłany: Wto 22:22, 24 Mar 2009 Temat postu:

ubiją "Huge ego, sorry", a kolejne odcinki opowiadać będą o wydarzeniach sprzed 1. sezonu, bądź z pomiędzy którychś sezonów... no i jest powrót Amber. ;-]

Stokrotka · Wysłany: Śro 17:19, 25 Mar 2009 Temat postu:

Saṃsara (dewanagari संसार, wym. sansara, chiński 輪迴 lub uproszczony 轮回 lún huí) — w hinduizmie, dżinizmie i buddyzmie kołowrót narodzin i śmierci, czyli cykl reinkarnacji, kolejnych wcieleń, któremu podlegają wszystkie żywe istoty włącznie z istotami boskimi (dewy). Po każdym kolejnym wcieleniu następne jest wybierane w zależności od nagromadzonej karmy.

Uwolnić się z saṃsāry można jedynie osiągnąwszy stan najwyższego oświecenia (w buddyzmie nirwana), możliwy do osiągnięcia na drodze praktyk medytacyjnych, nazywany w jodze mokszą i innymi określeniami.

ALE CZYTAJĄC NA WIKIPEDII DALEJ JEST:

Cykl przemian [edytuj]

W buddyzmie samsara oznacza również cykl przemian, któremu podlegają wszelkie byty i zjawiska włącznie z naszymi myślami, uczuciami i ciałami. Jest to powtarzany w nieskończoność proces tworzenia i upadku.

Samsara dosłownie oznacza „wędrówkę”. Wielu ludzi uważa słowo samsara za buddyjską nazwę miejsca w którym obecnie żyjemy — miejsca, które opuszczamy, wchodząc w nirwanę. Ale we wczesnych buddyjskich tekstach samsara to nie odpowiedź na pytanie „Gdzie jesteśmy?”, samsara odpowiada pytaniu „Co robimy?”. Zamiast miejsca jest proces: tendencja do ciągłego tworzenia światów i zamieszkiwania ich. Gdy jeden świat upada, znika, ty tworzysz inny i idziesz do niego. W tym samym czasie spotykasz innych ludzi, którzy tak jak ty stworzyli swoje własne światy.[1]

Cierpienie [edytuj]

Według nauk buddyzmu samsarę w przeciwieństwie do nirwany cechuje występowanie cierpienia. Wyodrębnia się tu trzy rodzaje cierpienia:

* cierpienie, tak jak potocznie się je rozumie — jako np. ból fizyczny bądź psychiczny,
* cierpienie pochodzące od zmian, tzn. cokolwiek się czyni, w miarę trwania przeradza się w przesyt tak, że niemożliwe jest utrzymanie szczęścia,
* wszechwystępujące cierpienie uwarunkowanej egzystencji tzn. uwarunkowanej pod wpływem splamień i czynów karmicznych, gdyż wszystkie czujące istoty w Samsarze uwarunkowane są poprzez swoje ciało, uczucia, percepcje, mentalne predyspozycje, świadomość (pięć skupisk) tak, że cokolwiek by czyniły, nie prowadzi to do całkowitego spełnienia, a jedynie jest w swej istocie nadal cierpieniem, patrz Cztery szlachetne prawdy.

Każda z istot czujących tworzy swoją własną samsarę - jest to doświadczanie rzeczywistości poprzez nawykowe skłonności, subiektywne percepcje, emocje i uczucia. W efekcie tworzy się względne postrzegania świata, które nie pokrywa się z rzeczywistością taka jaką jest, co jest źródłem cierpienia. Samsara jest więc niewiedzą, a wyzwolenie od samsary jest usunięciem tej niewiedzy.

więc skoro podobno ma być HUddy sex na koniec to mozę to o nich będzie chodziło z tą samsarą całą??

mam nadzieję, że nie padnie: House, Wilson, Cuddy i Kutner, za resztą płakać nie będę

thirteenDom · Wysłany: Śro 20:34, 25 Mar 2009 Temat postu:

Najbardziej prawdopodobna jest dla mnie śmierć Kutnera , rozważałam ją jeszcze przed podaniem wyników sond i takich tam innych

P Prawdopodobna ale nie chcę jej bo z nowej drużyny to Kutnera polubiłam najbardziej

Oprócz House , Cuddy i Jimmiego może umrzeć w tej chwili każdy...najmniej Kutner ale to oczywiste że nie odpadnie 13 bo to niebyłby zbyt wielki szok...

Freeman · Wysłany: Śro 20:36, 25 Mar 2009 Temat postu:

Lol jak w ogóle możecie zakładac, że to House umrze?? Czy ktokolwiek z was wyobraża sobie Housa bez Housa????

Tak naprawde nie jesteśmy w stanie odgadnąc która z postaci opuści serial na zawsze, możemy tylko przypuszczac. Nie możemy polegac na informacjach które do nas docierają bo nie mamy 100% pewności, że są one prawdziwe.

Ja osobiści mam dziwne przeczucie, że serial opuści Cameron:(
Cholera obym się mylił. Dla mnie najlepsza posta po Housie i nie wyobrażam sobie śledzenia dalszych jego przygód bez Cameron.

niasty · Wysłany: Śro 21:22, 25 Mar 2009 Temat postu:

miss rain · Wysłany: Śro 21:36, 25 Mar 2009 Temat postu:

Naprawdę szkoda by mi było Kutnera. Koleś jest zabawny, dodaje kolorytu serialowi, jest swoistą równowagą dla sarkazmu House'a, mędrkowania Foremana, narzekania Tauba i znerwicowania Trzynastki. Z drugiej strony lepsza śmierć jego niż wielkiej Trójki (Wilson, Cuddy, Cameron). Chase w sumie mi obojętny, no ale też nieprawdopodobny. Najchętniej pozbyłabym się Tauba - jego problemy są po prostu nudne, naciągane.

Narenika · Wysłany: Śro 21:39, 25 Mar 2009 Temat postu:

Póki co, to odnośnie Chaserona były podawane sprzeczne informacje. Wiadomo, że ma ich być więcej w 4 ostatnich odcinkach aktualnego sezonu. O większej obecności Chase'a w sezonie 6 mówił JS. David Shore tego nie potwierdził, aczkolwiek naciskany przez Ausiello powiedział, że owszem, ma długofalowe plany odnośnie tej pary. Ale w innym momencie powiedział, że jeszcze nie wie, co będzie w następnym sezonie. To są ambiwalentne odpowiedzi w stylu DS, po których można się spodziewać absolutnie wszystkiego. Większą obecność w serialu DS i KJ obiecywali już wielokrotnie. A jak jest, kazdy widzi.

I nie, nie przyzwyczailiśmy się do braku Cameron. Przynajmniej ja się nie przyzwyczaiłam. Odcinek bez niej, choćby najwspanialszy, nie ma dla mnie pełnego uroku. Taka już ze mnie wierna fanka.

Este · Wysłany: Śro 22:34, 25 Mar 2009 Temat postu:

Na stronie FOX'a pojawiły się 4 sneak peaki do odcinka 5x19 "Locked In". Link [link widoczny dla zalogowanych]

Narenika · Wysłany: Śro 23:03, 25 Mar 2009 Temat postu:

PoW: *I've never thought I'd be praying for brain tumor, but.. Please, Dear God...*
House: If you're praying in there. Stop it right now.

I 13 pomylona z frytką

Dla wszystkich sierotek, które tak jak ja, nie mogą oglądać nic na stronie Foxa - link do sp na spoilertv:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czuję się, jak Katon... Zapowiada się niezła zabawa. Ale byłaby lepsza, gdyby w odcinku wystąpiła Cameron.

Pietruszka · Wysłany: Czw 6:29, 26 Mar 2009 Temat postu:

Oh, odcinek będzie świetny

Tylko nie mam pojęcia, jak go przeżyję. Po takiej ilości zbliżeń na różne cześci twarzy Hugh pewnie stracę częściową władzę na nogach na cały dzień.

Narenika · Wysłany: Pią 21:29, 27 Mar 2009 Temat postu:

5x21 Saviors

Zgadnijcie, kto jest na wszystkich fotkach promocyjnych?

House (Hugh Laurie, R) podejrzewa ukryte motywy, kiedy Cameron (Jennifer Morrison, L) przynosi zespołowi nowy przypadek:

House (Hugh Laurie, R), Cameron (Jennifer Morrison, C) i Foreman (Omar Epps, L) leczą ekologicznego aktywistę, który próbuje odpokutować wobec swojej rodziny za zbytnie poświęcanie czasu sprawom społecznym: (lol wyszła mi pokraczna konstrukcja gramatyczna, ale mam nadzieję, że da się zrozumieć

)

No nareszcie! (boszsz.. jaka ona sliczna..)

Dark Angel · Wysłany: Pią 21:49, 27 Mar 2009 Temat postu:

Pierwsza fotka, jak tak stoją naprzeciwko siebie... Aww

Zejdę ze szczęścia przy tym odcinku! WRESZCIE komuś się przypomniało, że Jen też jest na liście płac. Czy da się od razu przeskoczyć do 5x21? *ładnie prosi*

agii · Wysłany: Pią 21:53, 27 Mar 2009 Temat postu:

miałam to wrzucać właśnie:)

Ze zdjęć wynika, że Cameron nie tylko podsunie im przypadek

w końcu, coś, co obiecywał DS ma szansę łaskawie dojść do skutku:)

Narenika · Wysłany: Pią 22:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

I zdjęcia do 5x21 w rozdzielczości HQ
[link widoczny dla zalogowanych]

(Dajcie znać, jesli nie widać, to wrzucę gdzieś i wystawię)

dyla · Wysłany: Pią 22:17, 27 Mar 2009 Temat postu:

Widać ,widać. Przynajmniej u mnie. Doczekać się już nie mogę. Mam nadzieje ,że w końcu będzie pokazana dłużej niż 30sekund. Tylko gdzie jest Kutner?

Patrick · Wysłany: Pią 22:54, 27 Mar 2009 Temat postu: Nowe shotty 5x21

Wydaje mi się, że brak Kutnera na tych fotach jest celowym zabiegiem marketingowym twórców, aby jeszcze bardziej podsycić atmosferę i przekonać widzów (mała pułapka?), że to właśnie Kutner kopnie w kalendarz (Boże,

).
Zdjęcia dają do zrozumienia, że Kutner odejdzie już w 5x20, a jego miejsce zajmie Cam, choć oczywiście pewnie tak nie jest, twórcy robią nas w balona (dlaczego niby wszyscy są tam tacy uradowani?! House wcina pączka, Cameron błyszczy naturalnym blaskiem).
Może być tak, że Kutner poszedł do domu pacjenta z Foremanem,

EDIT: zauważyłem, że Fman jest też na zdjęciu w sali narad, więc moja teoria legła w gruzach (a może Kutner właśnie przyrządza sobie herbatkę i dlatego go nie widać?)

a reszta fotek jest z samego początku, gdy Cam dostarcza House'owi nowego przypadku z SORu.

A przypadkiem nie ma gdzieś informacji o tym kto występuje w danym epizodzie? Wiem, że w ten sposób odgadują fabułę fani Lost, więc może i nam się uda

Narenika · Wysłany: Pią 23:09, 27 Mar 2009 Temat postu:

Patrick, jakby były informacje, którzy aktorzy z czołówki pojawiają się w danym epizodzie, to ja mogłabym omijać odcinki bez Cameron. Niestety takich informacji nigdzie się nie podaje. Twardo wymieniają całą obsadę.

Myślę, że fotki są z całego odcinka. Widać, że Cam nie tylko przyniosła przypadek, ale również uczestniczy w jego diagnozowaniu. Natomiast House wcina tosta, a nie pączka. Poza tym wszystko ok - tez nie uważam, żeby brak Kutnera na tych fotkach był jakoś w tym momencie znamienny. Nie ma również Cuddy, Wilsona i Chase'a, a Trzynastka jakoś blado wygląda

m90 · Wysłany: Pią 23:48, 27 Mar 2009 Temat postu:

Sarusia · Wysłany: Pią 23:57, 27 Mar 2009 Temat postu:

Czy House na ostatnim zdjeciu się... UŚMIECHA?!
To mnie przeraża.

A Cameron stoi ZA BLISKO.

Narenika · Wysłany: Sob 6:50, 28 Mar 2009 Temat postu:

Pietruszka · Wysłany: Sob 8:21, 28 Mar 2009 Temat postu:

Fajnie! Widać, że serial wraca do starej formy

Trudno mi powiedzieć, czy cieszę się z tak znaczącego powrotu Cameron. Zobaczymy po odcinku

Ale o Kutnera naprawdę się boję w tym momencie... Zdecydowanie nie chcę, żeby to on umarł