Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*]

lisek · Wysłany: Wto 18:11, 02 Mar 2010 Temat postu:

Edit:
Upsss... pojawiła się trzynasta strona, nie, nie jestem przesądna

Ale mimo wszystko

Po pierwsze pragnę podziękować Wszystkim, którzy nadal mnie czytają i tym, którzy odważyli się zacząć

Jakby co…?
Sami chcieliście

Dla Agusss, bo pisząc o Wilsonie zawsze myślę o niej

Dla Nekuś, bo uwielbiam jej zÓego wena

Dla Jane, choć chyba nie na taką siódemkę liczyłaś

36 - Zagadka.

- Nie zgadzam się.
- Jeszcze nic nie powiedziałem.
- Ale zaraz to zrobisz.
- Wilson się dziwnie zachowuje.
- Niech zgadnę, potrzebuje zbędnej i niebezpiecznej biopsji mózgu.
- Bardzo śmieszne.
- Co zrobił?
- Oddał mi swój lunch i wyszedł.
- Horror.
- Powiedział, że ma spotkanie.
- Oj, nie bądź zazdrosny.
- Nie kpij. To poważna sprawa.
- Jestem pewna, że nadal będzie się z tobą przyjaźnił.
- Nasz przyjaciel pakuje się w tarapaty, a ty masz to gdzieś?!
- Mam, gdzieś twoje pseudoparanoidalne podejście do niego. Pozwól mu żyć własnym życiem.
- Ty wiesz, z kim się spotyka.
- Nie mam pojęcia.
- Nie umiesz kłamać.
- Miło się rozmawiało, ale…
- Więc to, ktoś kogo znasz i kogo lubisz. Nie chcesz mi powiedzieć więc i ja ją znam.
- Żegnam.
- Dopiero przyszedłem.
- Co to?
- Moje ogłoszenie matrymonialne.
- To zgoda na biopsję twojego pacjenta!!!
- Upsss… byłem pewny, że się nie zorientujesz.
- House!!!
- Ale mamo…
- Nie ma mowy.
- A Wilson?
- Odpuść sobie.
- Nie ma mowy.
- Dalej się nie zgadzam.
- Więc Wilson dowie się, że go zdradziłaś.
- Przecież nic ci nie powiedziałam.
- To Sam.
- Ale...
- Wiedziałem.
- On mnie zabije.
- Z pewnością.
- House!!!
- A zgoda...?
- Wynocha!!!

Nie wiem, czy zaakceptujecie taki niemal półsłówkowy dialog, ale tak miało być. Resztę musi zwizualizować Wasza wyobraźnia

Mam nadzieję, że mimo wszystko dość czytelny

37 - Dziwka.

H - Bądź moją dziwką.
C - Jesteś zwolniony.
H - Wiem, że na mnie lecisz.
C - To ty wylatujesz.
H - Nigdy mnie nie zwolnisz.
C - Jesteś zwykłym chamem.
H - To luźna propozycja.
C - Jestem twoją szefową!
H - To nie znaczy, że nie możesz…
C - Wynoś się!
H - Nie.
C - To nie jest zabawne.
H - Ja się nie śmieję.
C - Dlaczego to robisz?
H - Bo wiem, że też tego chcesz.
C - Nienawidzę cię.
H - Pragniesz mnie.
C - Nie dotykaj mnie!
H - Pocałuj mnie.
C - Zostaw…
H - Zostań.
C - To boli.
H - Nie broń się.
C - Nieee…
H - Dlaczego?
C - House!!!
H - Pozwól mi...
C - Nie oddam ci się.
H - Już jesteś moja.
C - Nie rób tego.
H - Cuddy...
C - Proszę, nie krzywdź mnie więcej.
H - Ale ja nie...
C - Wiem.

H - Już nie walczysz.
C - Może jestem dziwką.
H - Jesteś...
C - Tak?
H - Przegrałaś.
C - Ty też.
H - To tylko seks.
C - Upraszczasz.
H - Komplikujesz.
C - Ale...
H - Nie przestawaj.
C - Dość!
H - Nigdy!!!

Ps. lisek ucieka pod łóżko, opos zrób miejsce...

OLA336 · Wysłany: Wto 18:15, 02 Mar 2010 Temat postu:

36

House, jak się troszczy!

Czuj bo mu uwierzę!

Prędzej będę w zimę w trampkach… ok., już chodzę w zimę w adidasach

ale to nie zmienia faktu, że mu uwierzę!

I jakie piękne podchody!

A ty Cuddy, wiesz co?

Wstydziłabyś się!

Tak łatwo dać się zmanipulować?!

37

Oooooo jaaaaaaa

Półsłówkowy?

Jak to jest piękne!

Miała to przed swoimi oczami

I ta brutalność House’a i Lisa… Ja chcę więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cudownie!!!!!!!!!!!! Kocham

baby · Wysłany: Wto 18:21, 02 Mar 2010 Temat postu:

druga!

Gorzata · Wysłany: Wto 19:45, 02 Mar 2010 Temat postu:

13 strona, to może napisz szybko kolejne rozmówki, żeby przejść na 14?

jak zawsze genialnie!
36 świetny!
37 po prostu... piękny, wspaniały, fantastyczny!
wychodź spod tego łóżka i pisz kolejne dialogi!
Wena!

Agusss · Wysłany: Wto 20:17, 02 Mar 2010 Temat postu:

Bosh!! Jest coś dla mnie!

[Jestem tu nielegalnie! Widzisz co czynisz?!]

House podstępny i "zazdrosny" o Wilsona! Tak, tak!

I Cuddy która nie potrafi nic przed nim ukryć! Tak, tak

Coś wspaniałego

Dziekuję za dedykację

I to zaszczyt siedzieć w Twojej główce kiedy o Wilsonku myślisz^^

Ale Cuddy dziwka mi się bardzo spodobało

No nieźle się w czuła

House jak to House!

Genialnie!^^
*Opos sie rusza pod łóżkiem! W końcu go przytulisz*

KC

neko.md · Wysłany: Wto 22:14, 02 Mar 2010 Temat postu:

dla mnie? dziękuję!

kochać mojego zuego wena??
mogę ci go chwilowo oddać.
bo zóy wen to tylko do fluffu, a tokowy mi lekko zbrzydł. (i tu baby mówi, że to zuy wpływ jakiejśtam)

36. super!
- Co to?
- Moje ogłoszenie matrymonialne.
- To zgoda na biopsję twojego pacjenta!!!
wow. ciekawe ogłoszenia matrymonialne !

37. na takie 37. czekałam!! świetne! aż mi żal było trochę House'a. *ociera niewidzialną łzę*
świetnie!
Wena (tego zóego też)

!

GosiaczeQ_17 · Wysłany: Śro 20:49, 03 Mar 2010 Temat postu:

Super

Obydwa dialogi wymiatają

W 36 ukazałaś jak House świetnie manipuluje ludźmi

chociaż Cuddy by się chyba tak szybko nie dała

"- Więc Wilson dowie się, że go zdradziłaś.
- Przecież nic ci nie powiedziałam.
- To Sam.
- Ale..."
Wytarczy sobie wyobrazić minę Lisy i zwycięski wzrok diagnosty

Super

37 podziałało na moją wyobraźnię

Chyba takie było zamierzenie? Świetne na prawdę

pisz więcej takich cudeniek

a_cappella · Wysłany: Śro 23:06, 03 Mar 2010 Temat postu:

Lisku.

Lisku, Lisku.
Przeczytałam ze dwa razy i... może to wynika z tego, że miałam nieciekawy dzień (cholernie nieciekawy nawet, śmiałabym stwierdzić), ale tak średnio się uśmiałam. Nie wiem właściwie, czemu - niby wszystko w porządku, humor jest, kanon jest i wszystko na swoim miejscu... A mimo to te dwa dialogi do mnie nie trafiły.
[Co nie zmienia faktu, że ten tekst z ogłoszeniem matrymonianym był niezły.

]

Przeczytam jutro jeszcze raz, może mi się odmieni.

lisek · Wysłany: Czw 11:16, 04 Mar 2010 Temat postu:

Oluś

A miałaś już nie używać radaru na liska

Dziękuję

Bejbi

Cieszę się, że się spodobało

Dzięki

Gorzta, z tym pisaniem to nie będzie tak łatwo

37 dialogów to chyba mój limit

Dziękuję

Agusss

mój oposku

Widzisz, co ze mną zrobiłaś

37 Ci się spodobał?

KC

Nekuś, tak dla Ciebie

Fluff Ci się znudził? lisek krzyczy NIE!!!!
Miło, że się spodobało

Gosiaczek, tak wyobraźnia tu była najważniejsza

A, z tym więcej to nie wiem jak będzie

A cappella

No, wiedziałam, już po początku, po lisku nie było wykrzyknika

i od razu czułam, że coś jest nie tak

Dobra, nie zwracaj na mnie uwagi

Kochana, nie musisz czytać trzeci raz

przecież na 37 dialogów nie muszą Ci się wszystkie podobać

Dziękuję za szczerą opinię

Teraz wiem, żeby raczej nie odchodzić od początkowego założenia, czyli takich typowych przegadywanek. Tu chciałam wpleść jakąś głębię, przesłanie i faktycznie nie zwracałam uwagi na ich humorystykę

Bardzo cenię Twoje uwagi i wiele z nich wynoszę

Buziaczki

Zuu · Wysłany: Czw 14:43, 04 Mar 2010 Temat postu:

pisz, pisz, pisz ...

i nigdy nie przestawaj

JiKa30 · Wysłany: Czw 14:54, 04 Mar 2010 Temat postu:

no nie

dopiero teraz kapnęłam się, że są nowe dialogi.trudno.

błędów nie zauważyłam, może dlatego, że czytałam tak szybko ? nie mogłam się doczekać następnych części.

jesteś wspaniała. weny !

Jane · Wysłany: Czw 16:33, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ojej. Z dedykiem dla mnie

Skąd Ci przyszło do głowy, że nie liczyłam?

Właśnie niedawno zdałam sobie sprawę, że do tego fandomu strasznie trudno jest wcisnąć coś niekanonicznego, bo sam kanon jest tak kanoniczny, że mniej kanonicznie się nie da. No.

A tutaj kanon lata sobie w tę i z powrotem, z miną ucieszonego warchlaczka w deszcz. Wiedziałam, że w końcu do tego dojdzie, ale zapisanie w formie dialogu to coś nowego. I fajnie.
Jeśli istnieje coś takiego, jak kanon fandomowy - a sądzę, że owszem - to ta siódemka go łamie z góry do dołu

I, wiesz co? Bardzo mi się to podoba

Wena,
Ciasteczkowa Jane

maagdaa · Wysłany: Pią 13:31, 05 Mar 2010 Temat postu:

Oooo ! Przeeeeeepięknie !

Agusss · Wysłany: Pią 19:51, 05 Mar 2010 Temat postu:

Widzę co zrobiłam iii... Jestem z tego nieziemsko dumna!

Oczywiście, ze mi się podobał xD Ja lubię takie ostre słowa[sceny

]

anka. · Wysłany: Sob 10:57, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ojej, że też dopiero teraz tutaj trafiłam!
Genialne!

lisek · Wysłany: Sob 20:48, 06 Mar 2010 Temat postu:

Zuu

Dziękuję za motywację

Choć czasem naprawdę chciałabym przestać, by nie przedobrzyć

ale mój wen ma ADHD

i chyba nic na to nie poradzę

Jika, sprinterze

Dziękuję

Jane

Że co

W każdym bądź razie, bardzo mi miło

Porywa ciasteczko

Maagdaa, dziękuję

Tak Agusss, zauważyłam już jakiś czas temu

Anka248, witaj

Bardzo mi miło.
Boże, przeczytałaś wszystkie 37

Trzymasz się jeszcze jakoś

Dzięki

Krótko. Powstało przy pisaniu, czegoś innego

38 - Pijawki.

- Foreman mówił, że jesteś w potrzebie.
- Ktoś włamał się do mojego gabinetu.
- Straszne.
- Myślę, że wiesz kto.
- Sean Connery?
- Szuflada była zamknięta.
- Inspektor gadżet?!
- House!!!
- Skąd mogłem wiedzieć, że znajdę tam coś takiego?
- Co z tym zrobisz?
- Będę cię szantażował do końca życia.
- Bardzo śmieszne.
- Masz przerażenie w oczach.
- To nienawiść.
- Wybrałaś już jakąś ofiarę losu?
- Nie szukam faceta, tylko nasienia.
- Jesteś niepoprawną romantyczką.
- Czego chcesz w zamian za milczenie?
- Zrobiłem listę. W kolejności alfabetycznej.
- To ma z piętnaście stron!
- Bardzo się ograniczałem.
- Audi A4... A gdzie twoja oryginalność?
- Przejdź pod "S."
- Po moim trupie.
- Mniej zabawnie, ale...
- Co to?!
- Kilka moich propozycji.
- To jakieś pornograficzne fotki!
- Hej, to najlepsze zdjęcia Wilsona.
- Jesteś psychiczny.
- I mówi to łowca plemników.
- Dostaniesz miesiąc wolnego w klinice i nic poza tym.
- Chyba żartujesz?
- A wyglądam?
- Więc oddaj moje zdjęcia.
- To zdjęcia Wilsona.
- I pomyśleć, że to ja uchodzę za zboczeńca.
- Pomożesz mi?
- Z plemnikami?!
- Nie, idioto! Z utrzymaniem sekretu.
- A już zaczynało być miło.
- House!
- To ile potrzebujesz tych pijawek…?
- Hmm…?

baby · Wysłany: Sob 20:50, 06 Mar 2010 Temat postu:

pjerfsza!

anka. · Wysłany: Sob 21:11, 06 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie, że przyczytałam wszystkie. W trakcie miałam trudności z 'trzymaniem się jakoś'... Myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu!

Gorzata · Wysłany: Sob 21:18, 06 Mar 2010 Temat postu:

buahahahahahahahah!
już od kilku dni wchodziłam gdy tylko pojawił się nowy post z nadzieją, że coś nowego od Ciebie, a tu tak dziś, jak się niczego nie spodziewałam

genialne!
nie jestem w stanie niczego więcej napisać
czekam na kolejne rozmówki!
Wena!

JiKa30 · Wysłany: Sob 22:18, 06 Mar 2010 Temat postu:

ja też przeczytałam wszystkie części

żyję i mam się dobrze

literówki:

daritta · Wysłany: Sob 22:57, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ups...Dopiero teraz zauwazylam ;d
Ale juz komentuje tylko wstane z podlogi *podnosi sie i siada na krzeslo*
Nie no ja nie moge te dialogi sa powalajaca

Czekam na kolejne

Pozdrawiam i wena zycze

neko.md · Wysłany: Nie 12:51, 07 Mar 2010 Temat postu:

- Ktoś włamał się mojego gabinetu.
- Straszne.
- Myślę, że wiesz kto.
- Sean Connery?
- Szuflada była zamknięta.
- Inspektor gadżet?!
tududududum inspektor gadżet....

lisku, jak takie pisujesz códy, mjódy i ożeshki, to po protu fluff mi odbrzyda!

Wena, lisku!

Noemi · Wysłany: Nie 13:02, 07 Mar 2010 Temat postu:

Medea · Wysłany: Nie 16:34, 07 Mar 2010 Temat postu:

Świetne!!

"- Zrobiłem listę. W kolejności alfabetycznej.
- To ma z piętnaście stron!
- Bardzo się ograniczałem.
- Audi A4... A gdzie twoja oryginalność?
- Przejdź pod "S." "

(...)
"- Co to?!
- Kilka moich propozycji.
- To jakieś pornograficzne fotki!
- Hej, to najlepsze zdjęcia Wilsona.
- Jesteś psychiczny.
- I mówi to łowczyni plemników. "

A z poprzedniej rozmowy jeszcze:
"C - Ale...
H - Nie przestawaj.
C - Dość!
H - Nigdy!!! " No właśnie - nigdy dość.

I też nigdy dość Twoich rozmów, tak więc czekam na kolejne.

Agusss · Wysłany: Nie 16:44, 07 Mar 2010 Temat postu: