Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Gimme more of your love [35 A / 44] s. 55
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Pytam tak z ciekawości... Co miałoby być?
chłopiec
49%
 49%  [ 37 ]
dziewczynka
50%
 50%  [ 38 ]
Wszystkich Głosów : 75

Autor Wiadomość
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:10, 19 Sie 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
dammit, czy cokolwiek w tym serialu opierało się na rzeczywistości? Kiedyś wyczytałam, że nawet z przygody House'a z cewnikiem zrobili niepotrzebnie dramat, bo np. dla ludzi sparaliżowanych zakładanie samym sobie cewnika jest tak normalne, jak zastrzyki z insuliny dla diabetyków.
"coś" pewnie tak Cieszę się, że nie jestem lekarzem, bo wtedy nie miałabym przyjemności nawet z oglądania pierwszych sezonów

Richie117 napisał:
ja też, ale krzyżówka by wtedy nie wyszła
pieprzyć krzyżówkę!

Richie117 napisał:
jakiś czas temu mój pesymizm był całkiem zwyczajny w porównaniu z obecnym
aaa... to taka very pesymistyczna odmiana pesymizmu?

Richie117 napisał:
obie połowy są mądre, tylko w różnych dziedzinach (Ale nie wiem, która jest która - na teście na studiach strzelałam )
I trafiłaś? Lewa to ta od logicznego myślenia, prawa to ta odpowiadająca m.in. za zdolności artystyczne

Richie117 napisał:
zombie mogłyby się poczuć urażone takim porównaniem
poor me, chyba powinnam teraz dla bezpieczeństwa się wyprowadzić

Richie117 napisał:
i jeszcze "I'm a flan! Don't eat me!"
...i można tak bez końca (What did you do last night? I can't say. And neither can you, House. )

Richie117 napisał:
ale fik znajdował się w łazience, czego mało kto by się domyślił
bo najpierw trzeba by było wiedzieć, co to są fiki

Richie117 napisał:
można by powiedzieć, że nas tasiemiec połaskotał w jelito
zapamiętam na przyszłość

Richie117 napisał:
*korniczki are confused, bo nie wiedzą, czy najpierw się rzucić na deskę, czy na koment*
I co wygrało? (Nie można rzucić się na obie te rzeczy jednocześnie? )

Richie117 napisał:
Uh-huh... OMG...
żyjesz????

1

Richie117 napisał:
Wilson wykopujący starsze panie za drzwi? nieee, tego się po prostu nie da zrobić
wszystko się da U know, wpływ House'a...

Richie117 napisał:
to nie pacjentki, tylko gumowe lalki napompowane helem - sprawka House'a
poor Wilson, będą mu uciekały pod sufit

Richie117 napisał:
uczennice szkółki niedzielnej w szpilkach? Chyba tylko na redtube!
omg, you're right! Chyba się pogrążyłam

2

Richie117 napisał:
taka perspektywa przestanie być zabawna, kiedy dzieci chłopaków osiągną teletubisiowy wiek
Jak patrzę na to, co ogląda moja czteroletnia siostra to myślę, że Teletubisie wcale nie są takie złe

Richie117 napisał:
jeszcze przyjdzie czas, że role się odwrócą
taak... a najlepsze, że Wilson będzie miał wymówkę w postaci ciąży

3

Richie117 napisał:
(who knows, co Wilson ukrywa pod swoim kitlem )
...futerko?

Richie117 napisał:
allegro to ściema - kupisz dziecko, a przyślą worek ziemniaków
wiesz z doświadczenia?

4

Richie117 napisał:
taaa... dopóki Wilson nie zacząłby przelewać tych ckliwości na papier. Co wtedy? House miałby wydłubać sobie oczy?
mógłby skleić je ptasim mleczkiem

Richie117 napisał:
na pewno nie dla nas


5

Richie117 napisał:
ogląda razem z House'em - lesbians' cat-fights rulz!
yeah, trzeba dzieciom puszczać wartościowe, edukacyjne programy

Richie117 napisał:
Wilson-Superhero! Miesiące gonienia za uciekającymi z kosza z brudami skarpetkami House'a na coś mu się przydały
Wilson jest jak lwica - poluje, żeby zdobyć pożywienie dla stada (House'a i dzieci)

6

Richie117 napisał:
byle byś się tylko kiedyś w piekarni nie pomyliła... Poproszę dwa pszenne penisy
Kiedyś chciałam powiedzieć do siostry "podaj mi pilota", tylko zamiast "pilota" wyszło mi inne słowo na "p" A propos pszennych penisów - [link widoczny dla zalogowanych]

7

Richie117 napisał:
nieee, House by do tego nie dopuścił - "po pierwsze nie szkodzić" and all that stuff
nie mówię, że zrobiłby to specjalnie; wypadki chodzą po ludziach

9

Richie117 napisał:
T-mobile!
Era!

Richie117 napisał:
yeah, sądząc po jego zachowaniu, był pod ich wpływem odkąd zaczął sypiać z House'em
tak jego ciało pokazywało, że jest gotowe na... zapłodnienie?

10

Richie117 napisał:
no, mogłoby go przewiać i by się biedaczek przeziębił
zawsze można go ubrać w czapkę i szalik

Richie117 napisał:
good for House, że Wilson nie może po prostu zabrać małego Grega i wynieść się do innego miasta
buahaha Mój kieszonkowy przyjaciel


11

Richie117 napisał:
wymagany efekt można osiągnąć za pomocą odpowiednio rozmieszczonych żarówek Osram
thx, rozwieszę takie w szkole

Richie117 napisał:
spoko, House jeszcze zdąży pozbyć się stereotypów w praktyce
kiedy dziewczynki zabiorą mu motor?


12

Richie117 napisał:
za to jaką kondycję człowiek może sobie wyrobić bez wstawania z łóżka
powinni to reklamować w Telezakupach Mango

13a

Richie117 napisał:
ale serialowy House przedobrzył i o żadnym przytulaniu nie było mowy (and good for us )
taa, good, tylko że scena łóżkowa i tak była... To już chyba wolałabym to przytulanie

Richie117 napisał:

Este stwierdziła, że 34letnia folia bąbelkowa byłaby już cała wypstrykana
aż dziwne, że o tym nie pomyślalam, bo nie zostawię ani kawałeczka, dopóki go nie wypstrykam

13b

Richie117 napisał:
um... Harry Potter o zmierzchu na Zielonym Wzgórzu
Z Anią?!

Richie117 napisał:
a jakiś czas później: Wilson, nie było t-shirtów w twoim rozmiarze, więc kupiłem ci 2-osobowy namiot
jeszcze później: Wilson, nie było namiotów w twoim rozmiarze, więc uszyj sobie sam, albo chodź nago

14

Richie117 napisał:
*podaje mopa i wiaderko*
już nie ścierka, jak miło

15

Richie117 napisał:
w tym wypadku tak - bo jak chłopaki mieliby zmiksować swoje geny?, ale chyba takie rzeczy są generalnie możliwe
Są - znam osobę, która ma jedno oko niebieskie, a drugie brązowe^^

Richie117 napisał:
Wilson NIE używa kremu na zmarszczki!!! On ma z natury taką chłopięcą cerę (na szczęście bez pryszczy)
bujać to my, nie nas

Richie117 napisał:
Well, wypadki z kawą chodzą po ludziach, ale Wilson mógłby się bardziej obawiać zachlapania krawata... śmietanką
bo śmietankę trudniej doprać?

16

Richie117 napisał:
um... last time I checked, byłam kobietą, a się przy Wilsonie nie uspokajam Z drugiej strony House (po erze) bywa bardzo spokojny... Może przeznaczeniem tego dzieciaka z lotniska było zostać gejem?
o, wiem - przy Wilsonie kobiety i geje albo się uspokajają, albo podniecają

17b

Richie117 napisał:
House pewnie sobie dokleja sztuczne rzęsy, zanim zacznie trzepotać
Niee! ... Za późno, już to sobie wyobraziłam

Richie117 napisał:
A pod łóżkiem rozsypuje pinezki
Wilson chyba nie pozwoliłby, żeby jakieś pinezki walały się po jego czyściutkiej podłodze

Richie117 napisał:
ja się powtarzam w treści fika... co za żenada
Jedno zdanie, na które w dodatku nie zwróciłabym uwagi, gdybyś o tym nie wspomniała...

19

Richie117 napisał:
talerzami nie rzucałam, ale butelkami i książką do fizyki owszem. Mmmm, super było
Mam nadzieję, że nie trafiłaś nikogo tą butelką

20

Richie117 napisał:
a co, nie da się tak?
da... but it looks funny

21

Richie117 napisał:
anyway, w serialu era nierozłącznych chłopaków najwyraźniej się skończyła i nawet fiki zaczynają krążyć wokół tego tematu
dobrze, że mimo wszystko są jeszcze fiki, w których wszystko wygląda tak, jak powinno

22

Richie117 napisał:
well, kusiło mnie to, ale Cuddy jest tu zbyt potrzebna, żeby ją zabić
potrzebna Cuddy? Toż to oksymoron

Richie117 napisał:
w dwóch rękach będzie trzymał dwie butelki dla dwóch córek, a trzecie dziecko samo znajdzie sobie coś do ssania
tak przy dzieciach?!

24

Richie117 napisał:
to spisek Foremana i Chase'a, żeby ją zdemoralizować
Gorzej, jeśli zamiast tego dozna szoku

Richie117 napisał:
jak to gdzie? Jak wszystkie dzieci, dzieci Wilsona rozwijają się pod sercem
to znaczy gdzie, w żołądku?

25a

Richie117 napisał:
you're too easy! nic sobie nie zostawiłaś na okazję, gdy pojawi się więcej czekoladowych elementów
nic nie poradzę na to, że jestem łatwa

Richie117 napisał:
good for U, że jeszcze kilka osób będzie trzeba poinformować
jak rodziców chłopaków?

26

Richie117 napisał:
nie udawaj, że Ci się to nie podoba
o nie, nie wrobisz mnie w to! Ciążowe fochy Wilsona są irytujące i już

Richie117 napisał:
hell NO!
uff

Richie117 napisał:
taaak? A jakie?
czytać z bananka; bananek prawdę ci powie; bananek zwierciadłem duszy

Richie117 napisał:
chyba tylko wirtualną
dammit

Richie117 napisał:
gópia reklama
z roku na rok robią się coraz głupsze te reklamy... albo to ja mądrzeję

Richie117 napisał:
a właśnie że przypadkowo, bo celowały w coś innego
w co?

Richie117 napisał:
nieee, to nie w stylu Wilsona... On by użył określenia "uprawiać miłość
a co to, jakieś warzywo?

27

Richie117 napisał:
a poszczucie psem nie będzie już prawidłowe?
Tylko pod warunkiem, że to będzie wielki i głodny pies

28a

Richie117 napisał:
łaj? zue myśli tutaj byłyby bardzo na miejscu
Pewnie dlatego je miałam

Richie117 napisał:
tak jak "zebra" w zoo i na jezdni?


28c

Richie117 napisał:
pisanie mpregów jest ekstra, ale byłoby more ekstra, gdyby można było pominąć wątek niemowlaków
A nie można? I mean, pociągnąć tylko do pojawienia się na świecie dzieci i eeend

Richie117 napisał:
nikt nie twierdzi, że House nie robiłby nalotów na lodówkę Wilsona (i samego Wilsona )
aż mnie naszła ochota na przeczytanie fika, w którym jeden z chłopaków "cierpi" na seksomnię

29c

Richie117 napisał:
mniejsza o kosmetyki - to będzie III wojna światowa o suszarkę i w ogóle o dostęp do łazienki!
Będzie trzeba kupić jeszcze dwie suszarki i dom z kilkoma łazienkami, bo się rano nie wyrobią do pracy/szkoły

Richie117 napisał:
JA, JA!!! tylko najpierw zgarnę kumulację w lotto
niee, następna kumulacja będzie moja!

30b

Richie117 napisał:
to nie jego wina, to hormony
no dobra, sama wiem jak to jest

30c

Richie117 napisał:
korzeń żeń-szenia! (i mocno go przywiązywał w odpowiednim miejscu )
mógł sobie też przywiązać osikowy kołek

31a

Richie117 napisał:
taką, która nosi skąpe sukienki i szpilki?
Niee... taką, która śpiewa, a nie się rozbiera:P

31b

Richie117 napisał:
myślisz, że długie stanie byłoby oBcją w takiej sytuacji?
no, na pewno nie wszystko mogłoby długo stać

31c

Richie117 napisał:
dzięki


31d

Richie117 napisał:
a myślałam, że to się przytrafia tylko chłopakom you-know-when
Mi się przytrafia, kiedy czytam o chłopakach w sytuacji sama-wiesz-jakiej

32a

Richie117 napisał:
um... FUUUUUCK! muszę wreszcie skończyć to Gimme, bo już zaczynam się powtarzać


32b

Richie117 napisał:
pffft, jędzowata żona? to jak określić zachowanie Cuddy w Huddy?
suka?

32c

Richie117 napisał:
Ale looks like geje potrafią jakoś prędzej dojść do porozumienia
imo orientacja seksualna raczej nie ma z tym związku; chyba bardziej liczy się dojrzałość i skłonność do chodzenia na kompromis. Z drugiej strony, jak kobieta strzeli focha to mogiła

32d

Richie117 napisał:
bo jestem zuaaa bwahaha
yep, we all know that

Richie117 napisał:
Um, chyba Wilsona podnieca czuły House, a gadka o dzieciach to tylko środek do celu
i tak wolałabym, żeby tego nie robił

33a

Richie117 napisał:
ja tam uważam, że generalnie sprzątanie nie jest normalne
od czasu do czasu trzeba posprzątać... Np. na święta

33b

Richie117 napisał:
ja bym wolała "kliknąć" w coś innego
taaaak?

33c

Richie117 napisał:
jasne, że lepiej, tylko House miałby problem z ukryciem tylu zwłok
zawsze można je spalić

Richie117 napisał:
next time House powiesi przy kluczach zakrwawioną ludzką czaszkę i wszystko wróci do normy
należącą do Foremana


34b

Richie117 napisał:
nieee, House by tam Wilsona nie zabrał - za duże ryzyko, że zanim on zdążyłby zanurkować pod stół, żeby obwąchać Wilsona, to już stado psów obskoczyłoby jego nogę or something
ale z niego egoista... I mean, jemu nie potrzebna noga Wilsona, więc mógłby ją odstąpić

Richie117 napisał:
btw, trochę offtopowo klik
widziałam to już, ale i tak...

34d

Richie117 napisał:
A ja się ostatnio rozmarzyłam przy tym
omg, jak dawno nie słyszałam tej piosenki I kocham jeszcze to

Richie117 napisał:
why not?
U know why

35a

Richie117 napisał:
i rzucającą w Wilsona tortem?
a to jest świetny pomysł!

Richie117 napisał:

hmm... a jeżeli Wilson "pośle na księżyc" (nie, nie w erowym sensie!) House'a?
dlaczego miałby to zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:01, 21 Sie 2011    Temat postu:

Anai napisał:
Cieszę się, że nie jestem lekarzem, bo wtedy nie miałabym przyjemności nawet z oglądania pierwszych sezonów
IMO nie byłoby tak źle, gdybyś tylko nie była zbyt obsesyjnym lekarzem I mean, wiadomo, że w serialach muszą być drobne przegięcia, byle tylko nie robiły się zanadto idiotyczne

Anai napisał:
pieprzyć krzyżówkę!
okeeej... tylko muszę uważać, żeby się nie zaciąć papierem

Anai napisał:
aaa... to taka very pesymistyczna odmiana pesymizmu?
yeah już nawet tytuły nowych epów wpędzają mnie w depresję

Anai napisał:
I trafiłaś? Lewa to ta od logicznego myślenia, prawa to ta odpowiadająca m.in. za zdolności artystyczne
przedmiot zaliczyłam, więc możliwe, że trafiłam bosh, nawet jak teraz przeczytam, za co która półkula odpowiada, to za chwilę i tak zapomnę. Chyba jestem biologicznie niezdolna, żeby się tego nauczyć

Anai napisał:
poor me, chyba powinnam teraz dla bezpieczeństwa się wyprowadzić
jak nie mieszkasz obok cmentarza, to nie musisz

Anai napisał:
...i można tak bez końca (What did you do last night? I can't say. And neither can you, House. )
awwww, to było takie... Chociaż w jednym fiku czytałam, jak House prosto z mostu opowiedział kaczątkom wszystkie istotne szczegóły - nawet to, że grają z Wilsonem w Kamień-Papier-Nożyce, żeby zdecydować, kto ma być na górze

Anai napisał:
bo najpierw trzeba by było wiedzieć, co to są fiki
niedawno śmiałam się ze zwykłej książki, tzn z tłumaczenia. Był tam kawałek o tym, jak studenci wykręcili brzydki numer swojemu pijanemu kumplowi - że zrobili mu makijaż, ubrali w pończochy i szpilki, a "na ptaka" nakleili mu obrazek Myszki Miki

Anai napisał:
I co wygrało? (Nie można rzucić się na obie te rzeczy jednocześnie? )
ja zajęłam się komentem, a one deską (Nope, bo dobre maniery mówią, że przy jedzeniu się nie czyta )

Anai napisał:
żyjesz????
żyję... bo mnie nie stać na trumnę

#1
Anai napisał:
wszystko się da U know, wpływ House'a...
I know... Well, może w innym fiku Wilson kogoś wykopie, bo w Gimme i tak nie będzie miał okazji

Anai napisał:
poor Wilson, będą mu uciekały pod sufit
*wyobraziła sobie Wilsona, podskakującego na środku gabinetu, żeby je wszystkie połapać*

Anai napisał:
omg, you're right! Chyba się pogrążyłam
wszystkie nas to tutaj spotyka

#2
Anai napisał:
Jak patrzę na to, co ogląda moja czteroletnia siostra to myślę, że Teletubisie wcale nie są takie złe
to znaczy, co ogląda? Teletubisie generalnie to dobry program dla dzieci, ale jak go oglądałam raz czy dwa, to się zastanawiałam, czy jako dziecko też byłam taka głupia

Anai napisał:
taak... a najlepsze, że Wilson będzie miał wymówkę w postaci ciąży
a dzięki tej ciąży House okaże Wilsonowi mnóstwo wyrozumiałości i czułości, i będzie dużo ery

#3
Anai napisał:
...futerko?
well, miałam na myśli ogonek, ale futerko załatwiałoby sprawę puszystej klaty, żeby House'owi było wygodnie

Anai napisał:
wiesz z doświadczenia?
um... nope Ja bym pewnie nie odróżniła dziecka od worka ziemniaków

#4
Anai napisał:
mógłby skleić je ptasim mleczkiem
to by było rozwiązanie tymczasowe, wymagające nieustannych poprawek... Wtedy Wilson nie miałby czasu pisać ckliwych esejów

#5
Anai napisał:
yeah, trzeba dzieciom puszczać wartościowe, edukacyjne programy
dziewczynki nauczą się bić, jak na siostry przystało, a chłopaki nauczą się, jak je rozdzielać

Anai napisał:
Wilson jest jak lwica - poluje, żeby zdobyć pożywienie dla stada (House'a i dzieci)
jak romantycznie To jeszcze - jak lwica przynosi młodym na wpół żywą ofiarę, żeby nauczyły się zabijać - Wilson powinien dostarczać swojemu stadu przepis na potrawę i składniki, żeby stado samo sobie ugotowało

#6
Anai napisał:
Kiedyś chciałam powiedzieć do siostry "podaj mi pilota", tylko zamiast "pilota" wyszło mi inne słowo na "p" A propos pszennych penisów - klik
OMG, to dopiero freudowskie przejęzyczenie Btw, kawałek z bash.org:
<dan> ty penisei
<dan> pensie*
<dan> pesni
<dan> peniesie
<dan> KURWA! ty chuju

A bułeczka wyglądała zaiste smakowicie

#7
Anai napisał:
nie mówię, że zrobiłby to specjalnie; wypadki chodzą po ludziach
tjaaa, na przykład Wilson poślizgnął się na mokrej podłodze i nadział się otwartymi ustami na Małego Grega

#9
Anai napisał:
tak jego ciało pokazywało, że jest gotowe na... zapłodnienie?
i wbrew biologii, niestrudzenie usiłowało do tego doprowadzić

#10
Anai napisał:
zawsze można go ubrać w czapkę i szalik
Wilson, jako specjalista w miniaturowym szydełkowaniu, mógłby je teraz nawet wydziergać

#11
Anai napisał:
kiedy dziewczynki zabiorą mu motor?


#12
Anai napisał:
powinni to reklamować w Telezakupach Mango
taaa, jako kolejny "produkt" dla każdego, bez względu na wiek, płeć i wymiary, do wykorzystania o każdej porze dnia i nocy, który rewolucyjnie wpłynie na poprawę jakości życia i bez którego nie będzie można się później obyć

#13a
Anai napisał:
taa, good, tylko że scena łóżkowa i tak była... To już chyba wolałabym to przytulanie
znając parcie LE na rozbierane sceny i na Hju, dostalibyśmy i HuS i przytulanie

Anai napisał:
aż dziwne, że o tym nie pomyślalam, bo nie zostawię ani kawałeczka, dopóki go nie wypstrykam
ja jestem bardziej opanowana pod tym względem... A potem nie mam już czego wypstrykiwać, bo matka jest szybsza ode mnie

#13b
Anai napisał:
Z Anią?!
prędzej z Ronem... w końcu też rudy

Anai napisał:
jeszcze później: Wilson, nie było namiotów w twoim rozmiarze, więc uszyj sobie sam, albo chodź nago
i myślisz, że Wilson by wtedy uwierzył, że nie było takich namiotów? IMO od razu by pomyślał, że House po prostu chce, żeby chodził nago

#15
Anai napisał:
Są - znam osobę, która ma jedno oko niebieskie, a drugie brązowe^^
omg! sounds like dziecko chłopaków

Anai napisał:
bujać to my, nie nas
mnie by ktoś mógł pobujać...
ale no dopsz - Wilson nie używa kremu ze sklepu, bo woli naturalne kosmetyki, które ma w domu

Anai napisał:
bo śmietankę trudniej doprać?
nie wiem, czy to się w ogóle da doprać z jedwabnych krawatów

#16
Anai napisał:
o, wiem - przy Wilsonie kobiety i geje albo się uspokajają, albo podniecają
tjaaa, to wiele wyjaśnia

#17b
Anai napisał:
Niee! ... Za późno, już to sobie wyobraziłam
ale żyjesz? nie doznałaś trwałych uszkodzeń mózgu ani nic?

Anai napisał:
Wilson chyba nie pozwoliłby, żeby jakieś pinezki walały się po jego czyściutkiej podłodze
gdyby to miało zapobiec inwazji Cuddy, to może zrobiłby wyjątek

#19
Anai napisał:
Mam nadzieję, że nie trafiłaś nikogo tą butelką
nope. Tylko Rex za nią pobiegł, bo myślał, że to kijek

#20
Anai napisał:
da... but it looks funny
trzeba się poświęcić, jak się chce romantyzmu

#22
Anai napisał:
potrzebna Cuddy? Toż to oksymoron
uh, to nie wiem, jak to określić

Anai napisał:
tak przy dzieciach?!
to House wejdzie pod koc, żeby dzieci nie widziały

#24
Anai napisał:
Gorzej, jeśli zamiast tego dozna szoku
jeżeli nie doznała szoku na widok gołego Czejsa, to chyba nic jej nie grozi

Anai napisał:
to znaczy gdzie, w żołądku?
aż mi się dowcip przypomniał:
Małe dziecko pyta kobietę w ciąży:
- Co pani ma w brzuchu?
- Dzidziusia.
- A kocha go pani?
- Tak, bardzo.
- To dlaczego go pani zjadła?


#25a
Anai napisał:
jak rodziców chłopaków?
yeah

#26
Anai napisał:
o nie, nie wrobisz mnie w to! Ciążowe fochy Wilsona są irytujące i już
a fochy nie-ciążowe?

Anai napisał:
czytać z bananka; bananek prawdę ci powie; bananek zwierciadłem duszy
ślicznie w nagrodę - łap bananka:

Anai napisał:
z roku na rok robią się coraz głupsze te reklamy... albo to ja mądrzeję
dyplomatycznie powiem, że prawda pewnie leży pośrodku

Anai napisał:
w co?
w gumową kaczkę, która zniknęła pod wodą

Anai napisał:
a co to, jakieś warzywo?
pewnie spokrewnione z lubczykiem

#28c
Anai napisał:
A nie można? I mean, pociągnąć tylko do pojawienia się na świecie dzieci i eeend
można. I takie mam plany wobec Gimme

Anai napisał:
aż mnie naszła ochota na przeczytanie fika, w którym jeden z chłopaków "cierpi" na seksomnię
a [link widoczny dla zalogowanych] znasz?

Anai napisał:
niee, następna kumulacja będzie moja!
no dobra, to poczekam na jeszcze następną

#30c
Anai napisał:
mógł sobie też przywiązać osikowy kołek
tyle książek o wampirach przeczytałam, a na to nie wpadłam

#31a
Anai napisał:
Niee... taką, która śpiewa, a nie się rozbiera
czyli że śpiewa nago?

#31d
Anai napisał:
Mi się przytrafia, kiedy czytam o chłopakach w sytuacji sama-wiesz-jakiej
sama-nie-wiem Mi czasem odbiera mowę, jak chłopaki po prostu są razem

#32a
Anai napisał:
* back*

#32b
Anai napisał:
suka?
suki nie są aż takie More like modliszka - good thing, że nie zdążyła oderwać House'owi głowy i złożyć jajek w jego szyi

#32c
Anai napisał:
imo orientacja seksualna raczej nie ma z tym związku; chyba bardziej liczy się dojrzałość i skłonność do chodzenia na kompromis. Z drugiej strony, jak kobieta strzeli focha to mogiła
erm... chodziło mi nie tyle o orientację, co o płeć dwóch facetów albo dwie kobiety powinny jakoś szybciej się dogadać (co do kobiet nie jestem taka pewna ), bo mniej więcej funkcjonują na tych samych zasadach. W parach mieszanych pozostaje liczyć na dojrzałość, wyrozumiałość, wyobraźnię i inne takie

#32d
Anai napisał:
i tak wolałabym, żeby tego nie robił
tylko jak przemilczeć taką wielką sprawę?

#33a
Anai napisał:
od czasu do czasu trzeba posprzątać... Np. na święta
oł noes, sprzątanie na święta uważam za szczyt...czegoś człowiek się przez tyle dni napieprzy przy porządkach, zakupach, gotowaniu itp, a potem są dwa świąteczne dni i człowiek nawet nie zdąży odpocząć po tym całym wysiłku, że o cieszeniu się świętami nie wspomnę

#33b
Anai napisał:
taaaak?
oj noooo... długo by wymieniać te wszystkie czułe punkty chłopaków, w które fajnie by było poklikać

#33c
Anai napisał:
zawsze można je spalić
tjaaa... "nie pal papierosów - pal zwłoki"

Anai napisał:
należącą do Foremana
czaszka Foremana bardziej by pasowała na kulę do kręgli niż na breloczek, ale zobaczymy, co da się zrobić

#34b
Anai napisał:
ale z niego egoista... I mean, jemu nie potrzebna noga Wilsona, więc mógłby ją odstąpić
a jak by później Wilson z jedną nogą chodził po piwo?

#34d
Anai napisał:
I kocham jeszcze to
o, a tego nie znałam Ale brzmi całkiem przyjemnie i Hilsonowo

#35a
Anai napisał:
a to jest świetny pomysł!
potem chłopaki położyliby dziewczynki spać, a House mógłby w spokoju zlizać z Wilsona cały ten tort (jako swój prezent urodzinowy)

Anai napisał:
dlaczego miałby to zrobić?
jak to "dlaczego"? Dlatego, że House flirtuje za jego plecami z seksowną lekarką

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:28, 28 Sie 2011    Temat postu:

łoooo w końcu sie przedarłam przez komentarz Anai

Richie117 napisał:
nooo... jak już będzie skończone, to można by życzyć Gimme stu lat pozostawania w pamięci Hilsonek
ok, jak już się skończy, będę tego życzyć. Albo nawet życzę już teraz

Richie117 napisał:
miałoby mi się znudzić dręczenie chłopaków? No way! wtedy musiałyby mi się znudzić fiki w ogóle Ale dzięki
Za to mam nadzieję, że chociaż Ty z Anai wytrwacie ze mną do końca, bo innym przed Wami najwyraźniej się znudziło
of course, przecież muszę się dowiedzieć jakie imiona dostaną dziewczynki mnie sie tak łatwo rzeczy nie nudzą, nie martw się

Richie117 napisał:
House się po prostu wstydzi nazywać rzeczy po imieniu
no jak już on sie czegoś wstydzi, to chyba naprawdę musi być mega wstydliwe

Richie117 napisał:
ze swoją ręką?
a myślami przy Wilsonie

Richie117 napisał:
dowie się, dowie - utrzymanie w tajemnicy pobytu Wilsona na porodówce PPTH byłoby wysoce niemożliwe
heh, "mamusia" Wilson nie wywoła nawet w połowie takiego szoku, jak tatuś House
tak bardzo będzie wrzeszczał przy porodzie? Chyba, że to krzyki przerażonego tatusia House'a

Richie117 napisał:
w realnym świecie, jeśli komuś bardzo zależy, to można - oczywiście tylko w granicach rozsądku, czyli kilku dni przed terminem, i jeżeli 'natura' nie pokrzyżuje planów swoim pośpiechem - od czegoś w końcu są leki wywołujące poród Ale IMO takie planowanie jest średnio rozsądne, ryzykowne i rujnuje całą zabawę
i znów się czuję sie głupia ale coś mi świta, że słyszłam to takich tabletkach. Chyba. Haha, nie ma to jak niespodzianka... kochanie, rodzę no ale już bez przesady, nie powinno się planować takich rzeczy, nawet jeśli to możliwe. Trochę spontaniczności

Richie117 napisał:
byle tylko mu się to nie spodobało, bo jeszcze zostawi Wilsona
nieeee, zostawić faceta w ciąży? niech go nie zostawia, niech go już lepiej weźmie ze sobą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:09, 29 Sie 2011    Temat postu:

advantage napisał:
łoooo w końcu sie przedarłam przez komentarz Anai
a czytałaś, czy tylko przewijałaś stronę?

advantage napisał:
ok, jak już się skończy, będę tego życzyć. Albo nawet życzę już teraz
mnie to pasuje

advantage napisał:
of course, przecież muszę się dowiedzieć jakie imiona dostaną dziewczynki mnie sie tak łatwo rzeczy nie nudzą, nie martw się
Vicodin i Prozac damn, miałam już wymyślone, w którym rozdziale chłopaki poruszą temat imion, ale mi się zapomniało
heh, parę osób mi już mówiło, że się nie nudzą się szybko... Ale nie tracę nadziei

advantage napisał:
no jak już on sie czegoś wstydzi, to chyba naprawdę musi być mega wstydliwe
w kategoriach House'a office!sex jest mniej wstydliwy, niż trzymanie za rękę

advantage napisał:
a myślami przy Wilsonie
more like przy małym Jimmym

advantage napisał:
tak bardzo będzie wrzeszczał przy porodzie? Chyba, że to krzyki przerażonego tatusia House'a
hmm... kusząca perspektywa... Gdyby tak Chase zajmował się znieczuleniem i przez przypadek pomylił zastrzyki, to Wilson i House wrzeszczeliby razem

advantage napisał:
i znów się czuję sie głupia ale coś mi świta, że słyszłam to takich tabletkach. Chyba. Haha, nie ma to jak niespodzianka... kochanie, rodzę no ale już bez przesady, nie powinno się planować takich rzeczy, nawet jeśli to możliwe. Trochę spontaniczności
nie czuj się głupia ja też nie wiedziałam tego wszystkiego, dopóki nie zaczęłam szperać za pomysłami do Gimme
yeah, spontaniczna niespodzianka:
- OMG, Wilson! Wody ci odeszły! Ty rodzisz!!!
- Możesz chwilkę poczekać, House? Tylko dokończę to sprawozdanie i zaraz wysłucham, co chcesz mi powiedzieć...


advantage napisał:
niech go nie zostawia, niech go już lepiej weźmie ze sobą
żeby Wilson mógł popatrzeć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:26, 29 Sie 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
<img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/klaszcze.gif"> a czytałaś, czy tylko przewijałaś stronę?
przewijałam

Richie117 napisał:
Vicodin i Prozac damn, miałam już wymyślone, w którym rozdziale chłopaki poruszą temat imion, ale mi się zapomniało
heh, parę osób mi już mówiło, że się nie nudzą szybko... Ale nie tracę nadziei
Vicodin do imię dla chłopca, złego chłopca Tak mi się kojarzy Przypomni Ci się, a jak nie to wymyślisz od nowa. Może nawet będzie lepiej;) Różnie to bywa, ale jak już mnie coś wciągnie, jak House i fiki, to tak łatwo się z tym nie pożegnam. Z Gimme też nie, to przecież król (królowa?) erowych fików

Richie117 napisał:
w kategoriach House'a office!sex jest mniej wstydliwy, niż trzymanie za rękę
jasne, nie każdy jest aż tak odważny by uprawiać officesex, więc czego tu się wstydzić?

Richie117 napisał:
more like przy małym Jimmym
przy małym jimmym to pewnie by wolał być rękami albo ustami

Richie117 napisał:
hmm... kusząca perspektywa... Gdyby tak Chase zajmował się znieczuleniem i przez przypadek pomylił zastrzyki, to Wilson i House wrzeszczeliby razem
to już by było za dużo dręczenia

Richie117 napisał:
nie czuj się głupia <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/przytula.gif"> ja też nie wiedziałam tego wszystkiego, dopóki nie zaczęłam szperać za pomysłami do Gimme
yeah, spontaniczna niespodzianka:
- OMG, Wilson! Wody ci odeszły! Ty rodzisz!!!
- Możesz chwilkę poczekać, House? Tylko dokończę to sprawozdanie i zaraz wysłucham, co chcesz mi powiedzieć...
yeah, zawsze lepiej wiedzieć więcej
a potem: House, poczekaj, nie możemy jechać, nie mam krawata!

Richie117 napisał:
żeby Wilson mógł popatrzeć? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif">
i ewentualnie się przyłączyć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:19, 30 Sie 2011    Temat postu:

advantage napisał:
Vicodin do imię dla chłopca, złego chłopca Tak mi się kojarzy
czyli odpada, bo to będą złe dziewczynki
yeah, gdzieś to wcisnę, nie mam wyboru
Gimme władcą Hilsonowego piekieuka

advantage napisał:
jasne, nie każdy jest aż tak odważny by uprawiać officesex, więc czego tu się wstydzić?
mnie by trochę krępowały odciski pośladków na blacie biurka, ale to tylko ja

advantage napisał:
przy małym jimmym to pewnie by wolał być rękami albo ustami
albo butt-crack'iem

advantage napisał:
to już by było za dużo dręczenia
okeeej... i tak bym nie chciała, żeby Chase zbliżał się do rozebranego Wilsona

advantage napisał:
a potem: House, poczekaj, nie możemy jechać, nie mam krawata!
a House: Tak, Wilson, idź po krawat. I weź drugi dla mnie, żebym mógł się powiesić"

advantage napisał:
i ewentualnie się przyłączyć
pięć osób w łóżku? sporo tego... Nie wiem, czy nie za sporo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:13, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Gimme władcą Hilsonowego piekieuka
i to bardzo ZUYM władcą, kochanym przez wszystkich

Richie117 napisał:
mnie by trochę krępowały odciski pośladków na blacie biurka, ale to tylko ja
szkoda, że nie mają ksero w gabinetach xd

Richie117 napisał:
okeeej... i tak bym nie chciała, żeby Chase zbliżał się do rozebranego Wilsona
chciałam napisać, że 13 mogłaby się zbliżyć, ale w Gimme jej nie ma xd

Richie117 napisał:
a House: Tak, Wilson, idź po krawat. I weź drugi dla mnie, żebym mógł się powiesić"
i House facepalm

Richie117 napisał:
pięć osób w łóżku? sporo tego... Nie wiem, czy nie za sporo
haha, duże łózko wszystkich wygodnie pomieści

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 5:49, 03 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
szkoda, że nie mają ksero w gabinetach xd
uh-huh, ależ byłoby dużo fików o tym, jak chłopaki wylądowali na ER z odłamkami szkła w pośladkach

advantage napisał:
chciałam napisać, że 13 mogłaby się zbliżyć, ale w Gimme jej nie ma xd
Gimme jest takie stare, że jeszcze nie miałam pomysłu, do czego 13 mogłaby się przydać

advantage napisał:
haha, duże łózko wszystkich wygodnie pomieści
bleh, skojarzyło mi się to z zeszłorocznym promocyjnym foto

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:41, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
I mean, wiadomo, że w serialach muszą być drobne przegięcia, byle tylko nie robiły się zanadto idiotyczne
Właśnie... szkoda, że "House" już dawno przekroczył tę granicę

Richie117 napisał:
już nawet tytuły nowych epów wpędzają mnie w depresję
noo, optymistycznie to one nie prorokują

Richie117 napisał:
bosh, nawet jak teraz przeczytam, za co która półkula odpowiada, to za chwilę i tak zapomnę. Chyba jestem biologicznie niezdolna, żeby się tego nauczyć
mam tak z historią

Richie117 napisał:
Chociaż w jednym fiku czytałam, jak House prosto z mostu opowiedział kaczątkom wszystkie istotne szczegóły - nawet to, że grają z Wilsonem w Kamień-Papier-Nożyce, żeby zdecydować, kto ma być na górze
o lolz
Uwielbiam, kiedy House wprawia ludzi w zakłopotanie, mówiąc takie rzeczy

Richie117 napisał:
niedawno śmiałam się ze zwykłej książki, tzn z tłumaczenia. Był tam kawałek o tym, jak studenci wykręcili brzydki numer swojemu pijanemu kumplowi - że zrobili mu makijaż, ubrali w pończochy i szpilki, a "na ptaka" nakleili mu obrazek Myszki Miki
Uh, ja jednak wolę się nie zastanawiać nad tym, co myślą o mnie sąsiedzi. Za dużo obciachu już sobie przed nimi narobiłam...

Richie117 napisał:
(Nope, bo dobre maniery mówią, że przy jedzeniu się nie czyta )
to ja jestem niewychowana, bo nie mogłabym tak jeść i gapić się w ścianę

1

Richie117 napisał:
*wyobraziła sobie Wilsona, podskakującego na środku gabinetu, żeby je wszystkie połapać*


Richie117 napisał:
wszystkie nas to tutaj spotyka
taa, pocieszam się, że nie jestem sama

2

Richie117 napisał:
to znaczy, co ogląda?
jakieś Makapaki, Fimbusie i Waybuloo... Z tych lepszych to Scooby'ego I od jakiegoś czasu lubi tańczyć do teledysków lecących na Vivie

Richie117 napisał:
Teletubisie generalnie to dobry program dla dzieci, ale jak go oglądałam raz czy dwa, to się zastanawiałam, czy jako dziecko też byłam taka głupia
ja w sumie nigdy jakoś specjalnie nie uwielbiałam Teletubisi ;p I dobrze, bo teraz się nie muszę za siebie wstydzić

Richie117 napisał:
a dzięki tej ciąży House okaże Wilsonowi mnóstwo wyrozumiałości i czułości, i będzie dużo ery
czyli to, co tygryski i Hilsonki lubią najbardziej

3

Richie117 napisał:
Ja bym pewnie nie odróżniła dziecka od worka ziemniaków
no wiesz... Dziecko ma głowę, ręce, nogi i jest trochę większe od ziemniaka (o ile to nie ziemniak zmodyfikowany genetycznie )

4

Richie117 napisał:
to by było rozwiązanie tymczasowe, wymagające nieustannych poprawek... Wtedy Wilson nie miałby czasu pisać ckliwych esejów
boosh, sposób użycia: aplikować jak Kropelkę

5

Richie117 napisał:
To jeszcze - jak lwica przynosi młodym na wpół żywą ofiarę, żeby nauczyły się zabijać - Wilson powinien dostarczać swojemu stadu przepis na potrawę i składniki, żeby stado samo sobie ugotowało
to mogłoby się skończyć źleeee ;D


6

Richie117 napisał:
OMG, to dopiero freudowskie przejęzyczenie
tjaa, wychodzi, o czym naprawdę myślę, co nie?

7

Richie117 napisał:
tjaaa, na przykład Wilson poślizgnął się na mokrej podłodze i nadział się otwartymi ustami na Małego Grega
no co – House nie chciał, żeby Wilson nabił sobie guza, więc go „złapał”

10

Richie117 napisał:
Wilson, jako specjalista w miniaturowym szydełkowaniu, mógłby je teraz nawet wydziergać
ej, to świetny pomysł na biznes, do tego nie ma konkurencji

13a

Richie117 napisał:
ja jestem bardziej opanowana pod tym względem... A potem nie mam już czego wypstrykiwać, bo matka jest szybsza ode mnie
Jak można być opanowanym przy folii bąbelkowej?! Albo to tylko ja taka strasznie zestresowana jestem, że muszę odreagować

15

Richie117 napisał:
omg! sounds like dziecko chłopaków
'dziecko' ma 36 lat i jest moją ciotką


Richie117 napisał:
ale no dopsz - Wilson nie używa kremu ze sklepu, bo woli naturalne kosmetyki, które ma w domu
a ile kasy zaoszczędzi... Aż mu zazdroszczę

17b

Richie117 napisał:
ale żyjesz? nie doznałaś trwałych uszkodzeń mózgu ani nic?
Żyję, a moim mózgiem się nie martw – on jest trwale upośledzony od kiedy tylko się urodziłam

Richie117 napisał:
gdyby to miało zapobiec inwazji Cuddy, to może zrobiłby wyjątek
wystarczyłoby umyć podłogę, żeby się poślizgnęła na tych swoich szpilkach

19

Richie117 napisał:
nope. Tylko Rex za nią pobiegł, bo myślał, że to kijek
Już nigdy nie będę się dziwić, jeśli wyrazisz niepochlebną opinię o inteligencji Rexa

20

Richie117 napisał:
trzeba się poświęcić, jak się chce romantyzmu
przecież bardziej romantycznie jest z zamkniętymi oczami

24

Richie117 napisał:
jeżeli nie doznała szoku na widok gołego Czejsa, to chyba nic jej nie grozi
um, no nie wiem… looks like ona ma inne spojrzenie na świat

Richie117 napisał:
aż mi się dowcip przypomniał:
Jaki suchar^^ Ale ok, nie będę się już dopytywać o anatomiczne szczegóły

25a

Richie117 napisał:
yeah
oh yeah


26

Richie117 napisał:
a fochy nie-ciążowe?
Każdy ich rodzaj Znoszę je tylko dlatego, że House miewa ciekawe pomysły na pozbycie się ich

Richie117 napisał:
ślicznie w nagrodę - łap bananka
*rzuca się w stronę bananka*

Richie117 napisał:
w gumową kaczkę, która zniknęła pod wodą
pfff, jaasne

28c

Richie117 napisał:
można. I takie mam plany wobec Gimme
Ale wspominałaś też coś o sequelu

Richie117 napisał:
a TO znasz?
niee… Powinnam zacząć się bać? Dzięki

Richie117 napisał:
no dobra, to poczekam na jeszcze następną
no nie wiem… mam dużo wydatków

31a

Richie117 napisał:
czyli że śpiewa nago?
for fuck’s sake, nie!

32c

Richie117 napisał:
erm... chodziło mi nie tyle o orientację, co o płeć dwóch facetów albo dwie kobiety powinny jakoś szybciej się dogadać (co do kobiet nie jestem taka pewna ), bo mniej więcej funkcjonują na tych samych zasadach. W parach mieszanych pozostaje liczyć na dojrzałość, wyrozumiałość, wyobraźnię i inne takie
Faceci zawsze się jakoś dogadają, tak samo jak kobiety zawsze będą mieć jakieś problemy

33a

Richie117 napisał:
oł noes, sprzątanie na święta uważam za szczyt...czegoś człowiek się przez tyle dni napieprzy przy porządkach, zakupach, gotowaniu itp, a potem są dwa świąteczne dni i człowiek nawet nie zdąży odpocząć po tym całym wysiłku, że o cieszeniu się świętami nie wspomnę
The problem is, że ja generalnie lepiej się czuję, gdy mam porządek w pokoju, ale nigdy nie mam motywacji, żeby go tak porządnie ogarnąć. I zazwyczaj tylko na święta mi się udaje Ech, ostatni raz się cieszyłam ze świąt, jak miałam może z 12 lat, także mi to nie robi różnicy

33c

Richie117 napisał:
tjaaa... "nie pal papierosów - pal zwłoki"
Mnie to nie przekonuje do rzucenia palenia, ale próbuj dalej

Richie117 napisał:
czaszka Foremana bardziej by pasowała na kulę do kręgli niż na breloczek, ale zobaczymy, co da się zrobić
to chyba jednak zły pomysł… House musiałby wszędzie dźwigać taki wielki łeb i jeszcze garba by dostał

34b

Richie117 napisał:
a jak by później Wilson z jedną nogą chodził po piwo?
o kulach, albo kupiłby protezę

35a

Richie117 napisał:
potem chłopaki położyliby dziewczynki spać, a House mógłby w spokoju zlizać z Wilsona cały ten tort (jako swój prezent urodzinowy)
mmm… yes, please

Richie117 napisał:
jak to "dlaczego"? Dlatego, że House flirtuje za jego plecami z seksowną lekarką
to ona flirtuje z nim

advantage napisał:
łoooo w końcu sie przedarłam przez komentarz Anai


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:22, 05 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
uh-huh, ależ byłoby dużo fików o tym, jak chłopaki wylądowali na ER z odłamkami szkła w pośladkach
a może coś by sie przypadkiem odbiło i byłoby w sam raz do umieszczenia w ramkach na biurku?

Richie117 napisał:
Gimme jest takie stare, że jeszcze nie miałam pomysłu, do czego 13 mogłaby się przydać
chyba, że jako szczęśliwa liczba Wilsona

Richie117 napisał:
bleh, skojarzyło mi się to z zeszłorocznym promocyjnym foto
a widziałaś jakieś tegoroczne? ja się tym razem trzymam z daleka od wszelkich spoilerów xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:47, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Anai napisał:
mam tak z historią
ja z historią mam jeszcze gorzej - zapominam ocb już w trakcie czytania

Anai napisał:
o lolz
Uwielbiam, kiedy House wprawia ludzi w zakłopotanie, mówiąc takie rzeczy
...a później się okazało, że kiedy House to mówił, to tak naprawdę nigdy jeszcze nie był 'na górze', bo Wilson się bał o swój dziewiczy tyłeczek
hmm... imo lepsze od zakłopotania ludzi jest zakłopotanie House'a, kiedy ludzie nie są wystarczająco zakłopotani

Anai napisał:
to ja jestem niewychowana, bo nie mogłabym tak jeść i gapić się w ścianę
zawsze można patrzeć do talerza


#2
Anai napisał:
jakieś Makapaki, Fimbusie i Waybuloo... Z tych lepszych to Scooby'ego I od jakiegoś czasu lubi tańczyć do teledysków lecących na Vivie
wypadłam z obiegu, bo tylko Scooby'ego kojarzę (jeszcze z własnego dzieciństwa) Teledyski na Vivie są chyba lepsze od muzyki Golców, przy której tańczył syn mojego kuzyna

#3
Anai napisał:
no wiesz... Dziecko ma głowę, ręce, nogi i jest trochę większe od ziemniaka (o ile to nie ziemniak zmodyfikowany genetycznie )
uhm, to teraz już będę wiedzieć

#4
Anai napisał:
boosh, sposób użycia: aplikować jak Kropelkę
mrrrr... gdzie się kupuje Kropelkę w takich tubkach

#7
Anai napisał:
no co – House nie chciał, żeby Wilson nabił sobie guza, więc go „złapał”
jak rybkę na haczyk

#10
Anai napisał:
ej, to świetny pomysł na biznes, do tego nie ma konkurencji
trzeba opatentować ten pomysł, bo babcie z Koniakowa w końcu się znudzą dzierganiem stringów i mogą nam zepsuć biznesplan

#13a
Anai napisał:
Jak można być opanowanym przy folii bąbelkowej?!
nooo... chcę sobie zostawić trochę przyjemności na później

#15
Anai napisał:
'dziecko' ma 36 lat i jest moją ciotką
musiała dorastać w tym samym tempie co Rachel

Anai napisał:
a ile kasy zaoszczędzi... Aż mu zazdroszczę
again, ja mu bardziej zazdroszczę tubki, z której ma swój magiczny krem

#17b
Anai napisał:
wystarczyłoby umyć podłogę, żeby się poślizgnęła na tych swoich szpilkach
Wilson powinien był przepiłować jej obcasy, zamiast laskę House'a

#20
Anai napisał:
przecież bardziej romantycznie jest z zamkniętymi oczami
ale z otwartymi zyskuje się romantyczne wspomnienia

#24
Anai napisał:
Jaki suchar^^ Ale ok, nie będę się już dopytywać o anatomiczne szczegóły
good jak mi jakieś szczegóły przyjdą do głowy, to nie omieszkam napisać o tym w Gimme

#26
Anai napisał:
Znoszę je tylko dlatego, że House miewa ciekawe pomysły na pozbycie się ich
to może Wilson wcale się nie focha na poważnie, tylko próbuje zainspirować House'a?

Anai napisał:
pfff, jaasne
nie wierzysz, że chłopaki biorą do kąpieli gumową kaczusię lub inne gumowe ptaszki?

#28c
Anai napisał:
Ale wspominałaś też coś o sequelu
w sequelu chłopaki wyślą dziewczynki do żłobka z internatem

Anai napisał:
niee… Powinnam zacząć się bać? Dzięki
niemazaco yeah, erowe fiki bywają straszne

Anai napisał:
no nie wiem… mam dużo wydatków
mnie się nie spieszy

#31a
Anai napisał:
for fuck’s sake, nie!
hej, co jest złego w nagim śpiewającym Wilsonie?

#33a
Anai napisał:
The problem is, że ja generalnie lepiej się czuję, gdy mam porządek w pokoju, ale nigdy nie mam motywacji, żeby go tak porządnie ogarnąć. I zazwyczaj tylko na święta mi się udaje Ech, ostatni raz się cieszyłam ze świąt, jak miałam może z 12 lat, także mi to nie robi różnicy
a myślałam, że tylko ja wyrosłam z cieszenia się świętami
no, skoro czujesz się lepiej... Bo ja czuję się gorzej w pokoju, który przypomina odpicowaną salę muzealną Bałagan uważam za znacznie przytulniejszy i uspokajający

#33c
Anai napisał:
Mnie to nie przekonuje do rzucenia palenia, ale próbuj dalej
um... Nie pal papierosów - pal czarownice?

Anai napisał:
House musiałby wszędzie dźwigać taki wielki łeb i jeszcze garba by dostał
jedyne słuszne miejsce na garba u House'a to przód jego spodni

#34b
Anai napisał:
o kulach, albo kupiłby protezę
raczej protezę, bo jak House nie potrafi nosić piwa chodząc o lasce, to Wilson o kulach miałby większy problem (albo obaliłby najlepszą wymówkę House'a, żeby nic nie robić)

#35a
Anai napisał:
to ona flirtuje z nim
tjaaa... wytłumacz to hormonom Wilsona

***

advantage napisał:
a może coś by sie przypadkiem odbiło i byłoby w sam raz do umieszczenia w ramkach na biurku?
ewentualnie do rozwieszenia po szpitalu w formie plakatów

advantage napisał:
chyba, że jako szczęśliwa liczba Wilsona
U mean, maksymalna liczba orgazmów, jakie Wilson jest w stanie osiągnąć w ciągu jednej nocy?

advantage napisał:
a widziałaś jakieś tegoroczne? ja się tym razem trzymam z daleka od wszelkich spoilerów xd
nope, nic nie widziałam i wiem tylko o tym jednym promo (aczkolwiek też się trzymam z daleka od tego). Może ujawnią fotki dopiero przed premierą, bo trzymają w tajemnicy, kto zastąpi Cuddy? Or they don't care anymore

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Wto 7:14, 13 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:53, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
ewentualnie do rozwieszenia po szpitalu w formie plakatów
w głównym holu, jak wielkie dzieło sztuki

Richie117 napisał:
U mean, maksymalna liczba orgazmów, jakie Wilson jest w stanie osiągnąć w ciągu jednej nocy?
aż trzynaście? dobry jest! albo to House jest taki dobry, że aż na tyle mu pozwala

Richie117 napisał:
nope, nic nie widziałam i wiem tylko o tym jednym promo (aczkolwiek też się trzymam z daleka od tego). Może ujawnią fotki dopiero przed premierą, bo trzymają w tajemnicy, kto zastąpi Cuddy? Or they don't care anymore
Cuddy mógłby zastąpić jakiś facet, nie obraziłabym się A jeśli do tej pory nie ujawnili żadnych ciekawych fotek, a za miesiąc bedzie odcinek to nie wiem czy im się opłaca... jak promo było to ok, swoje zrobili xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:52, 07 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
w głównym holu, jak wielkie dzieło sztuki
od razu niech tam postawią fontannę w kształcie chłopaków

advantage napisał:
aż trzynaście? dobry jest! albo to House jest taki dobry, że aż na tyle mu pozwala
nooo... taki porządnie wyposzczony Wilson pewnie dałby radę osiągnąć stan, w którym jedno dotknięcie House'a posłałoby go do nieba - i tak 13 razy

advantage napisał:
Cuddy mógłby zastąpić jakiś facet, nie obraziłabym się A jeśli do tej pory nie ujawnili żadnych ciekawych fotek, a za miesiąc bedzie odcinek to nie wiem czy im się opłaca... jak promo było to ok, swoje zrobili xd
z różnych pogłosek wywnioskowałam, że [tymczasowym zastępcą Cuddy będzie Wilson, a dopiero po powrocie House'a pojawi się ktoś nowy (i mam złe przeczucie, że Wilson zrezygnuje z władzy, bo nie będzie chciał/potrafił radzić sobie z House'em ;/ )] Ale to tylko moje domysły W sumie mi jest obojętna płeć nowego dziekana, byle tylko House nie został jej/jego popychadłem
Chyba rok temu promo-fotki też pojawiły się bardzo późno - najpierw same miniaturki, a wersje HD dopiero kiedy sezon już leciał Trochę się łudzę, że wypuścili promo miesiąc przed premierą, żeby jeszcze zdążyć wprowadzić poprawki, kiedy ludzie zaczną psioczyć


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Śro 6:52, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
od razu niech tam postawią fontannę w kształcie chłopaków
jak ten chłopczyk w Belgii czy może taką: [link widoczny dla zalogowanych] ? (btw, jak można zbudować taką fontannę w centrum miasta?! )

Richie117 napisał:
nooo... taki porządnie wyposzczony Wilson pewnie dałby radę osiągnąć stan, w którym jedno dotknięcie House'a posłałoby go do nieba - i tak 13 razy
hahaha a jak długi musiałby być ten post chyba już lepiej ograniczyć się gdzieś do 3 razy co noc niż cierpieć przez rok

Richie117 napisał:
z różnych pogłosek wywnioskowałam, że [tymczasowym zastępcą Cuddy będzie Wilson, a dopiero po powrocie House'a pojawi się ktoś nowy (i mam złe przeczucie, że Wilson zrezygnuje z władzy, bo nie będzie chciał/potrafił radzić sobie z House'em ;/ )] Ale to tylko moje domysły W sumie mi jest obojętna płeć nowego dziekana, byle tylko House nie został jej/jego popychadłem
Chyba rok temu promo-fotki też pojawiły się bardzo późno - najpierw same miniaturki, a wersje HD dopiero kiedy sezon już leciał Trochę się łudzę, że wypuścili promo miesiąc przed premierą, żeby jeszcze zdążyć wprowadzić poprawki, kiedy ludzie zaczną psioczyć
you mean po powrocie House'a z więzienia czy skąd? dobra, zobaczyłam plakat promocyjny... i nie wiem co o tym sądzić. Najgorsze jest to, że lubie takie miejsca w serialach, ale nie umiem sobie tego dopasować do 'House'a', więc strach się bać co z tego wyjdzie xd
Jak tak myślę o tym nowym dziekanie to na myśl przychodzi mi tylko Royston Ech, przez miesiąc się jeszcze może dużo wydarzyć. Pojawić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:38, 09 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
jak ten chłopczyk w Belgii czy może taką: [link widoczny dla zalogowanych] ? (btw, jak można zbudować taką fontannę w centrum miasta?! )
hmm... bardziej ta druga, tylko w podwójnej ilości i w wersji rozszerzonej o resztę ciał chłopaków w jakiejś mrrraśnej pozie (nie wiem, jak można, ale takich fontann powinno być więcej - w końcu 'jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce' And w ogóle lepszy penis na rynku, niż Jezus w Świebodzinie )

advantage napisał:
hahaha a jak długi musiałby być ten post chyba już lepiej ograniczyć się gdzieś do 3 razy co noc niż cierpieć przez rok
no to powiedzmy, że te 13 razy to by była jednorazowa sprawa w pierwszą wspólną noc chłopaków, a potem już na spokojnie 3 do 5 orgazmów w dni powszednie i 5 do 7 w weekendy

advantage napisał:
you mean po powrocie House'a z więzienia czy skąd? dobra, zobaczyłam plakat promocyjny... i nie wiem co o tym sądzić. Najgorsze jest to, że lubie takie miejsca w serialach, ale nie umiem sobie tego dopasować do 'House'a', więc strach się bać co z tego wyjdzie xd
Jak tak myślę o tym nowym dziekanie to na myśl przychodzi mi tylko Royston
taaa, [z więzienia], chyba że zdarzy się cud i DS zmądrzeje w porę, żeby się z tego wycofać
Ja też uwielbiam, kiedy bohaterowie seriali lądują w 'takich miejscach', ale to dlatego, bo na koniec jest happy end, a bohater dostaje w nagrodę królestwo i pół księżniczki Z House'em będzie pewnie tak, jak po wyjściu z Mayfield - z wierzchu niby wszystko OK, a deep down straci resztki swojej buntownieczej natury A przynajmniej tak to powinno wyglądać, bo znając DSa, niewykluczone że dla House'a to będzie jak odświeżające wakacje, dzięki którym odkryje nowy sens życia
heh, Royston i reszta "Uczciwego układu" byłaby najs, ale niestety DS nie ma wystarczających jaj, żeby zrobić coś takiego


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pią 6:38, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:18, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
hmm... bardziej ta druga, tylko w podwójnej ilości i w wersji rozszerzonej o resztę ciał chłopaków w jakiejś mrrraśnej pozie (nie wiem, jak można, ale takich fontann powinno być więcej - w końcu 'jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce' And w ogóle lepszy penis na rynku, niż Jezus w Świebodzinie )
u nas 'nic co ludzkie nie powinno być obce', bo pewnie sam pomysł takiej fontanny zostałby odrzucony... lepszy penis na rynku, przynajmniej wiadomo co to jest, bo na niektóre rzeźby itp mogę się patrzeć godzinę i nie wiem o co chodzi

Richie117 napisał:
no to powiedzmy, że te 13 razy to by była jednorazowa sprawa w pierwszą wspólną noc chłopaków, a potem już na spokojnie 3 do 5 orgazmów w dni powszednie i 5 do 7 w weekendy
ilu facetów na świecie chciałoby mieć takie luksusy

Richie117 napisał:
taaa, [z więzienia], chyba że zdarzy się cud i DS zmądrzeje w porę, żeby się z tego wycofać
Ja też uwielbiam, kiedy bohaterowie seriali lądują w 'takich miejscach', ale to dlatego, bo na koniec jest happy end, a bohater dostaje w nagrodę królestwo i pół księżniczki Z House'em będzie pewnie tak, jak po wyjściu z Mayfield - z wierzchu niby wszystko OK, a deep down straci resztki swojej buntownieczej natury A przynajmniej tak to powinno wyglądać, bo znając DSa, niewykluczone że dla House'a to będzie jak odświeżające wakacje, dzięki którym odkryje nowy sens życia
heh, Royston i reszta "Uczciwego układu" byłaby najs, ale niestety DS nie ma wystarczających jaj, żeby zrobić coś takiego
ech, z więzienia się już nie wycofają, zależy tylko ile odcinków House tam spędzi... mam nadzieje, że 3-4 to max xd Ja za to wolę te mroczniejsze gdzie nie ma nagród i księżniczek, tylko kopa w D można zarobić. Z House'em pewnie będzie jakaś trzecia opcja... Wakacje byłyby baaardzo dziwne, ale może trochę z zewnątrz będzie po nim widać gdzie był i jak to na niego wpłynęło, fajnie by było. A propos Roystona i bycia jego chłopaczkiem, może spotka to House'a... tam gdzie ma się udać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:04, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
ja z historią mam jeszcze gorzej - zapominam ocb już w trakcie czytania
o, to ze mną nie jest jeszcze tak źle nie pamiętam 'tylko' tych wszystkich ważnych rzeczy, a pamiętam jakieś nieistotne ciekawostki

Richie117 napisał:
...a później się okazało, że kiedy House to mówił, to tak naprawdę nigdy jeszcze nie był 'na górze', bo Wilson się bał o swój dziewiczy tyłeczek
podobno J.Lo ubezpieczyła swój tyłek, może Wilson też powinien?

Richie117 napisał:
hmm... imo lepsze od zakłopotania ludzi jest zakłopotanie House'a, kiedy ludzie nie są wystarczająco zakłopotani
a to w ogóle możliwe?

Richie117 napisał:
zawsze można patrzeć do talerza
niee, ja tak nie potrafię, nie umiem siedzieć w ciszy. Nawet lekcje odrabiam z słuchawkami w uszach

Richie117 napisał:
wypadłam z obiegu, bo tylko Scooby'ego kojarzę (jeszcze z własnego dzieciństwa)
z własnego to ja też tylko Scooby’ego. Bosh, dobrze, że to dziecko ma mnie, bo kto inny by jej pokazał jakieś normalne bajki

Richie117 napisał:
mrrrr... gdzie się kupuje Kropelkę w takich tubkach
w tym przypadku nie da się kupić tylko tubki – trzeba wziąć cały zestaw

Richie117 napisał:
trzeba opatentować ten pomysł, bo babcie z Koniakowa w końcu się znudzą dzierganiem stringów i mogą nam zepsuć biznesplan
raczej nie, nazwa miejscowości zobowiązuje i będą miały lepsze zajęcia

Richie117 napisał:
nooo... chcę sobie zostawić trochę przyjemności na później
gratulacje, że potrafisz

Richie117 napisał:
musiała dorastać w tym samym tempie co Rachel
ale przynajmniej nie jest upośledzona

Richie117 napisał:
to może Wilson wcale się nie focha na poważnie, tylko próbuje zainspirować House'a?
usprawiedliwiasz go?

Richie117 napisał:
nie wierzysz, że chłopaki biorą do kąpieli gumową kaczusię lub inne gumowe ptaszki?
myślę, że zadowalają się ptaszkami, które już mają

Richie117 napisał:
w sequelu chłopaki wyślą dziewczynki do żłobka z internatem
Wilson w życiu by się na coś takiego nie zgodził

Richie117 napisał:
hej, co jest złego w nagim śpiewającym Wilsonie?
if you put it that way, to nic

Richie117 napisał:
a myślałam, że tylko ja wyrosłam z cieszenia się świętami

a ja myślę, że każdy wyrasta Chociaż na pewno nie każdy nienawidzi tej corocznej hipokryzji tak jak ja

Richie117 napisał:
no, skoro czujesz się lepiej... Bo ja czuję się gorzej w pokoju, który przypomina odpicowaną salę muzealną Bałagan uważam za znacznie przytulniejszy i uspokajający :d
heh, mój pokój nieczęsto wygląda jak 'odpicowana sala muzealna', ale gdybym nie była tak leniwa to łoo... Ja za to w bałaganie nie potrafię się skupić

Richie117 napisał:
um... Nie pal papierosów - pal czarownice?
no, to brzmi lepiej

Richie117 napisał:
tjaaa... wytłumacz to hormonom Wilsona
spoko, tylko mi je tu daj

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:55, 13 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
lepszy penis na rynku, przynajmniej wiadomo co to jest, bo na niektóre rzeźby itp mogę się patrzeć godzinę i nie wiem o co chodzi
IMO te dziwne rzeźby to po prostu ogólno-schematyczne pozycje z kamasutry

advantage napisał:
ilu facetów na świecie chciałoby mieć takie luksusy
nikt im nie zabrania zostać gejami

advantage napisał:
ech, z więzienia się już nie wycofają, zależy tylko ile odcinków House tam spędzi... mam nadzieje, że 3-4 to max xd Ja za to wolę te mroczniejsze gdzie nie ma nagród i księżniczek, tylko kopa w D można zarobić. Z House'em pewnie będzie jakaś trzecia opcja... Wakacje byłyby baaardzo dziwne, ale może trochę z zewnątrz będzie po nim widać gdzie był i jak to na niego wpłynęło, fajnie by było. A propos Roystona i bycia jego chłopaczkiem, może spotka to House'a... tam gdzie ma się udać?
wygląd 13 po powrocie wskazywałby na to, że spędziła ten rok z luksusowym spa A House pewnie i zarobi kopa w D, i dostanie jakąś "Lydię" do wyruchania, bo przecież u DSa wszystko jest możliwe ech, niech sobie wymyślają, co chcą, a ja się zakopię w fikach

***

Anai napisał:
podobno J.Lo ubezpieczyła swój tyłek, może Wilson też powinien?
a House by potem pożyczył od niego kasę, żeby mu wypłacić odszkodowanie

Anai napisał:
a to w ogóle możliwe?
dla dobrego fikopisacza wszystko jest możliwe (dla złych scenarzystów zresztą też, ale im to zawsze wychodzi "na smutno" )

Anai napisał:
niee, ja tak nie potrafię, nie umiem siedzieć w ciszy. Nawet lekcje odrabiam z słuchawkami w uszach
kiedyś też tak miałam, tylko że z tego wyrosłam - starość nie radość, zdolność koncentracji już nie taka jak kiedyś itp.

Anai napisał:
w tym przypadku nie da się kupić tylko tubki – trzeba wziąć cały zestaw
mnie to pasuje

Anai napisał:
gratulacje, że potrafisz
thx w zostawianiu różnych rzeczy na później zbliżam się do poziomu mistrzowskiego

Anai napisał:
ale przynajmniej nie jest upośledzona
Rachel nie była upośledzona, tylko nie pozwolili jej być inteligentniejszą od Cuddy

Anai napisał:
usprawiedliwiasz go?
zawsze (no, ostatnio z wyjątkami, ale ta sytuacja się do wyjątków nie zalicza )

Anai napisał:
myślę, że zadowalają się ptaszkami, które już mają
bardziej dwuznacznie nie dało się tego ująć

Anai napisał:
Wilson w życiu by się na coś takiego nie zgodził
bo on jeszcze nie wie, co to znaczy podwójnie nieprzespane noce

Anai napisał:
a ja myślę, że każdy wyrasta Chociaż na pewno nie każdy nienawidzi tej corocznej hipokryzji tak jak ja
dołączam się do klubu nienawidzących hipokryzji - corocznej i codziennej No tak, każdy wyrasta z tej dziecinnej świątecznej radości, ale jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by - tak jak ja - nie widział żadnego sensu w wytwarzaniu sztucznej, pozornej świątecznej atmosfery

Anai napisał:
Ja za to w bałaganie nie potrafię się skupić
fascynujące - zaprzeczasz regule, że 'zamiłowanie' do porządku i ciszy idą w parze

Anai napisał:
spoko, tylko mi je tu daj
oookej, ale muszę je najpierw wszystkie połapać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:43, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
IMO te dziwne rzeźby to po prostu ogólno-schematyczne pozycje z kamasutry
więc każdy kraj powinien mieć swoje, żeby było wiadomo co i jak się tam robi

Richie117 napisał:
nikt im nie zabrania zostać gejami
takie rzeczy powinny się znaleźć na plakatach, może by się zachęcili

Richie117 napisał:
wygląd 13 po powrocie wskazywałby na to, że spędziła ten rok z luksusowym spa A House pewnie i zarobi kopa w D, i dostanie jakąś "Lydię" do wyruchania, bo przecież u DSa wszystko jest możliwe ech, niech sobie wymyślają, co chcą, a ja się zakopię w fikach
eeech... jeśli wcześniej oglądałam dla geniuszu House'a itp, to teraz już chyba tylko po to, żeby się na Hju popatrzeć xd
Dwa dni temu zakopałam się w crossoverach House'a i Torchwood i jeszcze tam siedzę... zaczęłam czytać Wilson/Jack, całkiem miłe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:18, 15 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
więc każdy kraj powinien mieć swoje, żeby było wiadomo co i jak się tam robi
yeah... akurat dziś słyszałam w wiadomościach, że rosnąca liczba ciąż u 14-latek jest spowodowana tym, że one nie wiedzą w praktyce co-i-jak Mówili też o tym, że młodzież czerpie wiedzę z filmów porno, a tam prawie w ogóle nie używają prezerwatyw... heh, ten co to wymyślił, nie ogląda gejowskich filmów

advantage napisał:
eeech... jeśli wcześniej oglądałam dla geniuszu House'a itp, to teraz już chyba tylko po to, żeby się na Hju popatrzeć xd
Dwa dni temu zakopałam się w crossoverach House'a i Torchwood i jeszcze tam siedzę... zaczęłam czytać Wilson/Jack, całkiem miłe
too bad for me, że sam Hju nie jest dla mnie wystarczającą motywacją
A znalazłaś jakieś fajne erowe cross'y, czy przyssałaś się do tych fików tak po prostu? Jednego W/J czytałam, jak im atak kosmity przerwał w najciekawszym momencie I w ogóle chętnie oddałabym w dobre ręce pomysł na zakręconego cross'a, bo samej nie chce mi się pisać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:16, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
yeah... akurat dziś słyszałam w wiadomościach, że rosnąca liczba ciąż u 14-latek jest spowodowana tym, że one nie wiedzą w praktyce co-i-jak Mówili też o tym, że młodzież czerpie wiedzę z filmów porno, a tam prawie w ogóle nie używają prezerwatyw... heh, ten co to wymyślił, nie ogląda gejowskich filmów
jak nie wiedzą, to niech nie robią, dlaczego nie myślą w ten sposób? Chyba, że bardzo chcą się dowiedzieć, a dostęp do porno jest najprostszy Pod tym względem chyba homo nastolatki mają nalepsze wzorce

Richie117 napisał:
A znalazłaś jakieś fajne erowe cross'y, czy przyssałaś się do tych fików tak po prostu? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif"> Jednego W/J czytałam, jak im atak kosmity przerwał w najciekawszym momencie I w ogóle chętnie oddałabym w dobre ręce pomysł na zakręconego cross'a, bo samej nie chce mi się pisać
tak po prostu, ale ciągle szukam erowych
chyba czytałyśmy tego samego, a teraz się wzięłam za jego sequel, gdzie House bywa zazdrosny o Jacka, a to takie słit Ooo, opowiedz pomysł, czuje się zaciekawiona:p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:43, 17 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
jak nie wiedzą, to niech nie robią, dlaczego nie myślą w ten sposób?
wątpię, czy takie nastolatki w ogóle myślą (bez obrazy dla myślących nastolatków). Dorastające psy też nie myślą, tylko próbują bzykać co popadnie, jak im przyjdzie ochota

advantage napisał:
chyba czytałyśmy tego samego, a teraz się wzięłam za jego sequel, gdzie House bywa zazdrosny o Jacka, a to takie słit Ooo, opowiedz pomysł, czuje się zaciekawiona:p
aha, looks like, że to ten sam fik słyszałam o tym sequelu, ale nie jeszcze czytałam. Może wezmę się za niego, jak skończę to, co czytam teraz
...
um... no więc pomysł jest taki, że Jack przywozi chorego Ianto do PPTH (to takie małe AU po 3. sezonie), żeby House go uzdrowił, ale w końcu Ianto i tak umiera. Wilson zabiera przygnębionego Jacka na drinka i ewentualnie kończą w łóżku (oczywiście ). Wilson jednak nie może zostać do rana, bo w domu czeka na niego House... A House - dzięki czasoprzestrzennym wariacjom made by Torchwood - jest ojcem Jacka, o czym nikt poza Jackiem nie ma pojęcia
To w sumie tyle, bo jeszcze nie przyszedł mi do głowy motyw na kulminacyjny punkt akcji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:54, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
wątpię, czy takie nastolatki w ogóle myślą (bez obrazy dla myślących nastolatków). Dorastające psy też nie myślą, tylko próbują bzykać co popadnie, jak im przyjdzie ochota
w sumie z nastolatków znam tylko brata i jego kolegów, a oni faktycznie zbyt myślący to nie są xd co prawda palą fajki i przeklinają, ale do bzykania im daleko:p oo tak, widziałam takie cudowne zjawisko u koleżanki kiedyś - mały piesek posuwający maskotkę

Richie117 napisał:
aha, looks like, że to ten sam fik słyszałam o tym sequelu, ale nie jeszcze czytałam. Może wezmę się za niego, jak skończę to, co czytam teraz
cóż zuego czytasz?

Richie117 napisał:
um... no więc pomysł jest taki, że Jack przywozi chorego Ianto do PPTH (to takie małe AU po 3. sezonie), żeby House go uzdrowił, ale w końcu Ianto i tak umiera. Wilson zabiera przygnębionego Jacka na drinka i ewentualnie kończą w łóżku (oczywiście ). Wilson jednak nie może zostać do rana, bo w domu czeka na niego House... A House - dzięki czasoprzestrzennym wariacjom made by Torchwood - jest ojcem Jacka, o czym nikt poza Jackiem nie ma pojęcia
To w sumie tyle, bo jeszcze nie przyszedł mi do głowy motyw na kulminacyjny punkt akcji
o, to Jack by się szybko pozbierał po śmierci Ianto xd ale House też miałby być z przyszłości? to by było dobre kulminacyjnym punktem mogłoby być wyjście na jaw prawdy o ojcostwie, Wilson mógłby się obrazić, że był okłamywany... czy coś takiego. Fajne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:12, 19 Wrz 2011    Temat postu:

advantage napisał:
oo tak, widziałam takie cudowne zjawisko u koleżanki kiedyś - mały piesek posuwający maskotkę
lolz Aż mi się Wilson przypomniał
A znajoma mi opowiadała, że kiedyś obudziło ją szarpanie za włosy i okazało się, że to jej kocur robił U-know-what z jej włosami

advantage napisał:
cóż zuego czytasz?
um... to w zasadzie nie jest zue, tylko po prostu tak cudownie trzeciosezonowe, Hilsonowe, prawie realistyczne i w ogóle [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

advantage napisał:
o, to Jack by się szybko pozbierał po śmierci Ianto xd ale House też miałby być z przyszłości? to by było dobre kulminacyjnym punktem mogłoby być wyjście na jaw prawdy o ojcostwie, Wilson mógłby się obrazić, że był okłamywany... czy coś takiego. Fajne
tjaaa, zamiast żałoby po Ianto, Jacka zżerałyby wyrzuty sumienia, że uwiódł kochanka swojego ojca Mhm, House też by był z przyszłości - np. musiał uciekać stamtąd przed kimś lub przed czymś, więc zwiał do przeszłości i wymazał sobie pamięć, żeby nikt nie miał szans go wytropić, gdyby się czymś przypadkiem zdradził no, punktem kulminacyjnym mogłoby być coś w tym guście, tylko nadal brakuje mi w tym jakiegoś 'wyższego celu' Fajnie, że Ci się podoba. Może chcesz to napisać?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pon 7:12, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:18, 20 Wrz 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
lolz Aż mi się Wilson przypomniał
A znajoma mi opowiadała, że kiedyś obudziło ją szarpanie za włosy i okazało się, że to jej kocur robił U-know-what z jej włosami
koty są dziwne, maskotki itp to ja rozumiem, ale żeby właścicieli?

Richie117 napisał:
um... to w zasadzie nie jest zue, tylko po prostu tak cudownie trzeciosezonowe, Hilsonowe, prawie realistyczne i w ogóle [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
aleeee długaśne! dzięki

Richie117 napisał:
tjaaa, zamiast żałoby po Ianto, Jacka zżerałyby wyrzuty sumienia, że uwiódł kochanka swojego ojca Mhm, House też by był z przyszłości - np. musiał uciekać stamtąd przed kimś lub przed czymś, więc zwiał do przeszłości i wymazał sobie pamięć, żeby nikt nie miał szans go wytropić, gdyby się czymś przypadkiem zdradził no, punktem kulminacyjnym mogłoby być coś w tym guście, tylko nadal brakuje mi w tym jakiegoś 'wyższego celu' Fajnie, że Ci się podoba. Może chcesz to napisać?
hm... kurczę, kuszące to jest, nie powiem... no dobra, spróbować mogę, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dam Ci znać za jakiś czas jak mi idzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 56 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin