Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Czwarty zwiastun nadchodzącej Apokalipsy [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:11, 19 Wrz 2008    Temat postu:

dzięki za fotki, wczesniej obrączki, teraz suknia. Szkoda tylko, ze nigdy nie zobaczymy prawdziwych zdjęć. A może? Może twój fik trafi w ręce scenarzystów. Kto ma jakeś znajomosci niech się ujawni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Presea
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:26, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Już od jakiegoś czasu śledzę ten fic i muszę powiedzieć, że niektóre teksty mnie zabijają. Z ostatniego odcinka, przykładowo, "po pierwsze - młodej?". Pełno jest takich perełek, więc nie będę ich wypisywać.
Jako Huddy-fanka modlę się o jakiś taki rozwój sprawy w serialu, chociaż ślub... marne szanse, wg mnie A Twój fic, mimo tego, że jest fikiem właśnie, jest na swój sposób realistyczny. I to mi się podoba.

Weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Neskwikowa Kuleczka


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:50, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Hihihi xD
Przy takich częściach to mi dech zapiera, a to może się trochę niebezpiecznie skończyć, biorąc pod uwagę, że mam katar xD. Więc z oddychaniem to jest różnie. Ale spokojnie, tak szybko się mnie nie pozbędziesz, bo nawet zza światów będę czytać Twoje ficki, a czasem nawet je komentowała xD.
Cytat:
Zdanie 'Spóźniłem się na przymiarkę narzeczonej' w zupełności załatwiło sprawę. O ile słowo 'narzeczona' w swoich ustach uważał za zwrot dziwaczny był skłonny użyć go choćby milion razy jeśli miało mu ono zapewnić zaspokojenie ciekawości.

House jest skłonny używać tak dziwacznego zwrotu tylko do celów wyższych(jak np zaspokojenie ciekawości), a przymiarka sukni ślubnej może się plasować nawet na szczycie takowej listy^^
Cytat:
- Podobno oglądanie panny młodej w sukni ślubnej przynosi pecha – zauważyła z uśmiechem.
- Po pierwsze: młodej ? - zasugerował ironicznie, za co oberwał.
- Auu – wymamrotał rozmasowując ramię - Po drugie : mam spędzić z tobą resztę swojego życia co gorszego może mnie spotkać?
Słysząc to brunetka pochyliła się i delikatnie pocałowała go w usta. Wyraz jego twarzy mówił jej wszystko co chciała wiedzieć.

Poszłam do Hudzinowego nieba i już tu zostaję xD. Kochają się, ale są tacy jak zawsze. No może w tych docinkach House'a można dostrzec więcej uczucia .
Cytat:
- Zła odpowiedź.

House nie docenia Cuddy xD. Albo przecenia Wilsona xD
Cytat:
- To niespodzianka.
- To samo mówiłeś kiedy próbowałeś ukryć zniszczenia w stołówce.
- To była jedna z moich lepszych niespodzianek - wspominał żartując z tematu, jednak momentalnie spoważniał.
- To nic złego. Zaufaj mi – poprosił szczerze.

Aga jesteś moim mistrzem . Wszystko u Ciebie jest takie prawdziwie huddzinkowe^^. Chciałabym taką niespodziankę od House'a, a skoro nawet na chwilę spoważniał to zanosi się na coś ekstra . Ciekawe kiedy odkryjesz przed nami ostatnie karty
Pozdrawiam i bardzo niecierpliwie(wierci się na krześle) czekam na dalsze części

EDIT: No i jak mogłam zapomnieć napisać, że suknia wygląda jakby wprost stworzona dla Cuddy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez willanka dnia Pią 21:52, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:13, 19 Wrz 2008    Temat postu:

przesliczna sukienka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:49, 20 Wrz 2008    Temat postu:

willanka napisał:

EDIT: No i jak mogłam zapomnieć napisać, że suknia wygląda jakby wprost stworzona dla Cuddy


W tym miejscu podziękowania za cierpliwość należą się Ewelinie i Saphirze, które na zmianę dzielnie znosiły moje poszukiwania.

Następny dzień okazał się istnym ślubnym koszmarem i prawdziwym testem dla trwałości związku pary. Diagnostyk z trójka swoich lekarzy omawiał właśnie pogarszający się stan ich obecnego pacjenta gdy w gabinecie niespodziewanie pojawił się Michael. Oczy młodszego personelu automatycznie przeniosły się z tablicy na niego, za to ich przełożony sobie nie przerywał.
- Więc mamy złą diagnozę i nowy objaw.
- Dr House....
– zaczął asystent.
- Nie teraz – rzucił na odczepnego w jego stronę i wrócił do omawiania sprawy – Biopsja wykluczyła raka, więc musimy wykazać się czymś bardziej kreatywnym.
- Dr House –
nie ustępował Michael.
- Jestem zajęty.
- Chodzi o Dr Cuddy -
mężczyzna użył magicznego
sformułowania, które zawsze działało. Diagnostyk starając się nie okazywać zaniepokojenia wreszcie skupił swoją uwagę na przybyłym.
- Coś jej się stało?
- Nie –
zaprzeczył, a na twarzy House pracownicy dostrzegli wyraźną ulgę.
- To co jest?
- O to chodzi: nie wiem.
- Nie denerwuj mnie
- oznajmił kierując się do wyjścia - Przez chwile radzicie sobie sami – zwrócił się do lekarzy rzucając markera Chase'owi.
- Postarajcie się jej nie zabić do mojego powrotu.
Michael pośpiesznie ruszył w ślad za lekarzem. House zatrzymał się za drzwiami i spytał.
- Więc?
- Dr Cuddy dostała telefon, rozmawiała chwile, po czym wyszła z gabinetu i od pół godziny nie wychodzi z łazienki –
zreferował nietypową sytuacje asystent - Posłałem do niej pielęgniarkę, żeby zorientowała się, czy nic jej nie jest. Powiedziała, że wszystko w porządku i że zaraz wróci. Nie wróciła.
- Kto dzwonił ? -
spytał diagnosta kierując się do łazienki
- Marcy Weston. Twierdziła, że w sprawie kateringu, ale do tej pory kontaktował się z nami kto inny.
- Czekaj tutaj
– polecił przed drzwiami ubikacji. House wyraźnie nie miał skrupułów Michela dotyczących wchodzenia do damskiej toalety.
- Jakiś zboczeniec sterczy pod łazienką. Mężczyźni nie widzą żadnych świętości - rzucił dostrzegając oburzoną minę myjącej tam ręce pielęgniarki. Kobieta wyszła, a House rozejrzał się po łazience. Prócz ostatniej kabiny wszystkie pozostałe były wolne. Podszedł do niej, wyraźnie widać było wystające znajome szpilki. Lekarz bez skrępowania otworzył drzwi. Widok Cuddy ukrywającej twarz w rękach był dość nietypowy. Chcąc dowiedzieć się co doprowadziło ją do takiego stanu House oświadczył;
- Straszysz to swoje ciacho, a potem on działa mi na nerwy.
- Nie będzie ślubu
– poinformowała podnosząc głowę. No dobra, chyba nie docenił powagi sytuacji.


Postaram się dziś coś jeszcze wrzucić, żebyście nie umarli z ciekawości


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Sob 11:50, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eye_roller
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: deep whole

PostWysłany: Sob 12:02, 20 Wrz 2008    Temat postu:

łaaaaa- wieki temu komenciłam tu ale teraz muszę-CO TY KOBIETO WYPRAWIASZ???? mam nadzieję że powód okaże się poważny..bo jeśli to tylko catering to..to...to nie wiem co ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:23, 20 Wrz 2008    Temat postu:

OMG! Nie no nie z nami te numery ..
Co ta Cuddy wymyśliła, ja również mam nadziejeawa jest , że sprawa jest grubsza, a ślubu nie odwołają przez caterning!!!!!
Pisz szybko, czekam!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Sob 12:24, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 12:30, 20 Wrz 2008    Temat postu:

- Marcy Weston. Twierdziła, że w sprawie kateringu, ale do tej pory kontaktował się z nami kto inny. ---> ej co ona powiedziała Cuddy, że usłyszeliśmy "- Nie będzie ślubu" ???

Ja chcę dalej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wercia214
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paczyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:58, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Jak to nie bd !!??
Dlaczemu !!??
Ja chcem więcej !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:44, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
- Straszysz to swoje ciacho, a potem on działa mi na nerwy.
- Nie będzie ślubu – poinformowała podnosząc głowę. No dobra, chyba nie docenił powagi sytuacji.

o gosz... ty to potrafisz człowieka ściąć z nóg w sensie dosłownym...

Teraz to ja chyba nie doczekam się ciągu dalszego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:37, 20 Wrz 2008    Temat postu:

właśnie ja umieram z ciekawości.
a po głowie chodzi mi milony rozwiązań. (;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:19, 20 Wrz 2008    Temat postu:

jestem w szoku.
ale nie w takim zwykłym szoku. w MEGA SZOKU.
i nie przejdzie mi, dopóki się nie dowiem o co chodzi...
chyba umrę z ciekawości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:29, 20 Wrz 2008    Temat postu:

nie bedzie slubu?? o nie ... mam nadzieje ze to tylko jakas mala wpadka tych co go przygotowuja..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:31, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Aga, co ty wyprawiasz,
wsadzak kolejny fragment i nie strasz.
Slub będzie, w Jersey, tak mówi tyuł tego fika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saph
McAczkolwiek


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:52, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Na wstępie napiszę, że suknia ślubna Cuddy jest po prostu piękna.

Miło jest widzieć House'a zaangażowanego (przynajmniej w jakimś stopniu) w ślub.

Cytat:
- Straszysz to swoje ciacho, a potem on działa mi na nerwy.
- Nie będzie ślubu – poinformowała podnosząc głowę. No dobra, chyba nie docenił powagi sytuacji.


Widzę, że znalazłaś określenie na Michaela.

Ostatnie zdanie wytrąciło mnie z równowagi. Mam nadzieję, że Cuddy odzyska rozum i nie odwoła ślubu.

*umiera z ciekawości*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:38, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Saph napisał:
Na wstępie napiszę, że suknia ślubna Cuddy jest po prostu piękna.


Haha

- Nie będzie ślubu – poinformowała podnosząc głowę.
- Co? Wybrałaś sobie moment na wątpliwości. Nie mogłaś poczekać jeszcze te 2 dni i spanikować po wieczorze kawalerskim – zauważył udając pretensje. W rzeczywistości zastanawiał się tylko co mogło doprowadzić ją do takiego stanu.
- Nie mamy sali – wyjaśniła podchodząc do umywalki.
- Pewnie pożałuje, ale spytam co się stało ?
- Dzwoniła współwłaścicielka firmy kateringowej
– tłumaczyła odkręcając wodę i przemywając twarz - Poinformowała mnie, że właściciel sali zbankrutował.
- Co? Skąd ona to wie? Myślałem, że zajmują się tym dwie rożne osoby.
- Bo tak jest. Marcy chciała dopracować ostatnie szczegóły związane z przyjęciem, ale najpierw nie mogła się nikim skontaktować –
mówiła, a diagnostyk dostrzegł, że powoli puszczają jej nerwy. Szczerze powiedziawszy, kiedy w końcu usłyszał na czym polega problem trochę mu ulżyło.
- Potem, kiedy wreszcie ktoś odebrał dowiedział się, że mieli długi i musieli wszystko sprzedać i zamknąć interes.
- I tyle?
- I tyle? -
powtórzyła wzburzona - Słuchasz tego co mówię? Musimy odwołać ślub – tłumaczyła nie rozumiejąc skąd bierze się jego spokój, kiedy dzień który miał być ich dniem błyskawicznie zmieniał się w koszmar.
- Nie znajdę sali w tydzień. Wszystko jest rezerwowane z wyprzedzeniem – mówiła chodząc w tą i z powrotem - Straciliśmy pieniądze, nie mówiąc o moim czasie i nerwach.
W tej chwili jedna z lekarek weszła by skorzystać z toalety, zatrzymała się przyglądając się parze.
- Mogłabyś? Mamy tutaj randkę - zwrócił się do kobiety, ta odwróciła się i pośpiesznie opuściła pomieszczenie. Pracowała tu na tyle długo by wiedzieć, że czasem lepiej nie pytać.
- Chciałam tylko spędzić czas z tymi których kocham pod dachem. Czy proszę o tak wiele? Ale tobie to i tak wszystko obojętne - westchnęła rozbita całą sytuacją.
- Oddychaj – polecił diagnostyk – Myślałem, że to coś gorszego. Po pierwsze: nie odwołujemy ślubu.
- Nie odwołujemy? Jak ty to sobie wyobrażasz? -
powątpiewała.
- Wszystko jest przygotowane. Brakuje tylko sali, a to się da załatwić
- Jak?
- Masz znajomości, ciągle urządzasz bankiety, po prostu znajdziemy inne miejsce. Podzwonimy i do jutra na pewno coś będzie. Gdzieś w Jersey musi być wolny lokal z dachem.
– podkreślił jej jedyne wymaganie – Biorąc pod uwagę twoje niskie standardy powinno pójść jak z płatka – żartował dodając jej otuchy. Jego pewność siebie trochę ją uspokoiła.- A jeśli nic nie znajdziemy weżniemy ślub choćby w szpitalu. To ty mówiłaś, że nie liczy się jak, ale z kim, prawda?
- Prawda -
potwierdziła cicho. Wzięła głęboki, oczyszczający oddech zadowolona, że nie jest z tym wszystkim sama.
- W porządku?
- W porządku –
zapewniła patrząc mu w oczy.
- Koniec histerii panny nie najmłodszej ? - spytał widząc, że sytuacja jest opanowana. W odpowiedzi Cuddy rzuciła mu jedno ze swoich spojrzeń. Zastanowiła się chwile przypominając sobie jego wcześniejsze słowa.
- Chwila. A co myślałeś, że się stało? Co może być gorszego od tego?
- Nie wiem. Apokalipsa będzie przed ślubem, rozmyśliłaś się, uciekasz z Wilsonem –
podawał kolejne powody. Mimo iż były to jedynie żarty Lisa wyczuła w jego głosie jakąś niepewność.
- Michael ! - zawołał diagnostyk unikając zagłębiania się w niewygodny temat.
- Słucham – dobiegło ich z pod drzwi
- Na litość boską to tylko łazienka ! – krzyknął zdegustowany, drzwi uchyliły się niepewnie i do środka zajrzał asystent.
- Tak Dr House?
- Musiałeś słyszeć całą rozmowę
– przewidywał, zupełnie słusznie należało by dodać – Teraz weź notes doktor Cuddy i znajdź miejsce na przyjecie - polecił, asystent bez słowa wykonał polecenie.
- Udaje niewiniątko, a doskonale wiem kto przeleciał tutaj jedną z pielęgniarek - podzielił się swoją wiedzą z narzeczoną.
- Musze wracać zostawiłem dzieci bez nadzoru, nie świruj dopóki nie wrócę - dodał wychodząc.
- Stój - zatrzymała go chwytając go za rękę - Wiesz, że nie uciekłabym z Wilsonem? - zaoferowała, co pokrętnie miało znaczyć 'nigdy bym się nie rozmyśliła'.
- Wiem. Ale nie mam pewności do tego twojego ciacha.

- Ty jesteś moim ciachem – zapewniła zbliżając swoje usta do jego.
- Wzajemnie - powiedział i z uśmieszkiem skierował się do swojego gabinetu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:42, 20 Wrz 2008    Temat postu:

oh..szczescie ze wszystko juz dobrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Nie wiem. Apokalipsa będzie przed ślubem, rozmyśliłaś się, uciekasz z Wilsonem - Najbardziej mi się właśnie to zdanie spodobało
Szczerze mówiąc tak myślałam, że to właśnie o coś takiego chodziło, że nie dowiozą jedzenia, albo sukienka nie będzie gotowa

No co ja będę pisać, cudowny fik po prostu
podręcznikowe Huddy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Swietnie sie czyta caly fick, zwlaszcza ta czesc mi sie podobala, tak to tylko House potrafi uspokajac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasui
Dentysta- Sadysta
Dentysta- Sadysta


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice 3miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:10, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Macie dużą prędkość przerobową . Półtorej strony w jeden wieczór
Co ja mogę napisać? Jak zawsze fajnie i czekam na więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:25, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
- Wiem. Ale nie mam pewności do tego twojego ciacha.
- Ty jesteś moim ciachem – zapewniła zbliżając swoje usta do jego.
- Wzajemnie - powiedział i z uśmieszkiem skierował się do swojego gabinetu.

Nie wiem dlaczego, ale ogromnie mnie to rozbawiło
Świetne i czekam na cd xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:38, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Bosz... obejrzałam sie na swoje ciacho śpiace grzecznie na stanowczo za małej kanapie w towarzystwie 2 kotów .. I stwierdziłam, że czas go obudzic
A teraz czekam na ciąg dalszy [nerwowo tupiac noga]
Cudo!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unblessed
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:16, 20 Wrz 2008    Temat postu:

jeanne napisał:
Cytat:
- Wiem. Ale nie mam pewności do tego twojego ciacha.
- Ty jesteś moim ciachem – zapewniła zbliżając swoje usta do jego.
- Wzajemnie - powiedział i z uśmieszkiem skierował się do swojego gabinetu.

Nie wiem dlaczego, ale ogromnie mnie to rozbawiło
Świetne i czekam na cd xD


Ciebie rozbawiło, a mnie... wzruszyło. Aguś moja kochana, ja wiem dlaczego Ty tak dobrze piszesz. Kiedy bogowie rozdawali talenty do świetnych pomysłów, ty, bezczelna małpa, złapałaś nie tylko swój, ale też mój. I masz mi to teraz wynagrodzić! Pisz do końca świata i jeden dzień dłużej
u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wercia214
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paczyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:39, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Mrryy........Cudnie
Twój fik jest BoSkI !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Neskwikowa Kuleczka


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:53, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Haha wiedziałam Aga że jakoś pozytywnie wyprowadzisz tę sytuację, bo zdaje się, że pisałaś parę części temu, że nie planujesz dramatu
Cytat:
- Co? Wybrałaś sobie moment na wątpliwości. Nie mogłaś poczekać jeszcze te 2 dni i spanikować po wieczorze kawalerskim

Może wtedy też spanikuje
Ale na wieczór kawalerski House nie powinien zapraszać żadnej striptizerki, bo przecież Cuddy jest najlepsza xD[patrz 4x16 xD]
Cytat:
- I tyle?
- I tyle? - powtórzyła wzburzona - Słuchasz tego co mówię? Musimy odwołać ślub – tłumaczyła nie rozumiejąc skąd bierze się jego spokój, kiedy dzień który miał być ich dniem błyskawicznie zmieniał się w koszmar.

Właściwie to ja też chciałam zadać to samo pytanie xD. Cuddy naprawdę jest baaardzo zaangażowana w ten ślub, dobrze, że jednak House zachowuje zdrowy rozsądek:P
Cytat:
W tej chwili jedna z lekarek weszła by skorzystać z toalety, zatrzymała się przyglądając się parze.
- Mogłabyś? Mamy tutaj randkę - zwrócił się do kobiety, ta odwróciła się i pośpiesznie opuściła pomieszczenie. Pracowała tu na tyle długo by wiedzieć, że czasem lepiej nie pytać.

Uwielbiam Cię Aga za pisanie takich sytuacji
Cytat:
- A jeśli nic nie znajdziemy weżniemy ślub choćby w szpitalu. To ty mówiłaś, że nie liczy się jak, ale z kim, prawda?
- Prawda - potwierdziła cicho. Wzięła głęboki, oczyszczający oddech zadowolona, że nie jest z tym wszystkim sama.
- W porządku?
- W porządku – zapewniła patrząc mu w oczy.
- Koniec histerii panny nie najmłodszej ?

House bardzo odpowiedzialnie pocieszył Cuddy, chyba mogę go pochwalić . Ale nie byłby sobą, gdyby nie walnął jakiegoś osobliwego komentarza xD
Cytat:
Wiesz, że nie uciekłabym z Wilsonem? - zaoferowała, co pokrętnie miało znaczyć 'nigdy bym się nie rozmyśliła'.
- Wiem. Ale nie mam pewności do tego twojego ciacha.
- Ty jesteś moim ciachem – zapewniła zbliżając swoje usta do jego.
- Wzajemnie - powiedział i z uśmieszkiem skierował się do swojego gabinetu.

Piękne, nic tylko czekać na kolejne części . Cuddy się przyznała, że House jest jej ciachem, super^^ A nawet House xD

Aga, jestem zachwycona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin