Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5x12 - "Painless"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
5%
 5%  [ 1 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
10%
 10%  [ 2 ]
6
5%
 5%  [ 1 ]
7
10%
 10%  [ 2 ]
8
20%
 20%  [ 4 ]
9
20%
 20%  [ 4 ]
10
30%
 30%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
JigSaw
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Doliny Gumisiów ;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:30, 21 Sty 2009    Temat postu:

Trochę z poślizgiem, ale obejrzałem

Od samego początku wiadomo, że Jeff będzie pacjentem. Szkoda, bo uwielbiam zgadywać kogo dopadnie choróbsko- ale cóż- nie można mieć wszystkiego.
Dalej- rana na nodze House'a kiedy ją ostatnio pokazywali była o wiele więkkszzaa... Nie wiem co spowodowało, że wygląda teraz tak jak wygląda? Sama się zregenerowała, czy to efekt działania ketaminy? A może charakteryzatorom nie chciało się w tym "babrać" i poszli na tzw. łatwiznę?
House nazwał dziecko Cuddy- Mowgli (dobrze zrozumiałem?) Zawsze uwielbiałem księgę Dżungli i Shere Khana A imię Rachel kojarzy mi się z Przyjaciółmi Chcę tą żyrafę, którą House dźgał paluchem!
OMG! Nie no teraz przeszli samych siebie! (moja żuchwa z hukiem uderzyła o klawiaturę, ręce opadły bezwładnie wzdłuż ciała, oczy wypadły mi z oczodołów i zatoczyły się pod szafę- jestem w szoku ) Po jaką ch***** pokazywali tą lalkę?! Do tego te kiepskiej jakości pojękiwania/ gaworzenie tego niby dziecka! (już nie pierwszy raz zamiast niemowlęcia podkładają jakąś kukłę ). Nie rozumiem tego tym bardziej, że już kilkanaście sekund później Cuddy trzyma żywe dziecko! Gdyby go nie podniosła nie byłoby widać tej sztuczności. Niechby leżało w łóżeczku, nikt by się nie pokapował -sodomia i gomoria!!! Robią "eksplodujące oczy", " wyciągają metrowego tasiemca z brzucha pacjenta" inne cuda i dziwy, a nie potrafią zrobić porządnego "dziecka"
Coraz bardziej irytuje mnie Forman i 13, te ich wzajemne podchody, rozmowy-zajmują za dużo czasu, który mógłby być lepiej wykorzystany. Trzynastka dostawała placebo, ciekawe jak to się dalej potoczy.
Taub rulez ! Świetny gość ze świetnymi tekstami!
K: So, who do you know, who committed suicide?
T: Hemingway, Goebbels, Romeo and Juliet
Jego poczucie humoru trafia do mnie całkowicie
Sam House nieco zmizerniał bidulek , no i Cuddy w rzeczywistości piękna kobieta, a w serialu- hm...powinni zmienić charakteryzatorkę.
Przypadek medyczny jak za starych dobrych czasów- ciekawy, poświęcono mu sporo uwagi- jestem na tak;) Dalej tęsknię za przychodnią, ale cóż...
Wilson z kaczuchą wymiata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonija
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:57, 21 Sty 2009    Temat postu:

kaczuszki na jego półce z kosmetykami są lepsze:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kapa
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:47, 21 Sty 2009    Temat postu:

ufff.... obejrzane!!!

odcinek nie jest zły jak dla mnie. szkoda tylko, że nie ma żadnej sceny House'a z Wilsonem (przynajmniej nie zauważyłam takiej).
Przypomniano nam, że noga House'a naprawdę boli, bo chyba w ostatnich odcinkach nie miał z nią większych kłopotów.
Muszę przyznać, że zaczęło mnie interesować to, jak Cameron poradzi sobie podczas zastępowania Cuddy.

Na razie takie uwagi, może po ponownym obejrzeniu tego odcinka, tylko że z napisami, coś jeszcze ciekawego zaobserwuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiek
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 7864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ikerowej rękawicy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:46, 21 Sty 2009    Temat postu:

Oglądnęłam... nie wiem skąd znam aktora, który grał pacjenta...
Cuddy ślicznie wygląda jako mama, mam nadzieję, że nie dopadną jej jakieś dziwne myśli. np zostawić posadę dyrektorki bo to już byłoby nie to samo. myślałam też, że House coś wywinie przy tej inspekcji a tu nic...
i denerwowała mnie Trzynastka nie zachowała się fair, żal mi było Foremana, tak czułam, ze problemów dużo będzie w tym związku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bladykot
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:46, 22 Sty 2009    Temat postu:

Kasiek napisał:
Oglądnęłam... nie wiem skąd znam aktora, który grał pacjenta...


moze z "Dumy i uprzedzenia' wersja bollywood


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Tygrysek Bengalski
Tygrysek Bengalski


Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:04, 22 Sty 2009    Temat postu:

eh. pierwsza myśl po obejrzeniu:
GDZIE SIĘ PODZIAŁ HILSON !!!

i właściwie ta myśl najbardziej zaprząta mi w tej chwili głowę.

- perypetie Cuddy - dla mnie - nuuuuda, zupełnie mnie to nie interesuje
- 14, czekam aż się rozwinie, fajne dialogi, ciekawa sytuacja
- House i scena finałowa z wanną, ocb?
- Taub i Kunter . uwielbiam ich, szczególnie Tauba, chcę ich WIĘCEJ, WIĘCEJ WIĘCEJ!!!
- gdzie Chamster Formster i old school? chce więcej starej drużyny
- przypadek fajny, ale jego rozwiązanie jakoś nie wyszło, zamiast napiecia były flaki z olejem.

słaby odcinek jak na moje 4,5/10.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:17, 22 Sty 2009    Temat postu:

a mi się odcinek podobał ;]

najbardziej zadziwiło mnie zachowanie Housa - siedzi przy kompie i szuka nazwiska prawnika - myślę sobie, uhuhuhu już coś kombinuje, żeby uprzykrzyć życie Cuddy, a tu nagle przemiłe zdziwienie - przecież on specjalnie załatwił tego prawnika, żeby nie było problemu z inspekcją i żeby mogła dalej mieć małą

to mi się w Housie podoba najbardziej, ta scena i scena z gładzeniem biurka, albo te momenty w domu Cuddy, gdy patrzą tak fajnie na siebie... nie wiem jak wam, ale właśnie w tych momentach czułam, że House jest świadomy tego co robi i co czuje i że mimo wszystko chce coś tam z Cuddy chociaż tego nie okazuje w normalny sposób

co do reszty.... wolałabym trochę bardziej wesołego Kutnera, Taub jaki był taki jest, do niego zastrzeżeń nie mam, 14 - nudzi mnie ten wątek może dlatego, że nie lubię Erica i 13 Wilson i kaczucha-miodzio ^^

co do sprawy z hydraulikiem i rurami.... rozłożyło mnie w momencie gdy zobaczyłam zjaraną kuchnię czego się nie robi dla własnych celów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stokrotka dnia Czw 14:28, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:25, 22 Sty 2009    Temat postu:

Hilsona nie było, ale dostaliśmy rewelacyjnego Wilsona.
Facet, którego z każdym odcinkiem coraz bardziej doceniam. Wyglądał dużo lepiej niż na GG i PCA. Szczupło.

Ceone,
w sprawie końcowej sceny wydaje mi się, że House znalazł przyczynę awarii. Obluzowanie rur i przeciek był spowodowany sposobem w jaki wchodził do wanny (przytrzymywanie się prysznica).
A ucieszył się, bo przecież w końcu zmusił hydraulika do naprawy w ramach reklamacji, tymczasem już po remoncie okazało się, że to House był winny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Tygrysek Bengalski
Tygrysek Bengalski


Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:02, 22 Sty 2009    Temat postu:

no fakt Wilson z kaczuchem był słodki, ale mi chodzi raczej o relację H-W. Od dawna tego nie ma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:32, 22 Sty 2009    Temat postu:

Stokrotko,
poszukiwanie prawnika przez Hałsa skojarzyłam ze sprawą hydraulika. Zobacz scenę, w której ten prawnik przyszedł do pracy Hałsa. Chodziło o obraźliwy pozew.
Hydraulik wycenił wysoko samo sprawdzenie rur Hałsowych i nie chciał wykonać roboty. Hałs szukał sposobu w jaki mógłby od niego wymusić remont w ramach reklamacji. Przy kolejnej wizycie hydraulika, tej zakończonej wykonaniem pracy, Hałs miał w ręku papiery od prawnika z paragrafami odnoszącymi się do możliwości składania reklamacji.
W taki ciąg logiczny ułożyłam 3 sceny z hydraulikiem i 2 z prawnikiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:54, 22 Sty 2009    Temat postu:

Obejrzany!!!
Cały odcinek od poczatku do końca mi się podobał!!
Wilson wygladał słodko jak dawał tą kaczuszkę ale strasznie mało go było w odcinku.
Podobało mi się zdziienie Cameron jak Cuddy ją pytała czy lubi jej pracę ^^
Wlaściwie trudno mi podać konkretne przykłady bo cały odcinek mi się podobał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna kawa.
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:59, 22 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem czy mi się wydaje, ale odnoszę wrażenie, że do odcinka chciano wrzucić jak najwięcej wydarzeń, przez co fabuła niesamowicie pędzi - często gubiłam wątek.
Ogólnie odcinek na PLUS. Od razu zainteresował mnie przypadek medyczny i cieszyło mnie, że było go dużo. Przeżyłam szok, jak okazało się, że syn chciał pomóc ojcu umrzeć. To zakrawało na patologię. i jeszcze żona, która w końcu też chciała pozwolić mu umrzeć. Wiadomo, że ciężko patrzyło im się na cierpiącego męża/ojca, ale bez przesady.
Co do 14 to nie spodziewałam się sielanki, ale trochę mi się żal zrobiło, że tak dosadnie odepchnęła Foremana, żeby na końcu jednak przekonać się, że ma prawo do szczęścia i może poradzić sobie z chorobą.
Tekst House: "Foreman i Trzynastka będą śpiewać w deszczu..."
Akcja House i Hydraulik - świetna. I to podpalenie kuchni, by mu wszystko musiał wymienić. A w końcu rozwiązanie - to on sam przerwał rurę. Dużo nagiego House'a w wannie. A to jak pękł mu sufit - cudowne!
Biedna Cuddy, spadło na nią tyle obowiązków. Zaległe rachunki szpitala, dziecko, bałagan w domu..., a ona jak zawsze chce poradzić sobie ze wszystkim sama. Udowodnić, że da sobie radę.
Znalezienie w torbie Cuddy pieluszki jak przyszedł facet z Opieki
Wejście Wilsona z ogromną kaczką i jego przyjacielski uśmiech. Stary, dobry Wilson, jak zwykle spieszy z odsieczą!
Ale faktycznie w paru ujęciach dziecko wygląda jak grane przez lalkę(szczególnie jak House i Kaczątka przychodzą do Cuddy do domu). Straszny błąd.
Cudowny był uśmiech Kutnera(około 12 minuty), lizanie koperty przez Tauba.
A jak Cameron do 13:
- Brzmi, jakbyś nie pracowała dla House'a!
Szkoda, że Cam męczy się na ER. Ona pasowała do teamu House'a. Ciekawie by było jakby przejęła część obowiązków Cuddy. Nadaje się na to stanowisko.
Podobał mi się dialog między pacjentem a Housem. Taki szczery i prawdziwy. Greg uosabiał się chyba z tym mężczyzną. Żaden z nich nie był sobie w stanie poradzić z bólem.

PS. Kaczuszka na wannie House'a mnie rozczuliła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna kawa. dnia Czw 17:00, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motylek
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Capri
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:51, 22 Sty 2009    Temat postu:

Odcinek bardzo smutny, nie załapałam o co chodzi z tymi rachunkami między House'm a Cameron.
Cuddy taka typowa kobieta XXI wiek.Prezent Willsona super , tylko za mało . wydaje mi się,że odcinek był mało House'owo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marts__
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:14, 22 Sty 2009    Temat postu:

bardzo ciekawy przypadek medyczny.
to przede wszystkim.

reszta taka, o.
nic mnie tak do końca nie zaciekawiło.
a liczyłam na coś świetnego po tak długiej przerwie.

ale wątek House'a z rurami fajny. xDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
soren jael
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 22 Sty 2009    Temat postu:

- po prostu pozwólcie mi umrzeć.
-NIE.

dla takich scen warto oglądać ten serial. piękne to było.
więcej nie piszę, bo tylko bym powtarzała to, co już tu jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toja
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:46, 22 Sty 2009    Temat postu:

Myślałam, że jak poczekam na polskie napisy wyjde na tym lepiej...myliłam się. Były tak kiepski, że czasami wręcz przeszkadzały.
Wracam do tematu popieram zdanie, że po takiej przerwie mogło być coś lepsiejszego. No ale oczywiście było dużo plusów:

+ stare dobre przepychanki House - Cuddy, na początku tekst z dz-i-w-k-ą. W pokoju małej te spojrzenia Zapach prawdziwego mężczyzny "Jeśli chcesz mieć faceta do wynoszenia gówna, to musisz go najpierw poślubić. Albo zatrudnić" . Mimo że zajęta Cuddy nie daje się Housowi.
+ cała akcja z rurami i hydraulikiem no i tekst "Are you happy? No, but I'm right"
+ wyznanie Housa, że sam lepiej znosi ból smutne
+ to biurko doprowadza mnie to szału! kiedy oni to wyjaśnią! Coś musi być na rzeczy skoro House tak je czule dotyka
+ Kaczucha i rozmowa Willsona i Cuddy "Musisz być bardziej jak my - mężczyźni. Być leniwą?Zwalać na innych?"
+ innne zabawne teksty: do kaleki dzwońcie dłużej niż 4 razy, 14 ma rację...w każdym razie było ich w tym odcinku bardzo dużo co mnie cieszy.
+House i jego niezawodna intuicja - chłopiec, który udaje, żeby pomóc ojcu popełnić samobójstwo - straszne

Czekam na kolejny odcinek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Toja dnia Czw 21:48, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yarpennus
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kopalni
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:34, 22 Sty 2009    Temat postu:

Niestety odcinek słabiutki... House jest aktorem komediowym, a on przez cały odcinek grał prawdziwy ból, który strasznie mi się udzielił. Odcinek w ogóle niesamowicie przesiąknięty bólem, nigdzie nie było wyraźnych wstawek rozśmieszających, które tak bardzo podnosiły ten odcinek w moich oczach... Niestety, niestety, niestety... A tego kogoś od 'polskich napisów' to powinni... No wiecie. "It's cancer."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apple
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:04, 23 Sty 2009    Temat postu:

A mi się podobał.

"Mum is busy" najlepsze Oprócz tego Cuddy i małą (btw. jak ona się nazywa? chyba coś przeoczyłam) cudoowne. Przypadek okey, ale jakiś niezachwycający. Wilson z pluszakiem I ten dzieciak, co chciał pomóc ojcu umrzeć - aż się łezka w oku zakręciła.

Nie do końca zrozumiałam o co chodziło z tą rurą, sąsiedzi coś zrobili, czy jak? Mógłby mi to ktoś przybliżyć?

Odcinek 8/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 23 Sty 2009    Temat postu:

Mi też odcinek bardzo się podobał
na plus:
+ciekawy przypadek
+rozmowa Cuddy-Wilson
+,,gładzenie" biurka - mogliby to wyjaśnić, chociaż myślę że wsyscy się domyślają o co chodzi
+Jak już pisała Toja- te ,,przepychanki" House-Cuddy i te miny
+Tekst: ,,14 ma racje"
+House-hydraulik
+Wilson z kaczuchą
No to chyba na tyle, a jeśli o minusy chodzi to:
-fryzura Cuddy, czy oni nie mogliby jej zrobić takiej fryzury jak miała w 3 sezonie na przykład- loki, ale bez grzywki
-dziecko - lalka, mogli się bardziej postarać

Ogólnie odcinek 8,5/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kapa
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:27, 23 Sty 2009    Temat postu:

Dark Angel napisał:
nidociv napisał:
Este napisał:
PS: Czy ktoś zauważył, co leży na brzegu wanny, po lewej stronie (ostatnia minuta odcinka)? Jak to zobaczyłam, to przez kilka minut nie mogłam przestać płakać ze śmiechu Nie podejrzewałam House'a o takie gadżety...


Zaciekawiłaś mnie. Czekałam na Bóg-wie-co, a jak to ujrzałam... jak mogłam to przegapić?

Urocze ^^


Na początku odcinka też ją widać


ja też jej nie zauważyłam, ale kaczuszka fajna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JigSaw
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Doliny Gumisiów ;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:31, 23 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
(btw. jak ona się nazywa? chyba coś przeoczyłam)


Dziecko Cuddy ma na imię Rachel (tak jak ta Rachel z Friends )

Co do 2 pytania.

Cytat:
Nie do końca zrozumiałam o co chodziło z tą rurą, sąsiedzi coś zrobili, czy jak? Mógłby mi to ktoś przybliżyć?



Z tą rurą było tak, że przeciekła i House był pewien, że ubezpieczenie pokryje ewentualne koszty z tym związane. Jednak fachowiec ocenił, że szkoda wynikła z zaniedbania. Okazało się, że rura nie pękła (brak rdzy, śladów korozji) sama z siebie, a została "rozwalona". Wycenił koszt naprawy na 2200 dolców. Żeby wymigać się od zapłaty House wywołał drobny "pożar" w kuchni (przy pożarze , żeby naprawić wentylację, trzeba wcześniej wymienić wszystkie rury z wodą). Ale okazało się, że pożar ominął wszystkie rury, no cudowny plan House wziął w łeb. Koniec końców dał łapówkę hydraulikowi, żeby ten skłamał we wniosku i podciągnął naprawę pod ubezpieczenie (swoją drogą wydając więcej kasy, niż kosztowałby go remont). No i na samym końcu okazało się,że jednak rura pękła z jego winy (bo wchodząc do wanny "przytrzymywał się nią") - przynajmniej tak to zrozumiałem ...UFF


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JigSaw dnia Pią 14:34, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiek
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 7864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ikerowej rękawicy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:33, 23 Sty 2009    Temat postu:

bladykot napisał:
Kasiek napisał:
Oglądnęłam... nie wiem skąd znam aktora, który grał pacjenta...


moze z "Dumy i uprzedzenia' wersja bollywood

dokładnie! zaiste to ten sam.
dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niasty
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:42, 23 Sty 2009    Temat postu:

Odcinek na plus, niektóre momenty jak za najlepszych epizodów. Nareszcie jakiś oryginalny przypadek medyczny, i niekonwencjonalne sposoby leczenia. Leczenie pacjenta, odłączajac, go od leków I jeszcze w jaki sposób House doszedł do diagnozy, facet drapiący się po... genitaliach i błysk olśnienia
Mi osobiście podobało się to, że w tym odcinku było dużo bólu, szczerze mówiąc lubię patrzeć jak House się męczy, nie miejcie mi tego za złe, ale w gruncie rzeczy wcale nie jest to taki codzienny widok, a jego zmagania z bólem mocno szarpią moimi uczuciami. A w tym odcinku było tego dużo, ból fizyczny pacjenta i ból psychiczny rodziny, szczególnie scena kiedy żona poszła prosić Grega o wypisanie męża, była mocna.
Muszę się jednak do czegoś przyczepić. Mianowicie do tego, że dziecko Cuddy, praktycznie było zdrowe. Dziwne


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez niasty dnia Pią 15:13, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Risika
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ostróda
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:39, 23 Sty 2009    Temat postu:

Fajny.
plusy:
-świetna maskota przyniesiona przez Wilsona
-szczera rozmowa Housa z pacjentem i jego ogólne powiązanie z nim
-ładny pacjent xD
-cała afera z rurą w końcu wyszło na to że to jednak jego wina bo obluzował? czy źle kombinuje?
-rozwaliło mnie jak hydraulik zaczął sie drapać xD
-House bez ubrania hihi
-ponowne branie vicodinu
minusy:
-nie było Hilsona ;[
-Cuddy zbyt świruje z tym swoim dzieciakiem. Wszystko jest dobrze a ona panikuje:/
-13 to skończona idiotka...nie moge na nią patrzeć(bez urazy dla fanów )
-denerwująca rodzina pacjenta


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Risika dnia Pią 15:41, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apple
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:29, 23 Sty 2009    Temat postu:

JigSaw napisał:
Cytat:
(btw. jak ona się nazywa? chyba coś przeoczyłam)


Dziecko Cuddy ma na imię Rachel (tak jak ta Rachel z Friends )

Co do 2 pytania.

Cytat:
Nie do końca zrozumiałam o co chodziło z tą rurą, sąsiedzi coś zrobili, czy jak? Mógłby mi to ktoś przybliżyć?



Z tą rurą było tak, że przeciekła i House był pewien, że ubezpieczenie pokryje ewentualne koszty z tym związane. Jednak fachowiec ocenił, że szkoda wynikła z zaniedbania. Okazało się, że rura nie pękła (brak rdzy, śladów korozji) sama z siebie, a została "rozwalona". Wycenił koszt naprawy na 2200 dolców. Żeby wymigać się od zapłaty House wywołał drobny "pożar" w kuchni (przy pożarze , żeby naprawić wentylację, trzeba wcześniej wymienić wszystkie rury z wodą). Ale okazało się, że pożar ominął wszystkie rury, no cudowny plan House wziął w łeb. Koniec końców dał łapówkę hydraulikowi, żeby ten skłamał we wniosku i podciągnął naprawę pod ubezpieczenie (swoją drogą wydając więcej kasy, niż kosztowałby go remont). No i na samym końcu okazało się,że jednak rura pękła z jego winy (bo wchodząc do wanny "przytrzymywał się nią") - przynajmniej tak to zrozumiałem ...UFF


Dzięki, w końcu zrozumiałam A mama mówiła, ucz się angielskiego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin