Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak mógłby się zakończyć House md?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Candyland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:21, 31 Paź 2010    Temat postu:

Nie wiem co to za pomysł z chorobą atakującą wszystkich po kolei i skąd niby tam się wziął Alvi w tej wizji? Jak dla mnie słabe i przewidywalne.

Nie wiem co niektórzy widzą w zakończeniu serialu śmiercią House'a... nie potrafię po prostu tego zrozumieć. Jak dla mnie najlepiej wyszłoby pokazanie House'a nie takiego miserable jakim był przez cały serial, ale innego House'a, który poszedł do przodu w w życiu i zaczyna się ono zmieniać na lepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cashmire
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:50, 01 Lis 2010    Temat postu:

Ja nie wiem, nie mam pojęcia jak mógłby się zakończyć House. Zgadzam się z yummycake, że po tych wszystkich latach House powinien pójść do przodu. Fajnie by też było, jakby nie dali takiego otwartego zakończenia, tylko coś co można różnie interpretować. Uśmiercenie House'a byłoby dla mnie porażką. Wyleczenie Trzynastki - błagam, tylko nie to! Nie po to charakter tej postaci był przez wszystkie sezony kształtowany pod chorobę, żeby ona nagle wyzdrowiała. A wynik fałszywie dodatni odpada po sprawdzeniu liczby powtórzeń tego genu (CAG?) i rękę w barze lesbijskim. Nie wiem czemu, ale czasem myślę, że fajnie by było. jakby w finale był wypadek i House straciłby tą nogę. Pochylona nad nim Cuddy i uśmiech House'a, niby dobre, a niby złe, bo ta noga również kształtowała charakter House'a... Śmierć Grega mi nie leży. Kurcze, bardzo ciężki orzech do zgryzienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iluzjonista
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:27, 01 Lis 2010    Temat postu:

Ja mam wielkie obawy co do zakończenia. Nie mam pojęcia jak scenarzyści to rozegrają, ale mają przed sobą na prawdę duże wyzwanie. Myślę, że to będzie na prawdę trudna decyzja, bo jedną sceną mogą zburzyć wszystko to, co było budowane przez poprzednie sezony. Z drugiej strony ciężko będzie trafić we wszystkie gusta fanów i z pewnością zawsze znajdzie się taka grupa, która nie będzie zadowolona.

Osobiście nie, nie i jeszcze raz nie zakończeniu serialu ślubem House/Cuddy. To by było chyba najgorsze i tego obawiam się najbardziej. To by była dla mnie totalna porażka. Jestem wielką zwolenniczką Huddy, ale tego sobie całkowicie nie wyobrażam! Po za tym, taki happy end nie pasuje do tego serialu. Biała suknia? Wyszczerzony House? Lukas jako gość? Może jeszcze by im zrobił sesję do albumu rodzinnego... Za słodko - istny koszmar.

Z drugiej strony, raczej jestem przeciwna uśmierceniu House'a, choć wolałabym, żeby serial skończył się rzeczywiście jakimś tragicznym akcentem.
Cashmire napisał:
Fajnie by też było, jakby nie dali takiego otwartego zakończenia, tylko coś co można różnie interpretować.

Jestem za. Uśmiercenie House'a daje 0 możliwości wyobrażania co by było dalej, ale z drugiej strony, rozwiązałoby problem "niecukierkowego zakończenia". Jeśli House i Cuddy byliby nadal razem można to nieźle zaaranżować. Ale i tak jestem na nie. Teraz nasunęła mi się wizja ostatniej sceny - błyskotliwy dialog House - Wilson, który właśnie dałby tą możliwość różnej interpretacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iluzjonista dnia Pon 15:28, 01 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:23, 01 Lis 2010    Temat postu:

Też jestem zwolenniczką zakończenia bez Huddy wedding, no bym normalnie puściła pawia przed kompem, gdybym miała takie coś oglądać...

Moim zdaniem wszelkie wskrzeszanie House'a raczej nie przejdzie, więc zakończenie ze śmiercią jako definitywne nie jest dobre. Moim zdaniem serial jest na takim poziomie, że raczej jego kontynuuacji, czy też reaktywacji nie będzie i śmierć House'a nie jest potrzebna
z
Moim zdaniem zakończenie mogłoby być w formie tak jak 6x22... Widzimy zakończenie, ale w "Ileś godzin before" mamy przedstawione co doprowadziło do owego zakończenia...

Widziałabym tutaj prostą scenę...

House wchodzi do domu. rzuca kluczę i kurtkę gdziekolwiek, siada na kanapie i w zależności od tego czy będzie to happy end lub nie uśmiecha się lub chowa twarz w dłoniach... Może tez tak prawą dłonią przykrywać pięść ręki lewej (wiecie o co biega?)

I wtedy mamy te retrospekcje, w której dzieje się właściwa akcja finału serialu... I mamy pokazane dlaczego House przyszedł do domu i nad czym się zastanawia...

Potem jest początkowa scena od nowa i widzimy co robi House dalej, po tym jak siada na kanapie...

I tu bym widziała popis dla Hugh... W zależności od tego czy to będzie zakończenie dramatyczne czy happy samą mimiką może nam oddać do jakich wniosków doszedł House i powiedzmy decyzja czy też przemyślenia z sytuacji jaką miał w finale jaki mają wydźwięk...

Po samej twarzy Hugh dowiadujemy się co postanowił House lub do jakich doszedł wniosków.... I widziałabym tutaj ujęcie z boku, ale nie z pełnego profilu, House opiera głowę o dłoń, po czym wstaje i idzie gdzieś...

I na tym koniec... zwykłe proste ujęcie na House'a...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:02, 29 Lip 2011    Temat postu:

Macie jakieś nowe pomysły?

Po 7x23 zaczynam się przychylać do opcji ze śmiercią. Postać House'a teraz to jeden wielki offtop od pierwotnego charakteru postaci, że nie chciałabym, aby wymęczyli go jakimś otwartym zakończeniem. Boję się pomysłów scenarzystów

Śmierć House'a może przysporzyć mniej bólu niż kolejny rajd po salonie.

No i może uronię łezkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Westeros
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:07, 29 Lip 2011    Temat postu:

Hmm śmierć bohatera byłaby chyba najlepsza. Mógłby się zaćpać na śmierć bo samobójstwo byłoby zbyt głupie.
Ja w ogóle mam scenariusz ułożony już od dawna w głowie, ale może raczej wykorzystam to na jakiegoś fika
Mam nadzieję, że nie zakończy się to jakimś happy endem. Cuddy nie ma, więc nie będzie Huddy ku mej bezgranicznej radości.
Albo, albo....
Takie zakończenie:
Cameron wraca w ostatnim odcinku, House odkrywa swoje uczucia do niej, wsiadają na motor i odjeżdżają w kierunku zachodzącego słońca. I ostatnią sceną by było właśnie wielkie, ogromne słońce i ich sylwetki na motorze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaYeti
Half-Wit


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 235 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:22, 30 Lip 2011    Temat postu:

Ja tez jestem za śmiercią. To by pasowało do tego 'pierwotnego House'a'- nieszczęśliwego i ćpającego.
Pomysłu na zakończenie wątków reszty bohaterów nie mam, bo szczerze to nie obchodzi mnie to. Chociaż zbiorowa śmierć byłaby naciągana...
A co do tej śmierci House'a- też nie jestem za samobójstwem. Obstawiam przedawkowanie Vicodinu, nic innego. Poza tym mogli by pokazać reakcje wszystkich, łącznie z Cuddy, na to co się stało. Tak dramatycznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LissLady
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R-sko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:09, 08 Sie 2011    Temat postu:

Mnie samej trudno wyobrazić sobie finał. Hm, śmierć House'a, mówicie? Mogłoby być, ale chciałabym zobaczyć reakcje wszystkich. A najbardziej Cuddy i Wilsona, w końcu przyjaciele na dobre i na złe Co do innych, ja bym chciała, żeby Wilson mimo wszystko był z Sam. Fajna była z nich para. Po Huddy oczywiście ich najbardziej lubiłam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
(H)ousia
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:54, 03 Wrz 2011    Temat postu: Re: Jak mógłby się zakończyć House md?

ja bym chciała żeby się ożenił z Cuddy
nie chciałabym żeby umarł ... bo będzie mi go szkoda i będe myśleć że już niema housa ..no bo nie bedzie ... a jak bedzie wszystko dobrze to bede myslala co teraz robią cuddy z housem i z rachel

piszcie że jestem jakaś psychiczna ale po prostu tak się zżyłam z tym serialem ... że ja nie uważam jest to po prostu jakiś serial tylko życie ....

ja bym chciała jeszcze żeby był 9 i 10 sezon ... chociaż 9 ...

no coż ``You Can't Always Get What You Want ``


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
revolnosilwxesuoh
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:56, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Witam,

Nie tyle chciałbym, co wręcz przekonany jestem iż najlepszym zakończeniem serialu byłoby ostateczne naświetlenie widzom prawdziwej relacji House/Wilson! Przyznam, iż osobiście upodobałem sobie ich subtelny flirt i podchody, jednak pragnę, by pozostali fani serialu w końcu uświadomili sobie niewątpliwą prawdę o ich gorącym i głębokim związku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NinaX
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:35, 05 Wrz 2011    Temat postu:

Tak sobie przemyślałam sprawę i wyszło mi, że idealnym zakończeniem serialu byłby finał szóstego sezonu, był tak naszpikowany emocjami i wydarzeniami, że po prostu uwielbiam go niezmiennie i to by było idealne, gdyby na tym poprzestali. Zostawili by zakończenie otwarte, tak, że każdy fan mógłby sobie resztę dośpiewać. Ale niestety teraz to niemożliwe.

Po tym strasznym finale sezonu siódmego teraz myślę, że chyba śmierć House'a będzie najlepszym wyjściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LissLady
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R-sko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:29, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Zmieniłam zdanie po ostatnich odcinkach ostatniego sezonu.
Wg mnie mogli spokojnie skoczyć na 7 sezonie. Ale to tylko moje skromne zdanie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie serialu bez Cuddy
Najlepsze zakończenie? Myślę, że śmierć House'a. Nie zabijcie mnie za to, ale nie mogę wyobrazić sobie innego. Przecież scenarzyści nie mogą tego zakończyć banalnie. Ewentualnie powrót do psychiatryka. Skoro naprawdę zrobili z niego człowieka niereformowalnego niech to dociągną do końca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LissLady dnia Sob 22:32, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin