House + Cameron (Hameron)

Xsanti

corazón miło wiedzieć że ty tez obstawiasz Hameronki

McHottie

Ja zawsze jak najbardziej Hameronki ... Hameron to czego bym chciała najbardziej

Z resztą już gdzieś o tym wspominałam ...

jagh

ja w sumie to staram sie być jak najbardziej obiektywna i w ogóle...
ale Hameronkowi trzeba to przyznać że serial zaczyna sie w momencie gdy Cameron przychodzi i logicznie rzecz biorąc na tym powinien sie skończyć.

piromanskamucha

też jestem za! a nawiasem, to nienawidzę Czejsa srejsa i nie mogę zdzierżyć co on z Cam wyrabia -.-

Narenika

W tym wątku nie może zabraknąć tego...

Żaden inny pocałunek w tym serialu nie miał takiej magii, pasji i oddania. To jeden z moich ulubionych pocałunków filmowych wszechczasów. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!

I nawet jeśli wredni scenarzyści nie pozwolą im być razem, to zawsze zostanie nam ta chwila True Love

Delaila

Z czasem jestem coraz większą Hameronistką

Ten pocałunek faktycznie niesamowity, cudko! Ja też chce takiego ... ;p

Narenika

Oj tak.. Mnie najbardziej ujmuje to, że Greg czeka, czeka cierpliwie, co będzie. Potem się waha, aż wreszcie poddaje się całkowicie. I to jak poddaje!
Ten pocałunek można puszczać w kółko i nadal się nie nudzi

Nie mam pojęcia, jak im się udało to tak prawdziwie zagrać. Rewelacja. Cam z Chasem, mimo tego, że aktorzy byli ze sobą związani, nie wypada nawet w części tak przekonywująco, jak Cam z Housem.

piromanskamucha

ale z tym pocałunkiem House'a z Cam to było trochę chamsko ;D mam na myśli tą strzykawkę ^^ ale potem jak ona sobie poszła, to House był smutny. czyżby myślał, żemoże jednak ona cos tam do niego czuje?

Couvert de Neige

Pocałunek widziałam w fanvidzie nie znam całego kontekstu. Ale Cam stojaca na palcach, dotykająca Housa
Ciary na plecach ^^ uwielbiam również

Narenika

Ha! Wszyscy wiedzą, że Cameron coś czuje do House'a. Mi tam nie przeszkadza, że przy okazji chciała go ukłuć

Należało mu się, po tylu latach odprawiania jej z kwitkiem. Najważniejsze, że "he kissed back"

To wiodące hasło Hameronków na całym świecie

jakobson

rzeczywiście pięknie się całowali

Jen

Ja jakoś tak od początku serialu widziałam ich (House'a i Cameron) razem i kibicuję ich związkowi. A ten ich pocałunek był miodzio.

Narenika

Trzeba mu wybaczyć, był w szoku

Strasznie mi się podobała analiza miny House'a po wyjściu Cameron: "OMG całowałem się z Cameron!"

Faktycznie raczej niewiele więcej był w stanie pomyśleć..

Chase.. ma sporą rzeszę wielbicieli, więc postać zapewne pozostanie w serialu. Natomiast związek z Cameron rozleci się tak samo, jak narzeczeństwo aktorów. Takie są prawa Hameronka

corazón

Ten odcinek z pocałunkiem oglądałam dziś w nocy i powiem Wam, że z wrażenia potem spać nie mogłam. Sama nie wiem, czy większe wrażenie zrobił na mnie pocałunek (który co prawda w różnych filmikach na youtube widziałam kilkanaście razy), czy słowa Cameron "You kissed back" i ten jej wyraz twarzy (czego nie widziałam i co zmiękczyło mi kolana

) Było bosko!

A mam jeszcze takie pytanko - czy w dalszych odcinkach, no i w 4 serii moge jeszcze liczyć na jakieś Hameronkowe momenciki? Nie piszcie co i jak, napiszcie tylko tak lub nie. Dzięki

dyla

No właśnie..nie wiadomo co napisać.^ Prawdziwy Hameronek napewno wypatrzy jakąś scene ,która będzie dla Niego balsamem dla duszy..czy jak to tam się mówi

Narenika

A nie zastanawia was, dlaczego NIC nie mówi się później o THE KISS? Nie ma ani jednej rozmowy House/Wilson. Nie ma plotek krążących po szpitalu (jakim cudem nikt ich nie widział?). Zastanawiam się, czy pozostałe Kaczuszki wogóle się dowiedziały, co zaszło. A najbardziej mnie szokuje House. On uwielbia wykorzystywać takie rzeczy. Odnoszę wrażenie, że ten pocałunek zrobił na nim większe wrażenie, niż kiedykolwiek byłby skłonny przyznać i dlatego woli do niego nie wracać. Ale ten pocałunek został w nich. Widać to w oczach obojga przy okazji dowolnej rozmowy. Jaaacie, te iskry musiały wypalić ślady trwalsze niż po rozżarzonym żelacie..

Trzecią serię to ja mogę analizować długo i namiętnie. Odcinek po odcinku, scena po scenie.

Narenika

W takim razie zapewniam Cię corazón, że Hameronek nie został zakończony. Zmieniają się relacje między nimi, ale magia pozostaje, tylko trzeba uważnie patrzeć i słuchać. Jak dojdziesz do 402 odcinka, daj znać, poanalizujemy razem finałową rozmowę

i jakbyś wtedy miała Hameronkowego doła, to Cię z niego wyciągnę

4 seria wogóle jest dziwna, tylko połowiczna. Jak zwykle teraz powinna nastąpić radykalna zmiana i nowe otwarcie. Niestety przez strajk scenarzystów z 12 brakujących odcinków dostaniemy tylko 4. Nie potrafię sobie wyobrazić, co im się w nie uda upchnąć. Nie mam jednak wątpliwości (spójrz na mój baner), że Hameronek wróci. W Hameronku jest moc

corazón

Narenika obejrzałam wczoraj już do końca wszystkie odcinki (16 pod rząd

) i jak tylko wylecze zapalenie spojówek, to jestem gotowa na szczegółowe omawianie Hameronka (rzeczywiście po 4x02 byłam w dołku, ale na szczęście po 4x07 znów pojawił mi się uśmiech na twarzy

)

dyla

Ha

Ja dzisiaj obejrzałam do końca sezon czwarty. Towrzyszyły temu naprawde wielkie wahania humoru ,ale myśle ,że nie jest źle. Ten uśmiech Cameron ,gdy powiedziała House'owi ,że zrezygnowała z jakiejś tam funkcji ,aby nie móc mieć wpływu na tą kablówke ,jak odwróciła się do niego plecami i odeszła. Podobało mi się.^^

Narenika

Ha! to nie była lekarka, tylko stażystka. W 324 Human Error jest w grupie studentów, których Cuddy oprowadza po szpitalu.
Zaraz złapię kilka ujęć z odejścia Cam z tego odcinka. A właściwie z miny Grega..

Zastanawiam się, jak często w tym serialu można zobaczyć tak "nagą" twarz Gregorego House'a.

I tekst finałowej piosenki..

These chords are old but we shake hands
Cause I believe that they¹re the good guys
We can use all the help we can
So many minor chords outside
I fell in love with your sound
Oh I love to sing along with you
We got tunes we kicked around
We got a bucket that the tunes go through

Babe we both had dry spells
Hard times in bad lands
I¹m a good man for ya
I¹m a good man

corazón

A mi się w tym odcinku podobało hasełko "Jeśli troszczysz się o ludzi, nie dostaniesz tej pracy", a później mina Housa i "Ech... przypominasz mi kogoś." To było boskie

No i niech mi ktoś powie, że on nie tęskni.

A tak na marginesie, to naoglądałam się znów filmików na youtube i mam nowe dwa ulubione

(pewnie już je oglądaliście, ja dopiero odkrywam Internet)
filmik
filmik2

Monique1

Nie rozumiem, dlaczego niektórzy pisza, ze Cameron nie przeciwstawia sie House´owi, zawsze sie z nim zgadza i dlatego ich zwiazek bylby nudny. Nie zgadzam sie! Czesto mu sie sprzeciwiała (n.p. pacjentka z rakiem płuc itd.) i kłociła sie z nim. Dla mnie ta para jest idealna. Ja pociaga jego ironia i doświadczenia, a on znów lubi jej czułość. Jest nia zafascynowany. Chce wiecej Hameron!

Narenika

corazón zignoruj VOODOO, jest właściwy wątek, w którym mógł się wypowiadać na temat sensu shippingowania.

Po wytężonej pracy poszukiwawczej udało mi się dopisać brakujące sceny do 410

No i przy okazji odnaleźć wyszywane w inicjały skarpety gwiazdkowe. Podejrzewam, że ich twórczynią była Cameron

[link widoczny dla zalogowanych]

Narenika

209 Deception - qltowy Hameronkowy odcinek, ze względu na jazdę na motorze

a przy okazji odcinek świąteczny..