Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*]

GosiaczeQ_17 · Wysłany: Nie 17:54, 07 Mar 2010 Temat postu:

hahaha Nie no, boskie to jest

"- Co z tym zrobisz?
- Będę cię szantażował do końca życia."

Nie ma to jak House'owa szczerość

"- Nie szukam faceta, tylko nasienia.
- Jesteś niepoprawną romantyczką"

"- Dostaniesz miesiąc wolnego w klinice i nic poza tym.
- Chyba żartujesz?
- A wyglądam?
- Więc oddaj moje zdjęcia.
- To zdjęcia Wilsona.
- I pomyśleć, że to ja uchodzę za zboczeńca."

gehnn · Wysłany: Nie 18:27, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zagadka i Dziwka podobały mi się średnio, za to Pijawki są świetne. Bardzo mi się podoba, że tak kanonicznie tworzysz. Zwłaszcza House jest zawsze sobą i ma świetne teksty. Wzmianka o Seanie mnie kupiła C: Poza tym świetnie napisane, z polotem, zabawnie i błędów brak. Dosyć krótko, co nie ujmuje tekstowi uroku, ale zdecydowanie ujmie tekstu w moim komentarzu ^.^

Sugestia moja tylko jedna:

lisek · Wysłany: Nie 18:53, 07 Mar 2010 Temat postu:

Bejbi

No, mogli chociaż spróbować

Dzięki

Anka, tak, Cuddy to bystrzacha

Dzięki

Gorzata

Dzięki, to miło, że ktoś czeka

Jika

Dzięki za literówki, jesteś kochana

Nie wiem, co powiedzieć :love:Dzięki

Daritta

ale nic Ci się nie stało

ja nie chciałam

Wen, tak, tak, przyda się

Nekuś

Jest

Fluffy może i oklepane, ale piękne

Mam nadzieję, że odbrzydną Ci na dobre

Noemi, to i tak zdecydowanie za dużo powiedziane

Dzięki

Medea, witaj

Dziękuję

Ale serio? 38 rozmów i nie macie dosyć

Agusss

Tak, bardzo chciałam zobaczyć Twoją reakcję na ten fragment, cóż trochę sobie wyobraziłam

ILY

Gosiaczek

Dzięki, że nadal jesteś

Gehnn, przyznam szczerze, że się nie spodziewałam

Bardzo mi miło

Dzięki, już poprawiłam

Tak, Zagadka i Dziwka zdecydowanie odstają od reszty, chyba są najgorsze z całej trzydziestki

Chciałam zbyt dużo przekazać w tych dwóch dialogach i mi nie wyszło, czasem nie warto na siłę czegoś ulepszać więc postanowiłam pisać jak wcześniej, kładąc nacisk na humor i lekkość, a po komentach do 38 widzę, że dobrze zrobiłam

Dzięki za koment

JiKa30 · Wysłany: Nie 18:57, 07 Mar 2010 Temat postu:

kiedy następna część ?

* wierci się na krześle *

już myślałam, że wstawiłaś nowy dialog, a tu...

daritta · Wysłany: Nie 19:01, 07 Mar 2010 Temat postu:

Spoko nic sie nie stalo,ale ja rowniez myslalam,ze wstawilas kolejna rozmowe,a tu takie rozczarowanie *wychodzi ze spuszczoną głową*

maagdaa · Wysłany: Nie 20:27, 07 Mar 2010 Temat postu:

Mam ten sam problem, co baby.

Lisku, przecież Ty wiesz , że fenomenalnie piszesz i , że w ogóle jesteś niesamowita ! Jestem zakochana w każdym Twoim fiku.

Ale ten jest wyjątkowo booooski !
Pierwsze, co robię na forum, to zaglądam, czy są już nowe części moich kochanych 'rozmów'.

Chociaż osobiście nabiłabym Cię na pal za to że dodajesz tak mało i tak rzadko !

xppp

Czekam niecierpliwie na cd.
Pozdrawam cieplutko. Magda

a_cappella · Wysłany: Nie 21:27, 07 Mar 2010 Temat postu:

Lisku! xD

mazeltov · Wysłany: Pon 14:06, 08 Mar 2010 Temat postu:

Lisku pijawki sa boskie

takie Housowe, takie Huddy

w tak smieszny i ciekway sposob ujelas starania Cuddy o dziecko i jej gierki z Housem

podrawiam i czekam na wiecej

magdalenka · Wysłany: Wto 14:01, 09 Mar 2010 Temat postu:

jesteś sadystką, terrorystką, wariatką, i co tam jeszcze można do tego wrzucić!

I ZA TO CIĘ UWIELBIAM!!!!!!!!!!

jeśli chodzi o te rozmowy jestem bezkrytyczna bo dla mnie są po prostu genialne...

a głupi uśmiech po pijawkach pozostanie na mych ustach przez parę dni

lisek · Wysłany: Czw 16:30, 11 Mar 2010 Temat postu:

No dobra, żeby nie było, że tylko odpowiadam i znów Was zawiodę, że nic się nie pojawiło (patrzy na Darittę i Jike

) Coś wrzucam

Ale najpierw...

Jika, bo teraz to już za bardzo nie ma na co czekać

Ale ja i mój wen robimy wszystko, żeby coś znośnego się pojawiło

Dzięki za motywację

Daritta, tak, lisek potrafi rozczarować

Ale jak to się teraz mówi: "Nie lękaj się"

Kto oglądał ostatni odcinek wie, o czym mówię

Maagdaa

zdecydowanie mnie przeceniasz

Bardzo dziękuję za tak miłe słowa

Boże, aż nie wiem, co powiedzieć

Rzadko?
39 dialog w drodze

A tak serio pisanie ich wbrew pozorom jest bardzo trudne

Dzięki

A Cappella

Nikt nie zauważył

Tak Sean Connery

Osaczeni

Dawne czasy

Mazeltov

Dzięki, cieszę się, że nadal mi się udaje napisać coś znośnego

Magdalenka

rozłożyłaś mnie na części pierwsze

Uwielbiam, gdy udaje mi się przyprawić kogoś o uśmiech

Dziękuję

39 – Bąbelki.

- Długo jeszcze?
- House!!!
- Spodziewałaś się kogoś innego?
- O północy, pod drzwami swojej łazienki?!
- To nie to, co myślisz.
- To zawsze jest coś gorszego, niż myślę.
- Ale...
- I prędzej spodziewałabym się wampira.
- Sugerujesz ugryzienie w szyję?
- Raczej zamknięcie drzwi z drugiej strony.
- Fajne bąbelki.
- Zboczeniec.
- Mówiłem o tych w wannie.
- Co tu robisz?
- Szukam natchnienia.
- Jedyne co możesz tu znaleźć to…
- Perwersyjny seks?
- Raczej ból głowy.
- Już się wykręcasz?
- Szczotka do sedesu ma wiele zastosowań.
- I nadal wypierasz się perwersji?
- Ostrzegam.
- Fajny ręcznik.
- Co z nim nie tak? House!!!
- Nie rozumiem po co się zakrywasz? I tak już…
- Wielu rzeczy nie rozumiesz.
- Porannego suszenia włosów nigdy nie zrozumiem.
- Zostaw Wilsona w spokoju.
- Więc wracając do bąbelków…
- Chyba nie włamałeś się do mnie po płyn do kąpieli?!
- Mówiłem o twoich sterczących sutkach.
- House!!!
- Mogę zostać?
- Nie!!!
- Ale jesteśmy już w połowie drogi.
- Ty na pewno.
- Uwielbiam ukrytą perwersję.
- To persfazja.
- Zawsze mi się myliły.
- To wiele wyjaśnia.
- Jest ciepło.
- Jest lipiec.
- One nadal…
- Nie jesteś powodem.
- Oczywiście, że jestem.
- Wynocha!!!
- A płyn do kąpieli?
- Co?!
- Wilson mnie zabije.
- Trzeba było pójść do sklepu.
- Ale tam nie zobaczyłbym bąbelków.
- Hmm…?
- Lepiej wiedzieć co się kupuje.
- Masz. Zabieraj już ten cholerny płyn.
- Dzięki.
- A teraz żegnam.
- Jutro wpadnę po balsam do ciała.
- House!!!
- Tylko nie zaczynaj testowania beze mnie.
- Po moim...
- Ale to przecież dla Wilsona!!!

Agusss · Wysłany: Czw 16:34, 11 Mar 2010 Temat postu:

xD

Czy ten opos na pewno jest dobry kompanem do pisania?

Oczywiście, i nawet jeszcze lepszym

Kochana! Bąbelki!

No to aj dziś robię sobie kąpiel... z bąbelkami

Świetnie pokazana rozmowa

Chyba powiem Ci jedna z najlepszych^^ Ma w sobie tyle ciekawych aspektów i w ogóle

No i oczywiście płyn dla Wilsona

A jeżeli ten balsam House pożyczy to... Zgłaszam sie do smarowania Jamesa!

No dobra ja nie wiem jak ja się teraz będę kąpać [zwłaszcza w lipcu

]

Kocham

daritta · Wysłany: Czw 16:57, 11 Mar 2010 Temat postu:

Jupi.!Nowy.!

"Nie lękaj się"

A te bąbelki cudne

"Ale to przecież dla Wilsona" - padlam

Czekam na nastepny dialog

Pozdrawiam i wena zycze

JiKa30 · Wysłany: Czw 16:59, 11 Mar 2010 Temat postu:

Tak ! * skacze z radości* w końcu !

lisek · Wysłany: Czw 17:10, 11 Mar 2010 Temat postu:

Agusss

Padłam

Boże

podobało się?

Tylko pamiętaj, żeby przed kąpielą sprawdzić, czy nikt nie czai się pod drzwiami

Bo wiesz Cuddy w ręczniku i House to jedno, ale Agusss w ręczniku i Wilson z balsamem w ręku

Tu zakończenie może być nieco inne

I nie, absolutnie niczego sobie nie wyobrażam

ale opos ma dziwnie zadowoloną minę

Jikuś

dzięki za błędy

Nic Ci nie jest

Angielski to poważna sprawa

dziękuję

jesteś kochana

Daritta, oglądałaś

Dzięki

GosiaczeQ_17 · Wysłany: Czw 18:08, 11 Mar 2010 Temat postu:

Super

Już mi słów brakuje do opisywania tych cudniastych dialogów

THE BEST OF THE BEST

"- I prędzej spodziewałabym się wampira.
- Sugerujesz ugryzienie w szyję?
- Raczej zamknięcie drzwi z drugiej strony."

"- Ale jesteśmy już w połowie drogi.
- Ty na pewno.
- Uwielbiam ukrytą perwersję.
- To persfazja.
- Zawsze mi się myliły.
- To wiele wyjaśnia."

"- Fajne bąbelki.
- Zboczeniec.
- Mówiłem o tych w wannie"

Agusss · Wysłany: Czw 18:51, 11 Mar 2010 Temat postu:

Oczywiście, ze się podobało

Tak sprawdzam, sprawdzam i szczerze czekam na Wilsona

To zakończenie byłoby idealne

xD
Opos zawsze o wspomnieniu o Wilsonie ma "dziwnie" zadowoloną minę

JiKa30 · Wysłany: Czw 18:53, 11 Mar 2010 Temat postu:

nie, to Ty jesteś kochana

teraz właśnie rozważam, czy wstawić swojego fika, czy nie

mam już 3 nawet, 1 (moim skromnym zdaniem

) fajny, drugi totalna porażka, a 3...ma tylko dwie części, z czego jedna mi się skasowała

ale jórz nje zanódzam mojom marnom tfurczościom

weny raz jeszcze

OLA336 · Wysłany: Czw 19:02, 11 Mar 2010 Temat postu:

Kąpiel i bąbelki!

Eeeee, ale szczerze?

Ja w sumie nie lubię kąpieli

Oczywiście, że się kąpię, żeby nie było, że nie

ale nie lubię

Zawsze mi tak jakoś słabo po niej

Resztki życia ze mnie wysysa

A po niej powinnam być raczej zrelaksowana, prawda?

Ok., nieważne

Kocham House’a!

W ogóle jak on się troszczy o Wilsona

Poszedł mu po płyn do kąpieli

To prawie tak jakby chłopak poszedł…

ok. nie ważne

Lisku, ty mój geniuszu

To jest super!

Kocham

lisek · Wysłany: Czw 19:06, 11 Mar 2010 Temat postu:

Gosiaczku

A mi brakuje słów, by Wam podziękować za to, że jesteście i czytacie

Agusss, ja wiedziałam, że Ty będziesz zaglądać, czy on tam jest, a nie czy go tam nie ma

wiesz o co mi chodzi

Tak, to by się nawet zgadzało

Jika, nie, bo TY

Wstaw, wstaw, wstaw

Ja chętnie przeczytam

I już widzę wielki plus w Twoich fikach...
Nie będzie błędów

( w moich rozmówkach nie ma ich dzięki Tobie

)

EDIT:
Przez duże E

Jest i Ola

Nie lubisz kąpieli

Może za mało bąbelków

Jakby poszedł po co

Ja prostestuję, widzę tutaj zbytni wpływ Agusss

3/4 Huddy rozmowy, a Ty skupiasz sie na Hilsonie

Żartuję

*rozgląda się za Agusss*
Mam pomysł, może wypuść House z szafy i zaproś go do...
No dobra, House'owy tok myślenia przechodzi mi z fików

Ale, kto wie, może to, by coś pomogło

I tak, jestem nienormalna

Agusss · Wysłany: Czw 19:11, 11 Mar 2010 Temat postu:

Yyy... Myślę, ze wiem o co Ci chodzi, ale bym też tego nie potrafiła tak napisać

xD
Kochana! Więcej lepiej jednak nie mów, bo sie pogrążysz

" To prawie tak jakby chłopak poszedł…

"
No Oluś, bo to sie zgadza

xD

OLA336 · Wysłany: Czw 19:22, 11 Mar 2010 Temat postu:

Wpływ mojego męża?

Możliwe

Agusss, wiesz coś o tym?

Ty nienormalna?

To co ja mam powiedzieć?

Z mojego komentarza wynika, że nie lubię się myć

Lisek, uwierz, że nie chcesz wiedzieć po co, a może chcesz?

Kąpiel i bąbelki są genialne kocham ten dialog

Agusss · Wysłany: Czw 19:31, 11 Mar 2010 Temat postu:

Chwila?! Co złego to ja, tak?

Ja tam nie wiem o co chodzi

JiKa30 · Wysłany: Czw 19:33, 11 Mar 2010 Temat postu:

oj, już nie słodź mi tak

a błędy na pewno będą

jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na wstawienie, to zostaniesz moją betą ?

lisek · Wysłany: Czw 19:38, 11 Mar 2010 Temat postu:

Jika

Gdybym tylko się na nią nadawała to z wielką chęcią

Ale beta jest od poprawiania błędów więc to raczej Ty mogłabyś zostać moją

Jak to jeśli kiedykolwiek

W sensie rozważasz dziś wieczorem, czy jutro rano

Innej opcji nie widzę

Agusss

Ty już zawsze wiesz o co chodzi

Gorzata · Wysłany: Czw 20:00, 11 Mar 2010 Temat postu:

genialne!
ta troska House'a o Wilsona

bardzo, bardzo, bardzo mi się podobało

czekam na kolejne rozmowy!!!
Wena!