Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Midnight is where the day begins [Hilson, Huddy]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martuusia
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:13, 12 Kwi 2008    Temat postu:

łaaa suuper Zielonooka ma u mnie wielgaśnego plusa za uratowanie Wilsona. Teraz będę się zastanawiać i zastanawiać jak się sprawa potoczy i jakiego 'rodzaju' miłością House darzy Jimmy'ego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 17:21, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Jea Zielonooka na ratunek
ciekawe czy czują do siebie to samo oby tak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ofwca
Internista
Internista


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd

PostWysłany: Sob 18:17, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Zielonooka Super Bohaterka oni sobie powinni taką komunę stworzyć, w której będą żyć i wielbić House'a (coś jak nasze forum ) a co z Cuddy? zostanie sama, biedna i nieszczęśliwa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:22, 12 Kwi 2008    Temat postu:

No, evay rzeczywiście podniosłaś mi ciśnienie Aż dopiero teraz mi się przypomniało, że też mam ZIELONE oczy (może nie intensywnie zielone, ale zawsze ) no i psychologię studiuję - Kurde, to mogłabym być ja :wink:

Piękne, piękne, piękne...

Btw. według mojego ukoffanego One Step... to właśnie ten kawałek z przedawkowaniem uświadomił Wilsonowi, że kocha House'a... Tą scenę powinno się w ramki oprawić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pit Lane :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:24, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Na początku ostrzegłaś że długie, ale nie że wciągające, zaczynam czytać-a tu już się część kończy. A ta część WSPANIAŁA, bo nie wiem jak inaczej mogę ją określić. Masz niesamowity talent evay.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 18:50, 12 Kwi 2008    Temat postu:

to napewno ty Richie jestem pewna

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:01, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Richie, tak, stworzyłam ją z myślą o Tobie ;pp
(no, nieswiadomie ;D)

nie wiem kiedy następna paczka, mam nadzieje ze jutro ;]
powoli zblizamy sie do konca

(co ja bede robic, jak skoncze? )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuusia
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:13, 12 Kwi 2008    Temat postu:

napiszesz kolejnego genialnego fica?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:02, 12 Kwi 2008    Temat postu:

evay napisał:
Richie, tak, stworzyłam ją z myślą o Tobie ;pp
(no, nieswiadomie ;D)

powoli zblizamy sie do konca

(co ja bede robic, jak skoncze? )

Nawet jeśli nieświadomie, to wierzę, że za sprawą House'owego natchnienia THX anyway

Aż chciałam krzyknąć: Nie pisz słowa na "K":!:

(poprawka - co MY WSZYSCY zrobimy, jak skończysz :?: )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:39, 12 Kwi 2008    Temat postu:

dobra, bedzie komplement o czekoladowych oczach oznaczajacy milosc <lol>

pewnie jak to skoncze napisze cos WESOLEGO Hilsonowatego, a potem WESOLEGO Huddzinkowego ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 23:54, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Evay, nie łam mi serca, napisz mi po drodze coś wesołego Hameronkowatego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:56, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Boże, Narenika, nie włamuj się do mojego komputera i nie spoileruj mi tu, o! ;D

EDIT:

no to dedykacja dla Nareniki, wybacz, nic więcej jak na razie nie mogę napisać
oraz dla wszystkich fanów Zielonookiej
Zielonooka na ratunek





Tell me what’s going on?

House szedł szybko po szpitalnym korytarzu, ignorując ból w prawej nodze. Lewą ręką sięgnął do kieszeni i wyciągnął Vicodin. Wziął ostatnią tabletkę, a w jego głowie rozległ się głos: długo na jednej nie pociągniesz…
Pieprzyć to, pomyślał House, wiedząc, że ma o wiele ważniejsze sprawy na głowie. Bolało już wcześniej, teraz też niech poboli, wytrzyma to.

Nacisnął na klamkę. Drzwi nie ustąpiły. Uderzył zdenerwowany głową w tabliczkę „JAMES WILSON M.D.”.

-House? – rozległ się głos za jego plecami.

Odwrócił się i zobaczył Cameron. Rozejrzał się w poszukiwaniu Chase’a, ale go nie zobaczył.

-Zerwaliśmy – powiedziała, jakby czytała w jego myślach.

Spojrzał na nią zaskoczony, ale nagle przypomniał sobie, dlaczego tak bardzo chce go znaleźć. Dalej, ponaglił się w duchu, zrób to, do cholery, zanim się rozmyślisz.

-Moje dzieciaczki, jesteście już dorosłe, chyba nie muszę was trzymać za rączki i pocieszać, gdy nie wypali wam jakiś związek, co? – powiedział, siląc się na obojętność.

Uśmiechnęła się lekko, ale nie odpowiedziała, czekając na jego wytłumaczenie, dlaczego biega po szpitalu w poszukiwaniu Wilsona.

-Gdzie jest Wilson – spytał w końcu.
-Sara mówiła, że poprosił o chorobowe – odpowiedziała natychmiast.
-Nie ma go w domu – mruknął House pod nosem.
-Może gdzieś wyjechał – podsunęła Cameron, podchodząc bliżej – przecież to Wilson, pewnie upatrzył sobie właśnie przyszłą żonę.

Greg jęknął w duchu, gdy wyobraził sobie Jamesa z nową dziewczyną, ale natychmiast przypomniał sobie, że przecież to niemożliwe. Ty idioto, usłyszał irytujący głos w swojej głowie, a może, jak połowa społeczeństwa, będzie udawał, że jest hetero? Poczuł palący ból i wstyd. Jak mogłem do tego dopuścić?, pomyślał.

-House? – spytała miękko Cameron i podeszła jeszcze bliżej.

Greg spojrzał jej w oczy. Zrobiła krok w przód, a on pomyślał, że wyglądałoby to strasznie komicznie, gdyby zaczął się teraz cofać. Starał się nie okazać tego, że jest zdenerwowany i podniecony.
Drgnął lekko, gdy musnęła jego ramię i wspięła się na palce

-Jeśli masz jakiś problem z Wilsonem, wiesz, że ja też tu jestem – szepnęła mu do ucha.

Pocałowała go lekko w policzek. To jest, kur*a, niemożliwe, pomyślał zszokowany House, nagle jestem jakimś ponętnym bogiem seksu, a wszyscy wokoło chcą mnie przelecieć, już NIGDY nie kupię perfum na Ebayu, sprzedali mi jakieś cholerne feromony.

-Pięknie!

Cameron cofnęła się, a Greg zobaczył Zielonooką, stojącą przy windzie z założonymi rękami. Przez chwilę była rozbawiona, ale nagle jej twarz zrobiła się poważna. Wpatrywała się w niego, mrużąc oczy, jakby chciała przez to powiedzieć, że ma NIESAMOWITE kłopoty.

Greg spojrzał na Cameron i zobaczył, że uśmiecha się lekko. Dotarło do niego, że musiała słyszeć o Zielonookiej.

-Do zobaczenia – powiedziała Cameron i odeszła, balansując biodrami, jak rasowa modelka.

House poczuł silne uderzenie w głowę, gdy wpatrywał się w uda Allison i spojrzał na Zielonooką. Ty draniu, pomyślał o sobie.

-Nie przeszkadza mi, że gapisz się na jej tyłek – powiedziała ostro, jakby doskonale wiedziała, o czym myśli – co ty tu, do cholery, robisz i to z nią? Gdzie Wilson?
-Co?

Spojrzała wymownie w sufit, mrucząc pod nosem coś, co do złudzenia przypomniało „Boże, sami idioci!”. House zignorował jej obelgę i patrzył na nią zdziwiony. Skąd ta zmiana?

-Gdzie jest Wilson? Czemu z nim nie jesteś? – spytała ponownie.
-Nie mam pojęcia, pewnie bzyka się z jakąś laską w domku nad jeziorem – odpowiedział zirytowany.
-BOŻE! – Zielonooka schowała twarz w dłoniach, po czym dźgnęła go palcem wskazującym w klatkę piersiową, przyciskając do ściany – Ty idioto!
-O co ci chodzi? – spytał zaskoczony – skąd w ogóle… co ty o nim…?
-Daruj sobie – odpowiedziała – idź go szukaj, zanim ZNOWU nie będzie próbował się zabić.
-Co?!

Jego serce zabiło mocniej, jęknął w duchu. Wilson? On chciał się … to przecież niemożliwe, nie on, nie jego najlepszy przyjaciel. Nie przeze mnie, pomyślał. Dlaczego? Co ja mam zrobić, myślał gorączkowo. Spróbował się uspokoić, ale zaczął drżeć, a ból w nodze nasilił się.

-Idź… go… poszukaj – powiedziała powoli Zielonooka – nawet jeśli nie czujesz do niego tego, co on czuje do ciebie… mam to gdzieś, nie dbam o to, jak z tego wybrniesz, ale masz się nim zaopiekować zanim zrobi coś głupiego.

Kiwnął bezmyślnie głową i odwrócił się. Wchodząc do windy wpadł na Cuddy. Czując jej ciało zadrżał mimowolnie, ale natychmiast się opanował. Nie teraz. Nacisnął przycisk, a zanim drzwi się zamknęły zauważył, że Cuddy wpatruje się zaskoczona w jego niebieskie oczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evay dnia Nie 11:28, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eye_roller
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: deep whole

PostWysłany: Nie 11:40, 13 Kwi 2008    Temat postu:

o mamo....jeszcze Wilson chce sie chlastać! czy to się kiedyś skończy? (nie- nie ma sie konczyc bo jestem masochistką i uwielbiam to czytać ;])
no i z Zielonooką to mnie zaskoczyłaś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pit Lane :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:40, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Ciekawe co House powie Wilsonowi. A ta część fika, jak wszystkie inne jest świetna. Nie wiem jak inaczej można określić mój zachwyt i zafascynowanie dotyczące tego fika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuusia
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:44, 13 Kwi 2008    Temat postu:

evay napisał:
Pocałowała go lekko w policzek. To jest, kur*a, niemożliwe, pomyślał zszokowany House, nagle jestem jakimś ponętnym bogiem seksu, a wszyscy wokoło chcą mnie przelecieć, już NIGDY nie kupię perfum na Ebayu, sprzedali mi jakieś cholerne feromony.


hahha uśmiałam się po pierwszej wzmiance o Zielonookiej nie lubiłam jej, teraz lubię coooraz bardziej. Zielonooka do boju!
całość świetna - jak zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:45, 13 Kwi 2008    Temat postu:

*jupi* Tak, tak, tak... Niech House znajdzie Wilsona w "domku nad jeziorem" i żyją długo i szczęśliwie...
evay -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:47, 13 Kwi 2008    Temat postu:

tak tak i czekoladowe oczy, co?
Richie, uwielbiam Twoje opisy GG, tak przy okazji ;D

dzięki ludzie, bardzo mnie motywujecie ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ofwca
Internista
Internista


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd

PostWysłany: Nie 11:52, 13 Kwi 2008    Temat postu:

tekst o feromonach mnie zabił ja dalej jestem za komuną w której wszyscy będą wielbić House'a mam nadzieję, że Wilson sobie nic nie zrobi, House musi go znaleźć i niech weźmie ze sobą Cuddy, bo jak nie porozmawiają w trójkę to z tego nic nie będzie no i mogą wziąć ze sobą zielonooką jako mediatora

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:02, 13 Kwi 2008    Temat postu:

taaaak, orgię mam zrobić? ;D no dobra, to jeszcze Cameron dodam ;pp

a tak na powaznie, to tym razem krotki fragment zwiazany z Cuddy bedzie moze dzis wieczorem, a jutro, jesli mi sie uda początek finału ;D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evay dnia Nie 12:06, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 12:42, 13 Kwi 2008    Temat postu:

cudowne
no i Zielonooka ratuje ich związek suuuper


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eletariel
Elf łotrzyk


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:49, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Świetne^^ Mimo, ze nie jestem zwolenniczką Hilsonu, to jednak podoba mi się ten fic. Choc teraz powinno się wszystko namieszać, Zielonooka powinna być z Chase'em, Cameron z Housem a Cuddy z Wilsonem:P

Kilka kombinacji w jednym ficu^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saph
McAczkolwiek


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Tekst o feromonach zwalił mnie z nóg Ten fick jest fantastyczny, pewnie do samego końca nie będzie wiadomo jak to się skończy Z niecierpliwością oczekuję dalszego ciągu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 16:22, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Evay, ja spojleruję? Wierz mi, w żaden sposób nie mogłam przewidzieć, że jeszcze Cameron włączysz w to kółko adoracji Grega Dziękuję, że nie płacze, tylko ponętnie kusi

Zaczynam mieć nową koncepcję, co do Zielonookiej, ale nie będę nic pisać, bo może jeszcze znowu coś zaspojleruję.. Czekam tymczasem na chusteczki dla Cuddy oraz martwię się o Wilsona..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evay
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:06, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Narenika, stwierdzilam, ze wciaz wszyscy przedstawiaja Cameron jako placzliwa dziewczynke, ja chcialam 'miec' ponętną kusicielkę ;D


taaak
no więc pragnę Was poinformować, że właśnie skończyłam mój fic, pisany na kartce, ręcznie, bo nie bardzo mogłam przy komputerze, teraz tylko przepisać i będzie.
Ale finał dopiero we wtorek ;pp
Was jeszcze trochę pomęczę.

:bicz: epilog wymiatacki ;D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evay dnia Nie 17:07, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:25, 13 Kwi 2008    Temat postu:

*zaciera ręce z uciechy*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin