Fic: Znaczenie priorytetów [Z]

Richie117

I hope że jakaś antypiracka agencja nie zlikwiduje serwerów z epami

Um... jest tyle sposobów uśmiercania, po cholerę gryźć Cuddy? Od tego można by samemu umrzeć

Heh, House musiałby się naprawdę porządnie nagłówkować, skoro Cuddy upokarza się sama swoim wyglądem i zachowaniem

A jeśli w tym barze będzie panował nastrojowy mrok?

advantage

Pierwsza próba nie była zbyt udana, internauci się nie dadzą

Aaa, no tak, jeśli istnieje groźba, że też się umrze, to w żadnym wypadku nie można gryźć! Strzelanie z dalekiej odległość najbezpieczniejsze

Wyglądem przede wszystkim... fuu aż mi się przypomniał ten taniec na rurze

To wtedy chłopaki zapomną o drinkach i zaczną się całować, ciemność nie przeszkadza

Richie117

W ostateczności zostanie nam wymienianie się plikami przy użyciu gołębi pocztowych

Jeśli wampiry umierają tak jak w TB, to należy stanąć na tyle daleko, żeby nas flaki nie ochlapały

Damn, chyba znowu byłaś w mojej głowie, bo też mi się ten taniec na rurze przypomniał

No ale... ale jak się Wilson nie napije, to może wyssać Małego Grega nie w tym sensie co trzeba

advantage

Wow, to ile gołębi by trzeba najpierw złapać

Faktycznie, w takim razie trzeba chyba zrobić jakiś szybki kurs na snajpera

No nieee, o czymś takim to trzeba zapomnieć, a to się przypomina kiedy nie trzeba

Ale jakby wymienić Cuddy na Wilsona...

Nie no kurde, to Wilson musi się kontrolować! Porządna kolacja przed wyjściem do pubu i Mały Greg zostanie odpowiednio wyssany już po powrocie do domu

btw, wesołych i erowych świąt!

Richie117

my tu na śląsku nie mamy przecież problemu - pełno tu hodowców gołębii

Ja sama sobie zrobiłam kurs, jak kupiłam wiatrówkę - aż udało mi się trafić w puszkę po piwie z 25 metrów

Right, znowu mi się przypomniało

Ale Wilsona w kusej spódniczce zrzucającego stanik to chciałabym zobaczyć

I hope, że Wilson!wampir miałby lepszą samokontrolę co Wilson-śmiertelnik

I że House by nie patrzył, jak Wilson je swoją kolację, bo zamiast w pubie skończyłby w kibelku, obściskując muszlę

Ah, dziękować

I teraz wesołego i erowego poświętach

advantage

o lol faktycznie... a ludzie z Krakowa mają je na rynku

Ale fajnie! Ja od zawsze chciałam sobie postrzelać, ale nigdy nie miałam możliwości nawet trzymać prawdziwego pistoletu

Masz takie same marzenia jak House

ja jednak bardziej jak Wilson, bo wolimy oglądać nagiego Gregusia

Że niby nie żeniłby się tak często?

a może Wilson robi to w jakiś mega estetyczny sposób, co wygląda jak całowanie szyi?

Yeah, jakieś erowe dni po świętach mogłyby nadejść

Richie117

Takiego prawdziwego-prawdziwego pistoletu też nie miałam okazji potrzymać

A wiatrówki nie są aż takie drogie, możesz sobie kiedyś zafundować taką zabawkę, tylko z miejscem do strzelania gorzej... Ja bym chciała kupić kiedyś pistolet na CO2, bo z normalnej wiatrówki już nie postrzelam, odkąd popsuło mi się prawe oko i nie umiem celować

Buuuu, jaka szkoda, że moje i House'a marzenia mogą się już tylko w fikach spełniać

Ale wiesz, nagim Gregusiem też bym nie pogardziła, zwłaszcza że wtedy Wilson nie siedziałby bezczynnie ubrany

Um... nope, że Wilson!wampir bardziej by panował nad wtykaniem kłów gdzie popadnie, niż Wilson!śmiertelnik panował nad wtykaniem Małego Jimmy'ego

No, jeśli mowa o tradycyjnym wampirzym jedzeniu, to na pewno byłoby to mega estetyczne

Ale w takim jednym fiku Wilson!wampir próbował się żywić surową wątróbką

A jak erowe dni nie nadejdą, to trzeba je samemu zorganizować, czytając erowe fiki

advantage

ale wiatrówka to już coś, strzela to prawdziwy

Nieee, teraz mi się podoba, bo nie mam i nigdy nie miałam, a jak już kupie to pewnie postrzelam raz i koniec. Właśnie, nie ma gdzie, ani do czego i nikt by ze mną nie poszedł strzelać

A z okiem bardzo źle? Mam nadzieje, że nie, ciągle widzisz literki

Yeah, szkoda, ale już lepiej by było, gdyby fiki powstały jako serial, jeśli już nie rzeczywistość

Haha, jak ja bym miała nagiego Gregusia, to Wilson mi kompletnie niepotrzebny, a nawet zbędny

Haha, Wilson średnio panował nad wtykaniem Małego Jimmy'ego, przecież wtykał go do każdej pielęgniarki i żony i Amber

OMG, dobrze, że nie House'a wątróbką, to by było okrutne!

Ja się zagłębiam w Chrisa i Wilsona od hwshipper, soł bardzo erowe dni nastały

Richie117

ech, co to za strzelanie, jak nawet trafiony kurczak przeżył?

No i to niestety fakt, że wiatrówka potrafi się szybko znudzić, jak się nie ma z kim współzawodniczyć

Well, oko zrobiło się tylko jeszcze bardziej krótkowzroczne niż było, i nie można tego poprawić żadnymi okularami. Na szczęście drugiemu oku nic się nie stało i jakoś żyję

Tobie nagi Wilson mógłby być zbędny, ale Greguś mógłby go poczebować

Exactly! To oby wampirzych kłów nie wtykał gdzie popadnie

Po wątróbce House'a Wilson byłby na vicodinowym haju przez pół wieczności

Chrisa i Wilsona mam już za sobą, ale czytam inne ery. Trzeba się dopieszczać, o!

advantage

może miałaś jakieś miłosierne kule

dużo rzeczy takich szybko nudzących się rzeczy jest, ale teraz jak myśle, to nie umiem wymyślić przykładu

Ale jak to, to już masz najmocniejsze możliwe i dalej nie jest dobrze? Ale jak oko w porządku, to ok

kurde, ja bym musiałam się wybrać do okulisty, ale to jest najstraszniejszy lekarz przecież

Nieee, to wtedy mogłabym oddać Tobie nagiego Wilsona, Greguś musi nauczyć się dzielić

To wtedy House by mu zazdrościł, na pewno wiele by za to oddał... to może Wilson by się z nim podzielił tą wątrobą?

Ooo, a jakieś długie fiki, nie one shoty?

Richie117

yeah, bardzo miękki śrut

mi też nic nudzącego się nie przychodzi teraz do głowy

Ale pamiętam, że zanim trafiłam na Horum, to szybko mi się znudził internet

U see, bo okulary korygują problemy z oczami, a ja tak dokładnie to mam problem z nerwem wzrokowym; mówiąc metaforycznie, to tak jakbyś miała uszkodzony kabel od anteny, a wtedy nawet najbardziej zajebisty telewizor będzie pokazywał obraz z zakłóceniami. Wtf? Okulista najstraszniejszy?

To co powiesz o dentyście...

Oj, Ty zóa! nie można na stałe dobierać Gregusiowi Wilsona!!!

This is so manipulative, żeby Wilson dzielił się z House'em wątrobą House'a

Um... one-shoty, ale długie

Odświeżam sobie erowe fiki, które czytałam lata temu i przy okazji trochę sprzątam lapka

advantage

ale teraz już wiesz, że praktycznie możesz też do ludzi strzelać

Noo, racja! Pamiętam, że po jakimś czasie zaczynałam grać w mahjonga, a już długi czas w ogóle nie gram

O nieee, I hope, że oko Ci się wyleczy

Dentysta też, tylko przy dentyście straszny jest ból, bo nie boje się wkładania tych wszystkich rzeczy do ust, a przy okuliście przeraża mnie wkładanie czegokolwiek do oka, albo już samo paczenie na nie

Na stałe nie, ale można pożyczyć na dłuuuugi czas, zdążyć się nacieszyć, a potem spokojnie oddać

Ciekawe czy House chciałby, I bet, że woli smakować inną część siebie z ust Wilsona

Mnie się nawet nie chce zabierać za sprzątanie lapka, a z braku fajnych fików, wzięłam się za książke Tess Gerritsen z Twojego chomika

Richie117

nie, nie mogę, bo tego zabrania instrukcja obsługi (okej, strzelania do zwierząt też zabrania, ale one się nie poskarżą)

heh, w tamtych czasach byłam taka nieświadoma, że nawet nie wpadłam na szukanie gier w necie

Um... lepiej miej nadzieję, że nie popsuje mi się drugie oko, bo to to już stracona sprawa (gópie komórki ośrodkowego układu nerwowego się nie regenerują

)

Dziiiwne te Twoje fobie, jak nie ryby, to okulista

I wonder, czy House byłby w stanie się cieszyć pod tą dłuuugą nieobecność Wilsona

No ba, że woli smakować tę inną część... Chociaż ja tego nie kumam, tzn nie kumam ludzi, którzy się tym podniecają, a jednocześnie brzydzą się tym, że pies liże człowieka po twarzy, a wcześniej lizał się po jajkach. W czym psie zachowanie jest bardziej obrzydliwe od całowania się po robieniu loda?

Tess Gerritsen? A czemu nie za jakieś homo-porno z tego innego chomika?

advantage

aha, czyli musisz użyć takiej amunicji, która wykańcza ludzi, wtedy się nikt nie poskarży

O, w necie grywałam w tetrisa czasami, a mahjonga mam w grach windowsa

Okej, w takim razie mam nadzieje, że Twoje drugie oko, a właściwie i jedno i drugie będą sie miały znakomicie

No cusz, w sumie mam tylko te dwie i dobrze, że tylko tyle

Lepiej nie ryzykować, bo jeszcze zacząłby szukać kogoś do zaspokojania swoich potrzeb

Hmmmm, może chodzi o to, że psie jajka mogą dotykać czegoś na dworze, IDK, bo ogólnie nie mam problemu z psim lizaniem jak już mi się raz na rok przydarzy

A niektórzy faceci tego nie lubią, bo jak słyszałam, wydaje im sie, że się całują z własnym penisem

Za homo-porno też się wzięłam, ale mi się niezbyt spodobało, soł musiałam zmienić klimat

Richie117 · Wysłany: Pon 8:48, 04 Mar 2013 Temat postu:

chyba nie ma takiej zabójczej amunicji kalibru 4,5mm

najwyżej mogłabym strzelać wykałaczkami do wampirów

A buuu, mój windows nie ma mahjonga *foch* za to w tetrisa grywam do teraz

Dzięki, w imieniu moim i moich ócz

Right, najważniejsze, że nie cierpisz na homofobię

(swoją drogą, przydałoby się rozpowszechnić termin homofilia - on by tak świetnie do nas pasował

) Btw, właśnie mi się przypomniało, że mój dentysta ma w poczekalni akwarium z rybkami

No i widzisz? Nie mogłabyś mi tak na długo odstąpić Wilsona

Yeah, bo męski ptak nie miewa kontaktu z gorszymi rzeczami niż można spotkać na dworze

Well, ja takich nie-lubiących-tego facetów całkowicie rozumiem

OMG, nie spodobało Ci się homo-porno?

To musiało być bardzo kiepskie albo jesteś chora

advantage · Wysłany: Pią 23:32, 15 Mar 2013 Temat postu:

a to by znaczyło, że masz gdzieś wampiry w okolicy!

mahjong się szybko nudzi, bo to ciągle to samo, w tetrisie są chociaż jakieś emocje jak się klocki źle ułożą

noł problem, oczy są mega ważne! W 100 procentach nie na homofobię

przypomniała mi się moja pani od historii z liceum, która powiedziała, że syn któregoś cara Rosji cierpiał na pedofilię, zamiast hemofilię

Zły dentysta, to podwójnie odstrasza pacjentów!

Na baaardzo długo nie, ale na wystarczającą ilość czasu, zebyś zdążyła się nacieszyć

Mam tylko nadzieję, że nie wszystkie męskie ptaki tarzają się w trawie

Why?

ja nie widzę w tym nic złego

Hahaha, ok, muszę sprostować: nie spodobała mi się fabuła i sort of klimat książki, to przestałam czytać, nie dotarłam nawet do homo-porno:(

Richie117 · Wysłany: Pon 10:37, 18 Mar 2013 Temat postu:

maybe, maybe... tacy jedni moi sąsiedzi tam na wsi mają pokój ze ścianami pomalowanymi na czerwono...

[link widoczny dla zalogowanych] ściągnęłam mahjonga z mnóstwem plansz i mi się nie znudził

Ugh, właśnie dochodzę do siebie po odkryciu, że 3 userki na moim innym forum są homofobkami; ja pi3rdolę

Wiesz, who knows, może w przejęzyczeniu Twojej historyczki było ziarno prawdy?

Kurde, to będę się musiała spieszyć, żeby się nacieszyć, bo ja się bardzo wolno nacieszam

Pfff, trawa nie jest taka zła... Aż mi się zachciało poczytać jakąś erę w naturze

Nie wiem, why, tak jakoś... Cały czas myślę, że to jest bleh, tylko przy fikach, gdzie chłopaki są tym zachwyceni, robię przerwę w swoim myśleniu

Okeeej, przyjmuję takie sprostowanie. I czymam kciuki, żebyś szybko zechciała wrócić do klimatu homo-porno

advantage

oooo, czyli masz wampirów za sąsiadów z zaschniętą krwią na ścianie, ale fajnie

Oo, dzięki, pobawię się tym w wolnej chwili

A lubisz je? Najgorzej jak najpierw się kogoś polubi, a potem dopiero wychodzą na jaw takie poglądy

O nieee, to już lepiej być homofobem niż pedofilem!
A może dla Ciebie czas się zatrzyma? Będziesz mieć jakby wieczność

Ej, piszesz, że trawa nie jest zła i pomyślałam o takiej do palenia, co za musk... Ja nie moge tak, zawsze mnie coś rozprasza, w sensie owady, i muszę uciekać

Haha, nie mam jak Cię przekonać do zmiany zdania

Dla mnie to jest spoko

Już wróciłam, trafiłam na super serię, chociaż zaczęłam czytać od końca

Richie117

yeah, well, zawsze to jakaś odmiana, kiedy reszta wsi to zwyczajni alkoholicy

niemazaco, have fun

Hmm, z dwoma właściwie nie gadałam, ale po ich postach widać, że pochodzą z ciemnogrodu (kto normalny się chwali, ile wódki jego rodzina wypija podczas świąt?). A z trzecią pisałam dość sporo, ale musiałam się zmuszać do uprzejmości jako adminka - laska była nieziemsko wkurzająca ze swoim egocentryzmem i arogancją (a już mi całkiem podpadła, jak napisała, że w "House'ie" nie gra nikt godny uwagi)

Ale też znam ten ból, kiedy osoba lubiana okazuje się być inna, niż sie wydawała

Mhm, zwłaszcza w Rosji - nie wiem, jak tam się mają pedofile, ale homofobia kwitnie u naszych wschodnich sąsiadów

Wątpię - mi czas się tylko zatrzymuje, jak mam robić coś nieprzyjemnego

LOL, skąd Ci się wzięło takie skojarzenie?

Bo widzisz, trzeba iść na trawkę z kimś, kto by Cię rozproszył bardziej niż owady

Może kiedyś dorosnę do zmiany zdania - tak jak dorosłam do lubienia lodów czekoladowych

Mrrr, no to dopsze

advantage

jak filmy podają, wampiry są sexy, a alkoholicy

OMG, co ludzie mają w głowach... to pewnie ta ilość wódki na nich działa

Trzecia najgorsza, nie można tak bluźnić!!! W Hałsie widzę tylko jedną niezbyt godną uwagi osobę

no i jak można nie dostrzegać piękna Hju??

Rosja jest takim cudnym krajem, że na pewno pedofile tam mają się lepiej od gejów

Raaacja, ten świat jest troche źle skonstruowany

no nie wiem, nie wiem

zwykle mam jakieś głupie skojarzenia, jak nie seksualne, to jakieś z księżyca

To chyba by nie było możliwe, mrówki są wszędzie

O, a ja dalej nie lubię czekoladowych... lubię tylko owocowe i te których nikt nie lubi w stylu smerfowe albo o smaku gumy do żucia, najlepsze!

Richie117

filmy czasem kłamią... taki Zmierzch na przykład

Exactly

I to rzekomo nie były gimnazjalistki, tylko dorosłe kobiety

Tjaaa, albo jak można nie widzieć chłopięcego uroku RSLa?

Argh, miałam optymistycznie napisać, że może tak źle nie jest, ale po przeczytaniu [link widoczny dla zalogowanych] zmieniłam zdanie *totalna załamka

*

Nooo... ale czego się spodziewać po Matce Ziemi, która ma JĄDRO? Zła konstrukcja świata już u podstaw

Ja w seksualnych skojarzeniach nie widzę nic głupiego

No widzisz, a w fiku chłopakom nie przeszkadzał seks na mrowisku

Awww, smerfowe lody

Ostatni raz jadłam je wieki temu, kiedy jedna gałka lodów nie kosztowała więcej od litrowego pudełka

advantage

niby taaak, ale w porównaniu z alkoholikiem, takim jak mi się wyobraża, Edward jest super hot

No to tym bardziej, super z nich muszą być kobiety, jak im ilość wódki imponuje

O, dokładnie. Zwłaszcza w pierwszych sezonach

Wtf, nawet turyści im przeszkadzają?? Ciekawe jak będą sprawdzać orientacje tych sportowców

no totalna załamka, bycie gejem to od razu łamanie prawa:/

Aaaa, no to, że jest transseksualna

ja też nie, one są całkiem fajne, ale potrafią utrudniać życie

Nooł, oby chociaż mieli koc na tym mrowisku

Teraz gałki są średnio po 2,50... gdzie te czasy, kiedy były po złotówce?? ale i tak lepiej kupić dwie gałki - smerfowe i gumę balonową - niż jakieś mcflurry

Richie117

ja bym chyba jednak wolała tego alkoholika - jego wystarczy umyć i porządnie ubrać, żeby wyglądał znośnie, a z Edwardem już nic nie zrobisz

Indeed... A jedna była oburzona zachowaniem narzeczonego swojej znajomej, bo facet zamiast dać kasę na wesele wolał kupić dwa byki rozpłodowe...

No a jak, przecież nie mogą pozwolić, żeby przyjezdni zboczeńcy demoralizowali im dzieci i młodzież promocją homoseksualizmu

Niektórych sprawdzać nie muszą, bo to ujawnieni geje (jeden planuje nawet wystartować w tęczowej opasce na znak protestu - chyba mu życie niemiłe)

Poor Ziemia, przez tyle milionów lat nie znalazła chirurga, który by jej zrobił operację zmiany płci

Pfff, życie samo w sobie jest trudne, czeba paczeć na to tak, że niecne skojarzenia je uprzyjemniają!

Nie pamiętam, czy mieli, a sprawdzać mi się nie chce

Hipotetycznie agree, dwie gałki lepsze, ale praktycznie wolę lody z Biedronki, bo mogę nimi nakarmić Rexa

advantage

ale to za dużo roboty! zwłaszcza, że alkoholicy mogą szybko wrócić do alkoholowego stanu i wtedy trzeba robić wszystko od początku

Ooo, tam gdzie ludzie kupują byki, to musi być niezła wieś i to wszystko wyjaśnia

To powinni w tej Rosji odciąć dzieci od internetu

I hope, że zdają sobie tam sprawę, że nie przemienią wszystkich gejów w Rosji w hetero

Odważny! Ale nie wiem czy nie zbyt odważny, niestety.

A może nie chce? Może woli być takim jakby transwestytą

Nooo tak, ale co jak się pojawiają w najmniej odpowiednim momencie?

Rex je lody?

ma ulubiony smak?

Richie117

nie chcę Cię straszyć, ale z psami jest tak samo - okąpiesz, poczeszesz, a pies się zaraz znowu uświni i trzeba zaczynać od początku

anyway, Edward nadal pozostaje megafuuuu

przydałoby się jeszcze wyjaśnienie, dlaczego ci ludzie muszą koniecznie robić wieś w internecie (i kto w tym czasie pilnuje byków)

Może to tylko kwestia czasu, aż w Rosji będzie druga Korea i od wszystkiego ich odetną

Me hopes so, too; przynajmniej o czymś takim nie było mowy

Może Ziemia jest drug queen?

Jak to, co? wtedy właśnie jest najprzyjemniej

No pewnie, że je

mogę tylko podejrzewać, że najbardziej lubi czekoladowe (on lubi wszystko czekoladowe

), ale zjada wszystkie, tylko raz mu się zdarzyło, że z owocowych zrezygnował