Polska edycja HOUSE MD:

[H]ouse · Wysłany: Czw 20:30, 05 Mar 2009 Temat postu:

moze i racja ale w 99,9 % wersja nie oryginalna serialu jest gorsza a już w 99,99999% kiedy ta wersj ajest polska .

jesteśmy realistami . Ograniczonymi umysłowo . bynajmniej w moim wypadku

vajlent* · Wysłany: Pią 11:10, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ogólnie to kiepski pomysł. Ale jeżeli fabuła byłaby dostosowana do polskich warunków to może coś by z tego wyszło... Jest w Polsce paru dobrych aktorów, tyle że oni nie grają w pierwszym lepszym Klanie tylko w dobrych filmach i w teatrze, ale jestem pewna, że ktoś by się znalazł. Swoją drogą ciekawe by to było jak dla mnie. Jeżeli by mi się nie spodobało to nie oglądałabym i tyle

Taka dr Cameron · Wysłany: Sob 12:27, 07 Mar 2009 Temat postu:

Tak przyznam że polska wersja nie pobiła by obecnego Housa M.D . Nasi aktorzy raczej nie odegrali by tak fenomenalnie jakiej kolwiek roli,zwłaszcza Grega. Nie wyobrażam sobie drugiego Housa w roli jakiego kolwiek aktorzyny polskiego. A ja nie chcę żeby to było kolejne ckliwe Na dobre i na złe. House to House i już, jedyny w swoim rodzaju. Ale gdyby telewizja miała w planie robić polskiego dr Dom to obejrzałabym na pewno , gdyby byłoby do bani po prostu śmiałabym się z tego , ale zawsze jest cień nadziei że coś wypali, w co szczerze wątpie.

Po chwili zastanowienia.. takiej dłuższej chwili i szperania w sieci mam kilka raczej nieudanych propozycji:
na House'a raczej nikt sie nie nadaje, ostatecznie Korólczyk, na Cuddy może Olga Bołądź, nie jest tak piękna i zbyt podobna do Lisy ale nikt inny mi do głowy nie przychodzi .
[link widoczny dla zalogowanych]

Jako Cameron mogła byto być rzeczywiście Marta Gajko., ale Karolina Gruszka mi też pasuje:
[link widoczny dla zalogowanych]

albo Ania Cieślak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Stacy to Dorota Gardias mogła by być , jest prezenterką telewizyjną ale co tam :
[link widoczny dla zalogowanych]

Trzebiatowska bardziej by mi się na Thirteen nadawała , ale nie wiem.
na resztę postaci nie ma pomysłu...

vajlent* · Wysłany: Sob 15:42, 07 Mar 2009 Temat postu:

ciacho · Wysłany: Pią 23:07, 13 Mar 2009 Temat postu:

Polska wersja to bedzie porażka!!! ;/

Nikt nie zastąpi Hugha!!!
No, ale ustaliłam z kumpelami, że:
House - Michał Wiśniewski xDDD
Cameron - Mandaryna xD
Chase - Rubik

Na reszte nie mam pomysłów...

dycha · Wysłany: Pią 23:10, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie wyobrażam sobie, kto mógłby zagrać polskiego House'a.

Może Andrzej Chyra.

M.eD.ical · Wysłany: Sob 22:46, 14 Mar 2009 Temat postu:

Absolutnie, nie! Jakby mieli zrobić Polskiego Housa to nie wiem, musiałby przebić orginał a to niemożliwe!! House jest jeden, niepowtarzalny.

tysiaaa · Wysłany: Nie 14:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

Zdecydowanie nie podoba mi się pomysł polskiej edycji \Housea. Zresztą kto mógłby zagrać \grega\/ nie mówiąc już o Foremanie ... Wiele serialw ma swoje polskie odpowiedniki ale co do housea to nie ma większego snsu.

Mistrustful · Wysłany: Nie 17:57, 15 Mar 2009 Temat postu:

Dlaczego nikt nie mógłby grać Foremana? Dużo w Polsce jest Murzynów, znających świetnie nasz język, znam nawet jednego aktora

Swoją drogą, chyba nie jest konieczne, żeby w polskiej edycji Murzyna grał Murzyn, Australijczyka Australijczyk... I to nie chodzi tylko o House MD, ale ogólnie o polskie wersje seriali..

rehab · Wysłany: Nie 18:56, 15 Mar 2009 Temat postu:

House po polsku? O nie,dziękuję. Ale jeżeli już ktoś by wpadł na taki "genialny" pomysł to w roli Cuddy chciałabym zobaczyć A.Dygant, a House ? Cholera, na serio nie wiem.

Cassper · Wysłany: Wto 22:28, 17 Mar 2009 Temat postu:

Myślę, że to nie jest dobry pomysł... Myślę, że polskie kopie serialów nie są najlepsze, zresztą nic nie zastąpi nam oryginału

Vitalna · Wysłany: Sob 10:46, 21 Mar 2009 Temat postu:

kto wie czy by to dobrze nie wyszło..., niektóre seriale, które są `podróbkami` typu niania czy brzydula podobają mi się troche bardziej niż orginały, ale orginałyteż są świetne.
Nie wiadomo jakby to wyszło.. xD

ale wydaje mi się, że gdyby ktos miał zagrać House to musiałby być to aktor, który nie zaistniał na scenie w Polsce, bo nie moge skojarzyć z Housem żadnego Polskiego aktora...

galena · Wysłany: Nie 16:58, 22 Mar 2009 Temat postu:

na ten temat to ja krótko - heretyczny pomysł, fuj, a fe, na szczęście na topie jest obecnie głównie taniec, starczy już jedna operka mydlana Na dobre i na złe, czyli jest już i tak o jeden serial medyczny polskiej produkcji za dużo, bo House made in poland zamiast vicodinu chyba byłby uzalezniony od tictaców czy innych mentosów

Daguchna · Wysłany: Czw 21:54, 26 Mar 2009 Temat postu:

Zastanawia mnie, skąd w was tyle jadu wobec tego - bądź co bądź niezłego - pomysłu... Ortodoksja?

i_love_house

Serial wyszedłby niezbyt dobry...

Ale, gdyby zdecydowaliby się na taką klapę, to Remy Hadley, mogłaby zagrać Weronika Książkiewicz

Justyna;

Ja też nie widze polskiej wersji. Byłoby 'na dobre i na złe' 2... To by nie wyszło

dlaczego by nie wyszło? co by nie wyszło? rozwiń łaskawie post, Twoja wypowiedź nic nie wnosi do dyskusji / ceone

Karolina M.

Wizja polskiej wersji mnie przeraża . Według mnie byłaby to straszna porażka . House MD nie wyszedłby dobrze w polskiej wersji .

i znów... dlaczego? jakbyśmy chcieli się dowiedzieć kto uważa, że to wyjdzie, a kto że nie to zrobilibyśmy ankietę. / ceone

Daguchna

Argumenty, argumenty. Ja też mogę stwierdzić ot tak sobie, że chrzanię oryginał i chcę to po polsku

Czerwono-Zielona

U mnie taki pomysł entuzjazmu też może nie wzbudza, ale ciekawość - owszem... Zerknęłabym... Sądzę, że problem z polskimi serialami polega na tym, że one są takie mdłe, banalne i przesłodzone, bo... takie właśnie mają być. Tego oczekuje polska publiczność (pewna jej część oczywiście, niestety znaczna), taka formuła się u nas sprawdza. Ale gdyby nasi twórcy mieli zrobić coś innego, jak House właśnie - bardziej dynamicznego i błyskotliwego, trzymającego w napięciu i z humorem, co z założenia byłoby skierowane do innego odbiorcy - to kto wie, może by im się udało...? Mieliby w końcu dobry wzór do "ściągania", a we wpasowywaniu się w określoną formułę - o czym wspomniałam wyżej - są dobrzy, więc - czemu nie? "Na dobre i na złe" nie ma tu co porównywać, bo ono wpisuje się właśnie w ów nurt familijnej soap-opery, tyle, że z medycyną w tle... Wczoraj na przykład widziałam odcinek "Na dobre i na złe" ze świetnym, iście house'owym przypadkiem - odwrócony zespół Munchausena. Tylko to wszystko było takie rozmyte, zero dramaturgii, napięcia... A ja widzę w swojej głowie wersję house'ową - byłaby rewelacyjna! (Być może to było w "Housie", nie wiem, bo nie widziałam wszystkich odcinków...). Może gdyby tylko nasi filmowcy chcieli, albo dostali takie polecenie od producenta, potrafiliby zrobić z tego coś bardziej "jędrnego"? Ciekawe, ciekawe...

Karolina M.

nidociv

Coccinella

Oh nie.... osobiście dopadłabym człowieka odpowiedzialnego za powstanie polskiej wersji Housa. Przecież to byłaby kompletna katastrofa. House jest tylko jeden, oryginalny i niepowtarzalny !

ale....jako Wilson pasowałby mi Piotr Adamczyk...gdyby nie ta rola Papieża xD

Czerwono-Zielona

Gabba

To byłoby niemożliwe bo kto zagrałby House'a?Nikt!!!Żadnego aktora ani aktorki nie widzę w żadnej roli to byłaby poprostu ,,Polska katastorfa" a nie ,,Polska edycja House M.D."

Koszałek

Myślę, że z polskim aktorstwem nie jest tak źle. Po prostu na prawdę rewelacyjni aktorzy nie babrzą się w serialach. Ktoś z Was był w ciągu tego roku na jakimś przedstawieniu? Ja byłam na dwóch. Oba były idealne. W "pajęczej sieci" na podstawie Agaty Christe i "wszystkich sztukach Szekspira" w warszawskiej Starej Prochowni. Ludzie z "Sieci" byli przecudowni, nastrojowi i świetni, szczególnie odtwórczyni głównej damskiej roli, natomiast w Prochowni miałeś zagwarantowane dwie godziny śmiechu. A aktorzy kłócąc się o Hamleta robili to tak naturalnie, że wierzyłeś w ich autentyczność.
Z genialnych aktorów to mamy chociażby Polańskiego lub Daniela Olbryskiego, ktoś zaprzeczy ich geniuszowi?
House'a natomiast nie dało by się do nas odtworzyć bo byłby nieautentyczny. Jesteśmy zdecydowanie biedniejszym krajem, dobry lekarza widzimy bardziej jako herosa niż medyka. Za mało ufamy szpitalom. Po za tym postac House'a jest skonstruowana całkowicie przez Lauriego, jest jego własny i pywatny

Można by było jednak stworzyć taki serial, tylko o prawniku, ewentualnie o nauczycielu lub reżyserze. I wzorować się na postaci House'a.