Allison Cameron

Vanilla87

Zrozumiałam, ale "po prostu to było za duże uogólnienie" ;D

Nie powiedziałabym, żeby czegoś aż tak sie strasznie trzymała, jej sumienie jest raczej dość elastyczne, że tak to ujmę

Jednak mimo to uważam, że ludzie pozbawieni moralności są bardziej niebezpieczni, niż odwrotnie.

PannaN

Ale prawda taka, że osoby z odwróconym dekalogiem są ciekawsze :3 Przynajniej dla mnie.
Zawsze fascynują nas osoby, którymi byśmy się brzydzili w normalnym życiu. Może taką realną Cameron byśmy się zachwycali tu i teraz, jednak w świecie wirtualnych obrazów, w hiperrzeczywistości jak to się nazywa, uciekamy od ogólnych schematów i szukamy odskoczni - osoby święte są znienawidzone, te niemoralne - uwielbiane za odwage.
Czyli niel ubienie Cam jest uzasadnione w jakiś sposób : D

Kasiek

ciężko mi rzec czy ją lubię te jej zaloty w stronę House`a mnie żenowały. Bywała denerwująca, ale teraz jak się odsunęła na drugi plan jest znośna. i ładnie jej w tych jaśniejszych włosach

Huge ego, sorry

Momentami miałam dość jej hiper-wrażliwości. Ale jako bohaterka serialu mi się podobała. Była niejednokrotnie niegrzeczna ]:->
W porównaniu z Trzynastką - Cameron zdecydowanie wygrywa.
Sio z nową ekipą! Chcę starą!

Vanilla87

Werrka13

Hmmm... Wygadana, ładna, ambitna... Na samym początku bardzo ją polubiłam, byłam nawet trossssszzzzkę Hameronką, ale teraz się nawróciłam na Huddy hehe ;D Ogólnie postać pozytywna

Betta

Alison Cameron. Młoda, śliczna, wrażliwa i inteligentna, ale ślepo zapatrzona w ludzi, uważająca, że mówią prawdę. Dlatego mam nick Betta_Cam. Better oznacza lepszy. Lekko to better przerobiłam. Więc jestem tą lepszą Cam.

Zbyt naiwna, ale może to i dobrze, bo gdyby wszyscy w ekipie byli tacy jak House, nie byłoby tak wielu przypadków uleczonych. Potrzeba różnych ludzi. Niektórzy swoją pociechę widzą w Cameron inni w Chase'ie. Jeszcze inni lubią Foremana. Dziwne, że nikt nie przepada za House'm

. Potrzeba takiej dobrej duszy w ekipie, jednym słowem.

Lubię tą postać, ale mogłaby się stać bardziej zadziorna i samodzielna w stosunku do House'a. Wtedy może bardziej by ją dostrzegł

.

aneta

jest swietna kokietuje Housa a potem swietnie spedza czas z Chasem jest bardzo uczuciowa dba o pacjentow ale ma syndrom matki interesuje sie cierpiacymi facetami sama nie wie czego chce

ana12

moja ulubiona postać
jest ładna, mądra i ambitna
mam nadzieję, że kiedyś będzie z Housem:)

lipciaaa

Ja ją uwielbiam.
Jestem zapaloną Hameronką ;]
Bardzo podobało mi się jej podejście do Housa w 4 serii.

Jest mądra, piękna i ambitna [ale Amerykę odkryłam ;pp].
Trochę zbyt naiwna, potulna.
Ale zmienia się.
Potrafi postawić na swoim.

I jak wcześniej koleżanka wspomniała...
Mam nadzieję, że kiedyś coś jej się z Housem uda...xD

Sapphire

Cameron jest OK., ale wolę "mocniejsze" postacie - na przykład House'a :-) A w 15 odcinku 3 serii do "czegoś" pomiędzy nimi dojdzie - możecie obejrzeć na Youtube ;-D

Qzka

Niesamowicie mnie denerwowała w pierwszym sezonie... wiecznie wpatrzona w House'a, nie do przełknięcia jak dla mnie, siostra miłosierdzia Cameron. W miarę sezonów się wyrobiła dziewczyna, w czwartym jest naprawdę ok. Jednak mimo wszystko nadal dużo bardziej podoba mi się opcja Cameron-ValleyGirl niż prosta Allison Cameron :smt002
Cameron w wersji ValleyGirl jest przesłodka :smt003 :smt003 :smt003

Kuki

Nie przemawia do mnie. Nie jest tak, że ją nienawidzę, ale znów jej nie kocham. Obojętna mi jest. I NIE MOŻE być z Housem. Taka jest moja osobista opinia.

Schevo

Powiem szczerze, że nie przepadam za nią. Jak dla mnie jest taka... normalna. Po prostu. Nie pasuje mi ani do House'a, ani do serialu. Ale ok, potrafię ją przełknąć

I czasem nawet potrafi mnie rozbawić

I zgadzam się z Qzką, Cameron z pierwszego sezonu była niesamowicie wkurzająca...

Katty B.

Najlepsza jest Cam z czwartego sezonu. Tam była i śmieszna, i znośna. Dopiero po czwórce zaczęłam rozważania na temat jej polubienia. XD

Kuki

Katty B, i tu się z tobą zgodzę. Cam z czwórki jest najlepsza (nie to co 1...). Ale nie mówię o jej fryzurze, bo tą to akurat miała najładniejszą w sezonie 3.

Katty B.

Ja chyba jednak będę optować za wersją blond. Tak... Kobieta-łamiąca-stereotypy-dotyczące-blondynek-i-zarazem-dająca-House'owi-więcej-powodów-do-nabijania-się.

marengo

Bo Cameron w czwartym sezonie przestała robić maślane oczy do House'a! Jupi...
I więcej się uśmiecha. A wygląda o wiele lepiej uśmiechnięta.

Gdzieś już pisałam, że wolę jej jasnowłosą wersję. A zwłaszcza jasnowłosą rozpuszczonowłosą wersję

. Gdyby jeszcze zabrać jej to różowe wdzianko

.

Kuki

Różowe wdzianka są... E. Kochane! 8D

Katty B.

Cam w wersji Barbie. O_o XD

marengo

A ja nie lubię chodzących Barbie

.
W ogóle marnuje się teraz dziewczyna. Wypadkowiczami może się zajmować ktokolwiek.

Katty B.

A ja myślę, że właśnie ER dobrze jej robi. Robi się silniejsza, dziewczyna. Odporniejsza. XD

marengo

No to już się zrobiła wystarczająco silna, a teraz niech poszuka czegoś ambitniejszego

. Grzebaniem w ranach może zająć się ktoś mniej inteligentny

ana12

racja, jest naprawdę dobra powinna się zajmować leczeniem chorób, a nie tylko opatrywaniem ran

ja najbardziej lubię jej fryzurę z 3 sezonu

Katty B.

Czy tylko ja tu jestem zadowolona z faktu, że Cam ciężko haruje w ER? XD