Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Gimme more of your love [35 A / 44] s. 55
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Pytam tak z ciekawości... Co miałoby być?
chłopiec
49%
 49%  [ 37 ]
dziewczynka
50%
 50%  [ 38 ]
Wszystkich Głosów : 75

Autor Wiadomość
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Czw 13:34, 19 Maj 2011    Temat postu:

Yeah!! W końcu doczekałam sie na obiecaną erę!!
taki milusi prezencik na powitanie mojej osoby z powrotem!

Och, ech, uch... Żebyś widziała mnie czytająca te cześć, to chyba miałabyś niezły ubaw^^

Czytałam i znów sie rozpływałam xD Niczym lody, które stały przy mnie^^ Nie miałąm ochoty oderwać się ani na chwilę! Mrrrr *__*
Piękna część, która mnie uwiodła. Uwiodłaś mnie! Ok... Koniec jakiegokolwiek konstruktywnego komentarza! xD
Cytat:
- Obawiam się, że ma pan rację, doktorze Wilson. Konieczna będzie szybka, doustna kuracja...

Moje ulubione zdanie! Bije wszystko na czoło! Po prostu wspaniałe!! xD

Richie, Richie i jak pomyślę coś Ty wymyśliła... Znaczy jakiego rodzaju to am być fic to chce mi sie płakać

Weny Ci życzę!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:19, 20 Maj 2011    Temat postu:

Yup, doczekałaś się - powinnaś dostać medal za wytrwałość A może moja wena specjalnie się tak obijała, żebyś miała prezent na powitanie.

heh, gdybyś Ty widziała mnie przy pisaniu, to miałabyś wyrzuty sumienia Poor rozpłynięte lody! Co jak co, ale lizanie lodów pasowałoby do klimatu ery
Pięknie, teraz nie tylko jestem zua, ale jeszcze wyszłam na uwodzicielkę Koniec, koniec z pisaniem ery!!!

um... a gdzie się ten konstruktywny komentarz zaczynał?

Za tym zdaniem nie przepadam jakoś szczególnie, ale fajnie, że Ci się podoba Tylko czeeemu chce Ci się płakać z powodu rodzaju fika? Dalej wcale nie będzie gorzej niż dotychczas

Dzięęki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:34, 20 Maj 2011    Temat postu:

Jakie długaśne! I dobrze! I jaka era! Przeczytałam wczoraj wieczorem, ale padłam z wrażenia i z potrzeby snu, no i zasnęłam, zanim skomentowałam xd Dzisiaj już ochłonęłam A ten tekst o doustnej kuracji jest niezły

Cytat:
Tylko jego Wilson mógł przerwać w połowie szalenie podniecającą grę wstępną, żeby uprzątnąć puste talerze po kolacji
aha
jego Wilson jak to brzmi

Cytat:
- A ty... jesteś mi winien seks za wczorajszą kolację i kino, i za cały dzisiejszy dzień.
te wszystkie słodkie wyznania były urocze, ale to brzmi o wiele bardziej jak House

Cytat:
- Chyba... chyba rano zadzwonię do Browna i powiem mu, na kiedy ma zaplanować moją operację
zaraz, zaraz... jeśli jest w szóstym miesiącu, to o jaką operację mu chodzi?! Chyba nie chcesz pozbawić ich tatusiowania? Chyba, że męska ciąża trwa krócej

Richie117 napisał:
mam tak dosyć pisania ery, że przez resztę Gimme chłopaki zachowają ścisłą wstrzemięźliwość
żart, prawda?

anyway, weny nie tylko na erę, ale na wszystko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:44, 20 Maj 2011    Temat postu:

Gimme, Gimme, Gimme!

advantage napisał:
Przeczytałam wczoraj wieczorem, ale padłam z wrażenia i z potrzeby snu, no i zasnęłam, zanim skomentowałam xd
otóż to

Richie117 napisał:
mam tak dosyć pisania ery, że przez resztę Gimme chłopaki zachowają ścisłą wstrzemięźliwość
WTF?!

Cytat:
Gdy skończył, podniósł się z fotela i po cichu uprzątnął ze stołu butelki, pełne chowając z powrotem do barku, a puste wynosząc do kosza na śmieci w łazience
House sprząta?!

Cytat:
Jego mina wyrażała czyste zdziwienie, lecz House nie był w stanie odgadnąć, czy dotyczyło ono propozycji zjedzenia kolacji przy stole, co prawie nigdy im się nie zdarzało, czy może Wilsona zaskoczyło to, że House chce jeść razem z nim.
Wilsona zaskoczyło to, że House myśli o takich przyziemnych sprawach jak jedzenie

Cytat:
Prawdę mówiąc, gdyby zobaczył to w jakimś filmie, śmiałby się z tego do łez, ale chyba żaden scenarzysta na świecie nie wpadłby na taki niedorzeczny pomysł...
znam paru, którzy są mistrzami we wpadaniu na niedorzeczne pomysły

Cytat:
Tylko jego Wilson mógł przerwać w połowie szalenie podniecającą grę wstępną, żeby uprzątnąć puste talerze po kolacji
może sprzątanie też go podnieca?

Cytat:
Zamruczał pod nosem, kiedy jego zamknięta w jeansach erekcja otarła się o łóżko i dla lepszego efektu poruszył kilka razy biodrami
gwałcą łóżko!!!

Cytat:
Wilson spuścił wzrok, jak dziecko przyłapane na ukrywaniu dzienniczka z uwagą od nauczyciela.
zaraz umrę z powodu zacukrzenia organizmu

Cytat:
Z ręką w bokserkach House'a i przymkniętymi oczami wyglądał trochę tak, jakby usiłował odnaleźć królika w cylindrze czarodzieja.
on w istocie szuka króliczka

Cytat:
House doprowadzał go do granic szaleństwa, a potem zgrywał niewiniątko, przy którym on, Wilson, wychodził na niezaspokojonego maniaka.
taa, bo Wilson to taka grzeczna cizia

Cytat:
House zamrugał zdziwiony, mając przed sobą blade pośladki i plecy kochanka. - Nie pomyliłeś przypadkiem kierunków?
to w końcu taki kobiecy problem

Aww, po prostu miodzio

Wenyyyy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 4:17, 21 Maj 2011    Temat postu:

Moje poor Hilsonki Czułam, że ta część podziała usypiająco


advantage napisał:
jego Wilson jak to brzmi
tjaaa, strasznie kiczowato zawsze mnie śmieszy takie przedstawianie zaborczości House'a, ale nie mogłam się oprzeć pokusie dosypania jeszcze jednej łyżeczki 'cukru' do tego przesłodzonego rozdziału

advantage napisał:
te wszystkie słodkie wyznania były urocze, ale to brzmi o wiele bardziej jak House
bo House potrafi być słodki, jeśli zechce, jednak nigdy nie przestaje być sobą

advantage napisał:
zaraz, zaraz... jeśli jest w szóstym miesiącu, to o jaką operację mu chodzi?! Chyba nie chcesz pozbawić ich tatusiowania? Chyba, że męska ciąża trwa krócej
wygląda na to, że następnym razem będę musiała sklecić jakiś wstęp typu W poprzednich odcinkach A skoro tego nie zrobiłam przed tą częścią, to przypominam, że w części 34E Brown poprosił Wilsona o wybranie daty na wykonanie cesarki, żeby można było poczynić odpowiednie przygotowania, ale Wilson przesądnie nie chciał o niczym decydować z tak wielkim wyprzedzeniem (bosh, mam wrażenie, jakbym pisała to wczoraj, a tamta część jest ze stycznia )
...
awwww, "tatusiowanie" - urocze słowo

advantage napisał:
żart, prawda?
to się okaże; wszystko w rękach weny

dzięęęękować

***

Anai napisał:
WTF?!
nic tu i teraz nie pomoże Korniczki muszą dojść do siebie, a potem się zobaczy, co dalej

Anai napisał:
House sprząta?!
raczej - zaciera ślady po swojej filozoficznej libacji

Anai napisał:
Wilsona zaskoczyło to, że House myśli o takich przyziemnych sprawach jak jedzenie
być może to też - w końcu jak House wkurzył się na niego poprzednim razem, to cała kolacja wylądowała na podłodze

Anai napisał:
znam paru, którzy są mistrzami we wpadaniu na niedorzeczne pomysły
ja też, tych samych co Ty I to oni mnie zainspirowali do tego zdania, bo House nic nie wie o scenarzystach "House'a"

Anai napisał:
może sprzątanie też go podnieca?
po takim perwersie jak Wilson można się wszystkiego spodziewać

Anai napisał:
gwałcą łóżko!!!
well... czytałam kiedyś fika (ale nie pamiętam, gdzie go zgubiłam), w którym Wilson - sfrustrowany ignorowaniem przez House'a jego zalotów (czy jakoś tak) - zgwałcił house'ową kanapę Zauważywszy ślady zbrodni, House poradził Wilsonowi, żeby następnym razem wybrał łóżko, bo łatwiej wyprać pościel, niż doczyścić skórzaną tapicerkę

Anai napisał:
zaraz umrę z powodu zacukrzenia organizmu
damn, wiedziałam, że powinnam wpleść gdzieś do rozmowy Cuddy - to by podziałało jak olbrzymi zastrzyk insuliny

Anai napisał:
on w istocie szuka króliczka
bardziej gołąbka/ptaszka House byłby biedny, gdyby Wilson faktycznie szukał króliczka, mając na uwadze, że króliczki trzeba gonić, ale nie łapać

Anai napisał:
taa, bo Wilson to taka grzeczna cizia
przynajmniej Wilson ma o sobie takie właśnie zdanie

Anai napisał:
to w końcu taki kobiecy problem
przyszło mi do głowy poruszenie tej kwestii, ale nie chciałam psuć chłopakom humoru fochem Wilsona o to, że nie jest kobietą

Anai napisał:
Aww, po prostu miodzio
if you say so...

Dzięęęęęki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 21 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Czułam, że ta część podziała usypiająco
Gimme wcale nie było usypiające, tylko mój zmęczony musk buntował się przeciwko napisaniu jakiegoś w miarę sensownego komentarza - jakbym napisała od razu to wyglądałby mniej więcej tak:

Richie117 napisał:
nic tu i teraz nie pomoże
na pewno? A może jednak, taki malutki ?

Richie117 napisał:
raczej - zaciera ślady po swojej filozoficznej libacji
czuję się uspokojona

Richie117 napisał:
ja też, tych samych co Ty
jaki ten świat mały

Richie117 napisał:
I to oni mnie zainspirowali do tego zdania, bo House nic nie wie o scenarzystach "House'a"
to jest jedyne wyjaśnienie, dlaczego jeszcze żyją

Richie117 napisał:
well... czytałam kiedyś fika (ale nie pamiętam, gdzie go zgubiłam), w którym Wilson - sfrustrowany ignorowaniem przez House'a jego zalotów (czy jakoś tak) - zgwałcił house'ową kanapę

Istnieje w ogóle jakiś przedmiot, którego Wilson nie zgwałcił?

Richie117 napisał:
Zauważywszy ślady zbrodni, House poradził Wilsonowi, żeby następnym razem wybrał łóżko, bo łatwiej wyprać pościel, niż doczyścić skórzaną tapicerkę
nade wszystko praktyczny

Richie117 napisał:
damn, wiedziałam, że powinnam wpleść gdzieś do rozmowy Cuddy - to by podziałało jak olbrzymi zastrzyk insuliny
w większej dawce raczej jak trucizna

Richie117 napisał:
House byłby biedny, gdyby Wilson faktycznie szukał króliczka, mając na uwadze, że króliczki trzeba gonić, ale nie łapać
ale to jest udomowiony króliczek!

Richie117 napisał:
przynajmniej Wilson ma o sobie takie właśnie zdanie
i większa część szpitala

Richie117 napisał:
przyszło mi do głowy poruszenie tej kwestii, ale nie chciałam psuć chłopakom humoru fochem Wilsona o to, że nie jest kobietą
o, co za ironia - tylko kobiety puszczają fochy

Richie117 napisał:
if you say so...
a przecież ja zawsze mam rację

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:35, 22 Maj 2011    Temat postu:

Anai napisał:
jakbym napisała od razu to wyglądałby mniej więcej tak:
a gdzie emotka wyrażająca współczucie dla biednego, przerażonego Jimmy'ego?

Anai napisał:
na pewno? A może jednak, taki malutki ?
za tyle może namówię korniki na trochę hugsania i myziania

Anai napisał:
to jest jedyne wyjaśnienie, dlaczego jeszcze żyją
trochę a propos - czytałam w jakiejś książde z dowcipami, że przed wojną za zabicie idioty płaciło się 50 gorszy kary

Anai napisał:
Istnieje w ogóle jakiś przedmiot, którego Wilson nie zgwałcił?
myślę, że pluszowy kot oddał mu się dobrowolnie

Anai napisał:
nade wszystko praktyczny
on kocha tę swoją kanapę

Anai napisał:
w większej dawce raczej jak trucizna
uh-huh, to jak Cuddy będzie się miała pojawić w jakiejś części, napiszę odpowiednie ostrzeżenie, żeby nikt tu nie umarł

Anai napisał:
ale to jest udomowiony króliczek!
yeah... zważywszy na nazwisko właściciela

Anai napisał:
o, co za ironia - tylko kobiety puszczają fochy
OMFG! Mój Rexu jest kobietą

Anai napisał:
a przecież ja zawsze mam rację
najważniejsze w życiu jest solidne przeświadczenie o własnej nieomylności

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:06, 22 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Czułam, że ta część podziała usypiająco
nie no... nie zasnęłam w trakcie czytania Kto by zasnął przy takiej erze?

Richie117 napisał:
tjaaa, strasznie kiczowato zawsze mnie śmieszy takie przedstawianie zaborczości House'a, ale nie mogłam się oprzeć pokusie dosypania jeszcze jednej łyżeczki 'cukru' do tego przesłodzonego rozdziału
dobry kicz nie jest zły A takiego cukru i jeszcze tak ładnie podanego, to nigdy dosyć

Richie117 napisał:
bo House potrafi być słodki, jeśli zechce, jednak nigdy nie przestaje być sobą
uczę się jak pisać takiego House'a, co średnio mi wychodzi jak na ten moment;)

Richie117 napisał:
wygląda na to, że następnym razem będę musiała sklecić jakiś wstęp typu W poprzednich odcinkach
aaaa, dzięki za przypomnienie. Przeleciałam wzrokiem tylko poprzednią część, ale jak widać nic mi to nie dało xd

Richie117 napisał:
awwww, "tatusiowanie" - urocze słowo
tatusiowanie dopiero sie zacznie i nie moge sie doczekać!

Richie117 napisał:
to się okaże; wszystko w rękach weny
na tyle części ile zostało, era jest wskazana. Poporodowy seks musi być

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:40, 22 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
a gdzie emotka wyrażająca współczucie dla biednego, przerażonego Jimmy'ego?
fuck, zapomniałam:

Richie117 napisał:
za tyle może namówię korniki na trochę hugsania i myziania
nie prowokuj mnie, bo jeszcze je przez przypadek zabiję

Richie117 napisał:
trochę a propos - czytałam w jakiejś książde z dowcipami, że przed wojną za zabicie idioty płaciło się 50 gorszy kary
to... ilu jest scenarzystów w ekipie 'House'a'? Doliczmy jeszcze LE, DSa i możemy iść na polowanie

Richie117 napisał:
myślę, że pluszowy kot oddał mu się dobrowolnie
bo nic nie mówił?

Richie117 napisał:
on kocha tę swoją kanapę
jak gitarę i pianino

Richie117 napisał:
uh-huh, to jak Cuddy będzie się miała pojawić w jakiejś części, napiszę odpowiednie ostrzeżenie, żeby nikt tu nie umarł
jesli o mnie chodzi, to nic nie da, bo i tak przeczytam

Richie117 napisał:
yeah... zważywszy na nazwisko właściciela
jak króliczek House'a może nie być house'owy?

Richie117 napisał:
OMFG! Mój Rexu jest kobietą
to chyba... czas zmienić imię Reksia? Reksona?

Richie117 napisał:
najważniejsze w życiu jest solidne przeświadczenie o własnej nieomylności
jasne, trzeba bronić swoich racji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vicodinka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka planeta Ziemia...Może słyszałeś?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:10, 22 Maj 2011    Temat postu:


Jakim cudem trafiłam na to dopiero teraz?!
To jest genialne. Najgłupszy pomysł jaki słyszałam, ale to dodaje tylko ficzkowi uroku
Jestem dopiero na części 23 (od dzisiaj rana i dzisiaj już nie będę czytać ale postaram się dokończyć już jutro, o ile przedrę się przez dłuuuuugie komentarze) to nie mogłam się powstrzymać żeby skomentować

Macica Wilsona rulez!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:29, 23 Maj 2011    Temat postu:

advantage napisał:
nie no... nie zasnęłam w trakcie czytania Kto by zasnął przy takiej erze?
um... ja zaczęłam ziewać, jak próbowałam to przeczytać

advantage napisał:
A takiego cukru i jeszcze tak ładnie podanego, to nigdy dosyć
nie kuś mnie, bo jeszcze wyprodukuję takiego przesłodzonego fika, że pomyślicie, że opętał mnie duch Huddy

advantage napisał:
uczę się jak pisać takiego House'a, co średnio mi wychodzi jak na ten moment;)
a doszłaś już do Hilsonowej części? Bo z Wilsonem w pobliżu to się nie może nie udać

advantage napisał:
a, dzięki za przypomnienie. Przeleciałam wzrokiem tylko poprzednią część, ale jak widać nic mi to nie dało xd
niemazaco widać punkt 'przeplatanie wątków w fabule' opanowałam bez żadnego poradnika aż za dobrze

advantage napisał:
tatusiowanie dopiero sie zacznie i nie moge sie doczekać!
czy ja już mówiłam, że w Gimme zbyt wiele tatusiowania nie będzie? Chyba że takie 'na sucho', bez dzieci

advantage napisał:
na tyle części ile zostało, era jest wskazana. Poporodowy seks musi być
oł noes, poporodowego seksu zdecydowanie NIE będzie. Najwyżej przed-porodowy

***

Anai napisał:
fuck, zapomniałam:
no, tak lepiej

Anai napisał:
nie prowokuj mnie, bo jeszcze je przez przypadek zabiję
spokojna głowa, korniki mają po 69 żyć Tylko żeby im nie przyszło do głowy pisanie ery-BDSM, bo to w stanie Wilsona niewskazane

Anai napisał:
to... ilu jest scenarzystów w ekipie 'House'a'? Doliczmy jeszcze LE, DSa i możemy iść na polowanie
ja nie idę - szkoda mi całego kieszonkowego

Anai napisał:
bo nic nie mówił?
milczące przyzwolenie też się liczy

Anai napisał:
jak gitarę i pianino
oł gaaad, to dopiero są House'owe świętości! o ile gitara jest raczej bezpieczna, to fortepian już nie ma tyle szczęścia:
- Chcę, żebyś mnie przeleciał na swoim fortepianie.
- Za żadną cholerę - odparł natychmiast House.
- Oh, daj spokój, i tak w przyszłym tygodniu masz zamiar go nastroić - namawiał Wilson. Wsunął dłoń do kieszeni szlafroka House'a i wyciągnął prezerwatywę. Rozdarł opakowanie i z wprawą rozwinął ją na członku House'a.
House zawahał się, po czym powiedział: -
Nie spuścisz się na mój fortepian.
W odpowiedzi Wilson sięgnął ponownie do kieszeni House'a i wyjął kolejną prezerwatywę. Zdjął bokserki i założył ją na własnego penisa.
- Lepiej bądź cholernie ostrożny - ostrzegł House.
(read more...)

Anai napisał:
jesli o mnie chodzi, to nic nie da, bo i tak przeczytam
przynajmniej zdążysz się wcześniej zaopatrzyć w zestaw do reanimacji

Anai napisał:
to chyba... czas zmienić imię Reksia? Reksona?
oryginalnie to on(ona?!) ma w rodowodzie "Roni" - jak imię nauczycielki z Boston Public

***

awwwwww, nowa fikoczytaczka Miło mi, że zajrzałaś, Vicodinko

Vicodinka napisał:
Jakim cudem trafiłam na to dopiero teraz?!
zdecydowanie za rzadko zaglądasz do Hilsona Przynajmniej ominęły Cię prawie trzy lata długicz oczekiwań pomiędzy kolejnymi częściami

Vicodinka napisał:
To jest genialne. Najgłupszy pomysł jaki słyszałam, ale to dodaje tylko ficzkowi uroku
dziękuję, chyba

Vicodinka napisał:
Macica Wilsona rulez!
booosh... a miałam nadzieję, że "macica Wilsona" na dobre odeszła w zapomnienie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pon 5:31, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vicodinka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka planeta Ziemia...Może słyszałeś?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:31, 23 Maj 2011    Temat postu:

booosh... a miałam nadzieję, że "macica Wilsona" na dobre odeszła w zapomnienie
Taaa, chciałabyś
I zgadzam się że za rzadko wchodzę na Hilsona. Przyćmiło mnie Huddy... Ale teraz wolę Hilsona. Niekoniecznie love ale takie true friends... Wiadomo o co chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:06, 23 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Tylko żeby im nie przyszło do głowy pisanie ery-BDSM, bo to w stanie Wilsona niewskazane
dobrze, że to akurat nie jest mi do szczęscia potrzebne

Richie117 napisał:
ja nie idę - szkoda mi całego kieszonkowego
niewierna! Musisz iść, bo może jak złożymy się razem, to będziemy mieć wystarczającą kwotę

Richie117 napisał:
milczące przyzwolenie też się liczy
um... byle nie przedobrzyć z braniem tego milczącego przyzwolenia za zgodę zawsze i wszędzie

Richie117 napisał:
fortepian już nie ma tyle szczęścia
ja chcę być tym fortepianem Btw, to jednak fortepian, nie pianino? Zawsze mam z tym problem

O, i muszę się pochwalić, że czytałam tego ficzka *dumna z siebie*

Richie117 napisał:
przynajmniej zdążysz się wcześniej zaopatrzyć w zestaw do reanimacji
i pewnie sama ją na sobie wykonam

Richie117 napisał:
oryginalnie to on(ona?!) ma w rodowodzie "Roni" - jak imię nauczycielki z Boston Public
to chyba szósty zmysł Ci podpowiedział nadanie mu (jej?) żeńskiego imienia

Richie117 napisał:
booosh... a miałam nadzieję, że "macica Wilsona" na dobre odeszła w zapomnienie
osochozi? Coś przegapiłam? To jednak Wilson nie ma macicy?

Vicodinka napisał:
Ale teraz wolę Hilsona. Niekoniecznie love ale takie true friends...
Nawet się nie spostrzeżesz, kiedy przejdziesz na ciemną stronę mocy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:09, 23 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
um... ja zaczęłam ziewać, jak próbowałam to przeczytać
czytanie ery powinno działać raczej pobudzająco

Richie117 napisał:
nie kuś mnie, bo jeszcze wyprodukuję takiego przesłodzonego fika, że pomyślicie, że opętał mnie duch Huddy
dopóki przesłodzony fik będzie Hilsonem, why not?

Richie117 napisał:
a doszłaś już do Hilsonowej części? Bo z Wilsonem w pobliżu to się nie może nie udać
mam szkic hilsonowej części, wszystko powoli się tworzy, bo mam jakąś wyższą potrzebę perfekcji

Richie117 napisał:
czy ja już mówiłam, że w Gimme zbyt wiele tatusiowania nie będzie? Chyba że takie 'na sucho', bez dzieci
hm... mówiłaś chyba, ale zawsze można mieć nadzieję No ale House z dzieciakiem Cameron był taki uroooczy, więc co dopiero ze swoim

Richie117 napisał:
oł noes, poporodowego seksu zdecydowanie NIE będzie. Najwyżej przed-porodowy
przedporodowy też może być, oczywiście

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 4:00, 24 Maj 2011    Temat postu:

Vicodinka napisał:
Taaa, chciałabyś
pomarzyć zawsze warto

Vicodinka napisał:
Ale teraz wolę Hilsona. Niekoniecznie love ale takie true friends... Wiadomo o co chodzi?
wiadomo, wiadomo Takich fików też się tu kilka znajdzie, chociaż przecież love absolutnie nie wyklucza true friendship

***

Anai napisał:
niewierna! Musisz iść, bo może jak złożymy się razem, to będziemy mieć wystarczającą kwotę
tylko jakby co, to musimy się pospieszyć, zanim amerykańskie Huddystki zrobią składkę, żeby dołożyć się do obciętej gaży LE (słyszałam, że jest taka akcja )

Anai napisał:
um... byle nie przedobrzyć z braniem tego milczącego przyzwolenia za zgodę zawsze i wszędzie
na przykład w urządzeniu do MRI uh, ależ mi się kilka niecnych fików przypomniało, mmmmm...

Anai napisał:
ja chcę być tym fortepianem
jesteś pewna? A utrzymałabyś na plecach obu chłopaków?

Anai napisał:
Btw, to jednak fortepian, nie pianino? Zawsze mam z tym problem
pianino wygląda tak:
a tak fortepian:
Przez te angielskie nazewnictwo wielu ludziom się odruchowo myli

Anai napisał:
O, i muszę się pochwalić, że czytałam tego ficzka *dumna z siebie*


Anai napisał:
i pewnie sama ją na sobie wykonam
będziesz jak James Bond w Casino Royal

Anai napisał:
to chyba szósty zmysł Ci podpowiedział nadanie mu (jej?) żeńskiego imienia
nie mnie, tylko hodowcy - gdybym to ja mu/jej nadawała imię, to od szczeniaka byłby tylko i wyłącznie Rex

Anai napisał:
osochozi? Coś przegapiłam? To jednak Wilson nie ma macicy?
*idzie się pociąć tępą żyletką*

Anai napisał:
Nawet się nie spostrzeżesz, kiedy przejdziesz na ciemną stronę mocy
small steps... najpierw będą true friends with benefits

***

advantage napisał:
czytanie ery powinno działać raczej pobudzająco
najwyraźniej jestem odporna na własną erę

advantage napisał:
dopóki przesłodzony fik będzie Hilsonem, why not?
bo po takim fiku wypadną Wam zęby i nie będziecie mogły się tak szczerzyć

advantage napisał:
mam szkic hilsonowej części, wszystko powoli się tworzy, bo mam jakąś wyższą potrzebę perfekcji
nie wiem czemu wyobraziłam sobie Wilsona z suszarką do włosów

advantage napisał:
No ale House z dzieciakiem Cameron był taki uroooczy, więc co dopiero ze swoim
taką uroczą scenkę to mogę obiecać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:46, 24 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
najwyraźniej jestem odporna na własną erę
nawet na tą w hotelu na balkonie w Sylwestra? best era ever!

Richie117 napisał:
bo po takim fiku wypadną Wam zęby i nie będziecie mogły się tak szczerzyć
ale będziemy szczęśliweeeee

Richie117 napisał:
nie wiem czemu wyobraziłam sobie Wilsona z suszarką do włosów
yyy, nie no. Takich gadżetów raczej nie będę tam wprowadzać xd

Richie117 napisał:
taką uroczą scenkę to mogę obiecać
aaaaa, jest! no to nie mogę sie doczekać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:23, 24 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Takich fików też się tu kilka znajdzie, chociaż przecież love absolutnie nie wyklucza true friendship
bo w love jest wszystko

Richie117 napisał:
tylko jakby co, to musimy się pospieszyć, zanim amerykańskie Huddystki zrobią składkę, żeby dołożyć się do obciętej gaży LE (słyszałam, że jest taka akcja )
a niech sobie robią tą składkę, to w niczym nie przeszkadza (tylko się zastanawiam, czemu jeszcze nie wybudowały LE świątyni i nie urządzają do niej pielgrzymek ).

Richie117 napisał:
na przykład w urządzeniu do MRI
Jesteś.Zua.

Richie117 napisał:
jesteś pewna? A utrzymałabyś na plecach obu chłopaków?
miłość góry przenosi Czy to była wiara? Nieważne

Richie117 napisał:
*idzie się pociąć tępą żyletką*
*wyciąga własną, żeby się pociąć z żalu, że odmawiasz Wilsonowi prawa do posiadania macicy*

Richie117 napisał:
bo po takim fiku wypadną Wam zęby i nie będziecie mogły się tak szczerzyć
nie doceniasz [link widoczny dla zalogowanych]

Richie117 napisał:
small steps... najpierw będą true friends with benefits
właśnie, small steps. Chociaż ja chyba nie wiem, co to znaczy - w pierwszym Hilsonowym fiku, jaki przeczytałam już była era

A, dzięki za uświadomienie mnie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anai dnia Wto 22:14, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:42, 25 Maj 2011    Temat postu:

advantage napisał:
nawet na tą w hotelu na balkonie w Sylwestra? best era ever!
jak ją czytałam w wykonaniu oryginalnego autora, to jasne, że działała

advantage napisał:
ale będziemy szczęśliweeeee
a myślałam, że do szczęścia potrzebna jest Wam tylko era

advantage napisał:
yyy, nie no. Takich gadżetów raczej nie będę tam wprowadzać xd
Wilson się załamie bez suszarki

advantage napisał:
aaaaa, jest! no to nie mogę sie doczekać!
lepiej jednak uzbrój się w cierpliwość. Muszę jeszcze opisać to, to i tamto, zanim dojdę do 44. części

***

Anai napisał:
(tylko się zastanawiam, czemu jeszcze nie wybudowały LE świątyni i nie urządzają do niej pielgrzymek ).
czekają na pozwolenie na budowę?

Anai napisał:
Jesteś.Zua.
ależ dziękuję za komplement

Anai napisał:
miłość góry przenosi Czy to była wiara? Nieważne
miłość wyposaża chłopaków w dźwignie, za pomocą których są w stanie poruszyć cały świat

Anai napisał:
*wyciąga własną, żeby się pociąć z żalu, że odmawiasz Wilsonowi prawa do posiadania macicy*
przecież ja to dla jego dobra! Po co mu macica, skoro może mieć dzieci bez niej? Z macicami są tylko same problemy (Z radością oddałabym komuś własną, gdyby tylko znalazł się ktoś chętny )

Anai napisał:
nie doceniasz nas
okeeeej...

Anai napisał:
Chociaż ja chyba nie wiem, co to znaczy - w pierwszym Hilsonowym fiku, jaki przeczytałam już była era
to zaczynałyśmy tak samo

I zawsze do usług


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:34, 25 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
jak ją czytałam w wykonaniu oryginalnego autora, to jasne, że działała
czasami ery po polsku działają na mnie jeszcze bardziej. Może dlatego, że zawsze rozumiem co do słowa i to bardziej do mnie przemawia

Richie117 napisał:
a myślałam, że do szczęścia potrzebna jest Wam tylko era
era, taaak! Ale mocno przesłodzony fluff też się znakomicie sprawdza

Richie117 napisał:
Wilson się załamie bez suszarki <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/housewilson.gif">
a może zrozumie, że to jednak niszczy włosy i lepiej spać z mokrymi?

Richie117 napisał:
lepiej jednak uzbrój się w cierpliwość. Muszę jeszcze opisać to, to i tamto, zanim dojdę do 44. części
czasami warto czekać, a wtedy taki House z malutkim dzieciakiem to jak nagroda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:20, 25 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
czekają na pozwolenie na budowę?
może i tak. Jak już tą świątynię dostaną to będzie łatwo je wyeliminować - wszystkie za jednym zamachem

Richie117 napisał:
ależ dziękuję za komplement
prawda, sama prawda

Richie117 napisał:
(Z radością oddałabym komuś własną, gdyby tylko znalazł się ktoś chętny )
gdzieś tam ktoś na pewno chciałby mieć macicę...

Richie117 napisał:
to zaczynałyśmy tak samo
to przez tą moją niezdrową ciekawość - jak usłyszałam o idei Hilsona (bo sama bym chyba na to nie wpadła ), to od razu poszłam na całość

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:57, 26 Maj 2011    Temat postu:

advantage napisał:
czasami ery po polsku działają na mnie jeszcze bardziej. Może dlatego, że zawsze rozumiem co do słowa i to bardziej do mnie przemawia
jeśli to tylko są cudze ery... Na szczęście erowe angielskie słownictwo jest na tyle ograniczone, że chyba nauczyłam się już wszystkich potrzebnych słówek

advantage napisał:
Ale mocno przesłodzony fluff też się znakomicie sprawdza
zobaczymy, co z tego wyjdzie, jak mnie w końcu napadnie odpowiednia wena

advantage napisał:
a może zrozumie, że to jednak niszczy włosy i lepiej spać z mokrymi?
tylko że potem poduszka jest mokra, bleeeh

***

Anai napisał:
może i tak. Jak już tą świątynię dostaną to będzie łatwo je wyeliminować - wszystkie za jednym zamachem
...bombowym, zapomniałaś dodać Kurcze, dla takiego szczytnego celu mogłabym się nawet poświęcić i zostać zamachowcem-samobójcą

Anai napisał:
to przez tą moją niezdrową ciekawość - jak usłyszałam o idei Hilsona (bo sama bym chyba na to nie wpadła ), to od razu poszłam na całość
again, the same here Słusznie mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekua

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:11, 27 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
jeśli to tylko są cudze ery... Na szczęście erowe angielskie słownictwo jest na tyle ograniczone, że chyba nauczyłam się już wszystkich potrzebnych słówek
ograniczone? mnie się własnie wydaje, że to nasze jest ograniczone. Oni mają przecież tyle słownych zbitek i fajnych wyrazów.

Richie117 napisał:
zobaczymy, co z tego wyjdzie, jak mnie w końcu napadnie odpowiednia wena
pozostaje mi tylko przytaknąć i mieć nadzieje, że sie uda

Richie117 napisał:
tylko że potem poduszka jest mokra, bleeeh
no, efekt uboczny. Ale jak już śpisz, to nie czujesz;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:11, 27 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Kurcze, dla takiego szczytnego celu mogłabym się nawet poświęcić i zostać zamachowcem-samobójcą
um... ale wtedy nie miałabyś jak się cieszyć z efektu końcowego

Richie117 napisał:
Słusznie mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekua
a każdy zuy fik to kolejny schodek prowadzący w czeluść piekua

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:24, 28 Maj 2011    Temat postu:

advantage napisał:
ograniczone? mnie się własnie wydaje, że to nasze jest ograniczone. Oni mają przecież tyle słownych zbitek i fajnych wyrazów.
nasze to jest wręcz upośledzone w tym temacie a z angielskim erowym słownictwem to chodziło mi o to, że jest ograniczone jako grupa wyrazów, w porównaniu do np słownictwa medycznego czy jakichś słownych przekomarzanek, gdzie stale muszę korzystać z gugle, żeby cokolwiek zrozumieć

advantage napisał:
no, efekt uboczny. Ale jak już śpisz, to nie czujesz;)
niestety, później człowiek się budzi No i trzeba wziąć pod uwagę zdanie House'a na temat bycia tą wilgotną poduszką

***

Anai napisał:
um... ale wtedy nie miałabyś jak się cieszyć z efektu końcowego
cieszyłabym się już wcześniej waszym przyszłym szczęściem - taka ze mnie altruistka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:01, 28 Maj 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
niestety, później człowiek się budzi
ee tam, Wilson i sporo kobiet wszystko by zrobili dla swoich włosów

Richie117 napisał:
cieszyłabym się już wcześniej waszym przyszłym szczęściem - taka ze mnie altruistka
no to gratulacje, bo ja nie potrafiłabym sobie odmówić takiej przyjemności

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 53 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin