Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fic: Uczciwy układ [10/10]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:23, 30 Lis 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
'House' nie lepszy od 'Wilsona', nie dość że włosów za dużo, to jeszcze zupełnie inne spodnie i buty Na tej fotce z materacem niewiele w sumie widać, chociaż jak już wiem, że to nie RSL, to budowa ciała i kolor włosów tego upadającego faceta budzą pewne wątpliwości.
IDK czy kaskaderzy też tak na to patrzą - przecież odwalają czarną robotę, a przeciętny widz zachwyca się grą gwiazd i nawet nie wie, że tam byli kaskaderzy (szczególnie w tak mało spektakularnych scenach). A gdyby tak jeszcze kaskader Hju musiał go zastępować w scenach HuSu...
włosów faktycznie coś dużo, ale przynajmniej kolor dobrali
Kaskaderzy pewnie tak tego nie widzą, ale może jak udaje im się zastępować wielką gwiazdę, to jakiś zachwyt jest. W końcu nie każdy może kogoś takiego poznać No ale czy odwalają czarną robotę? to nawet może być fajna robota, niekoniecznie upadek na materac, ale skakanie z wysokości itp
HuS to dopiero wyzwanie

Richie napisał:
thx może mogłabym być, gdyby nie ten mój refleks szachisty w wymyślaniu ciętych ripost
ale wymyślisz, mnie zazwyczaj zatyka... ostatnio jak oglądałam w sklepie dolne półki i tarasowałam nieświadomie całe przejście, to kobieta zrobiła krok nad moimi plecami i zaczęła się rzucać, że się przejść się nie da. Szczęka w dół i zero riposty

Richie117 napisał:
poor koleżanka, I guess. Musiała nie znać historii niewiernego Tomasza
no cóż... i tak byłam taka dobra, że się przyznałam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 4:53, 02 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
włosów faktycznie coś dużo, ale przynajmniej kolor dobrali
Kaskaderzy pewnie tak tego nie widzą, ale może jak udaje im się zastępować wielką gwiazdę, to jakiś zachwyt jest. W końcu nie każdy może kogoś takiego poznać No ale czy odwalają czarną robotę? to nawet może być fajna robota, niekoniecznie upadek na materac, ale skakanie z wysokości itp
HuS to dopiero wyzwanie
ktoś o kaskaderze Hju powiedział, że wygląda jak Czesiek
Yeah, prawdopodobnie, pod warunkiem, że 'wielkie gwiazdy' zniżą się do poznawania kaskaderów OK, robota kaskadera jest fajna (chyba że ktoś marzył o byciu aktorem, a został jedynie kaskaderem), ale czarna w tym sensie, że kaskader się naraża, a poza przygodą i pieniędzmi praktycznie niewiele z tego ma
HuS wymaga dodatkowego wynagrodzenia za pracę w warunkach skrajnie niebezpiecznych

advantage napisał:
ale wymyślisz, mnie zazwyczaj zatyka... ostatnio jak oglądałam w sklepie dolne półki i tarasowałam nieświadomie całe przejście, to kobieta zrobiła krok nad moimi plecami i zaczęła się rzucać, że się przejść się nie da. Szczęka w dół i zero riposty
zazwyczaj wymyślam, jak już jest po sprawie i później mnie to męczy, że mogłam tak fajnie się odgryźć, ale spartoliłam sprawę
Czuję, że w takiej sytuacji miałabym tylko jedną odpowiedź: "A weź pi3rdalaj"

advantage napisał:
no cóż... i tak byłam taka dobra, że się przyznałam
ale wyrosłaś już z tego typu dobroci?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:55, 07 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
ktoś o kaskaderze Hju powiedział, że wygląda jak Czesiek
Yeah, prawdopodobnie, pod warunkiem, że 'wielkie gwiazdy' zniżą się do poznawania kaskaderów OK, robota kaskadera jest fajna (chyba że ktoś marzył o byciu aktorem, a został jedynie kaskaderem), ale czarna w tym sensie, że kaskader się naraża, a poza przygodą i pieniędzmi praktycznie niewiele z tego ma
HuS wymaga dodatkowego wynagrodzenia za pracę w warunkach skrajnie niebezpiecznych
nieee, stylowo podobny do Hju, ale jeśli chodzi o szczegóły to pewnie już mniej
na tej fotce Hju i kaskader stoją blisko siebie, więc pewnie gadali. Ale w sumie Hju, chociaż można go nazwać wielką gwiazdą, się tak nie zachowuje. Bardziej bym się zdziwiła, gdyby jakiś Tom Cruise itp przejmował się kaskaderami. Jak ich kręci super adrenalina, to już coś z tego mają. No i ogólnie praca na filmie musi być fajna, albo to tylko dla mnie tak wygląda
Za HuSa powinni płacić potrójnie w takim razie

Richie117 napisał:
zazwyczaj wymyślam, jak już jest po sprawie i później mnie to męczy, że mogłam tak fajnie się odgryźć, ale spartoliłam sprawę
Czuję, że w takiej sytuacji miałabym tylko jedną odpowiedź: "A weź pi3rdalaj"
mnie się tak zdarza najczęściej... przekleństwa działają i się ich używa, ale kurczę, wtedy to żadne mistrzostwo riposty

Richie117 napisał:
ale wyrosłaś już z tego typu dobroci? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif">
no jasne, przeszedł mi okres dobroci, teraz już bym nic nie powiedziała, tylko się śmiała, a ona by żyła w niewiedzy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:31, 09 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
Za HuSa powinni płacić potrójnie w takim razie
i pokrywać koszty psychoterapii z powodu stresu pourazowego

advantage napisał:
mnie się tak zdarza najczęściej... przekleństwa działają i się ich używa, ale kurczę, wtedy to żadne mistrzostwo riposty
ech, kij z mistrzostwem, jeśli osiągnie się pożądany efekt, czyli skutecznie uciszy tę drugą osobę Wprost uwielbiam miny ludzi, którzy się mnie czepiają, oczekując po mnie grzecznego 'przepraszam', a zamiast tego słyszą niewybredną mieszankę łaciny

advantage napisał:
no jasne, przeszedł mi okres dobroci, teraz już bym nic nie powiedziała, tylko się śmiała, a ona by żyła w niewiedzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:38, 10 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
i pokrywać koszty psychoterapii z powodu stresu pourazowego
aaa, to pewnie dlatego Hju ma taką wysoką gażę

Richie117 napisał:
ech, kij z mistrzostwem, jeśli osiągnie się pożądany efekt, czyli skutecznie uciszy tę drugą osobę Wprost uwielbiam miny ludzi, którzy się mnie czepiają, oczekując po mnie grzecznego 'przepraszam', a zamiast tego słyszą niewybredną mieszankę łaciny
jeszcze lepiej jak osoba się uciszy, a wszyscy dookoła zaczną się śmiać chamskie, ale cóż, jeśli się zasłużyło... i taak, to zaskoczenie

Richie117 napisał:
<img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/klaszcze.gif">
no chyba, że kogoś lubię, jedyny wyjątek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:16, 11 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
dobrze, że pytasz o to dziś, bo wczoraj bym się rozpłynęła w pochopnym optymizmie 8x07 jest zÓy - Wilson zachowuje się jakby PMSa dostał, a Foremana mam ochotę wysłać na księżyc i ściągnąć z powrotem Cuddy House'owe jajka indeed wyszły z kryjówki, trochę aż za bardzo nawet, ale z jego wypranym mózgiem jeszcze nie wszystko okej
tjaa, TPTB nie przeżyłoby, gdyby chociaż na jeden odcinek nie obsadzili Wilsona w roli świętego anioła stróża pilnującego House'a, jakby był pięcioletnim dzieckiem. Wybaczmy mu, może faktycznie miał okres O, mogę Ci pomóc zapakować Foremana do statku kosmicznego lecącego na Księżyc, ale nie jestem aż tak zdesperowana, żeby chcieć powrotu Cuddy Za to w 8x08 było kilka cute scenek, a Wilson w tej siatce był po prostu uroczy Tylko proszę, no more życia prywatnego Foremana

Richie117 napisał:
e, nieee, ja bym jeszcze poczekała z tym "nigdy" do czasu, aż któraś z nich dostanie liścia w twarz, bo spróbuje złapać swojego chłopaka za klejnoty w obecności jego kolegów
Pani przedszkolanka posadzi ich na karnym jeżyku, jeśli będą się bić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:35, 12 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
aaa, to pewnie dlatego Hju ma taką wysoką gażę
a LE miała taką "małą", bo dokładali mu z jej pensji

advantage napisał:
no chyba, że kogoś lubię, jedyny wyjątek
jeśli tak to działa również u innych, to House musi bardzobardzo lubić Wilsona, skoro mu się (tak jakby) przyznał, że zwinął mu kasę i jeszcze ją oddał

***

Anai napisał:
tjaa, TPTB nie przeżyłoby, gdyby chociaż na jeden odcinek nie obsadzili Wilsona w roli świętego anioła stróża pilnującego House'a, jakby był pięcioletnim dzieckiem. Wybaczmy mu, może faktycznie miał okres O, mogę Ci pomóc zapakować Foremana do statku kosmicznego lecącego na Księżyc, ale nie jestem aż tak zdesperowana, żeby chcieć powrotu Cuddy Za to w 8x08 było kilka cute scenek, a Wilson w tej siatce był po prostu uroczy Tylko proszę, no more życia prywatnego Foremana
Wilsonowi mogę wybaczyć, TPTB - nigdy! Szczególnie jak w każdym epie będą poruszać temat więzienia To nie tak, że chcę powrotu Cuddy, ale ze wszystkich możliwych zóych oBcji... Teraz byłaby nawet szansa, że zafochana Cuddy ograniczyłaby swoje kontakty z House'em do minimum ^_^
okeeej, to będę w sama jedna nie przepadać za Wilsonem w siatce No cóż, przynajmniej Foreman czepiał się Tauba, a nie House'a. I jak na odcinek, w którym było tyle prywatnego stuffu, to przypadek medyczny mimo wszystko znajdował się na pierwszym planie, co zasługuje na pochwałę

Anai napisał:
Pani przedszkolanka posadzi ich na karnym jeżyku, jeśli będą się bić
i dostaną do dzienniczków po Karnym Kootasie za choojowe zachowanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:18, 12 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Wilsonowi mogę wybaczyć, TPTB - nigdy! Szczególnie jak w każdym epie będą poruszać temat więzienia <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/zestaw/diablik.gif"> To nie tak, że chcę powrotu Cuddy, ale ze wszystkich możliwych zóych oBcji... Teraz byłaby nawet szansa, że zafochana Cuddy ograniczyłaby swoje kontakty z House'em do minimum ^_^
okeeej, to będę w sama jedna nie przepadać za Wilsonem w siatce No cóż, przynajmniej Foreman czepiał się Tauba, a nie House'a. I jak na odcinek, w którym było tyle prywatnego stuffu, to przypadek medyczny mimo wszystko znajdował się na pierwszym planie, co zasługuje na pochwałę
TPTB strasznie lubi jeździć po House'ie. Jak nie Cuddy, to Wilson, w dodatku wspólnie z Foremanem Btw, w poprzednim poście miałam jeszcze napisać jak bardzobardzobardzo zirytowała mnie końcówka 8x06, ale zapomniałam. No jak tak można?
Nawet gdyby Cuddy tego chciała, Wilson czułby się w obowiązku do zmuszenia Hałsa do "szczerej rozmowy"... Niee, wolę nie kusić losu. A propos powrotów, słyszałaś, że ma się znowu pojawić żonka House'a?
Ale why, Richie, why? Foreman interesuje mnie mniej więcej tyle, co ściana w szpitalnym wc, więc każda minuta męczy

Richie117 napisał:
i dostaną do dzienniczków po Karnym Kootasie za choojowe zachowanie

i zero seksu przez miesiąc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:13, 12 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
a LE miała taką "małą", bo dokładali mu z jej pensji
bardzo dobrze, chociaż w tym popieram tptb całkowicie

Richie117 napisał:
jeśli tak to działa również u innych, to House musi bardzobardzo lubić Wilsona, skoro mu się (tak jakby) przyznał, że zwinął mu kasę i jeszcze ją oddał
no, House też bywa milutki i uczciwy. I czasami nawet nie oczekuje szybkiego numerka w zamian

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:20, 15 Gru 2011    Temat postu:

Anai napisał:
TPTB strasznie lubi jeździć po House'ie. Jak nie Cuddy, to Wilson, w dodatku wspólnie z Foremanem Btw, w poprzednim poście miałam jeszcze napisać jak bardzobardzobardzo zirytowała mnie końcówka 8x06, ale zapomniałam. No jak tak można?
Nawet gdyby Cuddy tego chciała, Wilson czułby się w obowiązku do zmuszenia Hałsa do "szczerej rozmowy"... Niee, wolę nie kusić losu. A propos powrotów, słyszałaś, że ma się znowu pojawić żonka House'a?
Ale why, Richie, why? Foreman interesuje mnie mniej więcej tyle, co ściana w szpitalnym wc, więc każda minuta męczy
Dzięki TPTB House jest współczesnym przykładem bohatera tragicznego - co by nie zrobił, będzie źle No ja nie wiem, jak tak można z tym 8x06 - tyle było lepszych możliwości, a wybór padł na zóą, z której na dodatek nic nie wynikało na dłuższą metę
A nie dosyć było "szczerych rozmów" w końcówce 7. sezonu? Bo tak coś słyszałam... Ale masz rację, chyba lepiej nie kusić losu. Nawet bez Cuddy na miejscu każda wzmianka o niej sprawia, że tylko czekam, aż House się rozpłacze i zacznie bredzić, jak to on strasznie za nią tęskni *rzyg, rzyg* OMG, WTF?! To info z tych pewnych, czy tylko takie może-ale-nie-wiadomo? [nefrytowakotka pisała kiedyś, że aby zachować zieloną kartę, małżeństwo Dominiki musiałoby trwać co najmniej 2 lata, a zatem może będzie chodziło tylko o szybki rozwód? Taaa, akurat TPTB nie wykorzysta okazji do zgłębiania lovelife House'a ;p ]
Um... bo Wilson jest Żydem i nie przystoi mu wyglądać jak szynka? Bo to była durna i niewykonalna w domowych warunkach pułapka? Bo jestem przeciwna robieniu z Wilsona idioty? Możesz wybrać powód Ej, ale ściana w wc PPTH jest bardzo ciekawa... Gdyby tak mogła opowiedzieć, co widziała...

Anai napisał:
i zero seksu przez miesiąc
a jak zrobią sobie dobrze kolcami jeżyka?

***

advantage napisał:
no, House też bywa milutki i uczciwy. I czasami nawet nie oczekuje szybkiego numerka w zamian
co to, żart prima aprilisowy? W grudniu? OK, rozumiem, ta kapryśna pogoda za oknem Cię zmyliła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:11, 15 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
Dzięki TPTB House jest współczesnym przykładem bohatera tragicznego - co by nie zrobił, będzie źle No ja nie wiem, jak tak można z tym 8x06 - tyle było lepszych możliwości, a wybór padł na zóą, z której na dodatek nic nie wynikało na dłuższą metę
A nie dosyć było "szczerych rozmów" w końcówce 7. sezonu? Bo tak coś słyszałam... Ale masz rację, chyba lepiej nie kusić losu. Nawet bez Cuddy na miejscu każda wzmianka o niej sprawia, że tylko czekam, aż House się rozpłacze i zacznie bredzić, jak to on strasznie za nią tęskni *rzyg, rzyg* OMG, WTF?! To info z tych pewnych, czy tylko takie może-ale-nie-wiadomo? [nefrytowakotka pisała kiedyś, że aby zachować zieloną kartę, małżeństwo Dominiki musiałoby trwać co najmniej 2 lata, a zatem może będzie chodziło tylko o szybki rozwód? Taaa, akurat TPTB nie wykorzysta okazji do zgłębiania lovelife House'a ;p ]
Um... bo Wilson jest Żydem i nie przystoi mu wyglądać jak szynka? Bo to była durna i niewykonalna w domowych warunkach pułapka? Bo jestem przeciwna robieniu z Wilsona idioty? Możesz wybrać powód Ej, ale ściana w wc PPTH jest bardzo ciekawa... Gdyby tak mogła opowiedzieć, co widziała...
tjaa, młodzież za 20 lat będzie omawiać "House'a" zamiast "Króla Edypa" Mhm, widać nawet jeden głupi wspólny wieczór przed tv to za duże wymagania
Ok, były Dżizas, ależ z Wilsona kiepski psycholog, jeśli zamiast z Cuddy porozmawiać, Hałs wjechał w jej dom OMG, to by było dopiero groteskowe! Nie wiem, czy dałabym radę jednocześnie wymiotować i się śmiać Info raczej pewne, z oficjalnego page'a 'House'a' na fejsie ([link widoczny dla zalogowanych] masz link). ["You can’t just marry for a green card and expect to never see each other again" Bwahaha, nie wiedziałam, że z TPTB tacy mistrzowie logiki ]
Niee, znowu to robisz... Pokazujesz wszystkie wady zabawnej (na pierwszy rzut oka? ) scenki i sprawiasz, że czuję się głupio, bo mi się podobała No ale pomyśl, ona widziała też Małego Czesia i Foremana

Richie117 napisał:
a jak zrobią sobie dobrze kolcami jeżyka? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif">
to zamiast karnego jeżyka posadzimy ich na karnej... podłodze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:08, 16 Gru 2011    Temat postu:

Anai napisał:
tjaa, młodzież za 20 lat będzie omawiać "House'a" zamiast "Króla Edypa" Mhm, widać nawet jeden głupi wspólny wieczór przed tv to za duże wymagania
Ok, były Dżizas, ależ z Wilsona kiepski psycholog, jeśli zamiast z Cuddy porozmawiać, Hałs wjechał w jej dom OMG, to by było dopiero groteskowe! Nie wiem, czy dałabym radę jednocześnie wymiotować i się śmiać Info raczej pewne, z oficjalnego page'a 'House'a' na fejsie ([link widoczny dla zalogowanych] masz link). ["You can’t just marry for a green card and expect to never see each other again" Bwahaha, nie wiedziałam, że z TPTB tacy mistrzowie logiki ]
Niee, znowu to robisz... Pokazujesz wszystkie wady zabawnej (na pierwszy rzut oka? ) scenki i sprawiasz, że czuję się głupio, bo mi się podobała No ale pomyśl, ona widziała też Małego Czesia i Foremana
a 'kompleks Edypa' zostanie przemianowany na 'kompleks House'a' i będzie to zaburzenie polegające na sypianiu z babochłopem spowodowane złymi kontaktami z ojcem w dzieciństwie Jestem naiwną idiotką, ale nadal mam nadzieję na jakiś fajny ep z chłopakami, np o urodzinach Wilsona czy coś... *marzy*
Oj tam... bo House się tak bardzo spieszył na rozmowę, że nie wyhamował IMO lepiej nie próbować, bo jeszcze się zakrztusisz i umrzesz
Thx za linka Uff, to dopiero 13. ep, więc nic nie jest przesądzone. Taaa, GY i jego błyskotliwe spostrzeżenia Niech się jeszcze okaże, że [House był w więzieniu happy, bo Dominica wpadała na wizyty małżeńskie]
Przepraszam Nie czuj się głupio, ciesz się swoim pozytywnym nastawieniem Zresztą i tak jestem w mniejszości z moją opinią
um... ja też widziałam małego czesia i foremana, nie ma dla mnie ratunku

Anai napisał:
to zamiast karnego jeżyka posadzimy ich na karnej... podłodze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:26, 16 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
co to, żart prima aprilisowy? W grudniu? OK, rozumiem, ta kapryśna pogoda za oknem Cię zmyliła
pogoda najwyżej wrześniowa, gdzie tam kwiecień no dobra, to oczekuje, ale tylko od Wilsona!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:54, 24 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
pogoda najwyżej wrześniowa, gdzie tam kwiecień no dobra, to oczekuje, ale tylko od Wilsona!
wrzesień czy kwiecień... jak tak dalej pójdzie, to ciężko będzie styczeń od lipca odróżnić No, tak już znacznie lepiej! I dopsze, że tylko od Wilsona - nawet jeśli ma to być nagroda za bycie miłym dla innych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:25, 25 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
wrzesień czy kwiecień... jak tak dalej pójdzie, to ciężko będzie styczeń od lipca odróżnić No, tak już znacznie lepiej! I dopsze, że tylko od Wilsona - nawet jeśli ma to być nagroda za bycie miłym dla innych
no nawet tak nie strasz, śnieg już spadł, co z tego że zniknął na drugi dzień to House powinien być miły cały czas! Chyba, że te w nagrodę są wyjątkowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:57, 28 Gru 2011    Temat postu:

advantage napisał:
no nawet tak nie strasz, śnieg już spadł, co z tego że zniknął na drugi dzień to House powinien być miły cały czas! Chyba, że te w nagrodę są wyjątkowe
mogłabym przeżyć bez śniegu, ale ten deszcz od paru dni mnie niedługo wykończy
U know, weźmy takie "Brain damage" - dzięki regularnym nagrodom od Wilsona House jest miły cały czas


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:53, 28 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
a 'kompleks Edypa' zostanie przemianowany na 'kompleks House'a' i będzie to zaburzenie polegające na sypianiu z babochłopem spowodowane złymi kontaktami z ojcem w dzieciństwie Jestem naiwną idiotką, ale nadal mam nadzieję na jakiś fajny ep z chłopakami, np o urodzinach Wilsona czy coś... *marzy*
Oj tam... bo House się tak bardzo spieszył na rozmowę, że nie wyhamował IMO lepiej nie próbować, bo jeszcze się zakrztusisz i umrzesz
Thx za linka Uff, to dopiero 13. ep, więc nic nie jest przesądzone. Taaa, GY i jego błyskotliwe spostrzeżenia Niech się jeszcze okaże, że [House był w więzieniu happy, bo Dominica wpadała na wizyty małżeńskie]
Przepraszam <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/przytula.gif"> Nie czuj się głupio, ciesz się swoim pozytywnym nastawieniem Zresztą i tak jestem w mniejszości z moją opinią
um... ja też widziałam małego czesia i foremana, nie ma dla mnie ratunku
ej, skoro sypianie z babochłopem, to czemu od razu nie posunąć się o krok dalej i przerzucić się na facetów? Okej, możemy pobyć naiwnymi idiotkami razem I serio, nie oczekuję żadnych cudów, bo ucieszyłby mnie każdy przejaw dobrych, starych czasów.
Hm, może samochód Hałsa to była taka Christine jak z książki Kinga i z zazdrości próbowała zabić jego miłość? Dobra, to zostanę przy śmiechu. Śmiech to zdrowie
Nie ma za co Tjaa, House miał dość schylania się po mydło i ją zaprosił Ale i tak, Dominika z porównaniu z ostatnim [link widoczny dla zalogowanych] to nic
Spoko OMG, o małym czesiu mówiłaś, ale o małym foremanie? Tak niechcący się na nich natknęłaś, czy szukałaś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:35, 28 Gru 2011    Temat postu:

Wpadłam tylko na moment, żeby napisać jedną rzecz już teraz: Tajemniczy spoiler od Ausiello nie dotyczy "House'a", tylko "Klanu" i Ryśka Lubicza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anai
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:48, 28 Gru 2011    Temat postu:

A nawet jeśli dotyczy, to i tak mamy do czynienia z przypadkiem bezczelnego plagiatu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:53, 28 Gru 2011    Temat postu:

Richie117 napisał:
mogłabym przeżyć bez śniegu, ale ten deszcz od paru dni mnie niedługo wykończy
U know, weźmy takie "Brain damage" - dzięki regularnym nagrodom od Wilsona House jest miły cały czas
pada u Ciebie? u mnie nic a nic (na szczęście ) oh yeah, tam jest uroczy. Ale to dlatego, że nie wie, że powinien być chamski

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:31, 30 Gru 2011    Temat postu:

okeeej, to wracając do początku...

Anai napisał:
ej, skoro sypianie z babochłopem, to czemu od razu nie posunąć się o krok dalej i przerzucić się na facetów? Okej, możemy pobyć naiwnymi idiotkami razem I serio, nie oczekuję żadnych cudów, bo ucieszyłby mnie każdy przejaw dobrych, starych czasów.
Hm, może samochód Hałsa to była taka Christine jak z książki Kinga i z zazdrości próbowała zabić jego miłość? Dobra, to zostanę przy śmiechu. Śmiech to zdrowie
Nie ma za co Tjaa, House miał dość schylania się po mydło i ją zaprosił Ale i tak, Dominika z porównaniu z ostatnim spoilerem to nic
Spoko OMG, o małym czesiu mówiłaś, ale o małym foremanie? Tak niechcący się na nich natknęłaś, czy szukałaś?
House już zrobił jeden kroczek w tę stronę, łapiąc Foremana za tyłek
Po co komu cuda, wystarczyłby zwyczajny, przyziemny (nawet - naziemny ) seks
LOLZ, Christine!!! Fajny pomysł, minut taki detal, że House musiałby wtedy naprawdę kochać Cuddy, bleh A co do tej książki, to jest tam jeden kawałek bardzo a propos chłopaków i Huddy:
- Poeci kłamią, czasem nieświadomie, a czasem z pełną premedytacją. Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowo ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada.
- A co jada? [...]
- Przyjaźń - oświadczył LeBay. - Pożera przyjaźń.

Eeee, House by się nie schylał IMO musiało zabraknąć naiwniaków, którzy godzili się podnosić mydło dla niego Hmmm... szczerze, to chyba bardziej obawiam się jednak Dominiki. [Ukatrupienie House'a na koniec serialu] zawsze uważałam za najbardziej prawdopodobną opcję, a po ostatnich sezonach i znęcaniu się nad House'em tym bardziej by mnie nie zdziwiło, [gdyby była to paskudna, drastyczna (i głupia) śmierć]. Anyway, IMO ten spoiler serio nie dotyczy House'a - [po 1: looks like serial, o którym mowa, ma być kontynuowany, a "house" już i tak ledwo się trzyma; po 2: Hju po wszystkim, co do tej pory znosił, chyba nie robiłby fochów o durną śmierć (chyba że zjawi się przy tym Cuddy ); po 3: Ausiello pisze, że nie jest happy z tego powodu, a wiadomo, że on z "House'a" tylko LE i Huddy kibicował, więc teraz by mu nie zależało ] Ach, no i wcześniej Ausiello zapodał taki [link widoczny dla zalogowanych], a że z tego faceta jest gnida i krętacz, to może chodzić w obu przypadkach o ten sam serial
Bleh, nawet by mi do mojej niewinnej główki nie przyszło, żeby ICH szukać. Szukałam czegoś... kogoś... innego, a ich znalazłam przypadkiem

Anai napisał:
A nawet jeśli dotyczy, to i tak mamy do czynienia z przypadkiem bezczelnego plagiatu
to już byłby trzeci taki, po wjechaniu w kartonową ścianę i po zniknięciu Cuddy (prawie tak, jak zniknęła Beata z "Klanu")

***

advantage napisał:
pada u Ciebie? u mnie nic a nic (na szczęście ) oh yeah, tam jest uroczy. Ale to dlatego, że nie wie, że powinien być chamski
akurat jak się poskarżyłam, to przestało A wcześniej ilekroć wyszłam, to leciało z nieba takie jakieś coś - na wyciąganie parasola za słabe, a po godzinie spaceru byłam mokra jak szczur
So U think, że to tylko zasługa niewiedzy, a nie nagród Wilsona?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pią 7:38, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:04, 04 Sty 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
akurat jak się poskarżyłam, to przestało A wcześniej ilekroć wyszłam, to leciało z nieba takie jakieś coś - na wyciąganie parasola za słabe, a po godzinie spaceru byłam mokra jak szczur
So U think, że to tylko zasługa niewiedzy, a nie nagród Wilsona?
u mnie zaczęło, i to nawet nie pada takie coś, tylko prawdziwy i zły deszcz xd
Hmmm... w sumie tak. Nagrody Wilsona na pewno pomagają, ale czy dlatego House jest grzeczny? Generalnie to House jest tam taki słodki, że nawet jakby wiedział, że wcześniej gnębił swojego Jimmy'ego, to teraz już by tego nie robił


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girls1394
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:53, 05 Sty 2012    Temat postu:

Powiem wam że pierwszy raz się wypowiadam pod działem funficków o Housie i ten fick chyba jest najlepszy ze wszystkich ficków jakie dotąd czytałam. Jakiś taki ciekawy jest. Tylko nie potrafię sobie wyobrazić takiego spolegliwego House'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:40, 06 Sty 2012    Temat postu:

advantage napisał:
u mnie zaczęło, i to nawet nie pada takie coś, tylko prawdziwy i zły deszcz xd
Hmmm... w sumie tak. Nagrody Wilsona na pewno pomagają, ale czy dlatego House jest grzeczny? Generalnie to House jest tam taki słodki, że nawet jakby wiedział, że wcześniej gnębił swojego Jimmy'ego, to teraz już by tego nie robił
the same here, grrrrr
To by było straszne, gdyby House wiedział i go nie gnębił; Wilson znosiłby to gorzej niż House'a-sześciolatka

***

girls1394 napisał:
Powiem wam że pierwszy raz się wypowiadam pod działem funficków o Housie i ten fick chyba jest najlepszy ze wszystkich ficków jakie dotąd czytałam. Jakiś taki ciekawy jest. Tylko nie potrafię sobie wyobrazić takiego spolegliwego House'a.
Witam debiutującą fiko-komentatorkę w naszych skromnych progach I dziękuję w imieniu Autorki fika za wyrazy uznania
Co do spolegliwości House'a... być może gdyby nie chodziło o karierę i wolność Wilsona, to by się na to wszystko nie zgodził (chociaż i tak nie zachowywał się całkowicie ulegle, co Roystona tak bardzo w nim pociągało). No, w każdym razie po 6. i 7. sezonie wyobrażenie sobie House'a takiego jak w tym fiku dla mojej wyobraźni to kaszka z mleczkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
advantage
Otorynolaryngolog
Otorynolaryngolog


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:50, 09 Sty 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
the same here, grrrrr
To by było straszne, gdyby House wiedział i go nie gnębił; Wilson znosiłby to gorzej niż House'a-sześciolatka
zrąbana pogoda, dobrze, że w domu ciepło i że jest herbata
a może House się zmieni i już będzie milutki forever, nawet dla Wilsona? Tylko żeby Wilson się nie stał tym złym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 19 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin