Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

czerwona sukienka [NZ/P]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 13 Gru 2008    Temat postu:

Bardzo fajne! O ten House
Czekam na cd i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:18, 19 Gru 2008    Temat postu:

świetny fik nie mogę się doczekać dalszego ciągu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JigSaw
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Doliny Gumisiów ;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:23, 19 Gru 2008    Temat postu:

Nie no po prostu dech zapiera Czekam z niecierpliwością na c.d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 22 Gru 2008    Temat postu:

House i Wilson doszli do pokoju w zupełnej ciszy.House nie chciał zaczynać rozmowy bo spodziewał się usłyszeć zaraz jakieś kazenie z ust przyjaciela.
-Oddasz mi nareszcie moje leki?
-Spokojnie, oddam. Ale nie teraz. Za jakiś czas dostaniesz jedną tabletkę, ale tylko jedną. A później jak już się uspokoisz oddam ci resztę.
-Tępaku boli mnie dociera do Ciebie cokolwiek? Jak tego nie wezmą to nie przestanie mnie boleć.
-Ty nie potrzebujesz tego bo tak bardzo cię boli a dlatego bo chcesz przy ćpać.
-Jasne. Ty wiesz lepiej. Masz racje. Skąd ja mam to wiedzieć mnie tylko boli. Z resztą jak chcesz
.-powiedział House wyciągając strzykawkę z morfiną, którą po chwili sobie wstrzyknął.
Wilsona cała ta scena wielkiego bólu wcale nie ruszyła. Zdążył się już przyzwyczaić do takich akcji. Co nie zmieniało faktu że się o niego martwił.
-Masz-powiedział podając House`owi chusteczkę
-A po co mi to?
-Wytrzyj szminką z ust. To zdecydowanie nie Twój kolor
-powiedział z uśmiechem
-Jaką szminkę? Nie wiem o co ci chodzi...
-Albo to jej szminka albo zacząłeś się malować, jeśli to to drugie to na starość głupiejesz i zaczynam się bać z Tobą mieszkać.
-Za dużo pracujesz i masz zwidy...
-Nie jestem ani głupi ani ślepy. Myślisz że nie wiem że całowaliście się na korytarzu, tylko jeszcze nie wiem kto zaczoł. Ale się dowiem.
-Dawaj
.-wyrwał chusteczkę z reki-I skończ już od tych twoich teorii zaczęła mnie bolec głowa ide spać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Pon 20:03, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:34, 26 Gru 2008    Temat postu:

spostrzegawczy Wilson i zapędzony w kozi róg House - świetne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:46, 26 Gru 2008    Temat postu:

moniia2311 napisał:

-Masz-powiedział podając House`owi chusteczkę
-A po co mi to?
-Wytrzyj szminką z ust. To zdecydowanie nie Twój kolor
-powiedział z uśmiechem
-Jaką szminkę? Nie wiem o co ci chodzi...
-Albo to jej szminka albo zacząłeś się malować, jeśli to to drugie to na starość głupiejesz i zaczynam się bać z Tobą mieszkać.


*padam* świetne, niedierpliwie czekam na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:39, 29 Gru 2008    Temat postu:

Po ładnych kilku godzinach Cuddy wpadła do pokoju lekarzy.
-Wilson ty jesteś rozsądniejszy trzymaj. To są wejściówki na bankiet pożegnalny, musicie tam być...
-Nigdzie nie idę
-powiedział House przerywając w pół słowa Cuddy
-A właśnie że idziesz. Od tego zależy czy znajdziemy nowego sponsora
-Nie idę.
-Masz tam iść chociaż na godzinę, masz zachowywać się jak człowiek i ubrać jak na normalnego lekarza przystało.
-Nie założę fartucha...
-Nie o to mi chodzi. Masz tam iść i założyć garnitur i krawat. Masz się tam pokazać.
-Ci ludzie na pewno będą woleli się patrzeć na ciebie niż na mnie, więc jestem tam niepotrzebny...
-Masz tam iść... Dobra ja nie mam czasu. Muszę się spieszyć mam do załatwienia jeszcze kilka spraw.
-Fajnie lubię takie imprezy
-powiedział Wilson
-To jasne że Tobie się podoba, szukasz nowej "zdobyczy" tzn. kobiety w potrzebie
-Nie wiem o co ci chodzi... z resztą mam żonę.Kocham ją.
-Jesteś nienormalny.Ty kochasz wszystkich. Z resztą przerabiałem to już nie raz,wcale się nie zdziwię jak wrócimy a ty dostaniesz akta rozwodowe...
-Za to ty jesteś taki normalny.Koniec tej rozmowy, idę się kąpać.
-No tak idź się stroić, tam na pewno będzie mnóstwo potrzebujących samotnych kobiet. Będziesz miał pełne ręce roboty.
-Daruj sobie...


Po kilku godzinach:
-House idź się ogarnij. Tu masz krawat...
-Nie potrzebny mi krawat.
-A dlaczego?! Masz wyglądać w miarę elegancko i schludnie. Nie chcesz mi chyba powiedzieć że idziesz w tym podkoszulku i adidasach
-Nie powiem bo nigdzie nie idę.
-Proszę Cię!! Chociaż raz w życiu nie chce słuchać skarg na Ciebie... Pójdziesz tam na godzinkę zakręcisz się i wyjdziesz
-A ty myślisz że moim hobby jest szlajanie się po bankietach? Szczerzenia się do tych tłuściochów srających kasą, od których każdy grosz trzeba niemal wyżebrać? Dzięki ale nie...

-Jeśli ktoś będzie żebrał o kasę to nie ty tylko Cuddy bo to jej szpital. Z resztą Cuddy by się ucieszyła jakbyś tam był-mówił Wilson z nadzieją że wspomnienie Cuddy jakoś przekona House`a.
-No dobra, ale nie licz na krawat.
-Będziesz wyglądał jak wariat
-A kto powiedział że jetem normalny...
-No w sumie to nikt. Mam dla Ciebie propozycją wchodzisz??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:41, 29 Gru 2008    Temat postu:

Jak zwykle fajne, szkoda że tak krótko
Niecierpliwie oczekuję następnej części


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:21, 29 Gru 2008    Temat postu:

Ciekawe, zabawne dialogi . fajnie nakreślona sytuacja i..... jaka to propozycja?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AGSJ
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:31, 31 Gru 2008    Temat postu:

Świetnie i bardzo ciekawie! House pewnie coś narozrabia na tej gali, jak to House Skończyłaś w takim momencie, że teraz będę cały czas czekać na następną cześć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:20, 21 Sty 2009    Temat postu:

-Zależy co kombinujesz
-Włożysz krawat a w zamian ja ubłagam Cuddy abyś mógł być tam jeszcze krócej i jak coś to wezmę całą winą na siebie pasuje?

-Jakbym i tak nie mógł wyjść kiedy mi się podoba-pomyślał House idąc do łazienki.Po 10 minutach wyszedł.
-Tak szybko?!
-Jestem facetem nie potrzebuje kilku godzin.
-Ale mogłeś się chociaż uczesać.
-Moje włosy są w porządku. Przede wszystkim są naturalne. Przynajmniej nie układam ich przez kilka godzin.
-Masz z tym jakiś problem?
-Ja?? Żaden. Tylko uważam że facet nie stroi się kilka godzin przed wyjściem. Kobiety mają na to deficyt
-Mów co chcesz ja wolą wyglądać porządnie
-Facet to facet może być nieuczesany i nieogolony a kobiety i tak będą się o niego zabijały. Wszystko przez prokreację.
-Twoje złote myśli mnie wykończą. Idziemy.

Obaj weszli na salę bankietową. Ludzi było multum. House nienawidził takich spędów. Wszyscy nadęci jakby połknęli kij od szczotki. Chyba wolał już spędzić cały dzień w przychodni niż godziną na takiej imprezie. Wypili kilka lampek szampana i nie widząc żadnej znajomej twarzy zaczynało im się to coraz mniej podobać.
-Widziałeś Cuddy?-zapytał w końcu House już nie mógł się doczekać kiedy ją zobaczy
-Nie widziałem, a co tęsknisz??-odpowiedział uśmiechając się Wilson
-Nie, tylko ja zaraz sobie stąd idę a chciałbym żeby mnie zobaczyła i później się nie czepiała że mnie nie było. Z resztą moim zdaniem to ona w ogóle nie przyjdzie. Wiedziała że jak da Ci te wejściówki to ty od razu tam polecisz.
-Nie przesadzaj ona taka nie jest.
-Wysłała nas w charakterze delegacji i.
..-przerwał w pół słowa i wpatrywał się w coś czego Wilson jeszcze nie zdążył namierzyć
-I... coś ty tam zobaczył??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ECC
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:53, 21 Sty 2009    Temat postu:

moniia2311 napisał:
-I... coś ty tam zobaczył??


jak to co? Kadi

niecierpliwie czekam na cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:14, 22 Sty 2009    Temat postu:

I Cuddy zstąpiła w jasności do swojej delegacji

Ewentualnie to jakiś przepyszny tort czekoladowy może być

Ach, te przekomarzanki wilsonowo-house'owe , pozdrawiam i czekam na cd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JigSaw
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Doliny Gumisiów ;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:58, 22 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Facet to facet może być nieuczesany i nieogolony a kobiety i tak będą się o niego zabijały. Wszystko przez prokreację.


Święte słowa

Następnym razem napisz choć troszkę dłuższą część, bo ciągle mam niedosyt Zabijasz mnie tym czekaniem

Fik świetny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:18, 22 Sty 2009    Temat postu:

kolejna świetna część
Mam nadzieję że nie każesz nam długo czekać na następną część


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:09, 28 Sty 2009    Temat postu:

z dedykacją dla pewnej osoby która utwierdza w przekonaniu ze warto pisać
i dla całego Hot HuKa


-Iii... coś ty tam zobaczył...-Wilson odwrócił się i zobaczył Cuddy wyglądającą piękniej niż zwykle-a już wiem. Chodź do niej.
-Nie widzę takiej potrzeby. To ona się spóźniła nie my. Nie będę za nią latał.
-Nie zachowuj się jak dziecko.

W tym momencie Cuddy zaczęła iść w ich stronę. Wyglądała sto razy lepiej niż normalnie. Codziennie do szpitala przychodziła odstrojona ale to jak wyglądała dzisiaj przebiło wszelkie rekordy. Czerwona seksowna sukienka dużo bardziej podkreślała jej atuty niż inne jej stroje.
-I jak wyglądam?-zapytała zatrzymując się przy nich.
-Cudownie...-wyjąkał Wilson nie przestając się na nią gapić.
-A ty języka zapomniałeś??-powiedziała do Grega czekając tylko ja jakąś baaardzo krytyczną uwagę z jego strony.
-Ta sukienka to nie za bardzo wyzywająca?? Wszyscy faceci się na Ciebie gapią.
-Zazdrosny jesteś?? Nie udawaj że Ci się nie podoba. Przy każdej okazji patrzysz mi się w dekolt i na tyłek a teraz co? Odwidziało ci się?
-Ja mogę się gapić
-powiedział przez zęby.Odezwała się w nim nutka zazdrości. Coś rozsadzało go od środka na samą myśl że Ci wszyscy faceci dookoła moją ją podaną prawie jak na talerzu. Chciał żeby nie tylko ten tyłek ale cała ona była jego na własność.
-Jak ty możesz to i inni też mogą-podjudzała go jeszcze bardziej. Nie dlatego że sprawiało jej to radość ale dlatego że chciała sprawdzić jak daleko jest się w stanie posunąć. Jego reakcja narazie ją zadowalała.
-Ja to zaraz idę nie wiem jak wy-powiedział od niechcenia Greg
-A ty niby dokąd?
-Ja tu już swoje odsiedziałem.
-Nie ma mowy.
-Zabronisz mi? Zgodziłaś się, miałem się pokazać to się pokazałem. Gdybyś się nie spóźniła to byś wiedziała.
-Nic z tego. Wcale się nie spóźniłam to wszyscy przyszli za wcześnie.
-Mieliśmy umowę...
-Sam twierdzisz że wszyscy kłamią więc ja tez mogę. Z resztą jestem twoja szefową i masz tu zostać to jest polecenie służbowe.
-Ej ej.... coś ci się w tej pięknej główce poprzewracało. To ja tutaj nie dotrzymuję obietnic nie ty.

Nieźle poirytowała go ta cała sytuacja, najpierw musiał tu przyjść co już było nieźle wkurzające. Później ją, a raczej to stado facetów gapiących się na nią jak na świeże bułeczki, a na koniec ona zmuszała a raczej próbowała go zmusić żeby tu został i dalej na to patrzył. Coś tu się nie zgadzało zawsze to on stawiał warunki a nie ona.
-Koniec dyskusji masz tu zostać. Nie ma jeszcze faceta na którego poluję.
-A ty szukasz sponsora dla szpitala czy męża?
-Jakbym szukała męża to bym nie stała z wami
-Wiesz wszystko wskazuje że szukasz męża i przyszłego ojca ...
-A może to ty szukasz potencjalnej żony? Dlatego chcesz się tak szybko stąd zmyć.Dobra idę, widzę go.
-powiedziała i odeszła w stronę faceta który przed chwila przyszedł
-O widzisz już znalazła ofiarę.-powiedział House do Wilsona
-Jesteś zazdrosny i tyle.
-Nigdy w życiu.
-To czemu to cię tak obchodzi?
-Nie obchodzi mnie ale zobacz co ona robi. Ubrała się jak na wybory miss nastolatek. Ta sukienka ledwo zakrywa jej tyłek.
-To chyba dobrze? Ma co pokazać to pokazuje. Wolałbyś ja w habicie?
-No jasne że nie!! Ale ona nie ma już piętnastu lat i mogłaby się trochę opanować. Jej wygląd w tym momencie mówi "Skończyły mi się baterie. Żywy wibrator potrzebny od zaraz. PILNE"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Śro 21:03, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ECC
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:39, 28 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Żywy wibrator potrzebny od zaraz. PILNE

padUam i Ómarłam

Monia, czemu mnie tak męczysz. Jaki znowu facet, Kadi jest przeznaczona TYLKO Hałsiowi! On jest taki słodki, jak jest zazdrosny
wiesz że czekam na cedeka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:04, 28 Sty 2009    Temat postu:

*padłam* cudne
kocham tego fika, mam nadzieję że następna część będzie szybciutko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:53, 29 Sty 2009    Temat postu:

Oł je . Niedobra Cuddy, żeby tak igrać z House’em . Przecież widać, że ten facet aż się gotuje, zaraz nie wytrzyma, przewiesi ją sobie przez ramię i wyjdzie z sali . Świetne teksty, szczególnie ten o wibratorze . A co, Greg, chcesz odpowiedzieć na wezwanie? … Fajnie odmalowałaś jego zazdrość i prowokację Lisy . Pozdrawiam i czeekam na cd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 06 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
dla pewnej osoby która jest pierwszym czytelnikiem




-Jesteś zazdrosny
-O co??
-O to że się wystroiła i nawet nie zwróciła na Ciebie uwagi.
-Daj spokój. Mówisz jakbym nie miał ciekawszych rzeczy na głowie jak tylko zazdrość o Cuddy. Na dodatek zazdrość bez żadnych podstaw
-powiedział i kuśtykając odszedł gdzieś gdzie jest choć trochę mniej ludzi.

Stała samotnie popijając szampana. Facet którego "urabiała" obiecał pomoc ale w rozmowie bym kompletnym kretynem. Stała tak obserwując nadętych i sztucznie miłych ludzi. Każdy ich ruch i gest był tak wymuszony że nie dało się na to patrzeć bez odrobiny uśmiechu.

-Pani Lisa Cuddy??-powiedział do niej kelner i nie czekając na odpowiedz dodał-mam coś dla pani.Proszę- powiedział wręczając jej liścik.
-Dziękuję.A mogę wiedzieć od kogo to?
-Nadawca wolał zostać anonimowy
-odszedł
"Przyjdź do swojego pokoju... i nic nikomu nie mów..."
To widniało na liściku. Ciekawość ją zjadała od środka. Była prawie pewna że to House ale to nie było do niego podobne. A jeśli to jakiś psychol? W sumie Greg też był na swój sposób psycholem ale nie aż takim.

Stojąc tuż przed drzwiami swojego pokoju hotelowego cały czas wahała się czy tam wejść.Delikatnie i powoli otworzyła drzwi. Jak narazie czysto. Nikt nie rzucił się na nią z nożem, a bronią ani innym przedmiotem mogącym jej zagrozić. Generalnie to nie było nikogo na horyzoncie. Słychać było tylko ciche takty jakiejś piosenki.
-Seryjny morderca oni złodziej raczej nie robiłby sobie takiego nastroju...-pomyślała trochę pewniej wchodząc do pokoju.
Doszła do wniosku że jednak przydałoby się jej jakaś broń na wypadek gdyby był to jednak jakiś przestępca.Jedyna co miała pod ręką w tym momencie to parasolka stojąca tuż przy drzwiach wejściowych. Niewiele myśląc złapała parasolkę i gotowa na walkę w bojowym nastroju ruszyła do pokoju. Była czujna na każdy szmer jak lwica na łowach. Nagle za jej plecami usłyszała dość głośne stuknięcie. Bez zastanowienia wzięła zamach i trafiła napastnika prosto w głowę. Świetny cios. "Jej przestępca" od razu runął na podłogę. Od razu chciała szukać telefonu aby wezwać obsługę hotelu i zrobić im awanturę. Rozejrzała się dookoła i dopiero teraz zobaczyła że w jej salonie przygotowana jest kolacja dla dwóch osób, a jej jej oprawca to jej podwładny.
-...wiedziałem żeby nie słuchać Wilsona, tyle żon miał a gówno się zna... romantyzm jest do dupy.
-O boże Greg... co ty tu robi... nic ci nie jest??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Pią 20:55, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ECC
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:05, 06 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
"Jej przestępca"
ha, jasne że JEJ
Cytat:
Niewiele myśląc złapała parasolkę i gotowa na walkę w bojowym nastroju ruszyła do pokoju.
Młahaha, Lisa z parasolką. DRŻYJCIE NARODY... :lol:Cuddy zamachująca się na Hałsia ... to musiał być bezcenny widok :3

Jak zawsze wchodzę na Horum to od razu jest coś nowego od Ciebie
*czeka*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:51, 07 Lut 2009    Temat postu:

Świetne . House za namową Wilsona wysilił się, przygotował romantyczną kolację, wysłał tajemniczy liścik, a co dostał w nagrodę? albo raczej: w co dostał w nagrodę - w łeb

jak ja chciałabym zobaczyć, jak House pada na ziemię, oberwawszy z całej siły parasolką od szefowej ... biedaczek, heh xD ciekawe, co Lisa zrobi teraz, kiedy już obezwładniła swojego mafiosa czekam - jak zresztą na każdą część - z dużą niecierpliwością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:47, 08 Lut 2009    Temat postu:

cudne genialnie piszesz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:07, 08 Lut 2009    Temat postu:

Treść świetna! I wciągająca!
Stylistycznie trochę leży. Chociaż w ostatniej części sie znacznie porpawilo, oby tak dalej!!

Czekam na cd, powodzenia i Wena zycze


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sarusia dnia Nie 16:55, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JigSaw
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Doliny Gumisiów ;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:18, 08 Lut 2009    Temat postu:

OMG! Zabiłaby Hałsa parasolką i kto by z nią ...ykhm....

Świetna część, następna od +18 mam nadzieję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin