Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Unplugged [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:03, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Wszystkich mężczyzn porównywała do niego, każdą noc, to tej jednej, ale żaden mężczyzna nie był wystarczająco inteligentny, błyskotliwy i przystojny, żaden seks nie był tak cudowny i namiętny.

A mi tu się zrobiło smutno Bo ona nieświadomnie lub też świadomie powstrzymuje się od związku z mężczyznami tylko ze względu na niego.

Cytat:
- Jesteś tego całkowice pewna? W takim razie, szuflady nie były całkiem puste, bo czuję czyjeś palce na mojej dłomi. Są zadziwiająco ciepłe jak na nieboszczyka.

Tu się już obudziłam i zaczęłam śmiać jak nawiedzona Dlaczego po słowie "ciepłe" zrobiło mi się tak miło?

Cytat:
- Hej, nie chcę, żebyś zaczęła tu wpadać w panikę. - Powiedział, znów chwytając ją za rękę.

- Pozwalam Ci sie trzymać za rękę, ale nie wyobrażaj sobie za wiele..

Mam takie dziwne wrażenie, że to on nie chciał wpadać w panikę i wyobrażać sobie za wiele
Cytat:
Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek rozmawiali o rodzeństwie, rodzicach, ulubionym cieście i idealnym partnerze i najpiękniejszych świętach Bożego Narodzenia. - Powiedziała z sarkazmem w głosie.

Auć... Zamknięcie ich w jednym pomieszczeniu może być tragiczne w skutkach
Cytat:
Mam za to rodziców, nazywają się mama i tata.

Ej! Co to jest! Moi tez się tak nazywają!
Cytat:
- Nie? A co mi zostało?

- Idealny partner...

Chciałabym widzieć minę Housa jak mówi, że niebieskooki, genialny, wredny i złośliwy diagnosta
Cytat:
Wiem, jestem zua Twisted Evil ale nawet nie macie pojęcia jakie to przyjemne

Niektórzy chyba mają... *patrzy wymownie na T. i Schevo*
Ogromnie mi się podobało I niecierpliwie czekam na kontynuację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:14, 21 Wrz 2008    Temat postu:

O nowy odcinek! Yeah

Cytat:
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze, zwłaszcza T. i Schevo których fiki sama podziwiam i tym bardziej cieszę się, że podoba się Wam moje opowiadanko


No i się wzruszyłam... To ja podziwiam Twoje fiki, Kremówko. Piszesz świetnie, świetnie i jeszcze raz świetnie. Twoje dzieła mają w sobie to coś, nawet nie wiem jak to nazwać, co sprawia, że czytanie ich jest ogromną przyjemnością. Dziękuję za to, że mogę to czytać =** I za dedykację także =** Wiesz, że mu tutaj wszyscy Cię kochamy, prawda?

Cytat:
- Nie, nie boje się, House, nie bądź śmieszny...

- Jesteś tego całkowice pewna? W takim razie, szuflady nie były całkiem puste, bo czuję czyjeś palce na mojej dłomi. Są zadziwiająco ciepłe jak na nieboszczyka.

- Może trochę... Ty niczego się nie boisz?

- Psychopatów i kolejek w monopolowym jak wszyscy.


No i ten dialog sprawił, że prawie spadłam z krzesła. Nie wiem, dlaczego, ale śmieję się jak głupia do monitora i cieszę się, że nie ma moich rodziców. Bo już kilka razy moja mama rozważała wysłanie mnie na leczenie, kiedy czytałam fiki i śmiałam się do monitora Świetne!

Cytat:
- Serio. Rodzeństwo... Nie mam rodzeństwa. Mam za to rodziców, nazywają się mama i tata. Ulubione ciasto... Boże, co za głupie pytanie... Szarlotka, abo takie z mnóstwem kremu na górze. Idealny partner? Wysoki, z niebieskimi oczami, niesamowicie inteligentny, błyskotliwy, bardzo seksowny... Hej, to ja! Najpiękniejsze święta? W zeszłym roku, z butelką brandy i dziewiętnastolatką przebraną za Śnieżynkę.


A teraz to dosłownie spadłam z krzesła Odpowiedź bardzo House'owa. Zwłaszcza tekst o idealnym partnerze Chociaż wszyscy wiemy, że House w głębi serca kocha Cuddy

Cytat:
Mama, Ellen, uczyła matematyki w liceum.

- Jet na emeryturze?

- Nie. Umarła trzy lata temu. Rak mózgu.


A tu zrobiło mi się tak jakoś nieprzyjemnie. W sensie, że smutno. Biedna Cuddy. Śmierć bliskiej osoby jest najgorszą rzeczą jak może Cię spotkać w życiu. Wiem coś o tym.

Cytat:
- Co było dalej... Święta? Ostatnie, które spędziłam z mamą. Trzy lata temu. Ulubione ciastko... Z czekoladowe. Zdużą ilością kremu i śmieszną wisienką na środku.

- Hej, nie odgapiaj odpowiedzi! - Zawołał tonem urażonego pięciolatka.


I znowu zaczęłam się śmiać jak głupia Cudowne!

Cytat:
- Idealny partner...


Ty zUa kobieto! Przerywać w takim momencie?! I jak ja teraz przetrwam ten dzień?! Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać. Prawda?

Pięknie, cudownie, bosko, świetnie i wszystkie inne synonimy, których teraz nie mogę sobie przypomnieć Chcę dalej! Pozdrawiam i weny życzę =**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wercia214
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paczyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:35, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Aaa.... ja fiem jak to jest być zUa !!
Mam młodszego brata ;> i kolege w mieszkaniu na dole ;>
Muchachacha .....
No ciekawe co odpowie Cuddy......
super Czekam.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:16, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Odcinek ósmy.

Dziękuję Wam za komentarze, T., Schevo i jeanne, Wasze komentarze czytałam co najmniej po kilka razy i szczerzyłam sie przed monitorem jak głupia
Dzięki





- Jeszcze nie skoczyłaś odpowiadać...

- Nie? A co mi zostało?

- Idealny partner...

Przez chwilę panowała cisza. Wreszcie, odezwała się Cuddy, zniecierpliwionym głosem.

- Dobrze, House, skończmy już tą farsę...

- Farsę?
- House brzmiał, jakby naprawdę był zdziwiony.

- Dobrze wiesz, że nie pytasz po to, żeby sprawdzić, czy pasujesz do mojego ideału faceta. Pytasz, bo jeśli Ci szczerze odpowiem, będziesz miał kolejny powód do kpin. Zawsze tak robisz. Wyciągasz z ludzi najgłębiej schowane sekrety a potem z nich kpisz. A to, jak wtedy się czują... Kogo to obchodzi? Na pewno nie Ciebie. Ciebie obchodzisz tylko Ty sam. - Z każdym zdaniem
jej ton był coraz bardziej agresywny.

- Naprawdę tak myślisz?

- Nie. Chociaż chciałabym... -
Oparła cicho.

- Dlaczego?

Przez chwilę znów zapanowała cisza. Cuddy nie wiedziała, czy mu odpowiedzieć. Jeśli by odpowiedziała, zrobiłaby to, czego cały czas chciała uniknąć - odsłoniłaby swoje uczucia.
House przesunął dłoń po jej palcach. Wzdrygnęła się, jakby się przestraszyła, po czym chwyciła go mocniej za rękę.

- Boisz się - Odezwał się po chwili.

- Nie.

- Kłamiesz. Boisz się, że jeśli jakkolwiek się odsłonisz, przestaniesz wydawać się taka silna, na jaką chcesz wyglądać. Boisz się pokazać słabość.

- Ty nie?

- Moją ciężko jest ukryć... -
Odparł, grzechocząc plastikowym opakowaniem Vicodinu.

Znów oboje zamilkli. Cisza, która zapanowała była wręcz przerażająca. Słychać było tylko ciche oddechy. Po chwili ciszę przerwał dźwięk otwieranego opakowania Vicodinu. House puścił rękę Cuddy, po czym wysypał sobie dwie tabletki na dłoń. Połknął je , schował Vicodin do kieszeni marynarki i z powrotem chwycił w dłoń szczupłe palce Cuddy.

- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.



Szczerze mówiąc, średnio mi się ta część podoba, ale wiem też, że lepiej jej już nie napiszę Mam nadzieję, że to tylko moje subiektywne zdanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Anestezjolog
Anestezjolog


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:35, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Och...ja rozumiem..budowamioe atmosfery...napięcia...wszystko ok...ale jak możesz kończyć w TAKIM MOMENCIE! i To po raz drugi!?

To juz jest sadyzm kochana! na to to juz na pewno jakis paragraf znajdę! No A teraz ślicznie proszę...kiedy dalej???

Bo wezmę Shevo i sie tam przejedziemy do Ciebie! Nie Shevo?

A teraz do rzeczy:

Cytat:
- Dobrze wiesz, że nie pytasz po to, żeby sprawdzić, czy pasujesz do mojego ideału faceta. Pytasz, bo jeśli Ci szczerze odpowiem, będziesz miał kolejny powód do kpin. Zawsze tak robisz. Wyciągasz z ludzi najgłębiej schowane sekrety a potem z nich kpisz. A to, jak wtedy się czują... Kogo to obchodzi? Na pewno nie Ciebie. Ciebie obchodzisz tylko Ty sam. - Z każdym zdaniem
jej ton był coraz bardziej agresywny.

- Naprawdę tak myślisz?


No jakoś nie dal jej powodu żeby mogla myśleć inaczej...ale zawsze można to zmienić!



Cytat:
- Ty nie?

- Moją ciężko jest ukryć... - Odparł, grzechocząc plastikowym opakowaniem Vicodinu.


Oj Greg, te największe słabości to na pewno nie Twoja nóżka...to Cuddy...

Cytat:

Połknął je , schował Vicodin do kieszeni marynarki i z powrotem chwycił w dłoń szczupłe palce Cuddy.


owwww...takie niby nic...ale jak mi sie cieplutko w sercu robi...

Cytat:
- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.


Ja tez ja tez ja tez! Kremoweczko nie badz taka!


Cytat:

Szczerze mówiąc, średnio mi się ta część podoba, ale wiem też, że lepiej jej już nie napiszę Wink Mam nadzieję, że to tylko moje subiektywne zdanie...


Oj...żeby wszyscy tak -średnio-pisali...mielibyśmy dwa razy więcej noblistów! Rzadko o to pytam, bo wiem, ze to kwestia wolnego czasu i natchnienia...ale nie mogę sie powstrzymać...będzie dziś coś jeszcze?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:41, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Przyzjemnie sie czyta .Moj ulubiony fragment Przez chwilę znów zapanowała cisza. Cuddy nie wiedziała, czy mu odpowiedzieć. Jeśli by odpowiedziała, zrobiłaby to, czego cały czas chciała uniknąć - odsłoniłaby swoje uczucia.
House przesunął dłoń po jej palcach. Wzdrygnęła się, jakby się przestraszyła, po czym chwyciła go mocniej za rękę.

- Boisz się - Odezwał się po chwili.

- Nie.

- Kłamiesz. Boisz się, że jeśli jakkolwiek się odsłonisz, przestaniesz wydawać się taka silna, na jaką chcesz wyglądać. Boisz się pokazać słabość.

- Ty nie?

- Moją ciężko jest ukryć... -
Odparł, grzechocząc plastikowym opakowaniem Vicodinu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eye_roller
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: deep whole

PostWysłany: Nie 14:58, 21 Wrz 2008    Temat postu:

przez Ciebie spadłam z mojej nastrojowej huśtawki i odbiłam sobie tyłek. kończ mi i to szybko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:00, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Uff, wreszcie uporałam się z zadaniami domowymi i mogę nareszcie prawidłowo spożytkować czas ^^

Mój ulubiony fragment:

Cytat:
- Boisz się - Odezwał się po chwili.

- Nie.

- Kłamiesz. Boisz się, że jeśli jakkolwiek się odsłonisz, przestaniesz wydawać się taka silna, na jaką chcesz wyglądać. Boisz się pokazać słabość.

- Ty nie?

- Moją ciężko jest ukryć... - Odparł, grzechocząc plastikowym opakowaniem Vicodinu.


Tak mi się jakoś spodobało ^^

Cytat:
Połknął je , schował Vicodin do kieszeni marynarki i z powrotem chwycił w dłoń szczupłe palce Cuddy.

- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.


I znów kończysz w TAKIM momencie?! Sadyzm! Buu, ja chcę więcej! Eeeej nooo! Jak tak można?!

Cytat:
Szczerze mówiąc, średnio mi się ta część podoba, ale wiem też, że lepiej jej już nie napiszę Wink Mam nadzieję, że to tylko moje subiektywne zdanie...


Tak, to tylko Twoje subiektywne i zupełnie bezsensowne zdanie. Ta część jest BOSKA! Jedyne co mi się nie podoba to to, że skończyłaś w takim momencie. Bo, zapytam po raz kolejny, jak tak można?! Jesteś zUa...

Cytat:
Bo wezmę Shevo i sie tam przejedziemy do Ciebie! Nie Shevo?


Oczywiście, T., pojedziemy do niej! Bo jak można przerywać w TAKIM momencie?!

Powiem coś, co jest całkowicie oczywiste: CHCĘ JESZCZE! Pozdrawiam i wena życzę =**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:40, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Jejku! Jak mi się ta część spodobała I ta cała ich rozmowa - chyba musiałabym całą zacytować Piszesz fantastycznie ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:43, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Aww... Dziękuję za dedykację, ale jak mogłaś zakończyć w takim momencie?! No jak? Będziesz się smażyć w piekle za dręczenie ludzi
Cytat:
- Dobrze wiesz, że nie pytasz po to, żeby sprawdzić, czy pasujesz do mojego ideału faceta. Pytasz, bo jeśli Ci szczerze odpowiem, będziesz miał kolejny powód do kpin. Zawsze tak robisz. Wyciągasz z ludzi najgłębiej schowane sekrety a potem z nich kpisz. A to, jak wtedy się czują... Kogo to obchodzi? Na pewno nie Ciebie. Ciebie obchodzisz tylko Ty sam. - Z każdym zdaniem
jej ton był coraz bardziej agresywny.

grr... Niech tylko by spróbował, to ja bym się już z nim rozprawiła!

Cytat:
- Naprawdę tak myślisz?

- Nie. Chociaż chciałabym... - Oparła cicho.

- Dlaczego?

Ah... No i tu się zrobiło tak z lekka bardziej słodko
Cytat:
House przesunął dłoń po jej palcach. Wzdrygnęła się, jakby się przestraszyła, po czym chwyciła go mocniej za rękę.

Ja jej w tym momencie zaczynam współczuć... No on ją po prostu torturuje tym swoim dotykiem!

Cytat:

- Kłamiesz. Boisz się, że jeśli jakkolwiek się odsłonisz, przestaniesz wydawać się taka silna, na jaką chcesz wyglądać. Boisz się pokazać słabość.

Czasami wolałabym żeby House czytał w myślach, bo fakt iż wie wszystko o danej osobie jest przerażający
Cytat:
- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.

Ja też chce! Kto się zlituje nad biednym czytelnikiem? No kto? Sadyści!
Ale i tak czekam na ciąg dalszy ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Neskwikowa Kuleczka


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:17, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Tak, wiem, ósmy odcinek nie jest najlepszym momentem by dodać pierwszy komentarz pod fickiem xD. Zwłaszcza jak się czyta od początku i jest się zachwyconym pomysłem na ciekawe miejsce do ciekawego spędzania czasu xD. Po prostu ostatnio ciężko mi się zebrać w sobie, by napisać jakiś komentarz

A ta część także świetna
Cytat:
House przesunął dłoń po jej palcach. Wzdrygnęła się, jakby się przestraszyła, po czym chwyciła go mocniej za rękę.[...] House puścił rękę Cuddy, po czym wysypał sobie dwie tabletki na dłoń. Połknął je , schował Vicodin do kieszeni marynarki i z powrotem chwycił w dłoń szczupłe palce Cuddy.

Ach, ta subtelna zabawa własnymi dłońmi^^
Cytat:
- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.

House mówiący cicho wywołuje niesamowite emocje, więc jak Lisa mogłaby mu teraz nie odpowiedzieć xD?
Cudnie, czekam na więcej i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:04, 21 Wrz 2008    Temat postu:

willanka napisał:
House mówiący cicho wywołuje niesamowite emocje, więc jak Lisa mogłaby mu teraz nie odpowiedzieć xD?

Willanka ma rację w 100%!!
Super i czekam standardowo na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:07, 21 Wrz 2008    Temat postu:

mi sie podoba bardzo xD
chce wiedziec co bedzie dalej ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:50, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Wreszcie nadrobiłam zaległości Przy okazji pozdrawiam znad morza
Już piszę o fiku: nic się nie zmieniło w pewnej kwestii - otóż bardzo mi się podoba Twoje opowiadanko, styl pisania i pomysł To jest megarealistyczne xD
Uświadomiłam sobie, że boję się tego samego, co House "psychopatów i kolejek w monopolowym", ale czuję się usprawiedliwiona, bo podobno tak mają wszyscy - wg Grega, oczywiście
Cuddy i strach przed ciemnością - jak ona może mieszkać sama?? Musi koniecznie przygranąć jakiegoś House'a do swojego house W sumie konkretnego House'a, któremu, obawiam się, już niedługo skończy się Vicodin

Dzięki za taki ogrom przyjemności Buziaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Tygrysek Bengalski
Tygrysek Bengalski


Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:58, 21 Wrz 2008    Temat postu:

House się angażuje!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:20, 22 Wrz 2008    Temat postu:

WIĘCEJ ..bo..bo jest PRZECUDOWNE. (;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:23, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Hej hej.. Kiedy będzie kolejny fragment?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:18, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Odcinek dziewiąty.

Dziękuję Wam za komentarze Są strasznie miłe, zwłaszcza kiedy sama nie jestem przekonana czy to co napisałam jest naprawdę dobre, Wy przekonujecie mnie, że się mylę i że się wam podoba... Ato przecież najważniejsze, bo to dla Was piszę





- Dokończysz? - Spytał cicho.

- Naprawdę chcesz?

- Tak.

- Ty pierwszy...

- Co? Ja powiedziałem już wszystko.

- Wiesz o czym mówię.

- Wiem. Wiem, ale... -
Powiedział tonem, który u każdej innej osoby, Cuddy nazwałaby zakłopotanym.

- Ok, niech Ci będzie... Ale proszę Cię, cokolwiek teraz powie któreś z nas... Zapomnimy o tym kiedy tylko zapali się światło. -
Ciemność i jego bliskość sprawiły, że bała się, że przestanie kontrolować to co mówi. Musiała się jakoś zabezpieczyć, gdyby powiedziała o słowo za dużo.

- To zależy do tego co to będzie...

- Co?

- Nigdy, jeśli powiesz, że dożywotnio zwalniasz mnie z dyżurów w klinice.
- Wyjaśnił stanowczym tonem. Cuddy roześmiała się cicho.

- O nie... Może potrafisz manipulować ludźmi, ale nigdy nie skłonisz mnie do powiezienia czegoś takiego, o to możesz być spokojny.

- Nie zmieniaj tematu, miałaś mówić o czymś innym...

- Naprawdę nie mam pojęcia czemu Ci tak na tym zależy. Ale dobrze... Idealny partner, tak? Ktoś, kto nie będzie chciał mnie zmieniać. Ktoś, kto nie przestraszy się zobowiązań i wspólnej codzienności. Ktoś, kto będzie umiał się ze mną kłócić.
- Uśmiechnęła się mając przed oczami jej liczne sprzeczki z House'm w jej gabinecie. W tym akurat był mistrzem. - Oczywiście cholernie inteligentny, błyskotliwy... I bardzo przystojny.


- Hej, wychodzi na to, że jestem idealnym partnerem dla nas obojga! To będzie trudne do pogodzenia...

- Nie przypominam sobie, żebym w moim opisie zawarła słowa: arogancki, bezczelny, egoistyczny dupek.

- Ranisz mnie, wiesz? Ja też mam uczucia.
- Odpowiedział tonem urażonego pięciolatka.

- Teraz Twoja kolej...

- Albo mi sie wydawało, albo to samo powiedziałem przed chwilą.

- Nie zmieniaj tematu.

- To na pewno powiedziałem przed chwilą.

- Więc?

- Bardzo seksowna, z długimi nogami, wysoka... Około metra siedemdziesiąt, wymiary... Mniej więcej 95x60x90...

- Miałam na myśli raczej cechy charakteru...

- Co?
- House udał szczere oburzenie, lecz po chwili jego ton stał się bardziej poważny. - Musi umieć być ze mną... Jeśli będzie to potrafiła, to znaczy, że będzie miała wszystkie cechy, jakich szukam...

- Stacy nie potrafiła? -
Spytała po chwili cicho.



Na dziś to wszystko, może jutro albo pojutrze znów coś napiszę... Ale im później, tym więcej nauki, a klasa maturalna to już poważna sprawa
Ale nie martwcie się, nie zapomnę o Was Nowe odcinki układam w drodze do szkoły i na lekcjach filozofii Jak tylko zdobędę dostęp do komputera to zapisuję i wrzucam
Mam nadzieję, że to co dziś wrzuciłam się spodoba


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Tygrysek Bengalski
Tygrysek Bengalski


Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:21, 22 Wrz 2008    Temat postu:

.... i czekam w napieciu na nastepny odcinek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:30, 22 Wrz 2008    Temat postu:

nie potrafila
pieknie oni opisuja swoich idealnych partnerow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izabella
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:37, 22 Wrz 2008    Temat postu:

mnie się podoba. szkoda, że szkoła odrywa nas od tego co lubimy najbardziej. nie pozwól nam jednak długo czekać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 22 Wrz 2008    Temat postu:

ja również czekam na ciąg dalszy
No i jak można zakończyć w takim momencie???
Pisz szybko i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:20, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
- Wiem. Wiem, ale... - Powiedział tonem, który u każdej innej osoby, Cuddy nazwałaby zakłopotanym.


Niby zwykłe zdanie, a ja śmieję się jak głupia Nie umiem sobie wyobrazić zakłopotanego House'a

Cytat:
- Nigdy, jeśli powiesz, że dożywotnio zwalniasz mnie z dyżurów w klinice. - Wyjaśnił stanowczym tonem. Cuddy roześmiała się cicho.

- O nie... Może potrafisz manipulować ludźmi, ale nigdy nie skłonisz mnie do powiezienia czegoś takiego, o to możesz być spokojny


I dalej się śmieje Dziękuję, kremówko, za tą dawkę humoru, bo próbuję teraz rozwiązać pewien problem i nie miałam zbytnio pozytywnego nastawienia do życia przez ostatnie pół godziny =**

Cytat:
- Naprawdę nie mam pojęcia czemu Ci tak na tym zależy. Ale dobrze... Idealny partner, tak? Ktoś, kto nie będzie chciał mnie zmieniać. Ktoś, kto nie przestraszy się zobowiązań i wspólnej codzienności. Ktoś, kto będzie umiał się ze mną kłócić. - Uśmiechnęła się mając przed oczami jej liczne sprzeczki z House'm w jej gabinecie. W tym akurat był mistrzem. - Oczywiście cholernie inteligentny, błyskotliwy... I bardzo przystojny.


Piękny opis Po prostu piękny

Cytat:
- Hej, wychodzi na to, że jestem idealnym partnerem dla nas obojga! To będzie trudne do pogodzenia...

- Nie przypominam sobie, żebym w moim opisie zawarła słowa: arogancki, bezczelny, egoistyczny dupek.

- Ranisz mnie, wiesz? Ja też mam uczucia. - Odpowiedział tonem urażonego pięciolatka.


A teraz to jeszcze bardziej Cię kocham ^^ Nie mogę przestać się śmiać

Cytat:
- Bardzo seksowna, z długimi nogami, wysoka... Około metra siedemdziesiąt, wymiary... Mniej więcej 95x60x90...

- Miałam na myśli raczej cechy charakteru...

- Co? - House udał szczere oburzenie, lecz po chwili jego ton stał się bardziej poważny. - Musi umieć być ze mną... Jeśli będzie to potrafiła, to znaczy, że będzie miała wszystkie cechy, jakich szukam...

- Stacy nie potrafiła? - Spytała po chwili cicho.


Kolejny cudowny opis, kolejny cudowny dialog

Znów przerywasz w takim momencie... Wrr... Ale i tak kocham tego fika =** Chcę więcej =** Wena życzę =** Pozdrawiam i wirtualne uściski przesyłam =**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:25, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Podoba się, podoba
Greg się otworzył? Co prawda jak szyberdach w starym golfie, ale jest jakiś krok naprzód
Dzięki, Kremówko i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:54, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Dziękuję, jesteście kochani
Nie komentuję zazwyczaj komentarzy ale tym razem musiałam po prostu

Schevo
Cytat:
Dziękuję, kremówko, za tą dawkę humoru, bo próbuję teraz rozwiązać pewien problem i nie miałam zbytnio pozytywnego nastawienia do życia przez ostatnie pół godziny =**

Nie ma za co Ale cieszę się, że (całkiem nieśwaidomie) poprawiłam Ci humor Życzę powodzenia w rozwiązywaniu problemu, jakiejkolwiek jest natury...

Cytat:

Znów przerywasz w takim momencie... Wrr... Ale i tak kocham tego fika =** Chcę więcej =** Wena życzę =** Pozdrawiam i wirtualne uściski przesyłam =**

Bardzo, bardzo dziękuję, za uściski

ewel

Cytat:
Greg się otworzył? Co prawda jak szyberdach w starym golfie, ale jest jakiś krok naprzód

To zdanie całkowicie mnie rozwaliło śmieję się nadal przed monitorem

Izabella, alusia_, ceone, minnie Dziękuję Miło mi, że czekacie

Dziękuję wszystkim za życzenia weny (ta ostatnio nie opuszcza mnie na długo) i pozdrowienia No i za czytanie oczywiście


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin