Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

House + Cuddy (Huddy) [3]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majkuwna_606@wp.pl
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Sw.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 13 Paź 2009    Temat postu:

Lady Makbeth napisał:


Moim zdaniem, ta perspektywa szybkiego Huddy wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem. House i Cuddy wyznający sobie miłość i na dodatek całujący się pod drzewem (serio, kto to wymyślił? ) to raczej objaw tego, że scenarzyści nie mają już co zrobić z tą parą. No bo co teraz będziemy oglądać? House'a i Cuddy ganiających za sobą nawzajem i całujących się gdzie popadnie, aby zaraz potem obrazić się na siebie, bo jedno jest o to drugie zazdrosne


Zgadzam sie calkowicie, jakos nie widze ich razem, chociaz fajnie by bylo zobaczyc znowu zakochanego Housa. Jesli juz to pewnie skonczy sie podobnie jak wczesniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:58, 13 Paź 2009    Temat postu:

Na początek powiem, że idę zgodnie z Dwójkowym rytmem, więc jestem w trakcie 5. serii i spojlerów nie czytam, dlatego nie wiem, jaki będzie rozwój sytuacji.

Z jednej strony chciałabym, żeby Cuddy i House byli wreszcie razem i kibicuję im, od kiedy tylko oglądam serial, czyli od mniej więcej połowy 2. sezonu. xD Ale z drugiej strony, jeżeli ten związek miałby zakończyć się jakimś przesłodzonym happy endem (czy nawet w przesłodzony sposób zmierzać do nieszczęśliwego końca), to raczej wolę tego nie oglądać, ufam jednak, że scenarzystom uda sie jakoś ciekawie poprowadzić ten wątek i nie przesadzą w żadną stronę, zachowując jednocześnie pełną, że tak powiem, House'owość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:05, 13 Paź 2009    Temat postu:

Huddy i tylko Huddy
nie czujecie tego? przecież to jak starcie dwóch wulkanów. burza namiętności, ich gierki, podchody, sarkazm wobec siebie nawzajem...
no ja cie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessica
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:37, 14 Paź 2009    Temat postu:

marysiaaa napisał:
Huddy i tylko Huddy
nie czujecie tego? przecież to jak starcie dwóch wulkanów. burza namiętności, ich gierki, podchody, sarkazm wobec siebie nawzajem...
no ja cie!


zgadzam się w 100% od samego początku czułam, że między nimi coś jest:) HUDDY i tylko HUDDY!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jessica dnia Śro 6:39, 14 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:36, 14 Paź 2009    Temat postu:

Muszę to zapamiętać: sarkazm jako oznaka namiętności i miłości.

U wielu kolegów w pracy a także i kilka koleżanek w kontaktach interpersonalnych sarkazm się uwidacznia. Poobserwuję, dowiem się kto, kiedy, z kim. Zwłaszcza przyglądnę się stosunkowi dyrektora do podwładnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:53, 14 Paź 2009    Temat postu:

Nie, to ja źle zbudowałam zdanie.

Przecież nikt nie wie, jak to będzie, i czy zawsze pozostaną na stopie podwładny-dyrektor.

Według mnie to chyba teraz, na przełomie 5/6 serii jedyna opcja jaka moze być


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majkuwna_606@wp.pl
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Sw.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 14 Paź 2009    Temat postu:

przelom 5/6 serii bedzie przepelniony nieoczekiwanymi zwrotami akcji, wiec byc moze scenarzysci nie znajda czasu na roztrzasanie zwiazku mniedzy nimi. Chociaz moze... Nie wiem co sie wydarzy w 6 sezonie i nie chce narazie wiedziec. Jak juz wczesniej napisalam jakos nie widze ich razem. A co z Rachel? House tatusiem ? Smiesznie by bylo nie sadzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kapiozo
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:52, 14 Paź 2009    Temat postu:

marysiaaa napisał:
Huddy i tylko Huddy
nie czujecie tego? przecież to jak starcie dwóch wulkanów. burza namiętności, ich gierki, podchody, sarkazm wobec siebie nawzajem...
no ja cie!


Popieram radomiankę! Huddy i tylko Huddy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płaszczyk Bena ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:39, 14 Paź 2009    Temat postu:

Huddy i tylko Huddy? To znaczy w jakim sensie? Prostego romansu, skomplikowanych relacji między postaciami, czy może ukazaniem House i Cuddy jako szczęśliwych rodziców wychowujących maleńką Rachel?
Według mnie scenarzyści nie mogą się zdecydować w jaki sposób przedstawić relacje tych dwóch postaci. Gdyby byli razem już teraz, można by wtedy ukazać te wspomniane wcześniej skomplikowane relacje. Przynajmniej miałoby to wtedy jakiś sens. Mogliby zachowywać swój romans w tajemnicy. No bo Cuddy to szef, a House jest w końcu jej pracownikiem. Ale jakby się to wtedy miało do faktu, iż Cuddy jest matką?
Gdzieś tak od 5 sezonu (a może i jeszcze wcześniej) relacje House/Cuddy zrobiły się dziwnie infantylne. Cuddy nagle jeszcze wyraźniej nabrała swoistego matczynego stosunku do House'a. Widać, że chciałaby się nim zaopiekować. Natomiast House nadal widzi ją najczęściej jako obiekt seksualnych fantazji. Jeżeli już scenarzyści chcą pokazać ich związek w bardziej "dojrzałym" świetle, zwykle wychodzi jakaś okropna, melodramatyczna papka. Twórcy na coś się decydują aby zaraz potem się z tego wycofać (patrz, ostatni odcinek 5 serii).
Nic tak bardzo nie pomogłoby Huddy jak normalność. Bo zwykle najprostsze rozwiązania są najlepsze. Tylko nie wszyscy zdają się o tym wiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesna
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:36, 15 Paź 2009    Temat postu:

Zgadzam się z Tobą - że bardzo by tu normalnośc pomogła. J ajak najbardziej opowieadam się za opcją House- - Cuddy, bo dla mnie najlepiej pasują - obie bardzo silne osoby, poza tym iskrzy między nimi, nie wiem, czy to załsuga dobrej gry aktorskiej, czy scenariusza - whatever .. ale iskrzy. pasują do siebie bardzo. No i uważam, że scenarzyści powinni pociągnąc ten wątek, bo nie ma sensu ciągle od niego uciekać, bo raz może to dodac smaczku i uzależnić fanów, ale potem staje się już nuden i frustrujące... No i zgadzam się z TRobą Lady co do tego, że właśnie normalność by tu pomogła - już bez przeciągania zbędnego, po prostu niech coś z tego wyjdzie, potem zobaczymy jak funkcjonuje i tyle, i można wtedy będzie decydować, co z dzieckiem, co z Hosuem, co z Cuddy, żeby serial nie tracił itp... a tak baweinie się w kotka i myszkę ciągle jest męczące.. A poza tym życie to życie, od sytuacji preywtnych przez 6 sezonów uciekać, to już za dużo (bo nie mówię o sezonie 5 - który ja uważam dalej za ganianie myszki i to przyćmiewające przypadki medyczne).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalenka
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:10, 16 Paź 2009    Temat postu:

jestem za Huddy całym sercem, ale....
o właśnie to straszne, że nie wiadomo co i jak dalej pociągnąc.
przez tyle sezonów widzieliśmy gonitwe za króliczkiem, tylko kto kogo ganiał?
ja mam tą łatwośc że wiem jak to jest byc w takim związku-niezwiązku, przez parę lat uzerałam się z chłopakiem, gierki, siekiera wisiała między nami, niewybredne teksty, aż w końcu przyszedł do mnie i powiedział że albo się pozabijamy albo będziemy razem. żyję więc znaczy że związek był, jeno burzliwy- powroty i rozstania i takie tam. oczywiście tak dla publiki wciąż potrafiliśmy się wkurzac, żeby nudno nie było, ale ileż tak można?to było tylko wprowadzenie do dalszej części wywodu.
no i wrócmy do Huddy. może i Cuddy robi czasem zbyt maślane oczy do niego ale ludzie, kto by nie robił do House'a maślanych oczu?? nie uważam że jest jakoś bardzo przystojny, ale pociąga mnie jego tok myślenia i humor, o niewiarygodnych oczach nie wspomnę. więc co się jej dziwic.
poza tym żadna babka nie przejdzie do porządku dziennego po takim pocałunku, chocby nie wiem ile by miała na głowie, po prostu nie przejdzie!!!
co do Housa jest tylko facetem i jak mu jakaś babka przed nosem biustem majta to niestety ale zerknąc musi, a nawet dwa, ba! nawet kilkakrotnie zerknie! a że komentarz mu się wymknie o wielkim biuście czy tyłku , to tylko maskowanie pozytywnego wrażenia biustu!
muszą w serialu wplatac takie rzeczy żeby nudą w światku medycznym nie powiało
czy ktoś to rozumie? bo ja się zaczęłam motac tak szybko pisałam


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:23, 17 Paź 2009    Temat postu:

Część postów została wydzielona stąd do nowego tematu (>KLIK<) żeby nie tworzyć bałaganu w wątku poświęconym Huddy. Proszę o kontynuowanie dyskusji w nowym temacie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Any dnia Sob 14:56, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dioda14
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:46, 18 Paź 2009    Temat postu:

no cóż...każdy ma swoje zdanie na ten temat i uparcie się go trzyma...i tak już chyba będzie zawsze:Hilsonki bronią Hilsonka,Hameronki bronią Hameronka a Huddzinki Huddy(no chyba że ktoś się nawróci)...ja osobiście jestem za Huddy bo tylko ich ,,związek'' zawiera w sobie tyle żaru,tyle czasem niedobrze ukrytej namiętności...jak ktoś z góry bardzo trafnie zauważył że są jak dwa wulkany...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dioda14 dnia Nie 20:54, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesna
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:03, 20 Paź 2009    Temat postu:

no i jak po Brave Heart?? Było tam fajnie poprowadzone Huddy )) po prostu mistrzosko )) stare dobre Huddy wraca... jakie wrażenia po tym pytam was Hudziny??

Bop ja mam duże nadzieje na dobrze rozwieniętą sytuację, torchę zamieszań, trochę związków, zadurzeń, ale Huddy widać będzie głównym nurtem, bo już jak po takim czasie napięcie jest i aż iskrzy z ekranu, to i będzie do końca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suzanna
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:00, 27 Paź 2009    Temat postu:

Ja osobiście nie obejrzałam jeszcze 5 sezonu. stwierdziłam, że będę cierpliwa i poczekam na to co serwuje TVP (taki sprawdzian mojej osobowości, niestety nie dałam rady i na bieżąco oglądam sezon 6, tak wiem to dziwne) anyway, co do Huddy jestem jak najbardziej na tak, tylko, że jak by to miało wyglądać wieje trochę nudą, pokazywanie sprzeczek małżeńskich na ekranie, nie zbyt ciekawa perspektywa. Uważam, że kiedy już będzie Huddy (o ile będzie) to dopiero na samiuteńki końcu całego serialu, więc ja wcale nie czekam z niecierpliwością na takie wydarzanie. cie chce się jeszcze rozstawać z Housem. Osobiście sądzę, ze moje potencjalne dzieci znienawidzą mnie za ten serial.
Tak jak powiedziałam chętnie obejrzę Huddy, ale chyba jeszcze nie teraz, dla mnie zakochany House to................. no właśnie to taki dziwny House. Nie wątpię, że on coś do niej czuje, bo to rzecz jasna w jakimś stopniu widać, ale jawne okazywanie uczyc to tylko jako ostateczna zmiana zachowania.
Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vix
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:10, 31 Paź 2009    Temat postu:

Ja uwielbiam ten ship ^^
Bardzo pasujące charaktery. I jak czasami na siebie patrzą *o*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka26
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Housolandii
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:22, 01 Lis 2009    Temat postu:

Ja nie wyobrażam sobie aby House miał być z kimkolwiek innym niż Cuddy (no chyba że z Wilsonem;) To że House byłby zakochany i w związku z kobietą nie oznacza,że miałby się jakoś bardzo zmienić. Pamiętacie jak Cameron pytała się Stacy jaki był Greg gdy byli małżeństwem? Odpowiedziała że taki sam. Ja bardzo chętnie zobaczyłam scenę w której House całuje Cuddy, a następnie wchodzi do gabinetu i mówi do którejś z Kaczuszek ''You idiot''. Bo gdyby House miał całkiem sie zmienić to byłaby tragedia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dioda14
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:54, 02 Lis 2009    Temat postu:

[Ja bardzo chętnie zobaczyłam scenę w której House całuje Cuddy, a następnie wchodzi do gabinetu i mówi do którejś z Kaczuszek ''You idiot''.]*wobraża sobie to i opluwa monitor kawą*To chyba był najlepszy komentarz:)a tak szczerze House się nigdy nie zmieni całkowicie...dlaczego? Bo taki jest poprostu...gdzieś tam pozostaje jeszcze cynizm,sarkazm...tego nie da się zmienić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesna
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:44, 04 Lis 2009    Temat postu:

Spojler - uwaga, więc jak chcecie niespodzianki NIE czytać )

SPOILER Will House and Cuddy get some actual action with each other this season? – Amy
By “actual,” do you mean non-hallucinated? That’d be nice, but no signs point to an in-the-flesh hookup anytime soon. Perhaps as small consolation, director Greg Yaitanes teased via Twitter that “Cuddy fans are going to go crazy” when they catch this season’s 14th episode. “It’s awesome.” And yet a small eternity away.
SPOILER

najnowszy spojlerek w sprawie Huddy.

Dobrze, że oznaczasz spoilery, ale mamy tu zwyczaj oznaczania ich nieco mocniej. Kama


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesna
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:04, 04 Lis 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu gra - trzeba podbić oczy Lucasowi... ) śmieszna sprawa, że ktoś coś takiego ułożył ... ładne..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gehnn
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku pięciu Braci
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:15, 18 Lis 2009    Temat postu:

Vesna napisał:
http://www.mygame.com/game/lucaseyepoker

A tu gra - trzeba podbić oczy Lucasowi... ;)) śmieszna sprawa, że ktoś coś takiego ułożył ... ładne..


Awww XD To słodkie :3

Vesna napisał:
J ajak najbardziej opowieadam się za opcją House- - Cuddy, bo dla mnie najlepiej pasują - obie bardzo silne osoby, poza tym iskrzy między nimi, nie wiem, czy to załsuga dobrej gry aktorskiej, czy scenariusza - whatever .. ale iskrzy. pasują do siebie bardzo.


Dokładnie, te dwie postaci niesamowicie pasują do siebie charakterami, a wszystkie sceny -przynajmniej te wcześniejsze- z nimi są geniaaalne. House przy Cuddy ma najlepsze teksty :3

Ke$$i_gl-huddy napisał:
- to zdjęcie mi się strasznie podoba, nie wiem czemu :D


haha, to zdjęcie wisi u mnie w pokoju, obok Jamesa McAvoya :D też je bardzo lubię, jest takie pocieszne i oddające siłę Huddy.

Ogólnie kocham Huddy od pierwszego sezonu, a najbardziej ten parring podobał mi się w trzecim i trochę czwartym - jeszcze nic poważnego, ale jednak już COŚ. Byli kochani :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Użytkownik_Usunięty
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:10, 28 Lis 2009    Temat postu:

Kocham Huddzinka < 3 Ten wzrok gdy patrzy na Hausa, a Hausidło na nią. Miodzio. Chciaąlbym,aby byli razem,chociaż z drugiej strony te ich gierki, kłótnie,zaczepki mają taką magię w sobie,że nei chciałabym,aby się skończyły. Ciekawa jestem jak potoczą się ich losy w dalszych sezonach-jestem dopiero na etapie sezonu 5-zaczynam oglądać.Moja mama czasami też obejrzy Hausa i twierdzi ,że Huddy musi z nim być I że Hausidło się w niej podkochuje ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noemi
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:03, 29 Lis 2009    Temat postu:

Użytkownik_Usunięty napisał:
Moja mama czasami też obejrzy Hausa i twierdzi ,że Huddy musi z nim być


Chyba Cuddy

Ja też uważam że House i Cuddy powinni być razem (takie moje osobiste marzenie), ale czuje, że gdyby ten moment w końcu nadszedł nie byłoby to tak piękne i cudowne jak to jest w fickach. W końcu House ma swój charakterek, nie jest wrażliwy, zamknięty w sobie - wręcz przeciwnie. I coś mi się zdaje, że niestety ten związek nie przetrwałby długo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noemi dnia Nie 12:04, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Użytkownik_Usunięty
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:17, 29 Lis 2009    Temat postu:

Huddy Huddy...Huddzinka

Ja z jednej strony chcę żeby byli razem zdrugiej nie. Boję się,że będąc razem za bardzo by się zmienili. Chociaż House twierdzi,że ludzie się nie zmieniają to ja nei jestem tego taka pewna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:39, 05 Gru 2009    Temat postu:

agatka26 napisał:
Pamiętacie jak Cameron pytała się Stacy jaki był Greg gdy byli małżeństwem?


Nie jest powiedziane, że oni byli małżeństwem z House'm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin