Behind blue eyes [+ dodatek specjalny!!]

Kuki

Matko Boga. I co? Ostatnio na forum praktycznie tylko czytałam. A tu, tyyyle zaległości, do czytania i komentowania. Byłam w szoku, że nawet tego nie skomentowałam... Więc robię to teraz

Piękne. Najpierw, ten długi ale cudny opis uczuć. A pod koniec, to...

Any

Najważniejsze, że już jesteś

ceone

na Rafaello zawsze ;d

Any

To po ile?
PS Wiesz, że znów robimy offa?

marengo

Skoro będzie zrzutka, to może jeszcze na czekoladki Lindta? Bo ja je bardzo lubię...

Jakiego offa? Bardzo mi się podobało Twoje opowiadanie, było ładne, sympatyczne, ciekawe i w ogóle xD.

Any

A przedtem może pizza?
Słodycze na koniec zostawmy ^^

xD

Kuki

Katty B.

Taak, a Hritter to była siła napędowa tego forum. ^^ A tak srsly, po co nam temat do offowania, skoro i tak będziemy offtopować tutaj? Zagracałby tylko forum, a my byśmy tam nawet nie wchodziły. Bo spójrzmy prawdzie w oczy, 90% offów powstaje na bazie jakiegoś fika. Jak teraz. XD

Any

ceone

marengo

Any

Kuki

Kat:

Any

Kuki

Any

Oczywiście, widziałam, ale to promo mnie tylko upewniło, że nie powinno być ani trwalszego Huddy ani tym bardziej Wuddy.
Resztę moich przemyśleń wyslę Ci na PW.

marengo

Ale Wuddy nie będzie z założenia, niezależnie od tego, co Wilson tam wygaduje. Bo Cuddy jest prohouse'owska. A z Huddy sytuacja wygląda trochę inaczej... xD (Chociaż na razie i tak trwałego Huddy nie będzie, w zasadzie nie będzie niczego trwałego, imho).

Kuki

No tak. Wuddy to jeden z najmniej prawdopodobnych shipów. Ale przecież tu nie chodzi o związek. Tu chodzi o to, że Wilson coś do niej czuje... Dobitka.

ceone

Katty B.

...
anyś, mam taką propozycję. Skoro wykorzystałaś już "Behind blue eyes" i napisałaś fika z PoV House'a to zassij piosenkę Kelly i napisz fika "Behind these hazel eyes" z PoV Wilsona, jako kontynuację fika tego wyżej. Co? Stworzyłabyś taką dylogię w Kolorach Oczu. XD

Any

Nie będzie Wuddy, nie będzie Huddy, będzie Hilson! *stara się przekonać samą siebie, iż to prawda*
A tak na poważnie, wydaje mi się, że House nie stworzy żadnego stałego związku w serialu...

Katuś, spróbuję, ale broń Boże, nic nie obiecuję...

Katty B.

A jesli już, to tylko z Cuddy! *kocha Davida Shore'a* XD Ja tam myślę, że Wilson odgrywa przed Cuddy House'a i że to jakiś jego Bardzo Mroczny Plan. XD

any, niczego nie wymagam, tylko proponuję. XD (Mógłby to być na przykład smutny angst o ślubie i o fakcie, że House się nie zjawia, zostawiając karteczkę "Po prostu nie mogę."... ^^ *widziała za dużo Nip/Tucka*)

marengo

Niee, niech się zjawi, upije i rozerwie xD.

A może Wilsonowi chodzi o braterskie uczucia? xD
Myślę, że Wilson powinien raczej odegrać House'a przed House'em, żeby House wiedział, jak ma się zachować, gdy już się wybierze do Cuddy xD.

Katty B.

mari, nie zjawi na zasadzie "nawieje sprzed ołtarza". XDDDDD

A Wilson na bank żywi bardzo braterskie uczucia w stosunku do Cuddy. Ich przyjaźni - mało wyraźnej, szkoda - to ja akurat jestem pewna. A poza tym, House się do Cuddy nie wybierze, to może chociaż Jimmy liczy, że odgrywając House'a przed nią - czyt. tłumacząc z house'owego zachowania na angielski - zmusi JĄ do pójścia. ^^

marengo

Dobra, ja dzisiaj nie myślę i nie odpowiadam za to, co piszę xDD.

Nawet jeśli Cuddy się do House'a wybierze, House odwróci kota ogonem i skończy się na jednym kissie...
Ale... po tych ich wszystkich słownych potyczkach trochę trudno jest mi teraz wyobrazić sobie zakochanych w sobie Cuddy i House'a.
Oni nawet zakochani będą się żarli xD.