Lisa Cuddy

lisa

endokrynologia

Nena

dziękuję :

:
ale tak do tematu to ta postać jest całkiem sympatyczna
mój Kochany Dziadziuś jak zobaczył Cuddy i House w odcinku 01x15 myślał, że są parą

jakobson

Hehe każdy kto pierwszy raz widzi House'a i Lisę w jakimkolwiek odcinku od raz mysli że oni sa razem, albo, ze będą. To jest tak naturalnie na fotosynteza! Jak pierszy raz zmusiłam mame do oglądania serilalu to też myslała, ze oni sa parą.

Kurcze, jak tak patrze na nią to myśle: Chciałabym za 20 lat wyglądac tak jak ona, chciałbym mieć takie stanowisko jak ona, chciałabym mieć takiego pracownika jak ona

Chciałąbym sobie wziąc jej życie i gdyby ktoś mi powiedział, że moge je mieć, to brałabym w ciemno i bez zastanowienia. Fakt: jej marzenie - dziecko- na razie sie nie spełniło. Ale jeszcze nie wszystko stracone.
Od dzisiaj Lisa Cuddy jest dla mnie przykładme do naśladowania!

Joan

Ja myślę jak moja poprzedniczka. Podziwiam ją, ładna zadbana kobieta, na stanowisku;p. Tylko trochę mi jej szkoda jak w odcinku 3x6 patrzyła na wynik testu. Mam nadzieje że obdarują ją dzieciaczkiem. Chociaż jak bym mogła wybierać wolałabym być jak Cameron.

Nena

ja jak moje dwie poprzedniczki

tylko zamiast zajmować się endokrynologią wolałabym zajmować się immunologią. :smt007
a poza tym Lisa Cuddy umie pójść na kompromis, czego mi troszkę brakuje. jednak chcę to poprawić :smt083

jakobson

Aku

taaa, inteligentnej, wystarczy zobaczyć leczenie pacjenta przez nią

WOLĘ CAMERON
co mi zrobisz?

Joan

jakobson bez agresji wyraziłam tylko swoje zdanie. Nie mam nic do Lisy tez ja lubię ale lepiej mi odpowiada charakter Cameron. Kazdy ma prawo do własnego zdania. Ciesze się że ją lubisz, ale każdy myśli inaczej. C'est la vie :smt002

dzio

jakobson

dzio

A ile osób jest potrzebne do zrobienia sztucznego oddychania? To nie jest kawał o wkręcaniu żarówki - Wilson robił masaż serca, a Cuddy sztuczne oddychanie. Co miała niby robić reszta, wymasować House'owi stopy?

Poza tym, jak już się czepiamy, to jest akurat kiepski przykład fachowości Cuddy, bo jak ktoś to chyba w General Hospital zauważył, gdyby ktoś próbował to zrobić tak, jak ona, pacjentowi by to specjalnie nie pomogło (nie odchylona głowa, nie zatkany nos - o ile dobrze pamiętam).

Ale to już raczej uchybienie ze strony aktorów/scenarzystów/reżyserów, a nie postaci - w końcu to kulawe sztuczne oddychanie zadziałało...

jakobson

dzio

Ależ ja nie zaprzeczam, że scena jest fantastyczna. Ale ceną za magię był realizm.

jakobson

Magia w tej scenie jest bezcenna!!!

jakobson

A ja szukałam Lisowych filmików (których niestety jest troche mało na yt), znalazłam w końcu to i umarłam!!! Nie wiem czy już było czy nie, ale na wszelki wypadek podam linka:

http://www.youtube.com/watch?v=My74AIOKMn0&feature=related

(na dodatek w podkładzie jest jedna z moich ulubionych piosenek)

lisa

nie wiem czy to juz wsadzał ktoś tutaj, zreszta ja juz dawno chciałam ale jakos tak mi schodziło, a bardzo lubie ten fanvid
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/wN5BIUt5GZs&hl=pl"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/wN5BIUt5GZs&hl=pl" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

Przywrócony_id:(3000)

A ja jej nie lubię! [zabijcie mnie za to ale cóż]

Przywrócony_id:(3000)

phi! znam fajniejsze babki!

lisa

cos mi sie wydaje że chcesz wywołać kłótnie... a ja Ci tylko tyle napisze Ty uwazasz że znasz fajniejsze my sądzimy że ona jest najlepsza, no cóż o gustach się nie dyskutuje

Przywrócony_id:(3000)

jakobson

A możesz nam wytłumaczyć przy pomocy merytorycznych argumentów dlaczego jej nie lubisz? Dla mnie osobiście wytłumaczenie "bo tak!" jest żadnym wytłumaczeniem.

Przywrócony_id:(3000)

1) Nie lubię jej stylu bycia, z tego co widzę w serialu jej charakteru oraz tego cackania się z Housem...

2) No takie podejście typu - ok niech sobie będzie w tym serialu mi to nie przeszkadza...

jakobson

Najczęściej lubimy tych ludzi do których jesteśmy podobni, a nie lubimy tych którzy sie od nas różnią (do mnie nie przemawia argument, że przeciwieństwa się przyciągają) i pewnie dlatego ja mam Cuddy w banerze, a ty masz Jen Morrison.
Co do cackania się z Housem - jeśli masz na myśli to, że Cuddy potrafi mu się postawić, wytknąć mu błędy, pokłócić się z nim i nie ulec jego manipulacjom, a przy tym robi to wszystko z takim wdziękiem, a tobie sie to nie podoba, to już się nie dziwię że nie pociąga cię charakter Cuddy i jej styl bycia.

Trochę jednak Vondraczku jesteś niekonsekwentna, bo raz piszesz, że nie lubisz Cuddy (phi!), a raz że masz do niej takie podejście, że ci nie przeszkadza i niech sobie jest w serialu. To jak w końcu?

Przywrócony_id:(3000)

to że, kogoś nie lubię, nie oznacza, że mi przeszkadza... po prostu za nią nie przepadam i już... ale ten serial przecież nie jest tylko dla mnie i rozumiem to

nie no, gdybym ja była Cuddy, to bym Housowi dupsko sprała

i już by się nie stawiał... a skoro ona woli inaczej...

ewel

Robię sobie replaya pierwszego sezonu i tam Cuddy była zdecydowanie ostrzejsza, przynajmniej takie odnoszę wrażenie

Najwidoczniej coraz trudniej jej oprzeć się House'owi