Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fic: Kontrakt (na str8. - linki do innych powiązanych fików)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:49, 28 Paź 2008    Temat postu:

uh... nefrytowakotko, czyli mój ulubiony fragment już nie przypadł Ci do gustu?? Szkoda... Ale i tak się cieszę, że czytałaś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:53, 28 Paź 2008    Temat postu:

Richie... a który???????? *pyta ostrożnie bo tam było tyle momentów...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:55, 28 Paź 2008    Temat postu:

nefrytowakotka, może źle się wyraziłam. Nie chodziło mi o to, że te tortury czy sytuacja panująca w więzieniu jest nierealna, bo to jak najbardziej, ale o to, że niezbyt prawdopodobne jest to, by coś takiego spotkało House'a...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:00, 28 Paź 2008    Temat postu:

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Anyway.. to ok. ja tez w to nie wierzyłam. Ale kurcze.. opisane to jest mistrzowsko (już nawet nie mówię o tłumaczeniu bo to jest mistrzostwo świata...) ja sobie zamieniłam House na inne nazwisko... i czytałam. Dopiero House sie pojawił jak Thompsona zabili


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nefrytowakotka dnia Wto 19:01, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:07, 28 Paź 2008    Temat postu:

nefrytowakotko, czyli się zgadzamy
Gdyby sytuacja była bardziej prawdopodobna, tzn. byłby inny bohater to na pewno byłabym przerażona tym okrucieństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:09, 28 Paź 2008    Temat postu:

Tak, dokładnie. Mnie to na House'a nie pasiło. Ale omg! opisy aż nadto realistyczne... brrr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:14, 28 Paź 2008    Temat postu:

A ja to czytałam przed snem... Pamiętam, że coś mi się z tego śniło, tylko już nie kojarzę, co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:18, 28 Paź 2008    Temat postu:

Anyway... i może dobrze??
Ale i tak One step.... ech... ukradł moje serce mimo żem hameronka Choć ostatnio mój osobisty brytyjski kocur mnie zaskoczył twierdząc że tytuł należałby tłumaczyć: W zasięgu ręki... Ómarłam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:27, 28 Paź 2008    Temat postu:

nefrytowakotka napisał:
Richie... a który???????? *pyta ostrożnie bo tam było tyle momentów...*

w zasadzie mogłabym powiedzieć, że chodziło mi o scenę gdy House poszedł w nocy na balkon Wilsona (lov it ) ale się przyznam do roztrzepania, bo przeczytałam "do momentu" zamiast "od momentu", jak napisałaś Czyli, tak - kocham sceny, gdy Wilson zajmował się Housem i jestem zdania, że powinno się to rozwinąć
Ale wcześniej też były cute kawałki... Np jak House spędza swoją przerwę na lunch w kiblu i żałuje, że musiał odtrącić Wilsona...

Dziewczyny, ja się z Wami pod wzglądem tego nieprawdopodobieństwa nie zgadzam. Może w takiej sytuacji House okazałby się zbyt dumny, żeby przyznać się do tego, co się dzieje i nie chciałby ryzykować życia Wilsona...
kto zna angielski, to może poczytać o niemal odwrotnej sytuacji jak w "Kontrakcie": [link widoczny dla zalogowanych] (House'owi dzieje się krzywda, ukrywa tyle ile może i tak długo jak może, ale gdy w końcu Wilson i Cuddy o wszystkim się dowiadują pozostaje im już tylko bać się o swoje życie... ) Fik ciągle się pisze, więc na razie tylko luźno myślę o jego przetłumaczeniu... ale to by było wyzwanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:33, 28 Paź 2008    Temat postu:

nefrytowakotka napisał:
Ale i tak One step.... ech... ukradł moje serce mimo żem hameronka Choć ostatnio mój osobisty brytyjski kocur mnie zaskoczył twierdząc że tytuł należałby tłumaczyć: W zasięgu ręki... Ómarłam...

ja się wciąż nie mogę nadziwić, że One Step był niemal pierwszym fikiem, który wpadł mi w łapy
to jest best fik ever
Hmm... Może rzeczywiście takie jest tłumaczenie?? Mimo wszystko dla mnie to zawsze będzie "One Step", albo "OSCA"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 19:39, 28 Paź 2008    Temat postu:

Richie, czy "Used" nie jest czasem o tym, jak House został zgwałcony? Przepraszam, jeśli to spoiler, ale tak mi się jakoś skojarzyło .

Edit: Tak, to ten fik. I tak, to spoiler dlatego zakrywam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MarlaSinger
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Robię lazgi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:16, 03 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem... nie wiem co powiedzieć.
Płaczę jak bóbr, nie wytrzymam więcej takich ficków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaandziaa
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:30, 29 Sty 2009    Temat postu:

O matko!
2,5 godziny i 22 chusteczki!!! (to mój rekord hihi )
Ach... co ja mam ci napisać? Nawet jeśli nie ty pisałaś to tłumaczenie jest nieziemskie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:25, 29 Sty 2009    Temat postu:

miło mi, że "Kontrakt" wciąż budzi emocje

***

aaandziaa - dzięki za uznanie tym bardziej, że to był mój pierwszy tak duży fik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:33, 03 Lut 2009    Temat postu:

Wreszcie zebrałam się w sobie i stwierdziłam, że muszę uporządkować fiki związane z "Kontraktem", które walały się po moim kompie. Sama nie czytałam tych sequeli, ale jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam


First of all - jeszcze jeden kawałek napisany przez DIY Sheep:
[link widoczny dla zalogowanych]
(to akurat przeczytałam. Wbrew pozorom nie są to tak do końca "brakujące sceny", tylko alternatywne zakończenie. Zaczyna się w momencie, kiedy House jest jeszcze w więzieniu, tyle że tutaj Thompson nie zostaje zabity, tylko wyciąga House'a z więzienia i robi z niego swojego niewolnika. I tym sposobem House nigdy przenigdy nie wrócił już do Wilsona )

**************************

Teraz stuff, którego nie czytałam:

Companion piece to DIYSheep's The Contract - [link widoczny dla zalogowanych]

Inspired by The Contract and Lifeline. - [link widoczny dla zalogowanych]

A sequel to "Exigencies" - [link widoczny dla zalogowanych]

----

one piece follow up, for the stories 'the contract', 'lifeline' and 'exigencies'. - [link widoczny dla zalogowanych]

Inspired by Diysheep’s ‘The Contract.’ - [link widoczny dla zalogowanych]

"Contract" Sequel, set after House's release. - [link widoczny dla zalogowanych]

Based on DIY Sheep's The Contract. - [link widoczny dla zalogowanych]

drabbles based on DIYSHEEP's story, The Contract. - [link widoczny dla zalogowanych]


No, to chyba tyle... A przynajmniej mam taką nadzieję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:22, 03 Lut 2009    Temat postu:

Można jeszcze dodać Broken contract by Akylae
[link widoczny dla zalogowanych]
Niezakończony jeszcze ale bardzo dobry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:26, 03 Lut 2009    Temat postu:

Maaamuś... Jeden średniośmieszny ficzek inspiracją dla tylu kolejnych części, sequeli, alternatywnych zakończeń, brakujących scen i uzupełnień... Niewiarygodne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pino
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:44, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ten fik to pożywka dla masochistów! xD
Dopiero co skończyłam go czytać... Mam nerwy w strzępach i kubek zimnej herbaty. Jakoś nie mogłam oderwać się od komputera... ^^

Świetne tłumaczenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:58, 03 Lut 2009    Temat postu:

Katuś, cóż, jednak trzeba w to uwierzyć

***

Pino - jestem taką masochistką na pół etatu, dlatego ten fik złapał mnie za serce
Dzięki za uznanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:41, 03 Lut 2009    Temat postu:

No właśnie wiem. Choć pojąć nie mogę. Przecież tyle ciekawszych i... mhm, "ostrzejszych" fików krąży po necie, a takiej burzy nie wywołały. Ani takiego potoku opowieści "na motywach".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:14, 04 Lut 2009    Temat postu:

wyjaśnienie może być takie, że:

a) w ciekawszych fikach nie zostało już nic do dopowiedzenia
b) w ostrzejszych fikach House (tudzież inny główny bohater fika) umiera i nie bardzo jest jak pisać kontynuację



albo jeszcze c) przypadek, jak zawsze. Gdyby osoby, które zainspirował "Kontrakt" trafiły na te ciekawsze i ostrzejsze fiki, może to właśnie do nich napisałyby ten cały stuff


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:25, 04 Lut 2009    Temat postu:

Myślę, że punkty a) i b) pokrywają odpowiedzi na moje pytanie "czmu?". Są fiki, po których przeczytaniu stwierdzałam, że są idealne takie, jakie są i nie przedłużyłabym ich nawet o zgłoskę.
...
Kurcze. Może przeczytam "Kontrakt" ZNOWU? Może wtedy uda mi się wreszcie zrozumieć, co wszyscy w tym widzą? (Myślisz, że dałabym radę? xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:41, 04 Lut 2009    Temat postu:

Katty napisał:
Są fiki, po których przeczytaniu stwierdzałam, że są idealne takie, jakie są i nie przedłużyłabym ich nawet o zgłoskę.

wiem, że bywają takie fiki - sama kilka takich czytałam. Ale jest też wiele wspaniałych fików, które korzystają z wynalazku zwanego "otwarte zakończenie"
...
Myślę, że powinnaś. Chociaż nie sądzę, że to coś da. Ale wierzę, że dasz radę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:02, 04 Lut 2009    Temat postu:

Aww! Dziękuję za wiarę we mnie! *hugs, hugs*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gora
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:18, 17 Lut 2009    Temat postu:

NiePodobaMiSięNiePodobaMiSięNiePodoba!!!!....

Richie jak Ci już pisałam, nie znoszę jak moi ukochani bohaterowie cierpią i boli mnie to osobiście... A ten fic... O matko...

Na początku czytałam i miałam nadzieję. Na Wilsona i Cuddy którzy się dowiadują i jakoś razem wszyscy walczą z tajemniczymi prześladowcami. Na... cokolwiek. Potem nadzieja słabła a mi z każdym słowem robiło się tylko coraz bardziej niedobrze.
Potem po prostu mnie bolało. Nie podobało mi się i mnie bolało. Ratowała mnie tylko pamięć, że przecież Ty też lubisz happy endy i to nie może się źle skończyć... Że jeszcze wszystko się odwróci.
Potem... Już byłam tylko smutna. Bo Wilson opiekujący się House'm... To było piękne. Ale ciągle strasznie smutne i piekielnie bolesne.
A samo zakończenie... Po prostu było piękne. I naprawdę mi się podobało.

Tak się skatowałam tym ficiem, że idę spać. Nie żałuję że go przeczytałam ale też i do nie nie wrócę. Za bardzo bolało.

Pozdrawiam gorąco
g


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin