Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fic: Alternatywna wersja siódmego sezonu [19/19]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:13, 23 Lis 2011    Temat postu:

advantage napisał:
A jakby sobie zebrać tak wszystkie hot dwuznaczne wypowiedzi na raz? Tsunami? Tyle tylko, że Monk w tej swojej ciamajdowości był jeszcze genialny, a Lucas? Z tego co widzę grał w SFU i Supernatural, więc pewnie miałaś dużo okazji (mało przyjemnych) do oglądania go
DS faktycznie jest miły i podatny na sugestie, nie ma co... JS i JM pewnie nie chcieli ze względu na swoją wspólną przeszłość, ale jeśli chodzi o ich ślub, to akurat mniej mnie to obchodzi, chłopaki są przecież najważniejsi! I ich dobro Były fotki Hju na zebraniach scenarzystów (czy coś takiego) i jakoś zawzięcie dyskutował, pisał po tablicy itp, więc może coś tam udało mu się zrobić po swojemu Wczoraj się dowiedziałam, że będzie reżyserował któryś z odcinków, tylko nie wiem akurat czy to dobrze, bo to oznacza mniej House’a xd Taaaak ale teraz, jak nie ma LE, może nie byłoby tak strasznie... może chłopaki by się odważyli na coś więcej niż tylko ucieczkę
Mutual blowjob jako wsparcie bardzo mi się podoba w końcu i House czekał na seks, i Wilson pewnie też by skorzystał, tak na pocieszenie
Ło, tak mi przyszło do głowy... co by wyrosło z Wilsona, gdyby to on zamienił się w dzieciaka, a House by musiał się nim opiekować? Hm... IMO chyba jednak bardziej prawdopodobne jest to z krwawiącym obojczykiem niż rzygowym oddechem. Wisieć na kiblem całą noc, przecież to masakrycznie wykańcza. A sumie House wyszedł już spod tych gruzów itd, bo gdyby nie wyszedł, a Cuddy tam wlazła i by się bzykali... to nawet szkoda gadać. W takim razie cudownie, że zrobili to tak, jak zrobili
Wow, ależ by to był wtedy gorący numerek w szafie!
Oooo... może i by to grało, nie wiem. Ale jakoś nie widzę takiej chemii między nimi... jak House by zabierał jej kanapki, darłaby twarz, a Wilson robi się wtedy taki słodko zrezygnowany Tylko za dziwki trzeba płacić, to ich jedyny mankament A Taub? Może właśnie podarował mu jakąś dziwkę na kilka godzin?

Ano tak, jednak znając moje szczęście i tak by się wszystko wlało tam, gdzie nie powinno i już dla bezpieczeństwa trzymam picie z daleka. Jedzenia już nie, dlatego keczup lapkowi już znajomy Nastawiasz wybity palec? Sama? Woooow, podziwiam. i nie boli?
kurcze, zebranie wszystkich hot dwuznaczności z serialu to tak w ogóle bardzo zuyyy pomysł, który fajnie by było zrealizować
Lucas nie był genialny, ale skuteczności nie można mu odmówić, nawet jeśli to była skuteczność w zóym celu Z Westonem widziałam jeszcze film [link widoczny dla zalogowanych] i tam też był ciamajdą-sukinsynem
DS kocha bawić się ludźmi; JS zagroził, że jak będzie ślub, to on odejdzie z serialu i co?... Ofkors, że chłopaki najważniejsi, ale tu wracamy do tematu, że RSL chce Wilsona-singla
Hmm, a ja widziałam [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] fotkę - Hju bardziej zajęty piłką niż dyskusją Mnie reżyseria ani ziębi ani grzeje, za to chciałabym zobaczyć odcinek wg scenariusza napisanego przez Hju
Jedno jest pewne - ucieczka chłopaków nie trwałaby długo, bo trudno uciekać z opuszczonymi spodniami
O, takiego kid-fika chyba jeszcze nie widziałam, zajefajny, niecny pomysł
Może rzeczywiście krwawiący obojczyk jest bardziej podniecający (albo naoglądałam się za dużo filmów akcji, w których im więcej krwi, potu i łez, tym lepszy sex) But maybe bzykanie pod gruzami byłoby dobre? Stojący Mały Greg podniósłby zawalony strop i dałoby się wyciągnąć Hannah bez obcinania nogi
Hilson zawsze będzie lepszy od Huddy, bo House z Wilsonem się uzupełniają, a House z Cuddy to walka o dominację (tzn o ile w pierwszym starciu House nie straciłby jaj) Założę się, że płacenie dziwkom wychodzi taniej, niż prezenty i alimenty dla dziewczyny/żony Okej, dziwka od Tauba dla Wilsona może być; strach się bać, gdyby to Taub zabawił się w dziwkę

I co, smakował lapkowi keczup? well, thx za podziw Nastawianie palca to nie problem, wystarczy dobrze złapać i mocno pociągnąć. Jeżeli to boli, to nic o tym nie wiem, bo wtedy jeszcze palec napieprza z racji bycia wybitym

advantage napisał:
ktoś wysoki i dobrze zbudowany? ktoś taki jak Hju?
o właśnie, Hju by pasował doskonale

advantage napisał:
tylko, żeby wosk nie był gorący, bo wcale nie będzie bezpieczniej
ale zimnym się nie da

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:22, 24 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
kurcze, zebranie wszystkich hot dwuznaczności z serialu to tak w ogóle bardzo zuyyy pomysł, który fajnie by było zrealizować
Lucas nie był genialny, ale skuteczności nie można mu odmówić, nawet jeśli to była skuteczność w zóym celu Z Westonem widziałam jeszcze film [link widoczny dla zalogowanych] i tam też był ciamajdą-sukinsynem
DS kocha bawić się ludźmi; JS zagroził, że jak będzie ślub, to on odejdzie z serialu i co?... Ofkors, że chłopaki najważniejsi, ale tu wracamy do tematu, że RSL chce Wilsona-singla
Hmm, a ja widziałam [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] fotkę - Hju bardziej zajęty piłką niż dyskusją Mnie reżyseria ani ziębi ani grzeje, za to chciałabym zobaczyć odcinek wg scenariusza napisanego przez Hju
Jedno jest pewne - ucieczka chłopaków nie trwałaby długo, bo trudno uciekać z opuszczonymi spodniami
O, takiego kid-fika chyba jeszcze nie widziałam, zajefajny, niecny pomysł
Może rzeczywiście krwawiący obojczyk jest bardziej podniecający (albo naoglądałam się za dużo filmów akcji, w których im więcej krwi, potu i łez, tym lepszy sex) But maybe bzykanie pod gruzami byłoby dobre? Stojący Mały Greg podniósłby zawalony strop i dałoby się wyciągnąć Hannah bez obcinania nogi
Hilson zawsze będzie lepszy od Huddy, bo House z Wilsonem się uzupełniają, a House z Cuddy to walka o dominację (tzn o ile w pierwszym starciu House nie straciłby jaj) Założę się, że płacenie dziwkom wychodzi taniej, niż prezenty i alimenty dla dziewczyny/żony Okej, dziwka od Tauba dla Wilsona może być; strach się bać, gdyby to Taub zabawił się w dziwkę

I co, smakował lapkowi keczup? well, thx za podziw Nastawianie palca to nie problem, wystarczy dobrze złapać i mocno pociągnąć. Jeżeli to boli, to nic o tym nie wiem, bo wtedy jeszcze palec napieprza z racji bycia wybitym
może ktoś już wpadł na ten sam pomysł
No cóż, najwyraźniej nie każdy jest stworzony do grania geniuszy, albo chociaż przyzwoitych i poważnych bohaterów W sumie to ja się zgadzam z RSLem, jeśli Wilson nie może być z House'em, to Wilson singiel wyrywający laski jest najlepszą opcją Hahhaa, no takie też się pojawiły, ale coś mi się wydaje, że Hju był znudzony, bo po prostu omawiali Chase’a albo Foremana, i czego tu słuchać? Biorąc pod uwagę co zrobili Czesiowi np. w ostatnim epie, tp piłeczka faktycznie ciekawsza, nie dziwie mu się
Łooo, odcinek napisany przez Hju jeśli byłby napisany w takim stylu jak Sprzedawca broni to nic, tylko się zachwycać! To by nie pasowało za bardzo do 'House'a', ale pomarzyć można. No i może Hju zrobiłby powrót do bardziej ironicznego House'a
Ale łatwo się ucieka całkiem nago, żadne ubranie nie przeszkadza

Yeah, mały Wilson pewnie całymi dniami oglądałby hard porno, palił cygara i pił whisky. To dopiero udane dzieciństwo For me, krawiący obojczyk na pewno jest bardziej podniecający z House’a byłby niezły macho wtedy... omg, żeby Mały Greg urósłby aż tak bardzo, to chyba Wilson musiałby też być pod tymi gruzami
Hilson zawsze będzie też lepszy, bo dwójka facetów razem prezentuje się lepiej od faceta i babki Założę się, że urok Tauba by nie podziała na Wilsona... zresztą się dziwię, że Taub działa na kogokolwiek, ale widocznie coś w sobie ma, dwójka dzieci, ex-żona, depilacja brazylijska pewnie robi swoje
Lapek tylko trochę go posmakował, bo zaraz zaczęłam ścierać a propos próbowania, kupiłam sobie tą herbatkę w granulkach i zrobiłam z mlekiem... powiem Ci, że średnia wyszła Nigdy bym sobie tego nie zrobiła, pewnie tez z racji tego, że nie wiem czy bym poznała wybity palec tak na 100 procent

Richie117 napisał:
o właśnie, Hju by pasował doskonale
yeah, tylko dlaczego RSL tego nie widzi?

Richie117 napisał:
ale zimnym się nie da
no nie... to może jednak wrócimy do malowania na zielono albo niebiesko?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 4:25, 25 Lis 2011    Temat postu:

advantage napisał:
może ktoś już wpadł na ten sam pomysł
No cóż, najwyraźniej nie każdy jest stworzony do grania geniuszy, albo chociaż przyzwoitych i poważnych bohaterów W sumie to ja się zgadzam z RSLem, jeśli Wilson nie może być z House'em, to Wilson singiel wyrywający laski jest najlepszą opcją Hahhaa, no takie też się pojawiły, ale coś mi się wydaje, że Hju był znudzony, bo po prostu omawiali Chase’a albo Foremana, i czego tu słuchać? Biorąc pod uwagę co zrobili Czesiowi np. w ostatnim epie, tp piłeczka faktycznie ciekawsza, nie dziwie mu się
Łooo, odcinek napisany przez Hju jeśli byłby napisany w takim stylu jak Sprzedawca broni to nic, tylko się zachwycać! To by nie pasowało za bardzo do 'House'a', ale pomarzyć można. No i może Hju zrobiłby powrót do bardziej ironicznego House'a
Ale łatwo się ucieka całkiem nago, żadne ubranie nie przeszkadza

Yeah, mały Wilson pewnie całymi dniami oglądałby hard porno, palił cygara i pił whisky. To dopiero udane dzieciństwo For me, krawiący obojczyk na pewno jest bardziej podniecający z House’a byłby niezły macho wtedy... omg, żeby Mały Greg urósłby aż tak bardzo, to chyba Wilson musiałby też być pod tymi gruzami
Hilson zawsze będzie też lepszy, bo dwójka facetów razem prezentuje się lepiej od faceta i babki Założę się, że urok Tauba by nie podziała na Wilsona... zresztą się dziwię, że Taub działa na kogokolwiek, ale widocznie coś w sobie ma, dwójka dzieci, ex-żona, depilacja brazylijska pewnie robi swoje
Lapek tylko trochę go posmakował, bo zaraz zaczęłam ścierać a propos próbowania, kupiłam sobie tą herbatkę w granulkach i zrobiłam z mlekiem... powiem Ci, że średnia wyszła Nigdy bym sobie tego nie zrobiła, pewnie tez z racji tego, że nie wiem czy bym poznała wybity palec tak na 100 procent
na 100% ktoś już wpadł na ten pomysł i nawet go wykonał, ale zrobienie tego osobiście jest takie kuszące
Jeszcze lepszą opcją jest Wilson-singiel niewyrywający lasek. Tzn tylko jedną... laskę Wilson ma prawo wyrywać bez ograniczeń, a od innych niech się trzyma z daleka
Looknęłam na jakieś promo fotki do 8x08; wygląda na to, że zobaczymy foremanowe love-life, ewww IDK co było żałośniejsze - wątek Czesia, czy wyznanie Park, że nadal chodzi do swojego dziecięcego dentysty
Hju zna House'a jak nikt inny, więc na pewno napisałby go w najlepszym wydaniu. Mógłby się skupić np na tym, że House wants to see everyone naked
Skąd tyle wiesz o uciekaniu???

Jeżeli tak miałaby wyglądać House'owa wersja opieki nad dzieckiem, to rozumiem obawy Tauba
Um... może wystarczyłoby, gdyby Wilson zadzwonił do House'a i powiedział: I'm not wearing any underwear today. Think about that while you're with Cuddy

A jeśli to prawda, co mówią... znaczy, że Cuddy też jest facetem?
Wilson mógłby dać się skusić na wykorzystanie nosa Tauba jako buttplug Nie spotkałam jeszcze nikogo, kto by się nie dziwił powodzeniem Tauba I co on sobie depiluje, włosy w uszach?

Maybe mleko smakuje dobrze tylko z malinową herbatką... Ale przynajmniej się nie otrułaś O, to nigdy nie wybiłaś sobie palca, że nie wiesz, jakie to uczucie?

advantage napisał:
yeah, tylko dlaczego RSL tego nie widzi?
bo kiedy jest blisko Hju natychmiast zaparowują mu okulary

advantage napisał:
no nie... to może jednak wrócimy do malowania na zielono albo niebiesko?
paintball(s) - wersja domowo-sypialniana

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 26 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
na 100% ktoś już wpadł na ten pomysł i nawet go wykonał, ale zrobienie tego osobiście jest takie kuszące
Jeszcze lepszą opcją jest Wilson-singiel niewyrywający lasek. Tzn tylko jedną... laskę Wilson ma prawo wyrywać bez ograniczeń, a od innych niech się trzyma z daleka
Looknęłam na jakieś promo fotki do 8x08; wygląda na to, że zobaczymy foremanowe love-life, ewww IDK co było żałośniejsze - wątek Czesia, czy wyznanie Park, że nadal chodzi do swojego dziecięcego dentysty
Hju zna House'a jak nikt inny, więc na pewno napisałby go w najlepszym wydaniu. Mógłby się skupić np na tym, że House wants to see everyone naked
Skąd tyle wiesz o uciekaniu??? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif">

Jeżeli tak miałaby wyglądać House'owa wersja opieki nad dzieckiem, to rozumiem obawy Tauba
Um... może wystarczyłoby, gdyby Wilson zadzwonił do House'a i powiedział: I'm not wearing any underwear today. Think about that while you're with Cuddy

A jeśli to prawda, co mówią... znaczy, że Cuddy też jest facetem?
Wilson mógłby dać się skusić na wykorzystanie nosa Tauba jako buttplug Nie spotkałam jeszcze nikogo, kto by się nie dziwił powodzeniem Tauba I co on sobie depiluje, włosy w uszach?

Maybe mleko smakuje dobrze tylko z malinową herbatką... Ale przynajmniej się nie otrułaś O, to nigdy nie wybiłaś sobie palca, że nie wiesz, jakie to uczucie?
ale to by było takie dziwne dla Wilsona, być singlem i nie wyrywać lasek. Ani nie flirtować z nimi w końcu by się przełamał i to zrobił, chyba, że tak dla odmiany wyrwałby sobie House’a i jego laskę... w trzecim sezonie Wilson mógł zrobić mu laskę, zamiast kupować Widziałam, widziałam, oby tylko nie pracowała w PPTH i nagle poleciała na jakże atrakcyjnego szefa IMO żałośniejszy był Chase, to wszystko miało w ogóle jakiś sens? Może miało, ale nic nie wyłapałam, nie wiem nawet o czym on gadał w tym programie xd

Fcuk yea, to mógłby być odcinek nakręcony oczami House’a, dokładnie o tym jak to chce wszystkich oglądać i wszyscy się pokazują no, może nie wszyscy powinni Ej nieee, ja poważnie nic nie wiem o uciekaniu, zwłaszcza nago! Półnago to prędzej
Ja nie rozumiem, co jest złego w pokazywaniu dzieciom jak wygląda dorosłe życie? Już sobie wyobrażam jak House zostawia Cuddy samą i biegnie do Wilsona... już nago, albo też chociaż bez bielizny

omg, facetem z takimi włosami? nieeee, tylko nie nosa Tauba! Zbyt okropne for me niech on już mu lepiej wcale nie dziękuje, tylko obieca podrzucić dzieciaki jeszcze kiedyś może po prostu nie widzimy uroku Tauba, bo za bardzo przysłaniają go House i Wilson?

Kurczę, to już jestem na straconej pozycji, bo kupiłam właśnie malinową trudno, zjem ją na sucho albo z wodą xd Nie, raczej nie. Miałam poobijane palce, które bolały, ale chyba nie były wybite. Zazwyczaj wszystko przydarzało mi się nadgarstki

Richie117 napisał:
bo kiedy jest blisko Hju natychmiast zaparowują mu okulary
dlatego nie powinien ich nosić, bez nich wygląda lepiej, a i widok na Hju mu się poprawi

Richie117 napisał:
paintball(s) - wersja domowo-sypialniana
farbki do malowania ciała mogą mieć wiele zastosowań

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:03, 27 Lis 2011    Temat postu:

advantage napisał:
ale to by było takie dziwne dla Wilsona, być singlem i nie wyrywać lasek. Ani nie flirtować z nimi w końcu by się przełamał i to zrobił, chyba, że tak dla odmiany wyrwałby sobie House’a i jego laskę... w trzecim sezonie Wilson mógł zrobić mu laskę, zamiast kupować Widziałam, widziałam, oby tylko nie pracowała w PPTH i nagle poleciała na jakże atrakcyjnego szefa IMO żałośniejszy był Chase, to wszystko miało w ogóle jakiś sens? Może miało, ale nic nie wyłapałam, nie wiem nawet o czym on gadał w tym programie xd

Fcuk yea, to mógłby być odcinek nakręcony oczami House’a, dokładnie o tym jak to chce wszystkich oglądać i wszyscy się pokazują no, może nie wszyscy powinni Ej nieee, ja poważnie nic nie wiem o uciekaniu, zwłaszcza nago! Półnago to prędzej
Ja nie rozumiem, co jest złego w pokazywaniu dzieciom jak wygląda dorosłe życie? Już sobie wyobrażam jak House zostawia Cuddy samą i biegnie do Wilsona... już nago, albo też chociaż bez bielizny

omg, facetem z takimi włosami? nieeee, tylko nie nosa Tauba! Zbyt okropne for me niech on już mu lepiej wcale nie dziękuje, tylko obieca podrzucić dzieciaki jeszcze kiedyś może po prostu nie widzimy uroku Tauba, bo za bardzo przysłaniają go House i Wilson?

Kurczę, to już jestem na straconej pozycji, bo kupiłam właśnie malinową trudno, zjem ją na sucho albo z wodą xd Nie, raczej nie. Miałam poobijane palce, które bolały, ale chyba nie były wybite. Zazwyczaj wszystko przydarzało mi się nadgarstki
no nie wiem... dla mnie trochę dziwne jest to robienie z Wilsona wielkiego casanovy I mean, zdarzyło mu się raz czy dwa poflirtować, House wspomniał o tym tuzin razy, a fiki rozdmuchały całą sprawę jak naleśniki&migreny-thing, ale jednak przez większość serialu Wilson żył w celibacie Oł jeah, taka selfmade laska byłaby bardziej meaningful niż kupiona w sklepie
Na moje oko tamta panna jest prostytutką, której Taub z Czesiem zapłacili za poderwanie Foremana
The same here z Czesio-thing. To było coś jakby Czesiek wkręcił się do telewizji, żeby udawać lekarza i dzięki temu wyrywać laski, bo żadna nie chciała mu wierzyć, że on jest prawdziwym lekarzem Ot, kolejny jednorazowy wątek for "fun", I hope.

Whisky, cygara i porno to tylko ta przyjemna część dorosłego życia. IMO nie można pokazywać tego dzieciom zbyt wiele, bo później mocno się rozczarują, kiedy się dowiedzą, że nieprzyjemnych rzeczy w dorosłym życiu jest znaaacznie więcej
yeah, ucieczka-House'a-od-Cuddy mogłaby wyglądać jak w kreskówkach - U know, podniósłszy gruzy Małym Gregiem, House wybiega spod nich na bezpieczną odległość, a zaraz potem wszystko się wali i flaki Cuddy pryskają wszędzie dookoła

kojarzysz [link widoczny dla zalogowanych]? On miał jeszcze lepsze włosy od LE i na pewno był facetem
Mhm, bez chłopaków Taub bez wątpienia byłby męską sex-gwiazdą tego serialu Może nawet sexiest male tv star ever
*me wants more taubiątka-sitting w wykonaniu Wilsona*

Uuups, że nawet malinowa herbatka się nie sprawdziła Czyli to ja mam taki spaczony smak...
Wybity palec puchnie i nie można nim ruszać, poobijany tylko boli Na szczęście kontuzję nadgarstka miałam tylko raz w przedszkolu. Miesiąc z ręką w gipsie, brrrr

advantage napisał:
dlatego nie powinien ich nosić, bez nich wygląda lepiej, a i widok na Hju mu się poprawi
pomijając ten drobiazg, że bez okularów nie będzie widział Hju wyraźnie i ze szczegółami. Wady wzroku sucks

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 28 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
no nie wiem... dla mnie trochę dziwne jest to robienie z Wilsona wielkiego casanovy I mean, zdarzyło mu się raz czy dwa poflirtować, House wspomniał o tym tuzin razy, a fiki rozdmuchały całą sprawę jak naleśniki&migreny-thing, ale jednak przez większość serialu Wilson żył w celibacie Oł jeah, taka selfmade laska byłaby bardziej meaningful niż kupiona w sklepie
Na moje oko tamta panna jest prostytutką, której Taub z Czesiem zapłacili za poderwanie Foremana
The same here z Czesio-thing. To było coś jakby Czesiek wkręcił się do telewizji, żeby udawać lekarza i dzięki temu wyrywać laski, bo żadna nie chciała mu wierzyć, że on jest prawdziwym lekarzem Ot, kolejny jednorazowy wątek for "fun", I hope.

Whisky, cygara i porno to tylko ta przyjemna część dorosłego życia. IMO nie można pokazywać tego dzieciom zbyt wiele, bo później mocno się rozczarują, kiedy się dowiedzą, że nieprzyjemnych rzeczy w dorosłym życiu jest znaaacznie więcej
yeah, ucieczka-House'a-od-Cuddy mogłaby wyglądać jak w kreskówkach - U know, podniósłszy gruzy Małym Gregiem, House wybiega spod nich na bezpieczną odległość, a zaraz potem wszystko się wali i flaki Cuddy pryskają wszędzie dookoła

kojarzysz [link widoczny dla zalogowanych]? On miał jeszcze lepsze włosy od LE i na pewno był facetem
Mhm, bez chłopaków Taub bez wątpienia byłby męską sex-gwiazdą tego serialu Może nawet sexiest male tv star ever
*me wants more taubiątka-sitting w wykonaniu Wilsona*

Uuups, że nawet malinowa herbatka się nie sprawdziła Czyli to ja mam taki spaczony smak...
Wybity palec puchnie i nie można nim ruszać, poobijany tylko boli Na szczęście kontuzję nadgarstka miałam tylko raz w przedszkolu. Miesiąc z ręką w gipsie, brrrr <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/chowa.gif">
lepiej z Wilsona niż z Tauba no ale to wszystko wzięło się właśnie z tego, że House o tym czym często wspominał. A trzy żony też mówią za siebie;) Oczywiście, dlaczego na to nie wpadli? Przecież to nawet lepiej dla House’a, nie musiał się męczyć chodzeniem, ani nic, tylko spokojnie siedzieć/leżeć na kanapie
Niech i tak będzie. To by wszystko wyjaśniało, bo która kobieta sama z siebie zwróci uwagę na Foremana?
Ale fun z tego wyszedł, nie ma co... ale chyba nie udawał, tylko występował jako lekarz i przedstawiał coś, co mnie się kojarzyło z prognozą pogody

Ale trzeba dzieci nastawiać pozytywnie do dorosłości... gdyby tak im pokazać skutki nadużycia tych trzech rzeczy? z whisky sprawa mało przyjemna, z cygarami to nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale najwyżej płuca przestaną działać. A czy jest jakiś negatywny skutek porno? Tylko żeby wybiegł bez uszkadzania Małego Grega, to najważniejsze! A bezpieczna odległość też powinna być taka, by Greg nie oberwał żadnym flakiem Cuddy. Może niech się lepiej teleportuje czy coś

Fabio nie kojarzę, nic a nic mi nie świta... omg, jakieś pasemka czy co
Ja się dziwię, że nawet przy chłopakach to nie sexy Taub zbiera wszystkie nagrody I hope Taubtiątka jeszcze się pokażą... w końcu chyba żona nie wywiozła tej córki do Kanady, czy gdzie to tam miała jechać A ta matka drugiej córka Tauba? strasznie dziwna. Najpierw się z nim przespała, a potem nagle nie mogła spać z nim w jednym łóżku?!

Hahahha, nie, pewnie nie masz spaczonego smaku. Ja np. lubię frytki z koncentratem, a nie keczupem, albo z majonezem i nie spotkałam jeszcze nikogo, komu by to smakowało
No to w takim razie nigdy mi się nie wybił. Gipsu też nie miałam... za to kontuzje nadgarstka mi nie obce

Richie117 napisał:
pomijając ten drobiazg, że bez okularów nie będzie widział Hju wyraźnie i ze szczegółami. Wady wzroku sucks
czego RSL nie zobaczy, to podotyka i wyczuje co potrzeba

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez advantage dnia Pon 21:50, 28 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 4:20, 29 Lis 2011    Temat postu:

advantage napisał:
lepiej z Wilsona niż z Tauba no ale to wszystko wzięło się właśnie z tego, że House o tym czym często wspominał. A trzy żony też mówią za siebie;) Oczywiście, dlaczego na to nie wpadli? Przecież to nawet lepiej dla House’a, nie musiał się męczyć chodzeniem, ani nic, tylko spokojnie siedzieć/leżeć na kanapie
Niech i tak będzie. To by wszystko wyjaśniało, bo która kobieta sama z siebie zwróci uwagę na Foremana?
Ale fun z tego wyszedł, nie ma co... ale chyba nie udawał, tylko występował jako lekarz i przedstawiał coś, co mnie się kojarzyło z prognozą pogody

Ale trzeba dzieci nastawiać pozytywnie do dorosłości... gdyby tak im pokazać skutki nadużycia tych trzech rzeczy? z whisky sprawa mało przyjemna, z cygarami to nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale najwyżej płuca przestaną działać. A czy jest jakiś negatywny skutek porno? Tylko żeby wybiegł bez uszkadzania Małego Grega, to najważniejsze! A bezpieczna odległość też powinna być taka, by Greg nie oberwał żadnym flakiem Cuddy. Może niech się lepiej teleportuje czy coś

Fabio nie kojarzę, nic a nic mi nie świta... omg, jakieś pasemka czy co
Ja się dziwię, że nawet przy chłopakach to nie sexy Taub zbiera wszystkie nagrody I hope Taubtiątka jeszcze się pokażą... w końcu chyba żona nie wywiozła tej córki do Kanady, czy gdzie to tam miała jechać A ta matka drugiej córka Tauba? strasznie dziwna. Najpierw się z nim przespała, a potem nagle nie mogła spać z nim w jednym łóżku?!

Hahahha, nie, pewnie nie masz spaczonego smaku. Ja np. lubię frytki z koncentratem, a nie keczupem, albo z majonezem i nie spotkałam jeszcze nikogo, komu by to smakowało
No to w takim razie nigdy mi się nie wybił. Gipsu też nie miałam... za to kontuzje nadgarstka mi nie obce
ale mnie Taub nie obchodzi, niech sobie robią z niego casanovę, tylko niech tego nie pokazują A Wilson ma oszczędzać swoje wdzięki dla House'a, o! Oj tam, 3 żony o niczym nie świadczą. Najważniejsze, że ciągle jeździ tym samym volvo, ergo jest stały w uczuciach tam, gdzie to ważne
Jedynym minusem robienia laski zamiast kupowania byłby to, że Wilson nie mógłby się pokłócić z House'em o to, który z nich jest żałosny
Pogubiłam się, czy według planów Czesio miał udawać czy być lekarzem. Ja bywam czasem przekonana, że gościu reklamujący jakiś lek jest lekarzem, a potem go widzę w jakimś serialu

tjaaa, mnie tak nastawiali pozytywnie i co z tego mam?
hmmm, od porno niedaleko do samogwałtu, a samogwałt podobno powoduje problemy ze wzrokiem
Ofkors, Małego Grega trzeba koniecznie chronić! Mały Greg pobiegnie przodem, a House go będzie osłaniał od tyłu Z teleportacją ostrożnie, żeby przypadkiem nie powtórzyć filmu [link widoczny dla zalogowanych]. Jeszcze by się flaki Cuddy wymieszały z flakami House'a i co wtedy?

Z Fabiem dawno temu był taki serial - [link widoczny dla zalogowanych]
Kobiety są dziwne, co tłumaczy zachowanie matki drugiej córki Tauba Zresztą House też nie chciał spać z Dominiką odkąd została jego żoną

Frytek z majonezem nie próbowałam, ale z koncentratem owszem. I z sosem słodko-kwaśnym albo bolońskim... Frytki są dobre z prawie wszystkim

advantage napisał:
czego RSL nie zobaczy, to podotyka i wyczuje co potrzeba
great plan in private, ale tak przy ludziach byłoby mu... niezręcznie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:15, 29 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
to już wiem, skąd ta moja niechęć do skreślania w totku - nie pamiętam żadnych dat urodzenia
Ja kilka pamiętam, ale i tak używam tylko różnych kombinacji swojej

Richie117 napisał:
no wiesz! przyjaciół się nie zjada
no... w sumie racja, nie ma co go teraz zjadać... Jeszcze może przyjść dzień, że bardziej się przyda

Richie117 napisał:
wolę być masochistką dla siebie, niż sadystką dla nich
co to, Światowy Dzień Gadania Głupot?

Richie117 napisał:
<img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/przytula.gif">
hmm, moje złe wspomnienia nie przeszkadzają mi myśleć, że teraz jest gorzej
i to jest full pesymistyczno-realistyczny pakiet! Mój jest jakiś wybrakowany

Richie117 napisał:
gdyby na zdjęciu oprócz zapalniczki w ręce trzymało się jeszcze cygaro w ustach...
niestety, hipstery mają tylko zapalniczki

Richie117 napisał:
jego obecne zdjęcie mogłoby służyć za potwierdzenie skuteczności w wygładzaniu zmarszczek
no wiesz, maziać pluszaka kremem przeciwzmarszczkowym

Richie117 napisał:
jutro lecę z awanturą do Plusa, za co ja im, do diabła, płacę <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/klotnia.gif">
damn, a miałam się przenieść do Plusa, ale skoro nie udostępnia tak ważnej usługi to już sama nie wiem

Richie117 napisał:
jeżeli Mały Greg by dostał zakwasów, to Wilson musiałby mu zrobić rozgrzewający masaż, żeby temu zaradzić
swoim gorącym językieem?

Richie117 napisał:
nam nawet kazali robić taką masę z mokrych gazet, a nie kupować w sklepie
i co później z tym robiliście? ^^ Ty narzekasz, a ja na plastyce nigdy nie miałam nic innego niż kredki, pastele czy farby

Richie117 napisał:
zazdroszczę samodyscypliny mnie nic z łóżka nie wyciągnie, dopóki nie nadejdzie moment, w którym muszę wstać, bo inaczej z niczym nie zdążę
A ja się pytam: gdzie jest moja samodyscyplina wieczorem i dlaczego nie zmusza mnie do pójścia spać o normalnej porze? Przynajmniej się wyśpisz; sen dodaje urody i nie trzeba się malować

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:21, 30 Lis 2011    Temat postu:

Anai napisał:
Ja kilka pamiętam, ale i tak używam tylko różnych kombinacji swojej
i jak oceniasz szczęśliwość gwiazdy, pod którą się urodziłaś??

Anai napisał:
no... w sumie racja, nie ma co go teraz zjadać... Jeszcze może przyjść dzień, że bardziej się przyda
tjaaa, najlepszych (najsmaczniejszych) przyjaciół poznajemy w biedzie

Anai napisał:
co to, Światowy Dzień Gadania Głupot?
żeby to był tylko jeden dzień...

Anai napisał:
i to jest full pesymistyczno-realistyczny pakiet! Mój jest jakiś wybrakowany
nie czekaj, ściągnij aktualizację już dziś!

Anai napisał:
no wiesz, maziać pluszaka kremem przeciwzmarszczkowym
to nie takie śmieszne jak się wydaje dawno temu miałam pluszaka ze skórzanym nosem i smarowałam mu ten nos kremem... a jak przestałam, to skóra z nosa popękała i trzeba było mu zrobić przeszczep z torebki

Anai napisał:
damn, a miałam się przenieść do Plusa, ale skoro nie udostępnia tak ważnej usługi to już sama nie wiem
kiedyś miało się telefon w Erze i wszystko było proste, a teraz tak trudno wybrać...

Anai napisał:
swoim gorącym językieem?
raczej nie inaczej

Anai napisał:
i co później z tym robiliście? ^^ Ty narzekasz, a ja na plastyce nigdy nie miałam nic innego niż kredki, pastele czy farby
potem nakładaliśmy tą masę papierową na nadmuchane balony i docelowo miały z tego wyjść maski O, a ja nigdy nie miałam do czynienia z pastelami

Anai napisał:
A ja się pytam: gdzie jest moja samodyscyplina wieczorem i dlaczego nie zmusza mnie do pójścia spać o normalnej porze? Przynajmniej się wyśpisz; sen dodaje urody i nie trzeba się malować
może Twoja samodyscyplina ma inne normy "normalności" niż Ty? Mhmmm, 'się wyśpię' Kiedyś nauczycielka myślała, że nałożyłam cienie pod oczy, a ja miałam całkiem naturalne cienie z braku snu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:42, 30 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
ale mnie Taub nie obchodzi, niech sobie robią z niego casanovę, tylko niech tego nie pokazują A Wilson ma oszczędzać swoje wdzięki dla House'a, o! Oj tam, 3 żony o niczym nie świadczą. Najważniejsze, że ciągle jeździ tym samym volvo, ergo jest stały w uczuciach tam, gdzie to ważne
Jedynym minusem robienia laski zamiast kupowania byłby to, że Wilson nie mógłby się pokłócić z House'em o to, który z nich jest żałosny
Pogubiłam się, czy według planów Czesio miał udawać czy być lekarzem. Ja bywam czasem przekonana, że gościu reklamujący jakiś lek jest lekarzem, a potem go widzę w jakimś serialu

tjaaa, mnie tak nastawiali pozytywnie i co z tego mam?
hmmm, od porno niedaleko do samogwałtu, a samogwałt podobno powoduje problemy ze wzrokiem
Ofkors, Małego Grega trzeba koniecznie chronić! Mały Greg pobiegnie przodem, a House go będzie osłaniał od tyłu Z teleportacją ostrożnie, żeby przypadkiem nie powtórzyć filmu [link widoczny dla zalogowanych]. Jeszcze by się flaki Cuddy wymieszały z flakami House'a i co wtedy?

Z Fabiem dawno temu był taki serial - [link widoczny dla zalogowanych]
Kobiety są dziwne, co tłumaczy zachowanie matki drugiej córki Tauba Zresztą House też nie chciał spać z Dominiką odkąd została jego żoną

Frytek z majonezem nie próbowałam, ale z koncentratem owszem. I z sosem słodko-kwaśnym albo bolońskim... Frytki są dobre z prawie wszystkim
jak mają nie pokazywać, to niech robią wiele innych rzeczy Wilson się łatwo odnawia (w łazience), także House zobaczy jego wdzięki Tak, w takim razie volvo może czuć się bezpiecznie A myślałam, że robienie laski nie ma żadnych minusów – przynajmniej dla tego zadowalanego... no ale robienie laski może się przemienić w coś innego, a kupowanie kończy się wyjściu ze sklepu
Ech, mało ważne, żeby się takim uroczym wątkiem Chase’a przejmować... ostatnia fajna rzecz z nim to zabicie tego dyktatora, a w dodatku Cam przez to odeszła, wiec podwójna korzyść

Mnie za to nikt nie nastawiał, ani negatywnie, ani pozytywnie. Może to dlatego, że rodzice wciąż mają mnie za dzieciaka? Dla własnego dobra nie będę ich w niczym uświadamiać Tak? To wiadomo czemu tylu ludzi nosi okulary Jaka genialna fabuła! Cuddy skrzyżowana z muchą to jedno, ale z Małym Gregiem? lepiej o tym nie myśleć, House w obliczu takiego zagrożenia na pewno by uciekał szybciej niż noga mu pozwala ;p

O, za młoda jestem na taki serial. Ale koleś jest Włochem, a raczej włoską porażką. Do tej pory uważałam ich za najprzystojniejszych, ale teraz?
Taaak, House też był wtedy dziwny. I Dominika, że pytała, a nie od razu dobrała mu się do gaci House powinien skorzystać, darmowy numerek, w dodatku z żoną, nie trzeba płacić. Nic tylko brać xd

Jeszcze z sosem tysiąca wysp są ok, ale z boloński to tylko makaron! Słodko-kwaśny coś mi nie podchodzi za bardzo, w ogóle tamte azjatyckie kuchenne rejony


Richie117 napisał:
great plan in private, ale tak przy ludziach byłoby mu... niezręcznie
oj no ale co - miłość nie wybiera, pożądanie też nie. Może chociaż w sklepowej przymierzalni byłoby odrobinę mniej niezręcznie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 4:50, 02 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
jak mają nie pokazywać, to niech robią wiele innych rzeczy Wilson się łatwo odnawia (w łazience), także House zobaczy jego wdzięki Tak, w takim razie volvo może czuć się bezpiecznie A myślałam, że robienie laski nie ma żadnych minusów – przynajmniej dla tego zadowalanego... no ale robienie laski może się przemienić w coś innego, a kupowanie kończy się wyjściu ze sklepu
Ech, mało ważne, żeby się takim uroczym wątkiem Chase’a przejmować... ostatnia fajna rzecz z nim to zabicie tego dyktatora, a w dodatku Cam przez to odeszła, wiec podwójna korzyść

Mnie za to nikt nie nastawiał, ani negatywnie, ani pozytywnie. Może to dlatego, że rodzice wciąż mają mnie za dzieciaka? Dla własnego dobra nie będę ich w niczym uświadamiać Tak? To wiadomo czemu tylu ludzi nosi okulary Jaka genialna fabuła! Cuddy skrzyżowana z muchą to jedno, ale z Małym Gregiem? lepiej o tym nie myśleć, House w obliczu takiego zagrożenia na pewno by uciekał szybciej niż noga mu pozwala ;p

O, za młoda jestem na taki serial. Ale koleś jest Włochem, a raczej włoską porażką. Do tej pory uważałam ich za najprzystojniejszych, ale teraz?
Taaak, House też był wtedy dziwny. I Dominika, że pytała, a nie od razu dobrała mu się do gaci House powinien skorzystać, darmowy numerek, w dodatku z żoną, nie trzeba płacić. Nic tylko brać xd

Jeszcze z sosem tysiąca wysp są ok, ale z boloński to tylko makaron! Słodko-kwaśny coś mi nie podchodzi za bardzo, w ogóle tamte azjatyckie kuchenne rejony
nieee, odnowione wdzięki to nie to samo - House zasługuje na więcej niż wdzięki z odzysku (a tak w ogóle to czym niby jest Wilson? powypadkowym BMW do wyklepania w polskim warsztacie? )
ekhem, ekhem... kupowanie może się zawsze zmienić w robienie laski po wyjściu ze sklepu

Srsly? Nikt Ci nie wciskał kitu w stylu: "Ucz się, dawaj z siebie wszystko etc., to daleko w życiu zajdziesz" albo "Bądź dobra dla ludzi, to ludzie będą dobrzy dla ciebie" albo "Wizyta u dentysty wcale nie jest straszna" i "Bądź grzeczna, to Mikołaj przyniesie ci ładny prezent"? Lucky U Damn, i po co się przyznawałam, że chodzę w okularach?
Cuddy skrzyżowana z muchą... ciekawe, czy ktoś by zauważył różnicę sprzed 'skrzyżowania' Uh-huh, House w takiej sytuacji znowu skończyłby we własnej wannie z zestawem "małego chirurga" - tylko tym razem za nic w świecie nie przerwałby operacji w połowie

Dzięęęki, sprawiłaś, że poczułam się mega-staro Sooo, U don't think, że Fabio jest przystojny? I mean, nie to że mi się podoba taki typ trochę-lalusiowatej, perfekcyjnej urody, ale obiektywnie nie mam facetowi nic do zarzucenia
Dominika wolała być ostrożna, bo jeszcze by się House rozmyślił przed odesłaniem ślubnych dokumentów do odpowiedniego urzędu Anyway, końcówka tamtego epa była durna aż do bólu - Wilson pocieszający załamaną Cuddy, House zdający się mieć wyrzuty sumienia, bo może przecholował... No naprawdę, dramatyzm i rozterki moralne na poziomie "Zmierzchu"

Jak się nie ma, co się lubi, to się używa sosu jaki jest pod ręką - przynajmniej ja tak robię, bo jestem leniwa. Kiedyś przez cały weekend żywiłam się chlebem z zimnym sosem do makaronu, bo nie chciało mi się niczego gotować, a innym razem zamiast kurczaka do ryżu użyłam drobiowych parówek

advantage napisał:
oj no ale co - miłość nie wybiera, pożądanie też nie. Może chociaż w sklepowej przymierzalni byłoby odrobinę mniej niezręcznie
dopóki by się nie zorientował/li, że na suficie jest zamontowana kamera monitoringu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:50, 08 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
nieee, odnowione wdzięki to nie to samo - House zasługuje na więcej niż wdzięki z odzysku (a tak w ogóle to czym niby jest Wilson? powypadkowym BMW do wyklepania w polskim warsztacie? )
ekhem, ekhem... kupowanie może się zawsze zmienić w robienie laski po wyjściu ze sklepu

Srsly? Nikt Ci nie wciskał kitu w stylu: "Ucz się, dawaj z siebie wszystko etc., to daleko w życiu zajdziesz" albo "Bądź dobra dla ludzi, to ludzie będą dobrzy dla ciebie" albo "Wizyta u dentysty wcale nie jest straszna" i "Bądź grzeczna, to Mikołaj przyniesie ci ładny prezent"? Lucky U Damn, i po co się przyznawałam, że chodzę w okularach?
Cuddy skrzyżowana z muchą... ciekawe, czy ktoś by zauważył różnicę sprzed 'skrzyżowania' Uh-huh, House w takiej sytuacji znowu skończyłby we własnej wannie z zestawem "małego chirurga" - tylko tym razem za nic w świecie nie przerwałby operacji w połowie

Dzięęęki, sprawiłaś, że poczułam się mega-staro Sooo, U don't think, że Fabio jest przystojny? I mean, nie to że mi się podoba taki typ trochę-lalusiowatej, perfekcyjnej urody, ale obiektywnie nie mam facetowi nic do zarzucenia
Dominika wolała być ostrożna, bo jeszcze by się House rozmyślił przed odesłaniem ślubnych dokumentów do odpowiedniego urzędu Anyway, końcówka tamtego epa była durna aż do bólu - Wilson pocieszający załamaną Cuddy, House zdający się mieć wyrzuty sumienia, bo może przecholował... No naprawdę, dramatyzm i rozterki moralne na poziomie "Zmierzchu"

Jak się nie ma, co się lubi, to się używa sosu jaki jest pod ręką - przynajmniej ja tak robię, bo jestem leniwa. Kiedyś przez cały weekend żywiłam się chlebem z zimnym sosem do makaronu, bo nie chciało mi się niczego gotować, a innym razem zamiast kurczaka do ryżu użyłam drobiowych parówek
hahahaha, no dobra, operacja to za dużo, ale może jakieś kremiki i balsamy do wyklepania (po tyłku) przez House’a raczej
O, to dwie przyjemności w jednym! Albo nawet mogą zahaczyć o jakaś sklepową przymierzalnię czy kibel w restauracji

Aaaaa, o takie cuś chodziło... jasne, że mi wciskali, a komu nie? Może i część z tego się sprawdza, zależy też komu. W ‘ucz się i dawaj z siebie wszystko’ akurat jest troche prawdy, ale z drugiej strony jak się jest inteligentnym, a się olewa i ma się szcześćie, to i tak można do czegoś dojść szkoda tylko, że nie każdy jest w takiej super pozycji xd Wciskanie kitu o Mikołaju już samo w sobie jest złe, potem przychodzi ten straszny moment rozczarowania i poczucie, ze rodzice nas okłamywali przez tyle lat
Kurde, to jak ja chodzę trochę, to co to będzie znaczyło?

Nawet skrzydła by się nie rzucały w oczy, pewnie by były przykryte tymi odstraszającymi włosami operacja za wszelką cenę... a jak chce się jej uniknąć, to wystarczy zrobić tylko jedno: nie trzymać się blisko Cuddy
Hahahaha o nieee, nie chciałam yeah, nic a nic mi się nie podoba. A na niektórych fotkach w gooogle przypomina mi Janosika lalusiowata uroda akurat mi się podoba, ale nie u niego. Może to długie włosy mnie troche odrzucają? Chyba tak, o wiele bardziej wolę krótkie fryzury, albo te w stylu Biebera

Że Dominika była ostrożna to mnie dziwi, ale że House? Nie skorzystać z darmowego seksu to do niego nie podobne Wilson pocieszający Cuddy to porażka, jak i cała rozpaczająca Cuddy, mogła go tak chamsko nie zostawiać, tak sobie zdała sprawę co straciła omg, prawdziwe rozterki chyba były tylko przy Amber

To ja wtedy jem bez sosu mnie jak się nie chce gotować to jadę zjeść na miasto, chyba, że też mi się nie chce, wtedy kanapki. Albo skoczę do biedronki po zapiekankę Chleb i sos boloński? To jeszcze nie tak źle, chociaż ja bym już wolała gotować makaron parówki to zjem tylko w hotdogu raz na rok, chociaż one są całkiem ładne, wszystko tak super zmiksowane, że nie można sie przyczepić do żadnych tłuszczów

Richie117 napisał:
dopóki by się nie zorientował/li, że na suficie jest zamontowana kamera monitoringu
nie powinno być w przymierzalniach, chyba, że jakiś ochroniarz strasznie chciałby zobaczyć akurat chłopaków

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:01, 11 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
hahahaha, no dobra, operacja to za dużo, ale może jakieś kremiki i balsamy do wyklepania (po tyłku) przez House’a raczej
O, to dwie przyjemności w jednym! Albo nawet mogą zahaczyć o jakaś sklepową przymierzalnię czy kibel w restauracji

Aaaaa, o takie cuś chodziło... jasne, że mi wciskali, a komu nie? Może i część z tego się sprawdza, zależy też komu. W ‘ucz się i dawaj z siebie wszystko’ akurat jest troche prawdy, ale z drugiej strony jak się jest inteligentnym, a się olewa i ma się szcześćie, to i tak można do czegoś dojść szkoda tylko, że nie każdy jest w takiej super pozycji xd Wciskanie kitu o Mikołaju już samo w sobie jest złe, potem przychodzi ten straszny moment rozczarowania i poczucie, ze rodzice nas okłamywali przez tyle lat
Kurde, to jak ja chodzę trochę, to co to będzie znaczyło?

Nawet skrzydła by się nie rzucały w oczy, pewnie by były przykryte tymi odstraszającymi włosami operacja za wszelką cenę... a jak chce się jej uniknąć, to wystarczy zrobić tylko jedno: nie trzymać się blisko Cuddy
Hahahaha o nieee, nie chciałam yeah, nic a nic mi się nie podoba. A na niektórych fotkach w gooogle przypomina mi Janosika lalusiowata uroda akurat mi się podoba, ale nie u niego. Może to długie włosy mnie troche odrzucają? Chyba tak, o wiele bardziej wolę krótkie fryzury, albo te w stylu Biebera

Że Dominika była ostrożna to mnie dziwi, ale że House? Nie skorzystać z darmowego seksu to do niego nie podobne Wilson pocieszający Cuddy to porażka, jak i cała rozpaczająca Cuddy, mogła go tak chamsko nie zostawiać, tak sobie zdała sprawę co straciła omg, prawdziwe rozterki chyba były tylko przy Amber

To ja wtedy jem bez sosu mnie jak się nie chce gotować to jadę zjeść na miasto, chyba, że też mi się nie chce, wtedy kanapki. Albo skoczę do biedronki po zapiekankę Chleb i sos boloński? To jeszcze nie tak źle, chociaż ja bym już wolała gotować makaron parówki to zjem tylko w hotdogu raz na rok, chociaż one są całkiem ładne, wszystko tak super zmiksowane, że nie można sie przyczepić do żadnych tłuszczów

Richie117 napisał:
dopóki by się nie zorientował/li, że na suficie jest zamontowana kamera monitoringu
nie powinno być w przymierzalniach, chyba, że jakiś ochroniarz strasznie chciałby zobaczyć akurat chłopaków
miałam odpisać na to wcześniej, ale znów rozproszyła mnie wzmianka o klepaniu po tyłku Ale skoro poruszyłaś ten tyłe... to znaczy temat, to w fikach House>spanking>Wilson najczęściej chodzi właśnie o puszczalskość onkologa
Mogliby też po drodze ze sklepu podjechać do automatycznej myjni samochodowej - szum wody i szorowanie szczotek po karoserii zagłuszyłyby nieprzyzwoite odgłosy dochodzące z auta

Ano właśnie, czasem to się sprawdza, ale w 98% przypadków jak się nie ma szczęścia, to ciężką pracą można jedynie osiągnąć tyle, że święto zmarłych stanie się twoim świętem I jak skomentował ktoś na demotach hasło "każdy jest kowalem swego losu": "ale niektórzy na samym początku dostają wyposażoną kuźnię" OMG, to Mikołaja nie ma?! Bo mi chodziło o to, że on nigdy nie przynosi *ładnych* prezentów
Hmmm... to chyba znaczy, że jest jeszcze dla Ciebie nadzieja, ale teraz już przestań oglądać porno i czytać ery, jeśli chcesz uratować swój wzrok

yeah, włosy wiele ukryją Najgorzej z irytującym, brzęczącym głosem. Nothing to do about that Nooo... tylko jak uciec przed natrętną muchą i to kuśtykając o lasce?
Spoko, przywykłam do czucia się staro Btw 'przypominania' - Harry Potter w ostatniej scenie 7. części przypominał mi [link widoczny dla zalogowanych] And me too woli krótkie fryzury, w stylu RSLa

Eh, let's say, że House nie był w nastroju na seks, bo smutna mina Wilsona zabiła jego libido
Bo durna Cuddy myślała pewnie, że taki poor szczeniaczek jak House, kiedy ona kopnie go w tyłek, będzie się do niej łasił i skamlał pod jej drzwiami. Nie pomyślała, że House - jak już się otrząśnie z szoku - to z zemsty nasika jej na wycieraczkę Gdyby ona żałowała straty House'a, a nie kontroli nad nim, to by się tak prędko nie pocieszyła nowym kochasiem Tjaaa, sprawa Amber miała największy potencjał, ale czy w serialu były jakiekolwiek prawdziwe rozterki? Też to spieprzyli, bo wszystko kręciło się wokół tego, że House jest "winny", a nie było nic np o tym, że Wilson ma wyrzuty sumienia, bo poprosił House'a o ryzykowanie życiem

Nieeee, bez sosu jest bleh Gdyby makaron gotował się tak szybko jak woda na herbatę, to bym go ugotowała, a że tak nie jest, to czekając na wodę miałam tylko czas na posmarowanie chleba sosem (a potem biegiem do kompa, brać się za tłumaczenie OSCA) W parówkach nie ma miejsca na tłuszcz, bo całą przestrzeń zajmują rozdrobnione kopyta i rogi

advantage napisał:
nie powinno być w przymierzalniach, chyba, że jakiś ochroniarz strasznie chciałby zobaczyć akurat chłopaków
tak słyszałam, że nie powinno być, ale rozglądając się po naszych sklepach...
Um... a gdyby tak House poszedł kupować ciuchy z Wilsonem, wszedł do przymierzalni, a po chwili zawołał do czekającego na zewnątrz Wilsona (tak żeby jak najwięcej ludzi go usłyszało): "Hej, Wilson, możesz powiedzieć komuś z obsługi, że papier toaletowy się skończył?"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Nie 8:03, 11 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:36, 11 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
miałam odpisać na to wcześniej, ale znów rozproszyła mnie wzmianka o klepaniu po tyłku Ale skoro poruszyłaś ten tyłe... to znaczy temat, to w fikach House>spanking>Wilson najczęściej chodzi właśnie o puszczalskość onkologa
Mogliby też po drodze ze sklepu podjechać do automatycznej myjni samochodowej - szum wody i szorowanie szczotek po karoserii zagłuszyłyby nieprzyzwoite odgłosy dochodzące z auta

Ano właśnie, czasem to się sprawdza, ale w 98% przypadków jak się nie ma szczęścia, to ciężką pracą można jedynie osiągnąć tyle, że święto zmarłych stanie się twoim świętem I jak skomentował ktoś na demotach hasło "każdy jest kowalem swego losu": "ale niektórzy na samym początku dostają wyposażoną kuźnię" OMG, to Mikołaja nie ma?! Bo mi chodziło o to, że on nigdy nie przynosi *ładnych* prezentów
Hmmm... to chyba znaczy, że jest jeszcze dla Ciebie nadzieja, ale teraz już przestań oglądać porno i czytać ery, jeśli chcesz uratować swój wzrok

yeah, włosy wiele ukryją Najgorzej z irytującym, brzęczącym głosem. Nothing to do about that Nooo... tylko jak uciec przed natrętną muchą i to kuśtykając o lasce?
Spoko, przywykłam do czucia się staro Btw 'przypominania' - Harry Potter w ostatniej scenie 7. części przypominał mi [link widoczny dla zalogowanych] And me too woli krótkie fryzury, w stylu RSLa

Eh, let's say, że House nie był w nastroju na seks, bo smutna mina Wilsona zabiła jego libido <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/housewilson.gif">
Bo durna Cuddy myślała pewnie, że taki poor szczeniaczek jak House, kiedy ona kopnie go w tyłek, będzie się do niej łasił i skamlał pod jej drzwiami. Nie pomyślała, że House - jak już się otrząśnie z szoku - to z zemsty nasika jej na wycieraczkę Gdyby ona żałowała straty House'a, a nie kontroli nad nim, to by się tak prędko nie pocieszyła nowym kochasiem Tjaaa, sprawa Amber miała największy potencjał, ale czy w serialu były jakiekolwiek prawdziwe rozterki? Też to spieprzyli, bo wszystko kręciło się wokół tego, że House jest "winny", a nie było nic np o tym, że Wilson ma wyrzuty sumienia, bo poprosił House'a o ryzykowanie życiem

Nieeee, bez sosu jest bleh Gdyby makaron gotował się tak szybko jak woda na herbatę, to bym go ugotowała, a że tak nie jest, to czekając na wodę miałam tylko czas na posmarowanie chleba sosem (a potem biegiem do kompa, brać się za tłumaczenie OSCA) W parówkach nie ma miejsca na tłuszcz, bo całą przestrzeń zajmują rozdrobnione kopyta i rogi
chociaż masz dobry powód, a ja? Wczoraj nie odpisałam na Znaczenie Priorytetów, bo mi się przypadkiem zamknęła przeglądarka w połowie pisania posta
Ale nieee, nasz onkolog wcale nie jest puszczalski! On tylko dobrze wykorzystuje swoje atuty
A wiesz, że to całkiem hot? Seks w myjni, muszę o tym pomyśleć, bo brzmi ok, a skoro Wilson jest masterem, to sobie poradzi w każdej sytuacji

I hope not, podobno ciężka praca jest ważna i można coś tym osiągnać, ale jak dotąd niezbyt tego doświadczyłam. Chociaż dalej w to wierzę Z tą kuźnią to prawda, pewnie, że łatwiej mają ci, którym ktoś coś załatwił, a sami muszą rozwinąć niż ci, którzy zaczynają totalnie od zera. And again, wierzę, że to może się udać, chociaż wyjątków jest znacznie mniej xd
Oł noł, oczywiście, że jest Mikołaj! Chciałam napisać, że JUŻ nie ma, bo 6 grudnia za nami A nie da się uratować wzroku czytając i oglądając ery? No bo nie da się nie czytać, nie da się nie zachwycać... szit, znowu za wiele wymagam?

Włosy wiele ukryją? Moje mogłyby się same ukryć... w najbliższym czasie ukryje je pod tą rudą farbą, która już tyle czeka. Najwyżej będę straszyć babcie, a nie ludzi na uczelni, jeśli strasznie wyjdzie Hmm... może zabić muchę laską? A przynajmniej spróbować?
Oooooo, co do Pottera, to nie wiem, ale jak dla mnie Jacek wygląda jak połączenie Michaela Douglasa z Charile Sheenem RLS jest ok, pod warunkiem, że zrezygnuje z zakręconych loczków

Jak nie był przez to w nastroju, to co powinien zrobić zamiast samotnie spać? Pójść i go pocieszyć, geniusz House nie wpada na oczywiste Oh yeah, Cuddy trochę zapomniała jak to z House’em bywa i zamiast go brać jakim jest, próbowała zmieniać po swojemu... House wszędzie mógłby jej nasikać, nie tylko na wycieraczkę Aaaa, dobrze powiedziane. Cuddy to jednak jest zła lekko mówiąc, że wykorzystywała związek z nim, żeby móc go kontrolować w pracy;/
Nie było tego jak Wilson miał wyrzuty sumienia? Widocznie coś mi się porąbało i musiałam to przeczytać w jakimś fiku i podświadomie uznać za serialowe xd Ale (jeśli dobrze pamiętam) Wilson w końcu przyznał, że nie obwinia House’a... tylko potem powiedział, że najlepiej jakby był sam w tym autobusie L

Jakie fikowe oddanie! Nie jeść, tylko tłumaczyć! Tylko pozazdrościć omg, chyba niewiedza sprawia, że w ogóle jem jakiekolwiek mięso

Richie117 napisał:
tak słyszałam, że nie powinno być, ale rozglądając się po naszych sklepach...
Um... a gdyby tak House poszedł kupować ciuchy z Wilsonem, wszedł do przymierzalni, a po chwili zawołał do czekającego na zewnątrz Wilsona (tak żeby jak najwięcej ludzi go usłyszało): "Hej, Wilson, możesz powiedzieć komuś z obsługi, że papier toaletowy się skończył?"
z tego co wiem, to działa tak, że jeśli przeglądasz się w lustrze i w lustrze widzisz kamerę, to znaczy, że ktoś obserwuje. A jeśli nie, możesz się spokojnie przebierać
omg ale co, House miałby się tam zabawiać bez Wilsona? okrutne, już lepiej, żeby ludzie posłuchali jednoznacznych odgłosów, a potem poprosili o papier do wytarcia tego i tamtego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:54, 11 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
i jak oceniasz szczęśliwość gwiazdy, pod którą się urodziłaś??
nigdy nie wygrałam więcej niż 40zł, więc myślę, że moja gwiazda sucks >.<

Richie117 napisał:
tjaaa, najlepszych (najsmaczniejszych) przyjaciół poznajemy w biedzie
i to jest prawdziwe przesłanie tego powiedzenia

Richie117 napisał:
nie czekaj, ściągnij aktualizację już dziś!
coś się nie chce zainstalować

Richie117 napisał:
to nie takie śmieszne jak się wydaje dawno temu miałam pluszaka ze skórzanym nosem i smarowałam mu ten nos kremem... a jak przestałam, to skóra z nosa popękała i trzeba było mu zrobić przeszczep z torebki
może gdybyś znowu zaczęła smarować udałoby się uniknąć przeszczepu? Btw, co to za cudowny krem był?

Richie117 napisał:
potem nakładaliśmy tą masę papierową na nadmuchane balony i docelowo miały z tego wyjść maski O, a ja nigdy nie miałam do czynienia z pastelami
aż mi się przypomniało jak w podstawówce robiliśmy stempelki z ziemniaków Żadna strata, imo pastele to prawie to samo co kredki

Richie117 napisał:
może Twoja samodyscyplina ma inne normy "normalności" niż Ty? Mhmmm, 'się wyśpię' Kiedyś nauczycielka myślała, że nałożyłam cienie pod oczy, a ja miałam całkiem naturalne cienie z braku snu
nie może tylko na pewno! Ona uważa, że najlepiej się śpi w godzinach 10-14 Taaak, wszyscy sobie malują szarosine półkola pod oczami, to takie modne jest Ale cienie i tak są lepsze niż wory

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 4:06, 14 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
chociaż masz dobry powód, a ja? Wczoraj nie odpisałam na Znaczenie Priorytetów, bo mi się przypadkiem zamknęła przeglądarka w połowie pisania posta
Ale nieee, nasz onkolog wcale nie jest puszczalski! On tylko dobrze wykorzystuje swoje atuty
A wiesz, że to całkiem hot? Seks w myjni, muszę o tym pomyśleć, bo brzmi ok, a skoro Wilson jest masterem, to sobie poradzi w każdej sytuacji

I hope not, podobno ciężka praca jest ważna i można coś tym osiągnać, ale jak dotąd niezbyt tego doświadczyłam. Chociaż dalej w to wierzę Z tą kuźnią to prawda, pewnie, że łatwiej mają ci, którym ktoś coś załatwił, a sami muszą rozwinąć niż ci, którzy zaczynają totalnie od zera. And again, wierzę, że to może się udać, chociaż wyjątków jest znacznie mniej xd
Oł noł, oczywiście, że jest Mikołaj! Chciałam napisać, że JUŻ nie ma, bo 6 grudnia za nami A nie da się uratować wzroku czytając i oglądając ery? No bo nie da się nie czytać, nie da się nie zachwycać... szit, znowu za wiele wymagam?

Włosy wiele ukryją? Moje mogłyby się same ukryć... w najbliższym czasie ukryje je pod tą rudą farbą, która już tyle czeka. Najwyżej będę straszyć babcie, a nie ludzi na uczelni, jeśli strasznie wyjdzie Hmm... może zabić muchę laską? A przynajmniej spróbować?
Oooooo, co do Pottera, to nie wiem, ale jak dla mnie Jacek wygląda jak połączenie Michaela Douglasa z Charile Sheenem RLS jest ok, pod warunkiem, że zrezygnuje z zakręconych loczków

Jak nie był przez to w nastroju, to co powinien zrobić zamiast samotnie spać? Pójść i go pocieszyć, geniusz House nie wpada na oczywiste Oh yeah, Cuddy trochę zapomniała jak to z House’em bywa i zamiast go brać jakim jest, próbowała zmieniać po swojemu... House wszędzie mógłby jej nasikać, nie tylko na wycieraczkę Aaaa, dobrze powiedziane. Cuddy to jednak jest zła lekko mówiąc, że wykorzystywała związek z nim, żeby móc go kontrolować w pracy;/
Nie było tego jak Wilson miał wyrzuty sumienia? Widocznie coś mi się porąbało i musiałam to przeczytać w jakimś fiku i podświadomie uznać za serialowe xd Ale (jeśli dobrze pamiętam) Wilson w końcu przyznał, że nie obwinia House’a... tylko potem powiedział, że najlepiej jakby był sam w tym autobusie L

Jakie fikowe oddanie! Nie jeść, tylko tłumaczyć! Tylko pozazdrościć omg, chyba niewiedza sprawia, że w ogóle jem jakiekolwiek mięso
ej, to masz lepszy - w sensie tragiczniejszy - powód Polecam pisanie postów w Notatniku - mniejsze ryzyko, że się przypadkiem skasują
Semantyka So let's say, że Wilson dostaje od House'a w tyłek, za rozdawanie swoich atutów na prawo i lewo
Kurcze, chyba nie czytałam jeszcze fika z erą w myjni A potem co? House spróbuje udowodnić swoje masterstwo, zabierając Wilsona do myjni motorem?

Ja już nie wierzę w ciężką pracę, bo teraz widzę, że obijając się i leniąc przez całe życie byłabym w tym samym miejscu, w którym jestem obecnie Okej, bywa że ciężka praca przynosi doraźne korzyści, ale bez odrobiny farta wystarczy jedno potknięcie, żeby wszystko co sobie człowiek wypracował, przepadło w cholerę
Aha, no to okej, uff Yeah, definitywnie za wiele wymagasz But maybe to kłamstwo z tą szkodliwością ery na wzrok? Bo czy ktoś kiedyś widział królika w okularach?

Swoje włosy ukrywam obecnie pod czapką i całe szczęście, że nie muszę chodzić w publiczne miejsca, gdzie musiałabym ją zdejmować No, to daj znać, jak Ci poszło z tą farbą No, można by spróbować zabić muchę-Cuddy, o ile nie usiadłaby akurat tam, gdzie cios laską bardzo by House'a zabolał (np na jego plazmowym tv)
Omatko, rzeczywiście Czyżby Jacek też był wynikiem jakiejś teleportacji? Um... ale nie lubimy tylko loczków na głowie, a w innych miejscach RSLa mogą być, no nie?

Looks like na tym polu geniusz House'a ma poważne braki, bo już od lat mógłby nie sypiać samotnie, tylko pocieszać Wilsona... House ma pecha zadawać się z ludźmi, którzy na siłę chcą go zmienić - Cuddy, Nolan, Wilson trochę też... And the worst for him is, że ulega ich wpływom, a oni zostawiają go na lodzie, bo nie dość dobrze się stara Hehe, House mógłby zrobić Cuddy tak jak Wilsonowi w tamtym fiku, a potem stwierdzić, że to za mało, żeby jej wybaczył Ech, jakby miała nad nim niewystarczającą kontrolę w pracy, zanim wlazła mu do łóżka
Jestem prawie pewna, że Wilsonowe poczucie winy występowało tylko w fikach. Aż spojrzałam do napisów z 5x01:
H: My skull was cracked open trying to save her!
W: Then we all need a little tea and sympathy. I'm through discussing it.

Ugh Tyle dobrze, że chociaż nie obwiniał House'a, ale ten tekst o autobusie był jak kopanie leżącego...

Sama sobie zazdroszczę tego ówczesnego oddania fikom (minut to, że i tak nie zdążyłam skończyć OSCA przed wyjazdem na wakacje)

advantage napisał:
z tego co wiem, to działa tak, że jeśli przeglądasz się w lustrze i w lustrze widzisz kamerę, to znaczy, że ktoś obserwuje. A jeśli nie, możesz się spokojnie przebierać
omg ale co, House miałby się tam zabawiać bez Wilsona? okrutne, już lepiej, żeby ludzie posłuchali jednoznacznych odgłosów, a potem poprosili o papier do wytarcia tego i tamtego
o lol, czyli jak stanę przed lustrem i zobaczę w nim, że za mną stoi pan z kamerą, to lepiej zostać w ciuchach? A co jeśli kamera jest za weneckim lustrem? A serio, to kiedyś słyszałam, że kamera może być np. bezpośrednio nad przebieralnią czy toaletą, żeby było widać, co się dzieje w środku, ale bez krępujących detali, ergo na seks lepiej iść tam, gdzie w ogóle nie ma monitoringu
yyy... myślałam o bardziej tradycyjnym zastosowaniu papieru przez House'a

***

Anai napisał:
nigdy nie wygrałam więcej niż 40zł, więc myślę, że moja gwiazda sucks >.<
to tak jak u mnie ==' Trzeba zacząć skreślać totka wg daty urodzin Billa Gatesa

Anai napisał:
coś się nie chce zainstalować
na kłopoty z instalowaniem czasami pomaga użycie większego młotka

Anai napisał:
może gdybyś znowu zaczęła smarować udałoby się uniknąć przeszczepu? Btw, co to za cudowny krem był?
chciałabym, ale martwa skóra jak raz popęka, to już się nie zagoi Eeee... nivea

Anai napisał:
aż mi się przypomniało jak w podstawówce robiliśmy stempelki z ziemniaków Żadna strata, imo pastele to prawie to samo co kredki
yeah, stempelki były faaajne No, tak podejrzewałam - tylko kosztują kilka razy więcej od kredek

Anai napisał:
nie może tylko na pewno! Ona uważa, że najlepiej się śpi w godzinach 10-14 Taaak, wszyscy sobie malują szarosine półkola pod oczami, to takie modne jest Ale cienie i tak są lepsze niż wory
o, to moja samodyscyplina jest tego samego zdania na temat najlepszej pory na sen oj tam, oj tam... patrząc na makijaże emo człowiek może zwątpić Nad worami ciągle 'pracuję' - jeszcze parę lat takiego niedosypiania i będą gotowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:55, 20 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
ej, to masz lepszy - w sensie tragiczniejszy - powód <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/przytula.gif"> Polecam pisanie postów w Notatniku - mniejsze ryzyko, że się przypadkiem skasują
Semantyka So let's say, że Wilson dostaje od House'a w tyłek, za rozdawanie swoich atutów na prawo i lewo
Kurcze, chyba nie czytałam jeszcze fika z erą w myjni A potem co? House spróbuje udowodnić swoje masterstwo, zabierając Wilsona do myjni motorem?

Ja już nie wierzę w ciężką pracę, bo teraz widzę, że obijając się i leniąc przez całe życie byłabym w tym samym miejscu, w którym jestem obecnie Okej, bywa że ciężka praca przynosi doraźne korzyści, ale bez odrobiny farta wystarczy jedno potknięcie, żeby wszystko co sobie człowiek wypracował, przepadło w cholerę
Aha, no to okej, uff Yeah, definitywnie za wiele wymagasz But maybe to kłamstwo z tą szkodliwością ery na wzrok? Bo czy ktoś kiedyś widział królika w okularach?

Swoje włosy ukrywam obecnie pod czapką i całe szczęście, że nie muszę chodzić w publiczne miejsca, gdzie musiałabym ją zdejmować No, to daj znać, jak Ci poszło z tą farbą No, można by spróbować zabić muchę-Cuddy, o ile nie usiadłaby akurat tam, gdzie cios laską bardzo by House'a zabolał (np na jego plazmowym tv)
Omatko, rzeczywiście Czyżby Jacek też był wynikiem jakiejś teleportacji? Um... ale nie lubimy tylko loczków na głowie, a w innych miejscach RSLa mogą być, no nie?

Looks like na tym polu geniusz House'a ma poważne braki, bo już od lat mógłby nie sypiać samotnie, tylko pocieszać Wilsona... House ma pecha zadawać się z ludźmi, którzy na siłę chcą go zmienić - Cuddy, Nolan, Wilson trochę też... And the worst for him is, że ulega ich wpływom, a oni zostawiają go na lodzie, bo nie dość dobrze się stara Hehe, House mógłby zrobić Cuddy tak jak Wilsonowi w tamtym fiku, a potem stwierdzić, że to za mało, żeby jej wybaczył Ech, jakby miała nad nim niewystarczającą kontrolę w pracy, zanim wlazła mu do łóżka
Jestem prawie pewna, że Wilsonowe poczucie winy występowało tylko w fikach. Aż spojrzałam do napisów z 5x01:
H: My skull was cracked open trying to save her!
W: Then we all need a little tea and sympathy. I'm through discussing it.

Ugh Tyle dobrze, że chociaż nie obwiniał House'a, ale ten tekst o autobusie był jak kopanie leżącego...

Sama sobie zazdroszczę tego ówczesnego oddania fikom (minut to, że i tak nie zdążyłam skończyć OSCA przed wyjazdem na wakacje)
tego posta już piszę w wordzie, ale to w sumie dlatego, że jest za długi na horumowe okienko
Hahah, przecież Wilson może dostawać po tyłku za kilka rzeczy... byle było dość miło Omg, jeśli Ty nie czytałaś, to znaczy, że taki fik nie istnieje! motorem, no a co! Potem będą próbowali wyjechać z myjni w suchych ubraniach

Ja generalnie widzę to tak samo jak Ty. Kurde, tylko jakie niesprawiedliwe jest to, że jedni pracują, inni się lenią, a na koniec dostają to samo. Nie łapię jak można mieć w życiu tyle farta, że wszystko się zawsze udaje xd Pewnie tak, no bo czy era może być szkodliwa? Wszyscy zawsze mówili, że jak się czyta, to jest się mądrym, więc teraz to już nie widzę żadnych wad er

Czapka? Zawsze wkładałam jak spadł śnieg, ale w tym roku chyba mnie to nie czeka. I dobrze W sobotę zrobiłam jednym szamponem i wyszły tylko miejscami rude, a tylko trochę jaśniejsze, no to potem dołożyłam drugi no i są rude mogłyby być jaśniejsze, ale już nie narzekam, bo są ok. Jak się zmyją to chyba zrobię farbą forever Plamza plazmą, a Mały Greg? Chyba, że się założy, że mucha-Cuddy nie ma do niego najmniejszego dostępu, bo to pilnie strzeżony teren Wilsona
Hahaha, a myślałam, że wszystkie rzeczy w stylu ‘jest podobny do’, które mi się kojarzą, to bullshit, bo nikt się nigdy ze mną nie zgadza Nieee, ja to generalnie nigdzie loczków nie lubię

Ja nie wiem, że też House zgadzał się na spanie na kanapie, zamiast z Wilsonem w jego wielkim łóżku:p I jeszcze Cameron do spółki xd bo wszyscy się nauczyli, że House już się nie zmieni i przyzwyczaili się do wygłupów, no to teraz olewają te je próby zmian, nawet jak ma szczery chęci i jest miły. Albo próbuje być miły Niee, House nie powinien jej nigdy wybaczyć, nawet w fiku
Widocznie ‘skull cracked open’ to zbyt małe poświęcenie dla Wilsona no ale cóż, chyba jedyną dobrą rzeczą jaką można powiedzieć to to, że chłopaki przeszli kryzys i ich przyjaźń wróciła na właściwy tor. Np. Wilson kupujący mieszkanie Cuddy, bo odrzuciła jego przyjaciela

Ale ukończyłaś! A jak ja dalej będę w takim tempie przepisywać Stalk to skończę w 2015


Richie117 napisał:
o lol, czyli jak stanę przed lustrem i zobaczę w nim, że za mną stoi pan z kamerą, to lepiej zostać w ciuchach? A co jeśli kamera jest za weneckim lustrem? A serio, to kiedyś słyszałam, że kamera może być np. bezpośrednio nad przebieralnią czy toaletą, żeby było widać, co się dzieje w środku, ale bez krępujących detali, ergo na seks lepiej iść tam, gdzie w ogóle nie ma monitoringu
yyy... myślałam o bardziej tradycyjnym zastosowaniu papieru przez House'a
chyba, że chcesz być nagą gwiazdą internetu Teraz jak będę wchodzić do przymierzalni i mi się przypomni weneckie lustro...
Ok, kamerę nad przebieralnią to jeszcze rozumiem, ale nad kiblem to już nie... widziałam kiedyś nagranie kamery w szkole i ludzie wyglądali jakby byli z lego zbudowani, więc naprawdę żadnych krępujących detali na seks lepiej pozostać w sypialni
Właśnie bardziej tradycyjne zastosowanie jest too much for me, nawet House by się nie odważył


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:46, 29 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
tego posta już piszę w wordzie, ale to w sumie dlatego, że jest za długi na horumowe okienko
Hahah, przecież Wilson może dostawać po tyłku za kilka rzeczy... byle było dość miło Omg, jeśli Ty nie czytałaś, to znaczy, że taki fik nie istnieje! motorem, no a co! Potem będą próbowali wyjechać z myjni w suchych ubraniach

Ja generalnie widzę to tak samo jak Ty. Kurde, tylko jakie niesprawiedliwe jest to, że jedni pracują, inni się lenią, a na koniec dostają to samo. Nie łapię jak można mieć w życiu tyle farta, że wszystko się zawsze udaje xd Pewnie tak, no bo czy era może być szkodliwa? Wszyscy zawsze mówili, że jak się czyta, to jest się mądrym, więc teraz to już nie widzę żadnych wad er

Czapka? Zawsze wkładałam jak spadł śnieg, ale w tym roku chyba mnie to nie czeka. I dobrze W sobotę zrobiłam jednym szamponem i wyszły tylko miejscami rude, a tylko trochę jaśniejsze, no to potem dołożyłam drugi no i są rude mogłyby być jaśniejsze, ale już nie narzekam, bo są ok. Jak się zmyją to chyba zrobię farbą forever Plamza plazmą, a Mały Greg? Chyba, że się założy, że mucha-Cuddy nie ma do niego najmniejszego dostępu, bo to pilnie strzeżony teren Wilsona
Hahaha, a myślałam, że wszystkie rzeczy w stylu ‘jest podobny do’, które mi się kojarzą, to bullshit, bo nikt się nigdy ze mną nie zgadza Nieee, ja to generalnie nigdzie loczków nie lubię

Ja nie wiem, że też House zgadzał się na spanie na kanapie, zamiast z Wilsonem w jego wielkim łóżku:p I jeszcze Cameron do spółki xd bo wszyscy się nauczyli, że House już się nie zmieni i przyzwyczaili się do wygłupów, no to teraz olewają te je próby zmian, nawet jak ma szczere chęci i jest miły. Albo próbuje być miły Niee, House nie powinien jej nigdy wybaczyć, nawet w fiku
Widocznie ‘skull cracked open’ to zbyt małe poświęcenie dla Wilsona no ale cóż, chyba jedyną dobrą rzeczą jaką można powiedzieć to to, że chłopaki przeszli kryzys i ich przyjaźń wróciła na właściwy tor. Np. Wilson kupujący mieszkanie Cuddy, bo odrzuciła jego przyjaciela

Ale ukończyłaś! A jak ja dalej będę w takim tempie przepisywać Stalk to skończę w 2015
ja prawie niczego nie piszę w Horumowym okienku, a już zupełnie sobie nie wyobrażam pisać tam długiego posta z cytatami
Różne spanking!fiki czytałam i zawsze było miło, bo chłopakom się podoba odrobinę lania na goły tyłek No nie przesadzajmy, jeszcze wielu erowych fików nie czytałam, a ludziska kiedyś miały taką fantazję... Who knows, co się jeszcze kryje w odmętach LJta i ff.net Heh, to mogą mieć problem z tymi suchymi ciuchami... chyba że mieliby ze sobą wodoodporną torbę z zapasowymi i przebrali się po drodze

Ja zachodzę w głowę, jak można mieć tyle pecha, że nie udaje się nic Widocznie równowaga w przyrodzie istnieje tylko w skali globalnej, a nie w jednostkowej.
Um... jak nie widzisz żadnych wad er, to może pogorszył Ci się wzrok? just kidding Era forever!!!

Co tam śnieg, późnym wieczorem tak potrafi przypizgać, że bez czapki ani rusz. Spacery z piesem zmuszają do rzeczy, o jakie w życiu by się człowiek nie podejrzewał Good for you, że z farbą się udało
No wiesz, wolałam napisać o plazmie, żeby nie było, że tylko o Małym Gregu myślę Yeah, spider-Wilson otoczył Gregusia swoją ochronną siecią i lepkimi wydzielinami
Hmm... to ja bym już wolała loczki, niż żeby Wilson zrobił krzywdę Małemu Jimmy'emu prostownicą do włosów

Taaa, co oni z niego zrobili w tym Mayfield A Wilson, taki wrażliwy i troskliwy przyjaciel, go na tej kanapie trzymał, bo ważniejszy był dla niego spokój ducha Amber That was sooo fucked up! Cóż za ironia losu, nieprawdaż? Wszyscy House'owi wmawiają, że 'people can change', a jak przyjdzie co do czego... Na szczęście fikopisacze mają serca i nagradzają House'a szczęściem za jego starania I mają też mózgi, więc House nie wybacza Cuddy, ani nie obwinia się o coś, za co wyłącznie ona była odpowiedzialna
Ech... I hope, że gdyby RSL mógł dodać własną interpretację do zachowania Wilsona, to powiedziałby - po naszej myśli - że w duchu Wilson nienawidził siebie za to, co zrobił House'owi Indeed, to było dobre; inna sprawa, że ten właściwy tor potrwał tylko do końcówki 5x05, a później wiemy, jak to różnie bywało. Yeah, to z podkupieniem mieszkania Cuddy było najs, ale... nie jestem przekonana, że Wilson by to zrobił, gdyby się nie rozczarował zachowaniem Tuckera-Fuckera. Tym bardziej, że później w tym mieszkaniu House miał mniejsze prawa, a na koniec Wilson go wyprosił jak niechcianego akwizytora

Coś mi się wydaje, że tym razem Ty prędzej skończysz Stalk, niż ja dotrę do końca tego AU, w którym właśnie offtopujemy

advantage napisał:
chyba, że chcesz być nagą gwiazdą internetu Teraz jak będę wchodzić do przymierzalni i mi się przypomni weneckie lustro...
Ok, kamerę nad przebieralnią to jeszcze rozumiem, ale nad kiblem to już nie... [...] na seks lepiej pozostać w sypialni
Właśnie bardziej tradycyjne zastosowanie jest too much for me, nawet House by się nie odważył
chcieć to ja mogę, ale w praktyce zostałabym co najwyżej nagim pasztetem internetu To pamiętając o weneckim lustrze będziesz też pamiętać, żeby nie robić tam niczego kompromitującego
Kamera nad kiblem to nie taki zły pomysł - U know, w najlepszym przypadku, jakby się ktoś zatrzasnął czy zasłabł, a w najgorszym - jakby ktoś tam komuś chciał spuścić wpi3rdol
aha, w sypialni najlepiej
Ale ja nie powiedziałam, że House by autentycznie tego papieru potrzebował On by tak tylko zawołał, żeby Wilson dostał zawału ze wstydu

advantage napisał:
widziałam kiedyś nagranie kamery w szkole i ludzie wyglądali jakby byli z lego zbudowani, więc naprawdę żadnych krępujących detali
ORLY?
+18 only!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:41, 14 Sty 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
ja prawie niczego nie piszę w Horumowym okienku, a już zupełnie sobie nie wyobrażam pisać tam długiego posta z cytatami
Różne spanking!fiki czytałam i zawsze było miło, bo chłopakom się podoba odrobinę lania na goły tyłek No nie przesadzajmy, jeszcze wielu erowych fików nie czytałam, a ludziska kiedyś miały taką fantazję... Who knows, co się jeszcze kryje w odmętach LJta i ff.net Heh, to mogą mieć problem z tymi suchymi ciuchami... chyba że mieliby ze sobą wodoodporną torbę z zapasowymi i przebrali się po drodze

Ja zachodzę w głowę, jak można mieć tyle pecha, że nie udaje się nic Widocznie równowaga w przyrodzie istnieje tylko w skali globalnej, a nie w jednostkowej.
Um... jak nie widzisz żadnych wad er, to może pogorszył Ci się wzrok? just kidding Era forever!!!

Co tam śnieg, późnym wieczorem tak potrafi przypizgać, że bez czapki ani rusz. Spacery z piesem zmuszają do rzeczy, o jakie w życiu by się człowiek nie podejrzewał Good for you, że z farbą się udało <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/klaszcze.gif">
No wiesz, wolałam napisać o plazmie, żeby nie było, że tylko o Małym Gregu myślę Yeah, spider-Wilson otoczył Gregusia swoją ochronną siecią i lepkimi wydzielinami
Hmm... to ja bym już wolała loczki, niż żeby Wilson zrobił krzywdę Małemu Jimmy'emu prostownicą do włosów

Taaa, co oni z niego zrobili w tym Mayfield A Wilson, taki wrażliwy i troskliwy przyjaciel, go na tej kanapie trzymał, bo ważniejszy był dla niego spokój ducha Amber That was sooo fucked up! Cóż za ironia losu, nieprawdaż? Wszyscy House'owi wmawiają, że 'people can change', a jak przyjdzie co do czego... Na szczęście fikopisacze mają serca i nagradzają House'a szczęściem za jego starania I mają też mózgi, więc House nie wybacza Cuddy, ani nie obwinia się o coś, za co wyłącznie ona była odpowiedzialna <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/zestaw/zlydiablik.gif">
Ech... I hope, że gdyby RSL mógł dodać własną interpretację do zachowania Wilsona, to powiedziałby - po naszej myśli - że w duchu Wilson nienawidził siebie za to, co zrobił House'owi Indeed, to było dobre; inna sprawa, że ten właściwy tor potrwał tylko do końcówki 5x05, a później wiemy, jak to różnie bywało. Yeah, to z podkupieniem mieszkania Cuddy było najs, ale... nie jestem przekonana, że Wilson by to zrobił, gdyby się nie rozczarował zachowaniem Tuckera-Fuckera. Tym bardziej, że później w tym mieszkaniu House miał mniejsze prawa, a na koniec Wilson go wyprosił jak niechcianego akwizytora

Coś mi się wydaje, że tym razem Ty prędzej skończysz Stalk, niż ja dotrę do końca tego AU, w którym właśnie offtopujemy
taki plus, że w okienku lepiej się zaznacza cytaty na lanie to i ja zasługuje, za odpisywanie No co Ty mówisz, przecież przeczytałaś wszystko ostatnio jak weszłam na ff.net to widziałam same fiki Huddy, a jak wybrałam Hilsona to nie było nic ciekawego, wszędzie tylko one-shot, a mnie się marzy z 50 rozdziałów so, wierzę, że te dobre fiki się przed światem ukrywają

Ech, pecha się nie ogarnie. Nie wiem, w tym nie ma sprawiedliwości, albo ta równowaga z przyrody nie dotyczy ludzi O nieeeee, ja wszystko widzę! Tylko nie chcę dojść do takiego stanu, że będę tak ślepa, że noszenie okularów stanie się koniecznością ale jak się oprzeć serialom i erom?

Teraz już jest śnieg, zarąbiście szybko odpisuje zamiast w czapkę wolałam zainwestować w kurtkę z kapturem Kurde, kolor to mi zszedł gdzieś po 3-4 dniach. Zbieram się do fryzjera, ale zanim w końcu tam trafię, może być już wiosna, więc... Czy tylko ja jestem takim leniem?
W takim razie ten spider-Wilson to całkiem milutki pajączek, jeśli tak dba o Gregusia i dzieli się sobą
Prostownicaaa z dwojga złego lepsze loczki, bez dwóch zdań

Po Supernatural mogę powiedzieć, że spokój ducha jest bardzo ważny Yeah, czasami bywało tak, że House miał rację, ale ludzie dookoła niego nawet jak o tym wiedzieli, to i tak nie mówili, żeby co? Dokopać mu i pokazać, że nie zawsze jest geniuszem? Taak, fikopisarze szczerze kochają House’a (chyba, że ktoś napiszę taki fik jak ten z torturowaniem przez Wilsona L ), no a fiki, gdzie House przebacza Cuddy i żyją długo i szczęśliwie pewnie też się znajdą. Czego to nie wymyślą te całe Lisabianki czy jak im tam
Bo RSL myśli jak my – Hilson love etc Wyproszenie to było totalnie przegięcie, ale to wszystko wina wilsonowej miłości do Sam... Mieszkanie miało dobre strony, jak chłopaki sprzymierzeni przeciwko Cuddy dziwne gdybać, ale na szczęście Tucker się już nie pojawił, ufff

No hurry, do końca świata daleko

Richie117 napisał:
chcieć to ja mogę, ale w praktyce zostałabym co najwyżej nagim pasztetem internetu To pamiętając o weneckim lustrze będziesz też pamiętać, żeby nie robić tam niczego kompromitującego
Kamera nad kiblem to nie taki zły pomysł - U know, w najlepszym przypadku, jakby się ktoś zatrzasnął czy zasłabł, a w najgorszym - jakby ktoś tam komuś chciał spuścić wpi3rdol
aha, w sypialni najlepiej
Ale ja nie powiedziałam, że House by autentycznie tego papieru potrzebował On by tak tylko zawołał, żeby Wilson dostał zawału ze wstydu
no coś Ty, może na początku, potem każdy się rozkręca i Hollywood blisko tylko raz miałam przyjemność natknąć się na lustro weneckie, w jakimś barze gdzieś. Powinny być częściej!
Taa, dlatego jak zawsze patrzę czy kible są zabudowane, czy da się wyjść górą, jak się da to okej, bo jakoś wyjdę jakbym się zatrzasnęła
Aaaa, okej. Zawstydzony i czerwony Wilson

Richie117 napisał:
ORLY?
+18 only!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
dwa ostatnie + trójkąt ze zuym lego. Chyba że on taki niezadowolony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:14, 14 Sty 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
to tak jak u mnie ==' Trzeba zacząć skreślać totka wg daty urodzin Billa Gatesa
o, kiedyś znalazłam jeszcze 20 złotych na ulicy, żeby nie było, że umniejszam zasługi swojej gwiazdy

Richie117 napisał:
na kłopoty z instalowaniem czasami pomaga użycie większego młotka
oj tam, od razu młotek... nie wystarczy sformatowanie musku?

Richie117 napisał:
chciałabym, ale martwa skóra jak raz popęka, to już się nie zagoi Eeee... nivea
poor pluszak Widzisz? Niveii się nie odstawia!

Richie117 napisał:
yeah, stempelki były faaajne No, tak podejrzewałam - tylko kosztują kilka razy więcej od kredek
tęsknię za plastyką i nie obraziłabym się, gdyby zastąpiła tak pożyteczny przedmiot jak PO czy informatykę I tak wolę zwykłe kredki bambino

Richie117 napisał:
o, to moja samodyscyplina jest tego samego zdania na temat najlepszej pory na sen oj tam, oj tam... patrząc na makijaże emo człowiek może zwątpić Nad worami ciągle 'pracuję' - jeszcze parę lat takiego niedosypiania i będą gotowe
próbowałam ją przekonać, że lepiej zasypiać o 22 niż o 2 w nocy, ale mi nie uwierzyła Że niby emo przerzuciły się z czerni na fiolet? Uch, mam nadzieję, że mnie nie dopadną tak szybko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:56, 27 Sty 2012    Temat postu:

advantage napisał:
taki plus, że w okienku lepiej się zaznacza cytaty na lanie to i ja zasługuje, za odpisywanie No co Ty mówisz, przecież przeczytałaś wszystko ostatnio jak weszłam na ff.net to widziałam same fiki Huddy, a jak wybrałam Hilsona to nie było nic ciekawego, wszędzie tylko one-shot, a mnie się marzy z 50 rozdziałów so, wierzę, że te dobre fiki się przed światem ukrywają

Ech, pecha się nie ogarnie. Nie wiem, w tym nie ma sprawiedliwości, albo ta równowaga z przyrody nie dotyczy ludzi O nieeeee, ja wszystko widzę! Tylko nie chcę dojść do takiego stanu, że będę tak ślepa, że noszenie okularów stanie się koniecznością ale jak się oprzeć serialom i erom?

Teraz już jest śnieg, zarąbiście szybko odpisuje zamiast w czapkę wolałam zainwestować w kurtkę z kapturem Kurde, kolor to mi zszedł gdzieś po 3-4 dniach. Zbieram się do fryzjera, ale zanim w końcu tam trafię, może być już wiosna, więc... Czy tylko ja jestem takim leniem?
W takim razie ten spider-Wilson to całkiem milutki pajączek, jeśli tak dba o Gregusia i dzieli się sobą
Prostownicaaa z dwojga złego lepsze loczki, bez dwóch zdań

Po Supernatural mogę powiedzieć, że spokój ducha jest bardzo ważny Yeah, czasami bywało tak, że House miał rację, ale ludzie dookoła niego nawet jak o tym wiedzieli, to i tak nie mówili, żeby co? Dokopać mu i pokazać, że nie zawsze jest geniuszem? Taak, fikopisarze szczerze kochają House’a (chyba, że ktoś napiszę taki fik jak ten z torturowaniem przez Wilsona ), no a fiki, gdzie House przebacza Cuddy i żyją długo i szczęśliwie pewnie też się znajdą. Czego to nie wymyślą te całe Lisabianki czy jak im tam
Bo RSL myśli jak my – Hilson love etc Wyproszenie to było totalnie przegięcie, ale to wszystko wina wilsonowej miłości do Sam... Mieszkanie miało dobre strony, jak chłopaki sprzymierzeni przeciwko Cuddy dziwne gdybać, ale na szczęście Tucker się już nie pojawił, ufff

No hurry, do końca świata daleko
no, to jest mały plusik Jeśli to ma Ci poprawić humor, to proszę - lanie:
Ja mam tak ustawioną zakładkę do ff.net, że od razu pokazuje mi tylko Hilsonowe fiki, bo od samego patrzenia na ilość fików Huddy robi mi się niedobrze Uh, jeszcze jak one-shot ma parę tysięcy słów, to da się przeżyć, ale teraz dominują jakieś maleństwa na tysiąc słów i w dodatku traktujące o bieżących epach Tak więc powoli przedzieram się przez stuff zebrany na kompie

Well, okulary nie muszą być koniecznością - są jeszcze szkła kontaktowe Heh, jak się sprawdzą najczarniejsze scenariusze, to nie trzeba się będzie niczemu opierać, bo ACTA wszystkiego nam zabroni

A teraz śniegu już prawie nie ma Niestety, w moim rozmiarze nie robią kurtek z sensownymi kapturami. Besides, idąc z piesem trzeba mieć oczy dookoła głowy, a kaptur to baaardzo utrudnia Nieee, nie tylko ty jesteś leniem. Ja potrafię przez miesiąc wybierać się po farbę, a drugie tyle szukać czasu, żeby jej użyć
Wilson jest milutki w każdej formie - ludzkiej, zwierzęcej czy roślinnej

Hahaha, a po "Dead and buried" wiemy, że House nie miałby problemu z ekshumacją resztek Amber i ich spaleniem Mhm, ostatnie sezony były niekończącym się dokopywaniem House'owi. Na palcach jednej ręki można zliczyć epy, które kończyły się dla niego pozytywnie, a reszta to same porażki Huddy-fików nie brałam pod uwagę; tam wiadomo, że House musi wybaczyć (o ile w ogóle choć przez moment się gniewa), bo przecież Cuddy chce dla niego jak najlepiej, bla bla bla, a House to rozumie i kocha ją nad życie (swoje i swoich pacjentów)
Tjaaa, takie sprzymierzenie... Byłoby miło, gdyby Wilson choć trochę się przejął, że Lucas o mało nie doprowadził do śmierci House'a (bo House mógł się zabić, przewracając się w wannie) albo że upokorzył House'a w kafeterii, podstawiając mu nogę

Mam wrażenie, że od wczoraj koniec świata to tylko kwestia czasu

advantage napisał:
no coś Ty, może na początku, potem każdy się rozkręca i Hollywood blisko tylko raz miałam przyjemność natknąć się na lustro weneckie, w jakimś barze gdzieś. Powinny być częściej!
teah, sure... może jak zechcą nakręcić film o tych wielorybach, które utknęły na plaży, dostanę jakąś rolę A buuu, ja się nigdy na takie lustro nie natknęłam *zazdrości*

***

Anai napisał:
o, kiedyś znalazłam jeszcze 20 złotych na ulicy, żeby nie było, że umniejszam zasługi swojej gwiazdy
ja znajdowałam tylko bilon Za to Rexu kiedyś znalazł dla mnie dychę

Anai napisał:
oj tam, od razu młotek... nie wystarczy sformatowanie musku?
UWAGA, trwa formatowanie... i trwa... i trwa... ERROR, musku nie znaleziono!!!

Anai napisał:
poor pluszak Widzisz? Niveii się nie odstawia!
poor, poor, ale przeszczep się udał i już wszystko dopsze tjaaa, teraz smaruję nią nawet chleb

Anai napisał:
tęsknię za plastyką i nie obraziłabym się, gdyby zastąpiła tak pożyteczny przedmiot jak PO czy informatykę I tak wolę zwykłe kredki bambino
nasza wychowawczyni uczyła PO i informatyki, co dawało nam w sumie 3 godziny wychowawcze w tygodniu ech, a gdyby tak dali plastykę zamiast matmy... Bambino były fajne, ale na koniec moje serducho podbiły te kredki - [link widoczny dla zalogowanych]

Anai napisał:
Że niby emo przerzuciły się z czerni na fiolet?
znalazłyby się i takie osobniki, które gustują we fiolecie - [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:02, 07 Lut 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
ja znajdowałam tylko bilon Za to Rexu kiedyś znalazł dla mnie dychę
o, jaki mądry pies Znając Tinę, to by pewnie na tę dychę nasikała

Richie117 napisał:
UWAGA, trwa formatowanie... i trwa... i trwa... ERROR, musku nie znaleziono!!!
thaaanks

Richie117 napisał:
poor, poor, ale przeszczep się udał i już wszystko dopsze tjaaa, teraz smaruję nią nawet chleb
ale pewnie pluszak wolałby swoją skórę Dbasz o piękne wnętrze?

Richie117 napisał:
nasza wychowawczyni uczyła PO i informatyki, co dawało nam w sumie 3 godziny wychowawcze w tygodniu ech, a gdyby tak dali plastykę zamiast matmy...
mój wychowca uczy biologii, co daje nam 5 biologii i zero godzin wychowawczych w tygodniu Nie jestem pewna, czy wytrzymałabym taką ilość sztuki, bo już mam plastykę zawsze na polskim i historii

Richie117 napisał:
znalazłyby się i takie osobniki, które gustują we fiolecie - [link widoczny dla zalogowanych]
fioletowe emo? Za moich czasów to były tylko czarne! Ta dzisiejsza młodzież...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:04, 08 Lut 2012    Temat postu:

Anai napisał:
o, jaki mądry pies Znając Tinę, to by pewnie na tę dychę nasikała
szczerze mówiąc, to niewiele do tego brakowało Ale Rexu jak zawsze ograniczył się do nasikania na własną przednią łapę

Anai napisał:
thaaanks
zawsze do usług

Anai napisał:
ale pewnie pluszak wolałby swoją skórę Dbasz o piękne wnętrze?
no nie wiem... jego skóra była sztuczna, a ta nowa jest prawdziwa Tjaaa... i o dobry poślizg, bo nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda

Anai napisał:
mój wychowca uczy biologii, co daje nam 5 biologii i zero godzin wychowawczych w tygodniu Nie jestem pewna, czy wytrzymałabym taką ilość sztuki, bo już mam plastykę zawsze na polskim i historii
chciałabym mieć tyle biologii U mean, rysowanie na tych przedmiotach penisów z tyłu zeszytu? btw, pewnie czytałaś na kwejku o tej nowej reformie edukacji... Ich już kompletnie pogięło

Anai napisał:
fioletowe emo? Za moich czasów to były tylko czarne! Ta dzisiejsza młodzież...
następne będą emo różowe, które wyewoluują z pokemonów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:44, 21 Lut 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
no, to jest mały plusik Jeśli to ma Ci poprawić humor, to proszę - lanie:
Ja mam tak ustawioną zakładkę do ff.net, że od razu pokazuje mi tylko Hilsonowe fiki, bo od samego patrzenia na ilość fików Huddy robi mi się niedobrze Uh, jeszcze jak one-shot ma parę tysięcy słów, to da się przeżyć, ale teraz dominują jakieś maleństwa na tysiąc słów i w dodatku traktujące o bieżących epach Tak więc powoli przedzieram się przez stuff zebrany na kompie

Well, okulary nie muszą być koniecznością - są jeszcze szkła kontaktowe Heh, jak się sprawdzą najczarniejsze scenariusze, to nie trzeba się będzie niczemu opierać, bo ACTA wszystkiego nam zabroni

A teraz śniegu już prawie nie ma Niestety, w moim rozmiarze nie robią kurtek z sensownymi kapturami. Besides, idąc z piesem trzeba mieć oczy dookoła głowy, a kaptur to baaardzo utrudnia Nieee, nie tylko ty jesteś leniem. Ja potrafię przez miesiąc wybierać się po farbę, a drugie tyle szukać czasu, żeby jej użyć
Wilson jest milutki w każdej formie - ludzkiej, zwierzęcej czy roślinnej

Hahaha, a po "Dead and buried" wiemy, że House nie miałby problemu z ekshumacją resztek Amber i ich spaleniem Mhm, ostatnie sezony były niekończącym się dokopywaniem House'owi. Na palcach jednej ręki można zliczyć epy, które kończyły się dla niego pozytywnie, a reszta to same porażki Huddy-fików nie brałam pod uwagę; tam wiadomo, że House musi wybaczyć (o ile w ogóle choć przez moment się gniewa), bo przecież Cuddy chce dla niego jak najlepiej, bla bla bla, a House to rozumie i kocha ją nad życie (swoje i swoich pacjentów)
Tjaaa, takie sprzymierzenie... Byłoby miło, gdyby Wilson choć trochę się przejął, że Lucas o mało nie doprowadził do śmierci House'a (bo House mógł się zabić, przewracając się w wannie) albo że upokorzył House'a w kafeterii, podstawiając mu nogę

Mam wrażenie, że od wczoraj koniec świata to tylko kwestia czasu
zapomniałam lanie jak najbardziej wskazane i zasłużone, dzięki
Taa, zazwyczaj jak wchodzę do samo Huddy i czasem Hameron, a dziś mi się trafił jeden Hilson na głównej, szkoda tylko, ze nie M ehe, indeed. Takich maleństw trzeba przeczytać z piętnaście, żeby w ogóle jakoś odczuć czytanie fików Zawsze omijałam opcję długości do wyboru, ale ostatnio jednak z niej korzystam;) Mój stuff na kompie to w sumie tylko Stalk, bo wszystko inne usuwam po przeczytaniu. Ale szukam i czasem coś się znajdzie, dalej wierzę w fikopisarzy

OMG, kontakty to nie dla mnie. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić ich zakładania, a co dopiero próbować to zrobić, oj nie. Jak można sobie to wsadzać do oka i nie zrobić sobie tym krzywdy?!
Z ACTA może nie wszystko jeszcze stracone, ale to co było pewnie już nie wróci

Jak to, przecież kurtki z kapturami muszą być w każdym rozmiarze, kaptur to nic dziwnego też to zauważyłam, ale akurat jak się kręcił obok mnie jakiś pan menel, a na takiego lepiej mieć oko. Pisałam Ci, że moje włosy się odważyły i przefarbowały, znalazłam nawet farbę dość podobną do tego koloru, bo nie wiem czy mi się będzie chciało jeździć kawał drogi co miesiąc do fryzjera. Się zobaczy
Wilson kwiatuszkiem... albo buraczkiem

U think Amber nawiedza Wilsona? Hosue mógł ją odkopać i spalić jak nawiedzała jego trzy sezony temu A najgorzej dokopała mu Cuddy, jak go rzuciła, a on się biedny nie spodziewał... Szkoda mi go, biedaczek L Ooo, czyżbyś streściła w dwóch zdaniach wszystkie Huddy fiki? ja jeszcze naprawdę uwielbiam te, w których Cuddy ma dziecko, które ma cudnie niebieskie oczy i jakimś cudem to dziecko okazuje się być House’a, a potem tradycyjnie zostają szczęśliwą rodziną

Haha, nie, Wilson jest za dobry, ale fajnie by było, jakby się zemścił, bo Lucas totalnie zasłużył! Co innego podkupić komuś dom, a co innego ryzykować życie i niszczyć telewizor. Podkładanie nogi było super chamskie, przecież wiedział jak House chodzi

Może będzie koniec a nawet jak nie ten od Majów, to prędzej czy później sami się na tym świecie wykończymy

Richie117 napisał:
teah, sure... może jak zechcą nakręcić film o tych wielorybach, które utknęły na plaży, dostanę jakąś rolę A buuu, ja się nigdy na takie lustro nie natknęłam *zazdrości*
jasne! przecież każdy może ratować wieloryby yeah, wtedy był mój pierwszy i jedyny raz, a chciałabym jeszcze raz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:44, 25 Mar 2012    Temat postu:

uh-huh, ależ zaniedbany ten temat... nie wspominając nawet o tłumaczeniu

advantage napisał:
Takich maleństw trzeba przeczytać z piętnaście, żeby w ogóle jakoś odczuć czytanie fików Zawsze omijałam opcję długości do wyboru, ale ostatnio jednak z niej korzystam;) Mój stuff na kompie to w sumie tylko Stalk, bo wszystko inne usuwam po przeczytaniu. Ale szukam i czasem coś się znajdzie, dalej wierzę w fikopisarzy
za to długie one-shoty mają ten minus, że nie zawsze mam czas przeczytać je w całości za jednym razem Rzadko nie szukam fików wg długości, ale lookam na ilość słów, chociaż jak autor fajnie pisze, to i na miniaturki się skuszam OMG, jak można nie zapisywać fików na kompie? Nie boisz się, że będziesz chciała przeczytać któryś jeszcze raz i wtedy się okaże, że autor usunął fiki ze stronki?

advantage napisał:
OMG, kontakty to nie dla mnie. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić ich zakładania, a co dopiero próbować to zrobić, oj nie. Jak można sobie to wsadzać do oka i nie zrobić sobie tym krzywdy?!
Z ACTA może nie wszystko jeszcze stracone, ale to co było pewnie już nie wróci
kiedyś tak samo myślałam o zakraplaniu oczu jak Ty o kontaktach. A jednak nauczułam się zakraplać oczyska, kiedy nie miałam innego wyjścia
ACTA-srakta after all Ale dzięki ACTA pojawia się coraz więcej głosów, że piractwo nie jest takie złe

advantage napisał:
Jak to, przecież kurtki z kapturami muszą być w każdym rozmiarze, kaptur to nic dziwnego [...]
Wilson kwiatuszkiem... albo buraczkiem
yeah, większość kurtek ma kaptury, ale w kurtkach, które ja kupuję, zwykle po założeniu kaptur opada mi na całą twarz albo mogłabym pod nim zmieścić ze 20 czapek, o np tak: [link widoczny dla zalogowanych]
Haha, a Mały Jimmy dorodnym bakłażanem

advantage napisał:
U think Amber nawiedza Wilsona? House mógł ją odkopać i spalić jak nawiedzała jego trzy sezony temu A najgorzej dokopała mu Cuddy, jak go rzuciła, a on się biedny nie spodziewał... Szkoda mi go, biedaczek. Ooo, czyżbyś streściła w dwóch zdaniach wszystkie Huddy fiki? ja jeszcze naprawdę uwielbiam te, w których Cuddy ma dziecko, które ma cudnie niebieskie oczy i jakimś cudem to dziecko okazuje się być House’a, a potem tradycyjnie zostają szczęśliwą rodziną
who knows, czy go nie nawiedzała, kiedy z nią gadał Tjaa, i pewnie by to zrobił, gdyby oglądał SPN zamiast General Hospital
Jakaś autorka z ffn streściła 1-3-sezonowe fiki Huddy w 10 słowach: "OMFG HOUSE I LUV U DATS Y I HIRED U"
bleh, huddy-family fiki Ostatnio czytałam króciutkiego Hilsona o tym, jak chłopaki pojechali w burzę śnieżną do rodzącej Cuddy (House był unhappy, bo wolałby zostać w łóżku z Wilsonem), a na koniec się okazało, że to była biologiczna córka House'a

advantage napisał:
Haha, nie, Wilson jest za dobry, ale fajnie by było, jakby się zemścił, bo Lucas totalnie zasłużył! Co innego podkupić komuś dom, a co innego ryzykować życie i niszczyć telewizor. Podkładanie nogi było super chamskie, przecież wiedział jak House chodzi
coś takiego też czytałam - Wilson zdobył od szpitalnej ochrony nagranie, jak Lucas podstawił House'owi nogę i wysłał je razem z opisem tego włamania do mieszkania na policję czy gdzieś, dzięki czemu Lucas stracił licencję detektywa

advantage napisał:
jasne! przecież każdy może ratować wieloryby
I hope, że mnie by ratował ktoś wilsonopodobny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 5 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin