Jak mógłby się zakończyć House md?

Pino

Uwielbiam House'a. Jednak (a może przede wszystkim dlatego) wolałabym żeby zginął. Martwy bohater to dobry bohater. xD

Dla tego serialu nie może być innego zakończenia ^^

Miyoshii

najlepiej, żeby się nie kończył

nie widzę innego wyjścia

(a przynajmniej nie mam zamiaru dopuszczać do siebie takiej myśli

)

Daguchna

Foreman wylatuje przez okno. Nigdy nie lubiłam gościa, także jego zejście na finał byłoby piękne

shoshone

Cuddy zostaje zastrzelona stacy ginie w wypadku i House idze do Cameron

Marla

Ze Stacy mu nie wyszło, z Cameron mu nie wyszło, z Cuddy mu nie wyjdzie. Przyszły związek z 13tką też się nie uda. Potem będzie kilka innych kobiet a w końcu, w ostatniej serii... Hilson!
To będie tak przekombinowane, że serial się skończy. No, ale przynajmniej mój shipper się spełni

Albo nie...

Niech House przedawkuje vicodin z rozpaczy po śmierci Wilsona, który umarł na lupus <-- o, tak... czwórka moich ulubionych bochaterów w jednym odcinku na koniec serialu (House, Wilson, Lupus i Vicodin)

Aqua_100

Alee... z Cameron jeszcze się nawet nie zaczęło ..

Ale myślę że jak się, zacznie to nie skończy iii będzie piękny HAMERONEK

Daguchna

Rozwiążę to dyplomatycznie...
Gregowi odbija i idzie do zakonu, w efekcie czego nie wiąże się z nikim.
Dziękuję

Marla

O,TAK! Daguchna, świetny pomysł! I potem powstałby nowy serial. Coś w stylu Ojca Mateusza, gdzie Greg rozwiązywałby tajemnice w murach klasztornych. Oczywiście Wilson też wstąpiłby do klasztoru po kolejnym nieudanym małżeństwie

Bittersweet

Mógłby się skończyć tak (w kwestii shipowej) : House będzie z Cam, Cuddy z Lucasem, a Foreman z 13

shauni13

house w zakonie? ekhem...

więc..po pierwsze house nie mógłby się skończyć; D oczywiście żart,bo wiadomo,że każda telenowela jest nudna i żałosna.anyway,jak się skończy-będzie szkoda.

na koniec serialu rozwiną wątek chase'a i cameron,którzy pozostaną razem.13 i foreman zamieszkają ze sobą,13 zaczną się pojawiać pierwsze niekontrolowane ruchy ciała,ale foreman złapie ja za dłoń i powie,że będzie przy niej do końca.wilson...wilson niech się nie zmienia;D na kutnera i tauba nie mam pomysłu,choć taub mógłby mieć dzieci z żoną.
no i do sedna... ostatnią scenę z tego serialu wyobrażam sobie jako jakieś przyjęcie w szpitalu,gdzie wszyscy się spotkają i będą prowadzić różne rozmowy na tematy osobiste,natomiast gdy ktoś spyta o jakieś plany house'a czy coś nt.jego życia prywatnego on rzuci coś cynicznego i ironicznego,po czym wyjdzie ze szpitala,a w jego oczach będzie widać zadowolenie i tajemnicę

Salamandra13

Lepiej żeby ten serial się skończył, ale skończył z klasą, niż miałby się stać czymś w stylu Mody na sukces, gdzie House będzie zasuwał o balkoniku, a po świecie hulać będzie jego liczne potomstwo.
Przypuszczam, że shipem się nie skończy - to by było zbyt banalne. Najlepiej by było bez typowego happy endu. Bez typowego, bo przecież House'a cieszy co innego niż innych ludzi...

DJWero

Ja bym chciała, żeby:
Chase i Cameron wzięli ślub i mieli dziecko(hmmm... dziecko, połączenie Chase'a i Cameron może być ciekawie).
Foreman zerwał z 13, która zostaję lesbijką.
Żona Tauba zaszła w ciążę z innym a gdy już Taub się z tym pogodzi to ona ginie w wypadku samochodowym.
Jimmy zaczął się spotykać z o wiele młodszą dziewczyną

Cuddy została samotną matką(której pomaga wujek Greg

)
Kutner był singlem i pracował w przedszkolu;)
House został sam, bo takiego go lubię najbardziej

madziax

ja osobiście widzę dwie opcje:
pierwsza: sezon X kończy się w najbardziej nieodpowiednim momencie, mam na myśli rozgrzebane szipy (13 i Kutner, Wilson i jakaś lekarka, dobre rozegranie Tauba z żoną itd.), a House ma problemy z prawem. Tak dla odmiany, bp 3 sezon mamy dawno za sobą

zostaje tym razem sam, bo Cuddy ma dziecko i nie chce ryzykować kariery dla... niego.
W tym wypadku zostaje wiele niedomówień, scenarzysci są w tym dobrzy,więc nie mieliby z tym problemów.

opcja druga: na spacerze z Rachel Cuddy poznaje przystojnego mężczyznę, z którym zaczyna się spotykać... House jest zazdrosny... a więc... postanawia popełnić samobójstwo. Nie przychodzi do pracy a Cuddy zmęczona dzwonieniem do niego, jedzie do jego domu... Znajduje House'a nieprzytomnego. W szpitalu... umiera. Potem jest pogrzeb. A potem depresja Cuddy i pocieszający ją Wilson. Ślub Cameron i Chase'a, 13 i Foremana, żona Tauba zachodzi w ciążę, Kutner poznaje w barze dziewczynę, która była kiedyś pacjentk House'ą (1/2/3 sezon.)
aaach. Cuddy rzuca tego faceta i postanawia być do końca życia singlem.
ostatni odcinek kończy się, jak Cuddy stoi z małą Rachel (już chodzącą) nad grobem House'a. The end forever.
no, jeszcze film pełnometrażowy w kinach

a najlepiej, żeby House się nie kończył! co ja wtedy będe ogldać? Na dobre i na złe ?

edit: z tego wszystkiego zapomniałam, że 13 jest chora. Ale... i tak bierze ślub z Foremanem

czy Huntington może się... cofnąć? jeśli tak, to się cofa. A więc House musiałby potrwać jeszcze ze 2 odcinki po śmierci House'a.

loborx

A co powiecie na to?:
Chase po kłótni z Cameron powoduje śmiertelny dla siebie wypadek. Zrozpaczona Cameron znajduje oparcie w Housie (delikatnie i namiętnie xD). Po kilku tygodniach Cameron jest pewna: pasożyt. Nie wiadomo tylko czy Chase'a czy House'a. House musi skonfrontować się ze swoim największym lękiem: przed ojcostwem. Powoli otwiera się przed Cameron, co sprawia, że z czasem staje się... jeszcze bardziej inteligentny. . Cameron, która przeżywa wszystko na max babski sposób, do końca nie zgadza się na badania potwierdzające ojcostwo, bojąc się, że może stracić House'a. Ostatnia scena - poród: House dostaje na ręce dziecko, które ma twarz... House'a.

Wilson + Cuddy planują wesele.
Kiedy choroba Thirteen zaczyna się rozwijać, Foreman odchodzi z przychodni, aby móc się nią opiekować.

Lady Makbeth

To może ja się wtrącę. Co wy macie z tymi shipami, to nie jest "Moda na sukces", jeszcze

Podobno mówi się, że dobry serial powinien nigdy się nie kończyć, ale doskonały serial musi mieć dobre zakończenie. I naprawdę nie musi to być nagła śmierć, czy swatanie wszystkich wokół i doprowadzanie wątków do przymusowego happy endu.

House nie powinien trwać zbyt długo, siedem, czy osiem serii to długo jak na taki serial, a przecież wiadomo, że wszystkie dobre pomysły kiedyś się wyczerpują. Potem następuje tylko wtórność. A tego z pewnością nie życzę temu serialowi.

squirrel

Ostatni odcinek - House wchodzi do windy i odjeżdża, w jakiejś knajpce Chase, Cameron i Forman gawędzą przy piwie (jak za starych dobrych czasów), póki co nie jestem jeszcze przyzwyczajona do 13 i całej reszty, więc w zakończeniu nie ma dla nich miejsca

Wilson i Cuddy obchodzą święto Hanuka, a co

Sonea · Wysłany: Nie 19:41, 01 Mar 2009 Temat postu:

House żeni się z Cameron, Wilson z Cuddy, a Foreman z Trzynastką
Idealny koniec

Sarusia · Wysłany: Pią 9:54, 06 Mar 2009 Temat postu:

O kurcze, trudne pytanie.
Na pewno żaden sielankowy, bajkowy koniec nie wchodzi w rachubę, zepsuliby WSZYSTKO.
Ale tym bardziej śmierć House'a!! Chyba bym się zaryczała na śmierć, gdyby mi taką końcówkę zaserwowali.

Nie wiem, co z poszczególnymi bohaterami, na pewno ma być Huddy na końcu, ale mam przed oczami pewną scenę... Ostatnie zdanie wypowiedziane w ostatnim odcinku ostatniego sezonu, to było by "everybody lies" w wykonaniu House'a. Mam to dosłownie przed oczami!

Taka dr Cameron · Wysłany: Sob 12:31, 07 Mar 2009 Temat postu:

Niestety nie wyobrażam sobie końca Housa M.D. Ale kiedy.s nadejdzie ten moment. Jak mógłby się zakończyć?? Happy Edn w roli głównej albo jakieś tragiczne zakończenie. xDD

mambala · Wysłany: Sob 15:45, 07 Mar 2009 Temat postu:

a może ostatni odcinek nie bęzie w niczym odbiegał od pozostałych po prostu zwykły przypadek i życie lekarzy takim jakie znamy je obecnie

Na pewno nie chciał bym żeby to wszystko okazało się snem jednego z pacjentów

Z takich dość kreatywnych to może hmmm

House popełnia w diagnozie fatalny błąd (powiedzmy że odcinek składa się z 2 części ) Próbuje się pozbierać ale wpada tylko w jeszcze głębszą depresje. Może dostaje obłędu nie umie sobie z tym w żaden znany sposób poradzić w końcu wbiega z pistoletem do szpitala i zabija po kolei bohaterów rzucając do każdego sarkastyczną uwagę

Tak trochę Tarantinowsko się zrobiło

ciacho · Wysłany: Pią 23:02, 13 Mar 2009 Temat postu:

House żyje w wolnym związku <tj> z Cameron...może z jakimś małym pasożytem? xD
Wilson jest po rozwodzie z Cuddy xDDD
Chase z Foremanem...

Trzynastka z Cuddy

Danny · Wysłany: Sob 23:19, 14 Mar 2009 Temat postu:

Przeglądając temat, to niektórzy mają całkiem ciekawe pomysły na zakończenie. Serial trwa i do samego zakończenia może się zdarzyć jeszcze wiele - może pojawić się nowy zespół, nowy związek, ktoś może umrzeć... Na pewno nie chciałbym jakiegoś zakończenia w stylu cukierkowego "żyli długo i szczęśliwie" czy mrocznego "House umarł". Dobrym pomysłem byłoby zakończenie otwarte, sto razy bardziej wolałbym House, który nie żegna się z widzem, ale daje poczucie, że jakoś to wszystko będzie u niego okej. Tyle.

galena · Wysłany: Nie 17:10, 22 Mar 2009 Temat postu:

YYY..., JAKI U DIASKA KONIEC ???? Wystarczy, że już koniec Battlestar Galactica, Stargate'ów i tylko jeszcze jeden tylko został sezonik Supernatural, House'a poproszę więc jeszcze dłużej, bo inaczej wypłaczę cały zapas wody, jakim dysponuje mój organizm, choć czasem sobie myślę, kiedy Hugh powie KONIEC, że mu się grać tę postać znudziło...A co do scenariusza, to Wilson znów się z kimś spiknie na stałe, 13 kopnie w kalendarz , Foreman dochrapie jakieś lepszej posady, Cameron z Chasem będą razem, Cuddy odejdzie ze szpitala i będzie w dziwacznym związku z House'm, bo nie wyobrażam sobie ich obojga oddzielnie, będą się kochać i nienawidzić na przemian

Karolina M. · Wysłany: Pon 8:52, 30 Mar 2009 Temat postu:

Uważam , że rewolucyjne zmiany w serialu w ostatnim odcinku nie byłyby najlepsze . Dla mnie świetnym zakończeniem Housa byłoby gdyby Housa cały czas kierował oddziałem diagnostycznym , przyjmował skomplikowane przypadki ,przyjaźnił się z Wilsonem i drażnił z Cuddy .
Wówczas miałabym świadomość , że życie bohaterów toczy się dalej i na pewno spotka ich jeszcze coś ciekawego .

Sarusia · Wysłany: Wto 18:26, 31 Mar 2009 Temat postu: