Honorowe krwiodawstwo

Kasiek

o właśnie ja mam jeszcze anemię chyba to tym bardziej nie mogę

vicodin_addict

A ja nie mogę z powodów zdrowotnych ;<
Ale bym chciała ...

au2

dzisiaj byłam oddac krew na saskiej i zrobili mi najpierw badania... no i nie mogę oddawać krwi bo mam zbyt dużo płytek krwi chyba 500 tysięcy.../// a szkoda.... jeszcze przy zapisie dawali na rękę takie opaski z imieniem i nazwiskiem, peselem etc... takie podobne jak miał House :

rocket queen

dziobi3

Ja mam alergię- odstawiłem na 2 tygodnie leki (podobno starcza tydzień) i wczoraj oddałem... Nie czułem żadnych zawrotów głowy, skurczy czy bólu w nogach... Wiec zamierzam za 2 miesiące oddać znowu!

Anagda

Też jestem alergikiem i powiedzieli mi w punkcie krwiodawstwa, że oddać krew mogłabym tylko wtedy kiedy nie biorę lekarstw i kiedy nie jestem nastawiona na działanie alergenów. Czyli w przypadku mojej alergii-na-niemal-wszystko mogłabym ewentualnie oddać krew raz podczas zimy. I pewnie to zrobię przy najbliższej białej porze roku

hanutka

swego czasu oddawałam regularnie. minęło 8 tygodni i znowu pojawiałam się w stacji krwiodawstwa.
ale niestety życie robi swoje

skończyły się studia, zaczęła praca, do tego doszły jakieś problemy zdrowotne i od jakiegoś czasu krwi już nie oddaję.
ale jak tylko uporam się ze wszystkim i trochę wolnego będę miała znowu się pojawię

pauliskaa88

zawsze chciałam oddawać krew, ale niestety ze względu na regularne przyjmowanie leków i niedoczynność tarczycy nie mogę. Szkoda

justykacz

Mam zamiar leźć

jutro oddać krew. Jako, że miałam urodziny wczoraj nie mam jeszcze dowodu, a paszport dałam aby zapisać na egzamin na prawko. Na stronie WWW jest napisane, że legitymacja wystarczy, ale kurcze się boję, że w praktyce wyjdzie różnie.
Trzymajcie kciuki...

Nisia

Na pewno legitymacja wystarczy.
*trzyma kciuki*

hanutka

ja za pierwszy razem uciekłam, tak sie przestraszyłam

ale potem wszystko było już ok

justykacz

Byłam

))))))))))
Normalnie takii pikuś, że szok. Nawet nie poczułam gdy mi Pani wkłuwała igłę!!!! no ok czułam, ale żeby to były jakieś tortury, to w życiu wszystko poszło szybciutko i zgrabnie

a i owa krew to się po ścianach nie lała i w ogóle się jej nie bałam, nie mdlałam ani nic strasznego się nie działo

Przynajmniej wiem, jaką mam grupę krwi:)

W końcu się dowiedziałam

I dostałam dobre czekolady (z Goplany : ) ) i soczek

Może jak pójdę następnym razem to zdobędę koszulkę

Podsumowując było super

PS mam B Rh-

moniia2311

ja bym poszła i to z chęcią ale niestety nie mogę oddawac krwi narazie przynajmniej

hanutka

justykacz, gratuluję i witam w kręgi honorowych krwiodawców

Wolfgang

Wybrałam ostatnią opcję.
Nie jestem chora, ale jestem jeszcze bahorem i w tym wieku nie wolno jeszcze oddawać krwi.
Niestety...

Huge ego, sorry

Oddałam kilka razy na pierwszym roku studiów (czyli prawie 7 lat temu), potem zachorowałam (co trwa do dziś), a to uniemożliwia mi dalsze oddawanie krwi.

hanutka

ja po raz pierwszy poszłam po zdanej maturze

eletariel

Na razię nie głosuję, bom nieletnia jeszcze i nie wiem czy mogę (mam od czasu do czau anemię i jestem alergikiem). Zobaczymy za dwa miesiące, czy będą ode mnie chcieli krwi:)

H@ns

Ja oddaję kiedy tylko mogę. Póki co mam przerwę do lutego (coś nie tak z wynikami miałem i mi "odroczyli"). Na prawdę fajna sprawa.

K!

tydzien po skonczeniu 18 lat poszedlem oddac krew. obiecalem sobie, ze bede to robic regularnie co 2 miesiace.

tak czuje, ze w koncu cos pozytecznego zrobilem w tym moim marnym zyciu.

a poza tym, jak oddawalem krew to stracilem przytomnosc na jakies 30 sekund, świetne uczucie tak odplynac, mozna by powiedziec, ze lepsze to niz orgazm x)

H@ns

Ja trochę zwlekałem z oddawaniem. Zacząłem rok po skończeniu 18 lat. Właściwie to była spontaniczna decyzja. Spotkałem się z koleżanką która właśnie zmierzała do punktu krwiodawstwa więc zaciekawiony poszedłem z nią. Po oddaniu ze mną nic szczególnego się nie działo, za to ona była bardzo osłabiona (oddawała już kilka razy i nigdy tak nie miała). Teraz boi się ponownie spróbować. Ja nie mogłem usnąć przez 2 dni. Ale nie powstrzymuje mnie to przed oddaniem w lutym.

truskawka

hmm K! piszesz ze postanowiłes oddawać regularnie co 2 miesiące ... wydaje mi sie ze to troche za często ... co będzie jak nie bedziesz mógł oddawać krwi regularnie ... organizm przyzwyczaja sie do utraty pewnej krwi i kiedy nie pozbywa sie jej regularnie zaczynaja się schody ... na zajeciach mówili nam ze 2 razy na rok to wystarczająco ... i tak pomożesz

K!

pytalem sie przy pierwszym oddawaniu krwi kiedy bede mogl oddac znow. bardzo mila pani pielegniarka powiedziala mi, ze najwcześniej za 8 tygodni.

dla wlasnego bezpieczenstwa przyjme 10 tygodni.

pewnie masz racje, ale ja tego nie wymyslilem, napisalem to co mi powiedziano, na tym sie oparlem : )

hanutka

truskawka

ja nikomu nie zakazuje ani tym bardziej nie nakazuje oddwania krwi ... napisałam tylko jaki był komentarz jednej z prowadzących zajęcia (pani dr) na hasło ze ktos tam oddaje krew co 8 tygodni ...