Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ot_taka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:39, 09 Cze 2010    Temat postu:

lisek napisał:

- Chciałam powiedzieć, że jestem…
- Zła? Nienasycona? Perwersyjna?
- Jestem w ciąży.
- …?
- Mam przynieść zestaw do reanimacji?
- Nie jestem pewien.
- Czego?
- Nie rozumiem. Jak to się mogło stać?

No, dobra, chodź Greg, wyjaśnię ci parę rzeczy... tak więc wiesz kiedy pszczółki i kwiatki zostawiają dzieci w kapuście, to czasem się tak dzieje, że kapustę akurat kupi Cuddy....

Lisku, jak zwykle bombowo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:45, 09 Cze 2010    Temat postu:

ómarłam!
genialne!
kocham tego ficka!
końcówka mnie rozwaliła!
jak cała reszta zresztą
czekam na kolejne!
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:15, 09 Cze 2010    Temat postu:

Nie mogłam się powstrzymać, od przeczytania
No genialne Fajnie, że wstawiłaś nową rozmowę Swoją drogą te co tam gdzieś ukryte masz w biurku też pewnie nadają się do wstawienia Nie daj się prosić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[3]
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:18, 09 Cze 2010    Temat postu:

OMH!*


ja ledwo w klawiaturę stukam ze śmiechu

<b>- Zła? Nienasycona? Perwersyjna?
- Jestem w ciąży.
- …? </b>
to by wyglądało booosko w "realu" xD cuś jak

<b>- Znowu seks?! Długo tak nie pociągnę. Wilson chociaż umiał gotować. </b>
mam już nauczkę, żeby nie pić, jak czytam Twoje "Rozmowy"

<b>- Houuusseee…
- Właśnie tak zachodzi się w ciąże.
- House!!!</b>


ofc, będę się jeszcze wkopywać w resztę Twojej twórczości^^
tylko póki co koniec roku

Weny

*(O Mój Housie) xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez [3] dnia Śro 21:19, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prozak
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:17, 28 Cze 2010    Temat postu:

YY nie no co jest? JAAA chęęę jeszczeeeee e

gratuluję, wspaniałe czekam na wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:19, 06 Lip 2010    Temat postu:

Dawno mnie tu nie było
Jej... i nie podziękowałam nawet za komentarze, zły lisek
Przepraszam Ale Wy wiecie, że jestem tu tylko dzięki Wam i dla Was

Powstały takie trzy oto rozmówki W sumie dzięki Prozak która mi przypomniała o tym fiku tasiemcu Tak dobiłam do pięćdziesięciu rozmów 49 rozmówka została zainspirowana "Rachel'owymi" fikami Oli i Daritty mam nadzieję, że nie macie nic przeciw
A "S" w 50 rozmówce to sposor

Specjane podziękowania dla Oli

A zatem...


48 – Tajemnica.

H - Co on tu robi?
W - Też miło cię widzieć.
C - Przyszedł porozmawiać.
H - Jasne.
W - Czuję się urażony tym tonem.
H - Miał być urażający.
C - House!
W - Teraz jestem pewny. Coś się stało.
C - Nic się nie stało.
H - Dlaczego myślisz, że coś mogło się stać?
W - Uśmiechasz się.
H - Wybacz to się już nie powtórzy.
W - Zaraz, ty się nie uśmiechasz, ty jesteś... szczęśliwy?!
H - Seks z Sam zdecydowanie ci nie służy.
W - Ty też się uśmiechasz.
C - Bo jesteści zabawni.
W - To zdecydowanie coś innego.
H - Kosmici!
W - Od dwóch minut House siedzi za twoim biurkiem, a ty nie reagujesz.
C - Powiedzmy, że mamy dziś dzień dobroci dla złośliwych lekarzy.
W - Zastanawia mnie…
H - Cholera! Wiedziałem, że strony porno zablokowałaś tylko na moim komputerze.
C - Nie przeginaj.
W - O, Boże! Wy ze sobą sypiacie.
C - Wilson. Dzień, w którym znajdę się w jednym łóżku z tym kretynem będzie moim ostatnim.
H - A noc, w której pozwole, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych...
C - House!
W - Wiedziałem. ( obdarza ich najszczerszym uśmiechem świata)




49 – Wojownicze żółwie ninja.


H - Mamo, chcę się pobawić.
C - Nie.
H - Ale mamo…
C - Jestem zajęta.
H - To nie fair. Z nią ciągle się bawisz.
C - Ona ma cztery latka.
H - Też kiedyś miałem.
C - I chyba tak ci zostało.
H - Nie lubię cię.
C - Możesz pobawić się z nami.
R - Ale wujek powiedział, że nasze zabawy są do kupy i nie są kodukcyjne.
H – Koedukacyjne! (wywraca oczami) i do du...
C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było.
H - A ze słówkami była naprawdę blisko.
C - To w co się bawimy? (posyła towarzyszowi mordercze spojrzenie)
R - W wojownicze żółwie ninja!
C - W co?
R - W to co się bawisz z wujkiem w nocy.
C - House!
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.
H - Iii… aaa… (House krzyżuje ręce w bojowym geście)
C - Wariat!!!
R - (szeroki uśmiech Rachel)




50 - Pół miliona.


C - Doktorze House, jestem zajęta.
H - Doktor Cuddy, ależ doskonale to wiem.
C - Mam na myśli, że przeszkadzasz.
S - Kto to?
C - Mój… Nasz najlepszy lekarz.
S - Omawiamy z panśką szefową ważne kwestie finansowe. Nie sądze, by to pana zainteresowało.
H - Racja, bo podobnie jak pana bardziej interesuje mnie jej wydekltowana bluzka.
C - House!
S - Rozumiem, że bezczelność to taka cecha szczególna wyrózniająca pani najlepszych lekarzy.
H - Rozumiem, że niskie mniemanie o sobie i brak wiary we własne możliwości, które próbuje pan ukryć pod maską pedantycznego Kena są wynikiem jakiejś traumy z dzieciństwa, a nie problemów z potencją?
C - Wynoś się House!
S - Ja wyjdę.
H - Mogę wypisać receptę na odpowiednie tabletki…!
C - Zwalniam cię.
H - Chciałem zauważyć, że zwolniłaś mnie już sześć razy w tym tygodniu. Jest wtorek.
C - Nienawidzę cię.
H - Nie powinnaś zadawać się z takimi bubkami.
C - Szpital potrzebuje tych bubków.
H - A ty potrzebujesz mnie.
C - Nie możesz atakować każdego faceta, z którym rozmawiam.
H – Do Wilsona nic nie mam.
C - Bo biedak do tej pory pozostaje twoim jedynym źródłem białka i protein.
H - Nie moja wina, że nie potrafisz gotować.
C - W nocy ci to nie przeszkadzało. Rano zresztą też i w przerwie na lunch…
H - On cię podrywał.
C - Miał podpisać czek na pół miliona.
H - Wyceniasz mnie na pół…
C - Wiesz ilu stażystów mogłabym za to zatrudnić w klinice. Miałbyś więcej wolnego.
H - Ale ja żartowałem z tą impotencją!!! ( zrozpaczony wystawia głowę z gabinetu )
C - Do kliniki!
H - Ale mamo…
C - Pół miliona to jakieś tysiąc lat twojej pracy.
H - Wolę oddać w naturze.
C - Obawiam się, że niektórym pacjentą może się to nie spodobać.
H - Nienawidzę cię.
C - Wiem. Wieczorem robię spagetti. Zaproś Wilsona.
H – Powinnaś mu zacząć płacić za godziny, które spędza w naszej kuchni.
C - Aż dziwne, że nie każesz mi płacić za te godziny, które spędzasz w mojej sypialni.
H – Mam pomysł.
C – To była ironiczna uwaga.
H – Możesz odzyskać swoje pół miliona.
C – Uwiedziesz Kena?!
H – Bardzo zabawne. Mówiłem w przenośni, wirtualnie...
C – Klinika czeka. (wskazuje na drzwi)
H – Noc warta pół miliona.
C – Trudno będzie ci przebić to wczorajsze…
H – (szeroki uśmiech House'a)
C – (kapitulujące spojrzenie Cuddy)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Śro 5:40, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 06 Lip 2010    Temat postu:

Lisek… a mogę się dowiedzieć, za co ty mi dziękujesz?

Boże, jak ja dawno nie komentowałam… a jak nie podołam?

48.


lisek napisał:

H - Co on tu robi?
W - Też miło cię widzieć.



House! A mama ci nie mówiła, że istnieją magiczne słowa takie jak: proszę, dziękuję, przepraszam i DZIEŃ DOBRY!


lisek napisał:

H - Wybacz to się już nie powtórzy.



Właśnie House! Zachowałeś się jak gówniarz! Idź do kąta i przemyśl swoje karygodne zachowanie, a jak nie to siadaj na karnego jeża i siedzisz na nim tyle, ile masz lat!



lisek napisał:

C - Powiedzmy, że mamy dziś dzień dobroci dla złośliwych lekarzy.


A nie dla zwierząt?

lisek napisał:

H - Cholera! Wiedziałem, że strony porno zablokowałaś tylko na moim komputerze.


Cały House!

lisek napisał:

W - O, Boże! Wy ze sobą sypiacie.
C - Wilson. Dzień, w którym znajdę się w jednym łóżku z tym kretynem będzie moim ostatnim.



No to mamy apokalipsę!


lisek napisał:

H - A noc, w której pozwole, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych...
C - House!



Fakt. Troszkę się zagalopował


49.

lisek napisał:

H - Też kiedyś miałem.
C - I chyba tak ci zostało.



Muszę się z nią zgodzić

lisek napisał:

R - Ale wujek powiedział, że nasze zabawy są do kupy i nie są kodukcyjne.


Nowe, trudne słowa… Wujek się przydaje

lisek napisał:

C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było.
H - A ze słówkami była naprawdę blisko.



Przy tym się popłakałam ze śmiechu


lisek napisał:

H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.
H - Iii… aaa… (House krzyżuje ręce w bojowym geście)
C - Wariat!!!
R - (szeroki uśmiech Rachel)



Lisek, kup mi takiego wujka



50.


lisek napisał:

C - Doktorze House, jestem zajęta.
H - Doktor Cuddy, ależ doskonale to wiem.



Jaki profesjonalizm

lisek napisał:

H - Racja, bo podobnie jak pana bardziej interesuje mnie jej wydekltowana bluzka.
C - House!
S - Rozumiem, że bezczelność to taka cecha szczególna wyrózniająca pani najlepszych lekarzy.
H - Rozumiem, że niskie mniemanie o sobie i brak wiary we własne możliwości, które próbuje pan ukryć pod maską pedantycznego Kena są wynikiem jakiejś traumy z dzieciństwa, a nie problemów z potencją?




Jak broni swej kobiety! A ona jak zwykle tego nie dostrzega… Cuddy, wstydź się! Teraz ty marsz do konta!


lisek napisał:

C - Nie możesz atakować każdego faceta, z którym rozmawiam.
H – Do Wilsona nic nie mam.



Rozmowa wyżej… dwa wyżej mówi mi co innego


lisek napisał:

H - Wolę oddać w naturze.



Mógłby jeszcze odrobić w polu!

lisek napisał:

H – Noc warta pół miliona.
C – Trudno będzie ci przebić to wczorajsze…
H – (szeroki uśmiech House'a)
C – (kapitulujące spojrzenie Cuddy)



Zły Lis! Bardzo, bardzo zły Lis! Na karnego jeża!



Lisek! Kocham cię! To jest super i to też kocham!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Wto 21:04, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:32, 06 Lip 2010    Temat postu:

Myślałam, że już nigdy tutaj nic nie wstawisz
48
"C - Wilson. Dzień, w którym znajdę się w jednym łóżku z tym kretynem będzie moim ostatnim.
H - A noc, w której pozwole, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych...
C - House!
W - Wiedziałem. ( obdarza ich najszczerszym uśmiechem świata)"

Nieźle

49 jest bezbłędną rozmową
Uwielbiam Rachel Dzięki Gi że inspirujesz ludzi (dodam, że takich zdolnych ludzi) do wstawiania Rachel w fiki Szczególnie w rozmowy Huddy

"C - Ona ma cztery latka.
H - Też kiedyś miałem.
C - I chyba tak ci zostało."

Zgadzam się

"C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było."

I to dziecko jesio żyje? Tak się zastanawiałam o co chodzi z tymi ochroniaczami

"R - W wojownicze żółwie ninja!
C - W co?
R - W to co się bawisz z wujkiem w nocy.
C - House!
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie."

Przy tym to już zupełnie wymiękłam

50 też świetne
"C - Wiesz ilu stażystów mogłabym za to zatrudnić w klinice. Miałbyś więcej wolnego.
H - Ale ja żartowałem z tą impotencją!!! ( zrozpaczony wystawia głowę z gabinetu )"

jaka desperacja

"H - Wolę oddać w naturze.
C - Obawiam się, że niektórym pacjentą może się to nie spodobać."

Uwielbiam taką Cuddy

"C - Aż dziwne, że nie każesz mi płacić za te godziny, które spędzasz w mojej sypialni.
H – Mam pomysł.
C – To była ironiczna uwaga."

Cuddy już wie, że przy Housie nie należy używać ironi

Fajnie, że wstawiłaś nowe rozmowy Czekam na więcej Może jesio kiedyś się doczekamy
Pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prozak
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:07, 06 Lip 2010    Temat postu:

lisek napisał:

W sumie dzięki Prozak która mi przypomniała o tym fiku tasiemcu

Haaa o jeej zaslużyłam się narodowi!!!! Jestem z siebie taka dumna!

lisek napisał:

C - Wilson. Dzień, w którym znajdę się w jednym łóżku z tym kretynem będzie moim ostatnim.
H - A noc, w której pozwole, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych...
C - House!
W - Wiedziałem. ( obdarza ich najszczerszym uśmiechem świata)


lisek napisał:

R - Ale wujek powiedział, że nasze zabawy są do kupy i nie są kodukcyjne.
H – Koedukacyjne! (wywraca oczami) i do du...
C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było.
H - A ze słówkami była naprawdę blisko.
C - To w co się bawimy? (posyła towarzyszowi mordercze spojrzenie)
R - W wojownicze żółwie ninja!
C - W co?
R - W to co się bawisz z wujkiem w nocy.
C - House!
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.
H - Iii… aaa… (House krzyżuje ręce w bojowym geście)
C - Wariat!!!
R - (szeroki uśmiech Rachel)
hahahhaha umarłam ze śmiechu

no i tu powinnam zacytować całą 50 rozmówkę, ale nie będę już zajmowała tyle miejsca

pozdrawiam i mam nadzieję że będzie więcej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prozak dnia Wto 21:08, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:24, 07 Lip 2010    Temat postu:

Lisku, to pierwszy "Rozmówkowy" komentarz w moim jakże krótkim życiu, więc proszę o wybaczenie, jeśli coś będzie trochę pogmatwane



lisek napisał:

H - Cholera! Wiedziałem, że strony porno zablokowałaś tylko na moim komputerze.


O Boże, ómarłam po raz pierwszy



lisek napisał:
C - Ona ma cztery latka.
H - Też kiedyś miałem.
C - I chyba tak ci zostało.


Niedobra, Cuddy Jak można tak zaniżać poziom umysłowy House'a? Toż to geniusz!

lisek napisał:
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było.


I tu wydałam z siebie głośne KWIIIIK!


lisek napisał:
R - W wojownicze żółwie ninja!
C - W co?
R - W to co się bawisz z wujkiem w nocy.
C - House!
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.
H - Iii… aaa… (House krzyżuje ręce w bojowym geście)
C - Wariat!!!
R - (szeroki uśmiech Rachel)


O matko, jakie to dziecko jest pytalskie. No i jeszcze Greg z tym swoim Iii... aaa...! Ómarłam po raz drugi


lisek napisał:
C - Nie możesz atakować każdego faceta, z którym rozmawiam.
H – Do Wilsona nic nie mam.
C - Bo biedak do tej pory pozostaje twoim jedynym źródłem białka i protein.


Biedny Jimmy



lisek napisał:
C - Wiesz ilu stażystów mogłabym za to zatrudnić w klinice. Miałbyś więcej wolnego.
H - Ale ja żartowałem z tą impotencją!!! ( zrozpaczony wystawia głowę z gabinetu )


No i biedny House Znowu klinika



Ach, zapomniałam dodać o tym, że mimo wtorku Cuddy zwolniła go już sześć razy. Ogólnie baaaaardzo mi się podobało, zwłaszcza 49 Czekam na ciąg dalszy (bo mam nadzieję, że taki będzie).

Wena na więcej takich... cacuszek (?)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnes dnia Śro 9:27, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[3]
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:08, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ahh Lisku, już się nie mogłam doczekać nowych "Rozmów"^^
jak zwykle mnie powaliły

<i><b>H - Cholera! Wiedziałem, że strony porno zablokowałaś tylko na moim komputerze. </b></i>


<i><b>H - A noc, w której pozwolę, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych... </b></i>
nieprzyzwoite myśli STOP

<i><b>H - Nie lubię cię.</b></I>
słoodkie ^^

<i><b>H – Koedukacyjne! (wywraca oczami) i do du...
C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było. </b></i>


<i><b>R - W wojownicze żółwie ninja!
C - W co?
R - W to co się bawisz z wujkiem w nocy.
C - House!
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.</b></i> i za to właśnie Cię ubóstwiam

<i><B>H - Ale ja żartowałem z tą impotencją!!! ( zrozpaczony wystawia głowę z gabinetu )</b></i>


<i><b>H – Noc warta pół miliona.
C – Trudno będzie ci przebić to wczorajsze…
H – (szeroki uśmiech House'a)
C – (kapitulujące spojrzenie Cuddy)</b></i>
ahh.... jak ja jej zazdroszczę ^^

Weny na więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szpilka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:04, 07 Lip 2010    Temat postu:

Lisku, udało mi się tu dotrzeć i przeczytać. Jestem z siebie dumna

Jesteś jak... ... jak... ... jesteś jak... ... jesteś jak tabliczka czekolady? Tak, niech będzie. Ją jeść, a Twoje teksty czytać - sama przyjemność. Coś Tobie lepiej wychodzą te porównania Ale jakoś to przeżyję

48 - Wilson. Mój, kochany Wilson. I jak zwykle dowiaduje się na końcu. Nie, wlaściwie to sam się musi wszystkiego domyślać. Biedactwo. Powinien złożyć do nich jakieś zażalenie. Jak mogli mu nie powiedzieć, że są razem? Wredny House

49 - Najlepsze Rachel, ostatnio coś ją lubię. Tyle się o niej naczytałam, "nawymyslałam" się jej i tak mi sympatia do tej osóbki pozostała. Pewnie dlatego ta rozmowa najbardziej mi się spodobała. Żółwie Ninja? Nigdy ich nie lubiłam, ale idealnie się tu wpasowały.

50 - Zazdrosny House... uwielbiam. Lubię jak wygania tych wstrętnych sposnsorów. Cuddy nie może mieć mu tego za złe. Broni swojego... znaczy broni swojej kobiety Żeby jej się nic nie stało, żeby jej nie oszukali, nie wykorzystali jej naiwności. On jest taki kochany. Po prostu się o nią martwi A końcówka... majstersztyk.

Czekam na kolejne części i fiki

Pozdrawiam,
Szpilka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daritta
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:24, 07 Lip 2010    Temat postu:

To jest genialne.!
I cieszę się,że mogłam kogoś zainspirowac
Cytat:
C - Wilson. Dzień, w którym znajdę się w jednym łóżku z tym kretynem będzie moim ostatnim.
H - A noc, w której pozwole, by ta niewyżyta seksualnie administratorka przetestowała na mnie swój ulubiony podręcznik kamasutry dla zaawansowanych...
C - House!
W - Wiedziałem. ( obdarza ich najszczerszym uśmiechem świata)

I takie coś kocham

Cytat:
R - Ale wujek powiedział, że nasze zabawy są do kupy i nie są kodukcyjne.
H – Koedukacyjne! (wywraca oczami) i do du...
C - House! A tobie co mówiłam o zabawach z wujkiem?
R - Żeby zakładać ochraniacze.
C - I nie używać słów, których nie rozumiesz.
H - Sama skoczyła z tego stołu!
R - Fajnie było.
H - A ze słówkami była naprawdę blisko.

Cytat:
H - A co jej miałem powiedzieć, że krzyczysz z rozkoszy, bo seks ze mną jest nieziemski.
R - Co to jest seks?
C - Pięknie.
H - Iii… aaa… (House krzyżuje ręce w bojowym geście)
C - Wariat!!!
R - (szeroki uśmiech Rachel)

Ómarłam.! Uwielbiam Rachel.! I na koniec - jaki z niej hardcore ;d

Cytat:
H - Rozumiem, że niskie mniemanie o sobie i brak wiary we własne możliwości, które próbuje pan ukryć pod maską pedantycznego Kena są wynikiem jakiejś traumy z dzieciństwa, a nie problemów z potencją?

To to po prostu padłam najbardziej Cały House

[quote]C – Trudno będzie ci przebić to wczorajsze…
H – (szeroki uśmiech House'a)
C – (kapitulujące spojrzenie Cuddy)[/quote}
Mrau.! zÓa Cuddy

Kocham Cię Lisku po prostu
Bardzo mi się podoba
I czekam na kolejne

Pozdrawiam i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adept_vicodin
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: In My And Joker World Without Our Rules.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:08, 07 Lip 2010    Temat postu:

Lisku! A ja głupia, myślałam, że już nie piszesz...
xD

Świetne dialogi, chyba zacznę czytać od początku...
Wena życzę!

;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ot_taka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:02, 07 Lip 2010    Temat postu:

Rany Nie mam siły cytować.... Ciągle chodzi mi tylko po głowie ten Wilson jako jedyne źródło białka i protein

Lisku, bomba !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ot_taka dnia Śro 21:02, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:42, 09 Lip 2010    Temat postu:

wszystkie 3 dialogi genialne!
właśnie czegoś takiego potrzebowałam po dwóch tygodniach bez hałsowych ficków!
gdybym miała zacytować ulubione fragmenty, musiałabym skopiować te trzy dialogi w całości, więc nie będę tego robić
Wilson genialny, Rachel genialna, House i Cuddy oczywiście też genialni
czekam na więcej!
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:16, 14 Lip 2010    Temat postu:

Jesteście wspaniali że nadal to czytacie
Dziękuję Wybaczcie, że nie odpowiem każdemu z osobna, ale wiedzcie, że każdy koment wywołuje szeroki uśmiech na mojej twarzy

Cóż, mam wrażenie, że jednak obniżam poziom, ale wstawiam kolejne dwie rozmówki i chyba znów będzie dłuższa przerwa


Tym razem z dedykiem...

Pierwsza dla Oli
Druga z Wilsonem dla Agusss



51 – Seks on the beach.


- Nawet nie wiesz jak bardzo tego potrzebowałam.
- Zauważyłem.
- Gdyby nie fakt, że bawisz się lepiej odemnie, pomyślałabym, że naprawdę robisz to dla mnie.
- Powiedzmy, że w tym przypadku korzystamy oboje.
- To dlaczego mam nieodparte wrażenie, że ty korzystasz bardziej?
- Bo zwykle wygrywam.
- Bo twoje zakłady są głupie.
- Myślę, że moglibyśmy to robić znacznie częściej.
- Myślę, że robimy to zdecydowanie zbyt często.
- (szeroki uśmiech House’a)
- Nie uda ci się to.
- Co?
- Nie przekupisz mnie takimi małymi przyjemnościami.
- Małymi?!
- Jak dziecko.
- Zostajesz w tyle.
- Specjanie mnie zagadujesz.
- Dlaczego to zawsze musi być moja wina?
- Bo to zawsze jest twoja wina.
- I tak przegrasz.
- Nie wierzysz we mnie?
- Myślę, że masz naprawdę spore możliwości, ale w pewnych kwestiach jestem zwyczajnie najlepszy.
- I skromny.
- Wygrałem.
- Oszukiwałeś!
- Nie musiałem. Po prostu picie to jedna z tych rzeczy, w których jestem najlepszy.
- Co teraz?
- Idziemy do mnie. (wzrusza ramionami)
- Czy jest szansa, że któregoś dnia w ramach przegranej każesz mi zrobić coś innego?
- Sama wybrałaś „Seks on the beach.”
- Ty chciałeś „Krwawą Mary.” House…?
- Nie chcesz wiedzieć.
- Koniec z piciem.
- Ale Cudddyyy… To nie jest niebezpieczne, tylko perwersyjne!!! (krzyczy zwracając uwagę pozostałych gości)
- Idiota. (zarumieniona wychodzi)
- Kocha mnie. (wyjaśnia i podąża za nią)




52 – Mama i tata.


P - Jest pan najbardziej złośliwym i najwredniejszym lekarzem jakiego poznałem!
C - Ty pieprzony kretynie! Jak mogłeś, ty podła kanalio!? I na dodatek znów udajesz…
H - Bo nie poznał pan jeszcze mojej szefowej.
C - Bardzo pana przepraszam, myślałam…
H - Przykro mi jestem zajęty. Albo właściwie już skończyliśmy. Właśnie zdiagnozowałem kolejny przypadek debilizmu w zaawansowanym stadium. To chyba jakaś epidemia. Myślę, że to już najwyższa pora, by zawiadomić władze.
C - House!
H - Tak, kochanie?
P – Ten chamski lekarz nie chce mnie leczyć.
H – Bo nie jestem cudotwórcą. Znaczy nie aż takim.
C - House!
H - To on zaczął.
C - Bardzo pana przepraszam. Jak mogę pomóc?
P - Proszę spojrzeć.
C - To znamię.
P - To rak.
H - Wychodzę.
C – Wróć!
H - To zwykłe znamię. Swoją drogą podobne do tego twojego. O ile dobrze pamiętam jest dokładnie na prawym…
C - House!
P - Napiszę skargę do ministerstwa. W tym szpitalu nikt nie liczy się pacjentami. Cofną wam wszystkie dotacje.
C - Mam propozycję…
H - Hej, chyba w tym momencie powinnaś odwrócić się w moją stronę?
C - Zamknij się!
P – Ja naprawdę potrzebuję pomocy.
H – Widzisz ją? Z nas dwojga to chyba raczej ja jej potrzebuje.
P – Dziwne. Nie wygląda pan.
H – Bo nie wiesz, co potrafi zrobić ze stetoskopem. Zwłaszcza w tym stanie.
C - Wilson, jesteś mi potrzebny. Tak, to znowu House. Nie. Powódź już opanowana. Tak. Zastępca straży pożarnej nadal siedzi w moim gabinecie. Nie. Daruj sobie. (posyła diagnoście złowrogie spojrzenie)
H – To nie była moja wina. Poza tym nie lubię jak konspirujecie z tatą przeciwko mnie.
C - Przyjdzie do pana nasz najlepszy onkolog.
P - Wychodzę.
C - Ale przecież sam pan chciał…
P - Jeśli to jego ojciec…?
H - I nadal się mi dziwisz? (wywraca oczami)
C – Ale to nie jest jego ojciec.
H - Tato! Mama mnie męczy. Każde mi leczyć głupich pacjentów.
W - (zdezorientowany Wilson spogląda na purpurową szefową)
P – Jesteście nienormalni.
H - Mogę już iść się bawić? Striptizerki nie będą czekać w nieskończoność.
C - House!
H - No dobra, zabiorę cię ze sobą. Ale tym razem stetoskop i kaftan zostaw tacie. Do tej pory mam koszmary.
W - Wychodzę.
P - To ja wyjdę. Myślę, że przy waszej niewątpilwej chorobie psychicznej rzeczywiście jestem okazem zdrowia.
H - Przecież od początku mówiłem.
C - Pięknie.
W – Dzięki. Przez was po raz kolejny nazwano mnie wariatem, a nie zdążyłem się nawet przedstawić.
H - To co? Idziemy? (puszcza oczko w stronę administratorki)
C - Zwalniam cię.
H - Ale mamo…
W – Ten idiota miał rację.
H - Ale tato…
C – To nie jest śmieszne.
W- Jest. (rozbawiony wychodzi)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
InvisibleCone
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 14 Lip 2010    Temat postu:

Jak to możliwe, że jeszcze tego wszystkiego nie czytałam ?
Jak dotąd przeczytałam kilka pierwszych dialogów i mnie wciągnęło.
Super pomysł
Będę wstawiać komentarze do kilku dialogów naraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[3]
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:33, 15 Lip 2010    Temat postu:

jEA

<b>- Nie musiałem. Po prostu picie to jedna z tych rzeczy, w których jestem najlepszy.
- Co teraz?
- Idziemy do mnie. (wzrusza ramionami)
</b>

już 52. rozmowa a Ty dalej trzymasz formę

<b>H - Wychodzę.
C – Wróć! </b> ah ta władcza Cuddy ^^

resztę musiałabym skopiować całą

Jesteś boska po prostu ^^ Czekam na jakieś coś dłuższe
Weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:39, 15 Lip 2010    Temat postu:

Nowe rozmowy
Uwielbiam Cię za nie

"- Co teraz?
- Idziemy do mnie. (wzrusza ramionami)
- Czy jest szansa, że któregoś dnia w ramach przegranej każesz mi zrobić coś innego?
- Sama wybrałaś „Seks on the beach.”"


To jesio lepsze :
Cały HOuse Tak samo jak w końcówce

Ten z pacjentem to już w ogóle jest genialny
"P - Jest pan najbardziej złośliwym i najwredniejszym lekarzem jakiego poznałem!
C - Ty pieprzony kretynie! Jak mogłeś, ty podła kanalio!? I na dodatek znów udajesz…
H - Bo nie poznał pan jeszcze mojej szefowej."

Wyobraziłam sobie tą scenę i nie wytrzymałam ze śmiechu


"C - Mam propozycję…
H - Hej, chyba w tym momencie powinnaś odwrócić się w moją stronę?
C - Zamknij się!"

To jest dobre

"W – Dzięki. Przez was po raz kolejny nazwano mnie wariatem, a nie zdążyłem się nawet przedstawić."
Biedny Wilson

Czekam na kolejne
Pzdr
GosiaQ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 15 Lip 2010    Temat postu:

obie genialne, zabawne i świetne!
doskonale oddane charaktery!
podziwiam cię za te wszystkie dialogi! jest już ich tak wiele, ale nadal są tak zabawne i doskonale oddane jak na początku twojej twórczości!
czekam na więcej!
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika-house
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:06, 16 Lip 2010    Temat postu:

wow!!
oba dialogi są megaśnie śmieszne
czekam na kolejne, oby tylko szybko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ot_taka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:16, 16 Lip 2010    Temat postu:

Świetnie ci wyszły

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maagdaa
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:22, 16 Lip 2010    Temat postu:

;OOO
Lisku ! dlaczego ja mam trzystronne braki związane z tym fikiem ?! O.o
jak Ty mogłaś mi nie powiedzieć, że przegapiłam tyle części ?!
ojj, zÓyy lisek !

no, a o rozmowach chyba nie muszę nic mówić, prawda ?
wiesz, że czytając, szczęka leży na podłodze, a biedna klawiatura jest cała zaśliniona !

więęęęęcej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuu
Internista
Internista


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:29, 16 Lip 2010    Temat postu:

Witam i przepraszam za niekomentowanie na bieżąco.
Może takie komentarze jak ten nie podobają się niektórym ale ja muszę powiedzieć to co Tobie się już nudzi :

Masz naprawdę talent do pisania tych dialogów i dopasowywania ich do sytuacji.
Oczywiście czekam niecierpliwie na cd.
Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 18 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin