Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Drugie ja [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:57, 23 Maj 2008    Temat postu:

Wiedziałam, że nie wytrzymam do jutra xD To już koniec... Ale na pewno jeszce coś wymyślę.

***


Dzień rozprawy. Dostał od przyjaciela koszule i krawat. Musiał jako tak się reprezentować. Miał najlepszego adwokata, dwójkę lekarzy zeznających na jego korzyść i żadnych, pieprzonych dowodów. Na dodatek ciągle w głowie kotłowała mu ostatnia rozmowa z Cameron. Druga kobieta, która go rzuciła. Pierwsza z tak beznadziejnego powodu.

Prokurator był bardzo dociekliwy. Wypytał Grega o najmniejszy szczegół z tamtego wieczoru. Chase był cholernie przekonujący w udawaniu zbitego szczeniaczka. Pytanie o Cameron trochę zbiło go z tropu, lecz w końcu definitywnie zaprzeczył. House miał ochotę znów potraktować go swoją laską. Mimo zeznań Cuddy, Willsona oraz starań obrońcy, szanse były minimalne, a nawet nikłe by go z tego wyciągnąć.

Po przerwie zasiedli powrotem na swoich miejscach. Brak dowodów i zeznań obciążających Chase’a miało dojść do zakończenia procesu.
-Poproszę na świadka doktor Alison Cameron.- Zagrzmiał głos wysokiego sądu.
Wszyscy wlepili wzrok w wątłą kobietę, wolno kroczącą w stronę fotela. Usiadła nie pewnie i uśmiechnęła się smutno do House’a. Dopiero wtedy uświadomił sobie, że naprawdę siedzi naprzeciw niego.

Rozpłakała się już na początku. Opowiadanie szczegółów doprowadziło ja do nieustającego szlochania, a upierdliwe pytani prokuratora ostatecznie ją dobiły. Czuła się tak jakby ten wieczór się powtarzał, jakby znów nie mogła uwolnić się od Chase’a, jakby znów kurczowo trzymał jej ręce. Kiedy ją zwolniono od razu wybiegła. Teraz wzrok całej sali przeszywał na wylot Roberta. Cuddy i Willson patrzyli na niego z pogardą, ława przysięgłych ze zdziwieniem i wyrzutami, że dali się nabić w butelkę. Nawet sędzia, zapominając o swojej bezstronności, bezgłośnie przyjął postawę obronną dla House’a. Jego notowania zaczęły wzrastać wprost proporcjonalnie do napięcia Chase’a. Z każdą sekundą czuł ciężar presji na swoim, owitym blond włosami karku. Nie miał szans na normalne życie. Wiedział o tym od tamtej nocy. Liczył, że jakoś się wyliże. Teraz nie miał złudzeń.
-Przyznaje się do winy.
Po sali przeszedł głośny szum. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, jednak każdy z osobna poczuł ulgę. Powołano go jeszcze raz, opowiedział wszystko tak jak było naprawdę. Nawet nie próbował spoglądać na wzburzonego House’a czy Willsona. Sprawa potoczyła się bardzo szybko. Robert otrzymał wyrok za gwałt i krzywoprzysięstwo. Miał już zaklepaną cele na kilkanaście lat. Greg został oczyszczony z zarzutów. Nigdy w całym życiu nie czuł takiej ulgi.

Wychodząc przyjął wyrazy radości od James’a i Lisy. Nawet Tritter zwrócił mu honor, co House perfidnie zbagatelizował. Rozglądał się szukając Cameron. Widział, że główne drzwi się uchylają, właśnie wychodziła.
Dopadł ją na chodniku przed gmachem sądu. Patrzyła na jej rozbiegane, przestraszone oczy.
-Dziękuję.
-Miałeś racje. Zrobiłam to, co powinnam…
-To nie było łatwe…
-…Ale proste.-Odpowiedziała- Musze iść, taksówka czeka. Żegnaj House…
-Co? Przecież teraz plan z wyjazdem traci ważność.
-Nie. Nie ufam ci na tyle by z tobą być…
-Ufasz mi, od kiedy pamiętam. I dopiero dzisiaj to zaufanie ma sens.
-Nie utrudniaj. Czeka na mnie taksówka i walizki.
-Spokojnie możesz zawieść je do mnie.
-OSZALAŁEŚ?!
-Możemy tylko ze sobą mieszkać. To wszystko. Potrzebuje immunologa na oddziale. Będziesz miała wszystko pod kontrolą.-Otworzył drzwi żółtego samochodu.- Wsiadaj.


Looking for one safe place…
One safe place...



Powoli stawała na nogi. Sesje z psychologiem, praca, pozwalały się uporać z całym ciężarem. I ciągle był obok House. Jeszcze długo nie pozwalała mu na żadną bliskość. Opiekowanie się kimś innym było dla niego, co najmniej dziwne, więc nie wiedział jak długo będzie w stanie to wytrzymać. Dlatego cieszył go nawet przyjacielski uścisk.

Siedzieli na kanapie i wcinali chińskie jedzonko. Rozmawiali o niczym uśmiechając się od czasu do czasu. Cameron odłożyła tackę i spojrzała na House’a.
-Dziękuję. Za to, że byłeś i jesteś. Nie, nie spodziewałam się tego…
-Ok.-Wyminął się Greg.
Chwyciła w ręce jego twarz, i spojrzała głęboko w jego niebieskie oczy.
-Ufam ci – Jej drżące usta wyszły mu na spotkanie. Delikatnie musnęła jego wargi. Patrzył na nią oszołomiony i zbliżył się by pogłębić pocałunek. Odsunęła się jednak.
-Wybacz. Na razie tylko tyle mogę ci dać.
Oparła głowę na jego ramieniu i przytuliła się z całych sił. Czując jej ciepło odruchowo zrobił to samo. Było prawie tak jak kiedyś…

***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuczek
Lucky& Lovely
Lucky& Lovely


Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:04, 23 Maj 2008    Temat postu:

Śliczne Cieszę się że Cam odważyła się zeznawać, i że Chase dostał to na co zasłużył. Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze ciąg dalszy, bo bardzo przyjemnie czyta się twój fik :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 14:06, 23 Maj 2008    Temat postu:

Wielkie, ogromniaste *uff* Nareszcie mogę znowu się uśmiechnąć czytając epilog fika
Brawo Couvert!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monique1
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:14, 23 Maj 2008    Temat postu:

Cudownie! Bardzo fajnie sie czytało! A najbardziej mi sie podobało:
-Ufasz mi, od kiedy pamiętam. I dopiero dzisiaj to zaufanie ma sens.
Napisz epilog! :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:55, 23 Maj 2008    Temat postu:

Napisze dodatek do ficka, a potem pewnie kolejny wątek ^^ ale nie wiem kiedy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:25, 23 Maj 2008    Temat postu:

Stworzysz dla nas kolejnego fika? *prosi*

No i końcówka cudowna.^^ Hameron forever.,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 23 Maj 2008    Temat postu:

Dodatek do ficka i nowy wątek ? Tak, tak, tak, tego właśnie chcę.
Jak na razie ten wątek wspaniale zakończony i czekam na więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosiak
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:52, 25 Maj 2008    Temat postu:

Kurczaki , czegoś takiego się nie spodziewałam Świetny zwrot akcji no i oczywiście piękny Hameronek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alvaro
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:25, 31 Maj 2008    Temat postu:

Świetny fik! najlepszy dot hoistori Ali

troche naciagany pod koniec ale mimo to przeczytalem wszystko odrazu. oena celujaca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:26, 17 Cze 2008    Temat postu:

ten fik był po prostu..brak mi słów..świetny..choć faktycznie w końcówce naciągany..
bardziej bym wolała żeby skończył się na pierwszym zakończeniu ale i tak podziwiam bo talent masz niezwykły..
proponuje nowe fiki z nowymi początkami wspólnego hameronkowego życia..w końcu początki zawsze są najlepsze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 18 Cze 2008    Temat postu:

Dziekuję
wiem ze koncówka słaba. mi też sie nie podoba. mam zarys dalszej części. wiec niedługe moze coś nie zaczne od nowa bo i tak zejde w końcu na ten fick i zrobie kopie

Kusi mnie zeby ich wsytskich pozabijać. Ale to pomysł na kolejnego, odrebnego ficka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MlecznaCzekolada
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 16:06, 18 Cze 2008    Temat postu:

Couvert de Neige napisał:

Kusi mnie zeby ich wsytskich pozabijać. Ale to pomysł na kolejnego, odrebnego ficka.


Eee zwariowałaś pozabijać. Chcesz im bombę podłożyć, czy co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:35, 18 Cze 2008    Temat postu:

nie xD ale kiedys w jakimś ficku uśmiercę albo Cam albo House'a. i to będzie raczej jedno rozdziałowy fick. ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:38, 19 Cze 2008    Temat postu:

hmm..a jakbyś tak robiła właśnie takiego jedno-/dwurozdziałowe fiki..o początkach..wtedy może byś się nie powtarzała..
naprawdę bardzo mi się podoba jak oddajesz charakter postaci..zwłaszcza housa..jest taki prawdziwy..taki znany..bo w niektórych fikach to w ogóle go nie poznaję..
a z tym zabijaniem..hmm..będzie drastycznie..pewnie się przy tym odwodnię..ale i tak przeczytam..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:45, 20 Cze 2008    Temat postu:

chcesz zabić Cam ? nie pozwalam ci na to !
chcesz zabić House'a ? również ci na to nie pozwalam !
po prostu będę groźna i coś ci chyba zrobię !
czekam na trochę milsze, nawet sielankowe ficki ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:44, 04 Lip 2008    Temat postu:

Wielki come back. mam sentyment do tego ficka.
Z góry przepraszam, ze to nie jest świetnie stylistycznie, interpunkcyjne napisana opowieść. Ale ja pisze tylko dla przyjemności własnej jak i mam nadzieje że i waszej. To zaczynamy nowy watek "Drugiego ja" xD Smacznego ^^

Link do piosenki
Katie Melua - "My aphrodisiac is you." [link widoczny dla zalogowanych]
Musiałam ją gdzieś wcisnąć

***

Wrócił do domu około dwudziestej drugiej. Chwytanie za klamkę i otwieranie drzwi stało się przyjemnością, odkąd miał świadomość, że tam, na kanapie ktoś na niego czeka. Otrzepał buty ze śniegu i wszedł do środka. Rozejrzał się nerwowo po mieszkaniu. Było ciemno, wszystkie okna szczelnie zasłonięte. W kominku raz po raz rozbłyskały kolejne płomyki, a na stole i komodzie stało mnóstwo palących się świec. Poczuł się teraz jak w dennym melodramacie, choć z drugiej strony intrygowała go ta miłosno-tajemnicza atmosfera.
-Może ktoś mi wyjaśni, dlaczego w moim mieszkaniu powstało duże zagrożenie pożarowe?
Krzyknął siadając na kanapie. Wtedy z głośników popłynęło „My aphrodisac is you”, a w drzwiach sypialni stanęła Cameron. Uśmiechnął się na widok pięknej kobiety, ubranej, jeśli można to tak nazwać, w czarną, satynową koszulkę i uwodzicielsko opierającą się o framugę.
-Dziś Walentynki…- Wyszeptała z uśmiechem.
-Zapomniałem, ze mamy dziś to kretyńskie święto. To wyjaśnia oblane lukrem sklepowe wystawy…- Uniósł palca w oznace zadowolenia z odkrycia.
Przeszła obok stolika przejeżdżając po nim palcem, po czym delikatnym dmuchnięciem zgasiła jedną świece.
-Skoro nie…-Powiedziała z udawanym znudzeniem.
-Nie wypowiedziałem tego brzydkiego słowa na N.- Chwycił ja za rękę patrząc prosto w oczy.
Uśmiechnęli się jednocześnie. Wyswobodziła się z delikatnego uścisku i wróciła do sypialni zamykając za sobą drzwi. Coraz bardziej podobało mu się to kretyńskie święto.
Pokuśtykał za nią. Przywitała go całkowita ciemność. Wymacał na ścianie włącznik, lecz szybko się zorientował, że przyciskanie go nie odniosło rezultatu. Odwiesił laskę i machając rękami chwiejnie ruszył w głąb pokoju.
-Krety widzą w ciemności. Ja niestety nie, wiesz?
-Wiem…-Wyszeptała kąsając go w ucho.
Nie pozwoliła mu się obrócić, gdy powoli rozpinała guziki jego koszuli. Zrobił to dopiero, gdy ją zdjęła. Wyciągnął ręce z zamiarem pięknego podziękowania, ale Alison tam nie było.
Mruknął rozczarowany i wtedy poczuł jak ciepłe palce wędrują do sprzączki od paska. Znów była za nim. Sprawnie odbierała mu kolejne części garderoby. Stał nagi i zdezorientowany na środku pokoju, taki rozczulająco bezradny. Chwyciła jego dłoń i powoli przesuwała po swoim policzku, szyi. Naprowadziła do w końcu na ramiączka swojej koszulki. Najpierw prawe, potem lewe. Po chwili obje usłyszeli głuchy szelest upadającej tkaniny. Jego wyobraźnia zaczęła teraz szaleńczo szybko pracować. Widział w tym ciemnym pokoju naga Cameron, która za chwile będzie tylko jego. Chciał, by była jego już teraz, w tym momencie.
Prowadziła to naładowane testosteronem, rozgrzane, męskie ciało na łóżko. Sama nie chciała już dłużej czekać. Kiedy nareszcie miękkie, niecierpliwe wargi się spotkały ich świat rozjaśniał jakby po rozpaleniu ogromnego ognia. Potem było tylko coraz jaśniej i goręcej…

Brał prysznic, gdy Alison krzątała się po kuchni. Rozmyślał nad wczorajszą nocą. „Było cholernie dobrze” pomyślał uśmiechając się do siebie w zadowoleniu. Jego ciche ekscytacje przerwał drażniący dźwięk telefonu, który urwał się zaraz po podniesieniu przez Cameron słuchawki.
Zakręcił kurek z wodą i założył jeansy. Wszedł do kuchni zwabiony zapachem kawy. Zaraz za nim weszła zdezorientowana Alison. Spojrzał na nią i przypomniawszy sobie o telefonie rzucił tylko:
-Kto to był?
-Twoja mama…
House z zapartym tchem odłożył kubek na kuchenny blat czekając na dalszą cześć niczym na wyrok.
-Będą. Tutaj. Jutro. –Dokończyła.

***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:54, 04 Lip 2008    Temat postu:

mmm... gorąca ta część i boska. czekam na przyjazd rodziców House'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
freelance
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:07, 04 Lip 2008    Temat postu:

temperatura rośnie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3000)
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:09, 04 Lip 2008    Temat postu:

to jest świetne
to jest świetne
to jest świetne

ja chcę więcej!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:19, 04 Lip 2008    Temat postu:

Vondraczek i freelance przebrnęliście przez caly fick czy tylko przez tą cześć?
tak z ciekawości pytam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3000)
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:24, 04 Lip 2008    Temat postu:

przez cały, wszyściusieńko przeczytałam, mamo!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
freelance
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:34, 04 Lip 2008    Temat postu:

przeczytałam wszystko, podsunęłaś mi nawet kilka pomysłów (ale będę się musiała do ciebie uśmiechnąć po prawa autorskie )

znam wszystkie opowiadania z działu Hameron, między innymi dlatego, że nie chciałam dublować pomysłów innych autorek/autorów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez freelance dnia Pią 18:35, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3000)
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:51, 04 Lip 2008    Temat postu:

phi! a kto powiedział, że ci je dam? joke

a poza tym to trochę trudno nie kopiować pomysłów, jak wszyscy piszemy o tym samym - Hameron!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:17, 04 Lip 2008    Temat postu:

no no no..wielki come back?
a co z nowym fikiem? *prosi*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MlecznaCzekolada
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 9:07, 05 Lip 2008    Temat postu:

Jejuś to jest tak cudowne, że normalnie leże, Hameronek wszechczasów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin