Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Spoilery
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 6
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasiula915
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:09, 08 Maj 2010    Temat postu:

Stan w którym House'a jeszcze nie widzieliśmy - może on po prostu będzie bardzo bardzo załamany tym że Cuddy zamieszkała z Lucasem........ Ziggy ma trochę racji z tym że mógłby próbować popełnić samobójstwo.


Powrót motoru i kurtki - jest coraz lepiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinezka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:10, 08 Maj 2010    Temat postu:

Hmm... Przyszło mi do głowy, że może Lucas miał swoją "misję" w rejonie katastrofy i dlatego Cuddy pojechała pomagać osobiście?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:19, 08 Maj 2010    Temat postu:

pinezka, nie sądzę... byłaby bardziej zdenerwowana na początku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:06, 08 Maj 2010    Temat postu:

Ludzie, jakie House miał obrażenia przy tym jego wypadku motocyklowym?
Żadne praktycznie, wskazuje to na małe pokancerowanie motoru, więc bez problemu przeżył... ten motor oczywiście. Zresztą House chyba jako baaardzo mądry lekarz dużo zarabia, to mógł sobie kupić nowy motor prawda?

A House w scenie na początku nie musi trzymać Vicodinu w dłoni? Może to scena w tych gruzach i ta babka mu dała coś ważnego, gdyby jej się zmarło? Takie melodramatyczne, ale cóż...

I jakoś nie wyobrażam sobie co mogło doprowadzić House'a do "stanu w jakim go jeszcze nie widzieliśmy"? Bo jak załamie się ze względu Luddy to dla mnie nie będzie to wiarygodne...

Pokręcone to wszystko, moim zdaniem znowu czekanie na nowy sezon, który pewnie znowu będzie się ciągnął, a ciągnął, a nic konkretnego się nie zdarzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:10, 08 Maj 2010    Temat postu:

House Reexamined 6x17 "Lockdown" with Hugh Laurie
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/B6yLe2Q5S3w&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/B6yLe2Q5S3w&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:37, 08 Maj 2010    Temat postu:

Ja takie zaszklone oczy House'a widziałam tylko raz - gdy był z Lydią. w 6x01. Nie wiem już, a może chodzi o Wilsona?

A mi się wydaje, że trzyma w dłoni ten vicodin...
Co do motoru, dziwne, nie dziwne, ale dobrze, że wraca.
Próba popełnienia samobójstwa przez House'a nieco oklepana. Chyba że! Został uwięziony w gruzach w jakiś sposób i czekał tak długo na ratunek, że stracił nadzieję. Ale z drugiej strony House zawsze mówił, lepsze marne życie niż marna śmierć. Zawsze z nim igrał - zarówno z życiem jak i śmiercią i znajdował się na krawędzi dosyć często, ale nigdy nie chciał umrzeć. Może poza tym załamaniem. A może i wtedy wiedział, że będzie pod wpływem i zwymiotuje, bo zna swój organizm...

Tam musi być coś z Cuddy czy huddy, jakiś moment. Na zdjęciach było pokazane, że się sprzeczają, nie wiem czy dobrze odbieram, ale mi się wydawało, że ona chce gdzieś iść w te gruzy, a on chyba ją zatrzymuje.

Co do zachowania House'a na samym początku epa czyli osiem godzin później... Finał musi, po prostu powinien dotyczyć, któregoś z głównych bohaterów. Przecież nie płakałby prawie z powodu jakiejś nieznajomej kobiety czy wybuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:44, 08 Maj 2010    Temat postu:

No to chyba jednak będzie ten 7 sezon:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:20, 08 Maj 2010    Temat postu:

Madziu dzięki wielkie za przetłumaczenie
Tylko czy to znaczy, że Luddy jest zaręczone?
Nie no...
A ja tak sobie myślę, że w tych gruzach będzie Lucas (przy okazji to jest moje osobiste marzenie) i Cuddy jak się dowie (obstawiam, że dopiero na miejscu się dowie) będzie chciała tam włazić "na ślepo", a House będzie ją powstrzymywał. I o to bd się kłócić... to by wyjaśniało taki zrozpaczony wyraz twarzy na jednym ze zdjęć... Byłabym ukontentowana gdyby tak się stało...
Tylko boję się, że jak Cuddy tam wlezie to już nie wyjdzie Chciałabym, żeby jej się po prostu coś stało, ale żeby ją uratowali


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:40, 08 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
I o to bd się kłócić... to by wyjaśniało taki zrozpaczony wyraz twarzy na jednym ze zdjęć...

Czyj, House'a? Raczej nie. Ale nie zdziwiłabym się, gdyby House tam wlazł za Lucasem dla niej. Kurde, fika zaczynam tworzyć, może ja przejdę z tym do Huddy...

Cytat:
Chciałabym, żeby jej się po prostu coś stało, ale żeby ją uratowali

O, i ja. Tej postaci przydałoby się trochę dramatyzmu i zobaczylibyśmy jak House reaguje, bo nie było takiej okazji. Można by obciąć jej nogę, rękę albo co...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NiEtYkAlNa dnia Sob 18:41, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jlk
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:44, 08 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Można by obciąć jej nogę, rękę albo co...

Głowę... C:


z Twittera Doris Egan:
Cytat:
Working out Ep 1. Expect evil twins, locked-room murders, & a seal named Jeremiah. He was a bullfrog before the surgery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:51, 08 Maj 2010    Temat postu:

Nitka chodziło o minę Cuddy of course
I właśnie weszłam tu znowu, bo tak oglądam ten filmik i właśnie wymyśliłam, że skoro House jest najprawdopodobniej pokazany pod gruzami na początku, to pokażą jak to się stało, że on tam jest I właśnie tak sobie myślę, że Cuddy chciała tam wleźć ale on powie, że on to zrobi I to będzie ten wielki czyn jego Gdzieś czytałam, że coś zrobi fajnego No i te zdjęcia zza kulis jak tam siedzi w tych gruzach...
Jakoś ta wizja mi najbardziej pasuje...
Tylko nie wiem czy oni wsadzą tam Lucasa. Ale ciekawie by było. Wtedy Cuddy zrozumiałaby jak bardzo House ją kocha (poświęca się, żeby ona była szczęśliwa, nawet z innym) i zerwałaby zaręczyny (jakby już wyratowali Lucasa )

O takie coś by mi się podobało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:54, 08 Maj 2010    Temat postu:

Pytanie tylko, jaki będzie ten siódmy sezon? Myślę, że trochę wyjaśni się po 6x22. Poznamy chociaż kierunek, w którym twórcy będą chcieli iść. Ja bardzo bym chciała, żeby w końcu zrobili Huddy. Myślę, że to "oczyściłoby" serial. Nie mam na myśli sielanki Huddy, ale takie Huddy jakie znamy z sezonów 1-4 + próby stworzenia związku. Wiem, że większość krzywi się na coś takiego, ale mnie bardzo interesowałoby to jak House samotnik ze swoim charakterkiem próbuje coś stworzyć z Cuddy przecież również silną osobowością. Dla mnie takie idealne Huddy to Huddy pełne tajemnic, gierek, walki, a związek dałby tu spore pole do popisu.
Teraz wszyscy tylko albo narzekają na złe Huddy albo na to, że go nie ma i w ogóle. Gdyby wreszcie zrobili ten krok byłoby lepiej dla wszystkich, chyba?
Na razie niestety nic tego się nie zapowiada.
A tak serio to umieram z ciekawości, co ten nasz biedny House będzie jeszcze musiał przeżyć. Nie ukrywam, że ta postać ciągle jest dla mnie zagadką i lubię patrzeć, jak się zmaga z tym światem więc cokolwiek to jest, nawet jeśli nie Huddy, chętnie zobaczę.
I macie rację to musi być osobistego, bo nie wierzę, że nasz diagnosta załamałby się, czy wpadł w furię z powodu pacjenta, nawet takiego, którego stracił. Coś się stanie i dowiemy się tego dopiero za dwa tygodnie Nie wiem, czy to coś z Cuddy, w sensie, że coś miałoby się jej stać, chyba nie, aczkoliwek... w końcu House pewnie i tak nie czuwałby przy jej łóżku, tylko właśnie w domu faszerowałby się vicodinem więc i tego wykluczyć nie można. Lucas raczej jest bezpieczny. Cuddy nie byłaby taka spokojna na początku, jak już ktoś zauważył. Poza tym to by nic nie wniosło. Bo niby kim jest Lucas? To taki chwilowy dodatek, żebyśmy mieli się na kogo wkurzać. Gdyby coś mu sie stało House'a, by to raczej nie obeszło, aż tak bardzo. Może Cuddy, ale na razie to House Md i na tej postaci się skupiamy. Wilson, w sumie House i tak wie, że już go stracił. W następnym epie przecież onkolog poprosi go by się wyprowadził więc kochany Hilsonek osłabnie. Huddy brak. Może w ogóle odejdą od shippów i wróci House z sezonu 1. Sama nie wiem...
Obawiam się, że co byśmy nie wymyślili są nikłe szanse, że trafimy. Shore to jednak sprytna bestia jest

Nie wiem, czy moja wypowiedź znalazła się we właściwym temacie jeśli zaśmiecam usuncie Ale musiałam się wygadać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Sob 18:57, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:03, 08 Maj 2010    Temat postu:

"Lucas raczej jest bezpieczny. Cuddy nie byłaby taka spokojna na początku, jak już ktoś zauważył. Poza tym to by nic nie wniosło. Bo niby kim jest Lucas? To taki chwilowy dodatek, żebyśmy mieli się na kogo wkurzać. Gdyby coś mu sie stało House'a, by to raczej nie obeszło, aż tak bardzo. Może Cuddy, ale na razie to House Md i na tej postaci się skupiamy. "

NO może na początku nie wiedziała jesio, że tam jest Lucas? Jest nadzieja
Moim zdaniem wniosłoby jeżeli HOuse by się poświęcił. Sama napisałaś, że Cuddy by się przejęła jakby coś się stało Lucasowi. To może House zrobi to dla Cuddy? W końcu już prawie przyznał, że coś do niej czuje. To chyba chce, żeby była szczęśliwa, a skoro już zaplanowała życie z Lucasem (obstawiam, że w pierwszej scenie chodzi o zaręczyny) to może bd chciał jej pomóc...
Aha i ja nie zauważyłam, że to lustro Ale ja ślepa jestem Pewnie to jest rozbite lustro
Może House się wkurzy, że uratował Lucasa i że Cuddy teraz siedzi przy jego łóżku...? Bo w końcu zrobiłby to dla niej.... może będzie myślał, że ona to dostrzeże i doceni jakoś, a ona wróci do rannego Lucasa? W końcu House nic nigdy nie robił bezinteresownie, to może i teraz na coś liczył?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:14, 08 Maj 2010    Temat postu:

Tak GosiaQ, Lucas sztywny już zrozumie, że House kocha Cuddy. Moim zdaniem to coś fajnego, co zrobi House to może być pomoc czy też ta książka. Może tam Lucas pod gruzami i House zapłakał - bo naprawdę kochał go skrycie...

Cytat:
I właśnie weszłam tu znowu, bo tak oglądam ten filmik i właśnie wymyśliłam, że skoro House jest najprawdopodobniej pokazany pod gruzami na początku, to pokażą jak to się stało, że on tam jest

Świadczy o tym napis '8 hours ealier'

jlk głowę...

W ogóle w sneak peeku z tą kobietą, ona może mu przypomina Lydię czy coś, bo Nolanowi opowiada o niej... madzia-cuperek proszona o transate

a, i pewnie to nie będzie żaden z naszych wymysłów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NiEtYkAlNa dnia Sob 19:15, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:37, 08 Maj 2010    Temat postu:

"Cytat:
I właśnie weszłam tu znowu, bo tak oglądam ten filmik i właśnie wymyśliłam, że skoro House jest najprawdopodobniej pokazany pod gruzami na początku, to pokażą jak to się stało, że on tam jest

Świadczy o tym napis '8 hours ealier' "
I po cóż ta ironia? Po prostu źle się wyraziłam No wiemy, że pokażą co będzie 8 godzin wcześniej ale nie wiemy co to będzie. No i dlatego tak napisałam Bo to może będzie właśnie to, że on tam się wpakował zamiast Cuddy Nie wiem czy ktoś skumał

Nitka no pewnie nie Ale w jakimś stopniu możemy zgadnąć Możliwości jest dużo
Aha a dlaczego Lucas niby ma umrzeć? Ja mówię, że zostawi go jak już wydobrzeje trochę biedak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:49, 08 Maj 2010    Temat postu:

Ale jakby wcisnęli tam Lucasa, to byłaby porażka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:54, 08 Maj 2010    Temat postu:

Moim zdaniem, jeśli Cuddy jedzie na miejsce katastrofy, to musi tam być ktoś jej znany, bo w sumie niby dlaczego dean of medicine zajmowałaby się takimi sprawami. Są od tego służby. Ja chyba przestanę śledzić spoilery, bo zaczynam się denerwować. Nic już nie rozumiem i łapię się na tym, że dałam wciągnąć się scenarzystom w tą ich zagmatwaną gierkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:01, 08 Maj 2010    Temat postu:

Prawie każdy daje się w to wciągać. O ile bawimy się w a może to będzie to? to mi to odpowiada, bo nie chcę poznać spoilerów dokładnych przed epem.

Dean of medicine tez jest lekarzem i jeśli wzywanie są lekarze z okolicznych szpitali, wówczas jadą oni na miejsce tragedii. A że House i Cuddy są głównymi bohaterami... nie pokazano nam innych dinów mediciny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacper
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Trybunalski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:04, 08 Maj 2010    Temat postu:

NiEtYkAlnA - nawet nie waż się przechodzić do Huddy!

Śmierć Lucasa... nieeeee. Jako postać, która jest niezbyt lubiana i nie wnosi do serialu zbyt wiele to jego śmierć byłaby tak cholernie wymuszona... No i jakie emocje w związku z nią? Radość, bo innej nie widzę?

Gdybyśmy byli bardziej dramatyczni to moglibyśmy założyć, że w gruzach leży Rachel z opiekunką...

House próbujący popełnić samobójstwo... no cóż, to mogłoby być dobre. Ale ze względu na co, na zaręczyny Luddy? Czy my nie wchodzimy już w ,,M jak miłość"? Czy Gregory jest postacią, która umarłaby z miłości?
Bardziej skłaniałbym się do teorii, że popełni samobójstwo (ale oczywiście takie, które umożliwi nam następne sezony - nieudane XD) z powodu nawału problemów i nie radzenia sobie z tym wszystkim co dookoła niego się dzieje.
Luddy trwa w najlepsze + oświadczyny, Wilson żyje sobie z ukochaną bez niego, noga tak boli, że wolałby ją amputować a na to wszystko Nolan wymaga by we wszystkim znajdywał dobre strony itd... Nie zdziwiłbym się gdyby House chciał ze sobą skończyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 08 Maj 2010    Temat postu:

madziu ja tak cały czas mówię, że nie bd czytać spoilerów i d*** za przeproszeniem Tak samo z "Bones"
A o jej obecności już mówiliśmy. Mazel wytłumaczyła to tak, że Cuddy jest "Matką Teresą" i że w takich akcjach administratorka bierze udział, tak samo jak przyjmuje pacjentów w przychodni... Jednak mnie nie przestaje to dziwić. Ale rzeczywiście na tym filmiku ona nie wygląda jakby coś wiedziała... No, a może wie i jakoś nie martwi się aż tak bardzo o Lucasa jak myślała, że się będzie martwić? Może dotrze do niej, że tak na prawdę go nie kocha? No chyba, że na końcu ona tak wychodzi jak House się pyta o "kłopoty w raju"
Tylko nie wiadomo co tam mówi... ale znowu pada nazwa Trenton... To może jest ta odpowiedź na temat Lucasa? To już taka głębsza analiza... No i jej mina, po rozmowie z jakimś tam funkcjonariuszem... Może to takie potwierdzenie dla House'a, że Lucas tam jest... wiecie, tak porozumiewa się z nim telepatycznie
Alem wymyśliła teraz
Ale pewnie jest tak, że robi tą minę tak po prostu, bo przeraża ją liczba ofiar i rozmiar katastrofy Ale ja zawsze wszystko sobie interpretuję po swojemu

E:
"Luddy trwa w najlepsze + oświadczyny, Wilson żyje sobie z ukochaną bez niego, noga tak boli, że wolałby ją amputować a na to wszystko Nolan wymaga by we wszystkim znajdywał dobre strony itd... Nie zdziwiłbym się gdyby House chciał ze sobą skończyć..."
Kacper no niby tak... ale gdzie tu ten cały wypadek? Co ze skaleczoną ręką? I House'm pod gruzami? To coś bardziej skomplikowanego... coś musi się wydarzyć w tym odcinku jeżeli House zdecyduje się na samobójstwo (ale ja w to wątpię jakoś )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GosiaczeQ_17 dnia Sob 20:16, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:30, 08 Maj 2010    Temat postu:

GosiaQ

Nie mam siły już na ironię. Po prostu dla mnie to, co wymyślasz i to, jak "przyczepiłaś się" do tematu Lucasa pod gruzami jest... ekhem nie wiem... Ile można wałkować tą samą myśl.

Zwłaszcza, że wtykanie w gruzy detektywa byłoby kiepskim posunięciem...

Ona zaręcza się z Lucasem i co nagle... oh, nie kocham go! To dorosła kobieta, a nie piętnastolatka...

Kacper - bez obaw^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NiEtYkAlNa dnia Sob 20:35, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:50, 08 Maj 2010    Temat postu:

Proszę...

6x21 - Baggage, Sneak Peek #1 -> moje tłumaczenie.

H: I'm not stressed. Beyond the stress induced you telling me how stressed I am.
N: Just an ordinary week? Okay. Tell me about it.
H: I had a patient.
C: House! Good. I have a case for you.
H: Beer?
C: Amnesia. She was found jogging on the street disoriented she almost got hit by a truck. The MRI showed no abnormalitys. No ID on her. Just her dragging clothes and her heart rate monitor. We know absolutely nothing about her.
H: But we know she has money. Laser Air Rikers (chyba ). 400 bugs for pair. People got money don't just disappear. Sooner or later someone will show up looking for her.

H: Nie jestem zestresowany. Poza stresem, który mi serwujesz, wmawiając mi, że jestem zestresowany.
N: Zwyczajny tydzień? Ok. Opowiedz mi o tym.
H: Miałem pacjenta.
C: House! Dobrze. Mam dla ciebie przypadek.
H: Piwko?
C: Amnezja. Znaleziono ją na ulicy podczas joggingu, zdezorientowaną, prawie potrąciła ją ciężarówka. Rezonans nic nie wykazał. Nie ma dokumentów. Tylko ubranie i monitor pracy serca. Kompletnie nic o niej nie wiemy.
H: Ale wiemy, że ma forsę. Megabuty do biegania. 400 dolców za parę. Ludzie, którzy mają forsę nie znikają tak po prostu. Prędzej czy później ktoś się po nią zjawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:53, 08 Maj 2010    Temat postu:

Omg ludzie, nawet w dziale fanfiction takiej fikcji nie ma jak tutaj.
Goska wez mi wytlumacz skad ty w tych gruzach, czy pod nimi wytrzasnelas Lucasa. Po spojlerze, ktory ma 3 minuty i pokazuje tylko Housa i Cuddy tobie sie Luddy zrobilo.
Co cie tak dziwi zachowanie Cuddy, zawsze we wszytskim bierze udzial. Nawet w Lockdown kiedy byli zamknieci, z powodu dziecka, to wlasnie "super" Huddy udalo sie odnalesc dziecko a nie policji i ochronie *suprise* wiec co sie dziwic, ze jak dochodzi do katastrofy to ona tam jest.

Co do tego calego Luddy, to poza tym jak sobie wyobrazasz sytuacje, ze Cuddy siedzi za biurkiem nagle dostaje telefon, ze zawalil sie budynek, a pod gruzami dogorywa jej narzeczony. Nawet gdyby tak bylo, to powinna sie zalamac, szlochac i lamentowac, a nie pakowac sie w skafanderek i na pomoc gnac, a przed wszytskim jeszcze z Housem strzelic sobie pogadanke o zareczynach. Nie cale New Jersey zyje zyciem Luddy Jak dla mnie pojechala tam, bo moze brakuje personelu i jak to zawsze mowia na filmach, kazda pomoc sie przyda.
Co do motywu, ze House uratuje Lucasa, ktorego zaznaczam napewno nic nie przygniotlo, no moze poza jego glupota, pomysl kretynski. Niby dlaczego House mial by sie zachowywac jak jakis rycerski bohater, liczacy, ze za swoje poswiecenie "ksiezniczka" Cuddy bedzie z nim?

Co do tego, ze Cuddy na miejscu zdarzenia odkryje, ze nie kocha Lucasa jeszcze gorsza bzdura, choc moze tylko jak tak to widze. Moze Cuddy widzac zgliszcza, ofiary tragedi mysli o swoim zwiazku z Lucasem. Przeciez nic tak nie wzbudza w czlowieku refleksji, na temat tego ja czujemy sie w naszym zwiazku jak opatrywanie ran ofiar zawalenia sie budynku wiem ze moze to troszke upraszczam, ale tak zrozumialma twoja wpowiedz

pozdrawia mazel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:36, 08 Maj 2010    Temat postu:

House MD 6.21 Baggage Promo #2
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/4QtD0nIVzj0&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/4QtD0nIVzj0&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>

House MD 6.21 Baggage Promo #3
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Z-C1izb3Sfc&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Z-C1izb3Sfc&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:35, 08 Maj 2010    Temat postu:

Mazel widzisz trochę wyobraźni i już jest Lucas
To jest tylko moje przypuszczenie Czy nie mam do tego prawa?

"Co do tego calego Luddy, to poza tym jak sobie wyobrazasz sytuacje, ze Cuddy siedzi za biurkiem nagle dostaje telefon, ze zawalil sie budynek, a pod gruzami dogorywa jej narzeczony. Nawet gdyby tak bylo, to powinna sie zalamac, szlochac i lamentowac, a nie pakowac sie w skafanderek i na pomoc gnac, a przed wszytskim jeszcze z Housem strzelic sobie pogadanke o zareczynach. Nie cale New Jersey zyje zyciem Luddy"

No ale wg mnie ona raczej dopiero na miejscu dowie się o Lucasie tamto ostatnie to taka nadinterpretacja lekka, którą nie wiem czy zauważyliście wyśmiałam sama
Po prostu mam bardzo bujną wyobraźnię. I'm sorry...

Nitka ale ja nie mówię, że ona raptem przestanie go kochać.... po prostu mam nadzieję, że dzięki tej katastrofie przemyśli kilka rzeczy Taka katastrofa zawsze powoduje natłok rozmyślań u ludzi... A Cuddy wiąże się z Lucasem, bo chce jak najlepiej dla swojej córki. Tak to widzę... nie dostrzegam między nimi żadnego większego uczucia.... ;/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GosiaczeQ_17 dnia Sob 23:37, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 6 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57  Następny
Strona 53 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin