Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5x04 - "Birthmarks"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
1%
 1%  [ 1 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
7
1%
 1%  [ 1 ]
8
7%
 7%  [ 4 ]
9
16%
 16%  [ 9 ]
10
73%
 73%  [ 41 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
teja
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:38, 28 Cze 2009    Temat postu:

To czy House'owi załamał sie głos szczerze, czy udawał, to można interpretować jak kto chce. Myśe, że twórcy celowo zostawili tu dwuznaczność. Nawet gdyby sie nie załamał przy mowie pożegnalnej nie byłoby podejrzane, że podchodzi do ojca się z nim pożegnać (i przy okazji rozwiązać medyczną zagadkę ). Zaskoczyło mnie, że House i Wilson tak właśnie się poznali, że inicjatywa była ze strony House'a. Przypuszczałam wcześniej, że to Wilson "zaopiekował sie" Housem zupełlnie jak byłymi żonami. Że znów wybrał kogoś komu będzie potrzebny. Bo House'a na przyjaciela mało kto by pewnie chciał

Poprawiłam polskie znaki /mdzx


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diorka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:49, 29 Cze 2009    Temat postu:

wycieczka House'a i Wilsona na pogrzeb - genialne!!
przypadek też dosyć ciekawy
fajnie zobaczyć Foremana, Chase'a i Cam znowu razem zastanawiających się co dolega pacjentowi
no i koncówka, przyznam że trochę mnie zaskoczyła, myślałam że Wilson trochę dłużej pozostanie nieugięty co do ich przyjazni

Poprawiłam polskie znaki /mdzx


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:51, 07 Lip 2009    Temat postu:

Mnóstwo dobrego słyszałam o tym odcinku i nie zawiodłam się.
House był House'm. Jak wyrzucił latarke zupeeełnie przypadkiem. Następnie mina Willsona gdy wyciągnął drugą xD Na początku mnie irytował. Naburmuszony Jimmi >.> Ciągle udający, że nie ma już w jego życiu miejsca dla House'a... A tak na prawdę świetnie się tym bawił i było wiadomo, że nie robi tego z przymusu,ani dla matki Grega. Robił to dla siebie...

Przypadek interesujący. Gwoździe w głowie były szokujące O_O

Chase 20 lat młodszy od House'a, a wyglądał gorzej niż on. Zmęczony życiem, staruszek narzekający na cały świat... omg...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Czw 10:55, 20 Sie 2009    Temat postu:

Osobiście to jeden z moich ulubionych odcinków. Cała akcja House=>Wilson mnie po prostu rozwaliła. Powinni częściej robić sobie takie wycieczki [no moze nie na pogrzeby]. Przypadek też był ciekawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
missmac
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:48, 09 Wrz 2009    Temat postu:

jak dla mnie najlepszy odcinek 5 serii

Uzasadnienie i rozwinięcie wypowiedzi byłoby bardzo mile widziane. /willanka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daguchna
Internista
Internista


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hirszberg Waterland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:35, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Tak oglądałam, oglądałam... i się nudziłam trochę. Ale w momencie, gdy House pobrał DNA - padłam i nie wstałam. Coś takiego mógł zrobić chyba tylko on. Mistrzowstwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr dom
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:44, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Super odcinek bardzo mi się podobał

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dr dom dnia Pią 16:10, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:33, 11 Wrz 2009    Temat postu:

moim zdaniem jeden z lepszych odcinków... w ogóle nie nudny, a wręcz przeciwnie, pozostawiający taki lekki niedosyt, niedopowiedzenie... taki humor jest znakomity - śmiech przez łzy... to, że House'owi załamał się głos nie sądzę, żeby było "prawdziwe", a wręcz przeciwnie, miało odwrócić uwagę gości od zamiarów Grega, czyli pobrania próbki do badań zgodności DNA... swoją drogą ciekawe, że w wieku 12 lat zorientował się, że ojciec nie jest jego ojcem - takie rzeczy tylko w filmach (amerykańskich)
scena aresztowania i na komisariacie - znakomita - ponownie terapia małżeńska, ale tym razem omówienie błędów młodości - super pomysł
podobała mi się też akcja z Cuddy i zastrzykiem w większy mięsień, a House jakoś nic nie podejrzewając zgodził się na to - to było troszkę niehouseowe...
przypadek medyczny ciekawy, chociaż znowu mało prawdopodobny - szczególnie zachowanie lekarzy po ogłoszeniu diagnozy - SARS... i na koniec jak zwykle błyskotliwy pan doktor wpada na niesamowitą teorię szpilek w głowie - tu miał trochę racji, bo takie rzeczy niestety się zdarzają... i za to lubię ten serial...
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan_K
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:21, 11 Wrz 2009    Temat postu:

o jery

świetny odcinek! naprawdę

Dużo Hilsona,świetny humor ... przypadek drastyczny aczkolwiek ciekawy...

Ale no ... no nie mam słów żeby określić wspaniałość tego odcinka!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan_K dnia Pią 13:22, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:13, 11 Wrz 2009    Temat postu:

fajny odcinek
boskie sceny na stacji benzynowej i komisariacie )
Wilson przygotowany na wszystko te dwie latarki...
w sumie nienawidził ojca ale jednak trochę go zabolało że umarł przynajmniej mi się tak wydaje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monica
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:27, 11 Wrz 2009    Temat postu:

jeden z lepszych odcinków wg mnie. Świetne sceny jak jadą na ten pogrzeb. Jestem tylko ciekawa.. ile jeszcze latarek na korbkę ma Wilson w swoim bagażniku..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anna lee.
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza ekranu.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:21, 12 Wrz 2009    Temat postu:

jeden z moich faworytów;D

z tym, że... mogli jeszcze poczekać z całkowitą zgodą pomiędzy wilson'em i house'm. trochę to było za szybkie - nie sądzicie..?

pooza tym... mnóstwo fantastycznego humoru, wredny i sarkastyczny house - to było to czego brakowało mi w 5 sezonie. ale.. nie ma co się cieszyć. czekam na dalsze rewelacje;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamber
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:46, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Kilka miesięcy to mało?
Znali się wcześniej wiele lat, więc myślę że te kilka miesięcy było wystarczające.

Akcja Cuddy&Wilson powaliła mnie na kolana
Myślałem że zastrzyk jaki robi Cuddy dla Grega faktycznie ma związek chorobą chinki.
Nawet jak padał to sądziłem że to wynik zarażenia się chorobą X.
Jak House budzi się w samochodzie obok Wilsona to padłem
Genialne to pokazali
I ten uśmiech Housa Cieszy się, że widz Wilsona
Przy mowie pożegnalnej spodziewałem się tragedii, że House palnie coś idiotycznego,
ale nie było aż tak źle. Pobranie próbki do badania DNA wcale mnie nie zdziwiło ))
Mało brakowało a House zarobiłby w głowę po prowokacji Wilsona. Najpierw myślałem,
że będzie to pięść, a później że butelka... Ja na miejscu Wilsona pewnie strzeliłbym
Haosowi prosto w nos.
Przypadek medyczny taki sobie. Gwoździe wyglądały jak szpilki, poza tym sądzę, że
wywoływałyby jakieś widoczne efekty dużo wcześniej.
Zakończenie odcinka bardzo mnie ucieszyło.
Hilson forever No i Housa jednak ruszyła śmierć ojca.
Śmierć zmienia wszystko (przynajmniej w jakimś stopniu).

Ogólnie jeden z najlepszych odcinków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JiKa30
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 5276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 21 Sty 2010    Temat postu:

Świetny odcinek.Leżałam ze śmiechu, jak House wrzucił latarkę Wilsona do studzienki Albo jak zespół do niego dzwonił, i pierwsze co House powiedział to: "Przetrzymuje mnie wbrew mojej woli ! Zadzwoń na policję !" I ta jego mina skrzywdzonego dziecka Dobre też było to: "Przyznaj się", aż w końcu Wilson rzucił butelką Jeden z najlepszych odcinków, jakie oglądałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alumfelga
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:36, 03 Kwi 2010    Temat postu:

Kocham ten odcinek

Za cały wątek z pogrzebem: wszystko to, co robił House, żeby, hm, urozmaicić podróż , poirytowany, ale w głębi duszy zadowolony Wilson, historia poznania, wreszcie DNA i końcówka... Naprawdę go to ruszyło.

Za starą ekipę, która na tyle zna House'a, że potrafi z jego reakcji odczytać jego tok myślowy i że w ogóle potrafili się zebrać i razem to rozwikłać - stare, dobre czasy

Za nową ekipę, której ku ogromnemu zdziwieniu Foremana udało się rozszyfrować metaforę z walcem - ci z kolei znają go na tyle, że bliskie jest im abstrakcyjne myślenie House'a.

Za przypadek, który nie zginął w wątku, a byłoby zrozumiałe, jeśli tak by się stało. Gwoździe w głowie były trochę... przerażające.

Za dużą ilość Kutnera, rzadko dostającego więcej niż dwie minuty w odcinku.

Za szczegóły: wybierającą wiązankę Cameron i propozycję Chase'a, rewizja Wilsona i House'a rozmowa w tym czasie przez telefon, "Admit it" może i powtarzane jak pięciolatek, ale skuteczne.

Za powrót Wilsona - nie marzyłam, że zostanie to AŻ tak dobrze rozegrane.

Dycha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin