Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Trudne dzieciństwo [NZ]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coccinella
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szpital Psychiatryczny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:30, 02 Lis 2009    Temat postu:

Aaa!
*ucieka z krzykiem*
Aaa!
*wraca z krzykiem*
Olu, czy twoja wena nie ma dna?
Przyznam się szczerze, że przeczytałam na razie dwie pierwsze strony i już mi się podoba. Zamierzam przeczytać całość, ale biorąc pod uwagę ilość dzisiaj raczej nie zdążę.

Szok jakie to długie, jak moda na sukces!
Świetne
ściskam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:36, 02 Lis 2009    Temat postu:

Coccinella napisał:
Aaa!
*ucieka z krzykiem*
Aaa!
*wraca z krzykiem*
Olu, czy twoja wena nie ma dna?
Przyznam się szczerze, że przeczytałam na razie dwie pierwsze strony i już mi się podoba. Zamierzam przeczytać całość, ale biorąc pod uwagę ilość dzisiaj raczej nie zdążę.

Szok jakie to długie, jak moda na sukces!
Świetne
ściskam!



Witam nowego czytelnika
No chyba nie ma
Cieszę się, że Ci się podoba jak przeczytasz, to daj znać
Co wy wszyscy z tą modą na sukces?
Miłej lektury życzę i również ściskam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:01, 02 Lis 2009    Temat postu:

Długością jeszcze trochę do mody na sukces brakuje Poza tym w mns po tylu odcinkach historia powtorzyla sie 3 razy, a nasza Ola ma coraz to nowe, genialne pomysły I wogóle nie ma porównania

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr dom
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:42, 02 Lis 2009    Temat postu:

Świetny fik czytam go już od pewnego czasu i uważam że masz talent

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
naska
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:59, 02 Lis 2009    Temat postu:

Dawno nie pisałam, a przecież za taki fik należą się pochwały Faktycznie, Twoja wena, pomysłowość nie ma dna - ciągle wymyślasz coś nowego i bardzo interesującego... Oby ta wena dopisywała Ci jak najdłużej Pozdrawiam i czekam na kolejne części

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:53, 03 Lis 2009    Temat postu:

IloveNelo napisał:
Długością jeszcze trochę do mody na sukces brakuje Poza tym w mns po tylu odcinkach historia powtorzyla sie 3 razy, a nasza Ola ma coraz to nowe, genialne pomysły I wogóle nie ma porównania


Dziękuję za wsparcie Ja wiedziałam, że na rodzinę zawsze można liczyć



dr dom napisał:
Świetny fik czytam go już od pewnego czasu i uważam że masz talent



Jak miło Dziękuję Chociaż z tym talentem to bym nie przesadzała To Wy macie talent, że tyle wytrzymaliście


naska napisał:
Dawno nie pisałam, a przecież za taki fik należą się pochwały Faktycznie, Twoja wena, pomysłowość nie ma dna - ciągle wymyślasz coś nowego i bardzo interesującego... Oby ta wena dopisywała Ci jak najdłużej Pozdrawiam i czekam na kolejne części



Zawstydziłaś mnie On nie ma dna dzięki wam Bo gdyby nie wasze komentarze już dawno by się mój wen załamał

Od autora: Specjalna dedykacja dla wszystkich czytających, którzy się ujawnili i dla moich stałych bywalców (czyt. Rodziny ) oraz dla Coccinella, która miejmy nadzieję niedługo będzie na bieżąco oraz dla wszystkich czytających Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam





- Gdzie jest Cuddy? – Jimmy zapytał przyjaciela.
- Nie wiem – Wzruszył ramionami.
- Jak to nie wiesz, nie idzie dzisiaj do szkoły? Poczekajmy na nią – Zaproponował.
- Ok., jak tam chcesz – Odburknął mu. Zatrzymali się pod jej domem i nic nie mówiąc, czekali aż wyjdzie. Po kilkunastu minutach Lisa wyszła z mieszkania.
- Zadowolony?
- Co tu się dzieje? – Wilson nic z tego nie rozumiał.
- Cześć James – Dziewczyna przywitała kolegę, całkowicie ignorując swojego chłopaka.
- Cześć James? A z nim się nie przywitasz? – Wskazał na przyjaciela – Żadnego pocałunku na dzień dobry?
- Nie – Odpowiedziała mu.
- Pokłóciliście się? – Jimmy drążył temat.
- Tu nie ma się z kim kłócić – Wymamrotał Greg
- Ach tak? – Oburzyła się – Czy możesz mu powiedzieć – Zwróciła się do stojącego po miedzy nimi Wilsona – Że to on jest powietrzem, a po za ty wygląda dzisiaj jak menel – Młodzieniec przewrócił oczami, a następnie powiedział:
- Wyglądasz jak menel
- Jak jej coś nie pasuje, to niech się nie patrzy – Odbił piłeczkę – Za to ona wygląda jak jakaś prostytutka i możesz jej jeszcze przekazać, że nie pozwalam się jej tak ubierać
- Masz się nie patrzeć i… masz się tak nie ubierać – Powtórzył.
- Najpierw, niech on sobie kupi nowe jeansy!
- Nie to już jest szczyt wszystkiego! – House nie wytrzymał – Co ci nie pasuje w moich jeansach?!
- Są stare, niemodne, wyblakłe i poprzecierane!
- A ty… - Próbował coś wymyślić – Masz przestać wypychać sobie stanik! – Uśmiechnął się łobuzersko.
- Nie robie tego! – Zdenerwowała się na poważnie.
- Serio? – Udał zdziwionego – Chcesz mi powiedzieć, że ona JUŻ są takie duże?!
- Idiota!
- Pamela Anderson!
- Nienawidzę cię!
- Ja ciebie też nie!
- Spokojnie – Wilson starał się odnaleźć w tej sytuacji – O co wam poszło? – Zapytał.
- O psa, który jeździł koleją – Wyjaśnił mu.
- Serio? Ty naprawdę jesteś idiotą!...
- A nie mówiłam?! – Wtrąciła się Cuddy.
- Ten durny pies zżarł mi drugi zeszyt do matematyki!
- Nie popłacz się – Lisa przewróciła oczami.
- Ale z was są głupie głupki – Jimmy załamał ręce.
- Słyszałaś, on nas obraża – Greg zwrócił się do dziewczyny.
- Właśnie! Dlaczego nas obrażasz? – Jej spojrzenie mówiło samo za siebie. Wilsona zamurowało.
- Chodź Cuddy, nie pozwolę aby cię obrażano – House za wszelką cenę starał się nie wybuchnąć śmiechem.
- To bardzo miłe z twojej strony – Uśmiechnęła się. Podeszła do niego, złapała za rękę i razem przyspieszyli kroku. Oszołomiony Wilson został z tyłu.




- Ok. już nas nie widzi – House obejrzał się za siebie – Możesz puścić moją rękę
- Dlaczego? Mi się tak bardzo dobrze idzie – Nie wypuszczając jego dłoni, przytuliła się.
- To miało być tylko na chwilę – Przypomniał jej.
- I co z tego? Nie możemy chociaż raz wejść tak do szkoły? I tak wszyscy wiedzą, że ze mną jesteś
- Lisa, zlituj się – Przewrócił oczami
- Wstydzisz się mnie?
- Nie…
- To zrób to ten jeden raz – Przerwała mu – zrób to dla mnie – Spojrzała mu w oczy.
- Zgoda, ale to tylko ten jeden raz – Nie potrafił jej odmówić. Trzymając się za ręce weszli na teren szkoły. Przeszli przez szkolne podwórko, na którym znajdowała się sporo grupka uczniów. Widząc taki niecodzienny widok zaczęli pomiędzy sobą szeptać: „Jaka zakochana para… widzę, że ktoś tu stracił wolność… ciekawe czy ten jego ostry język też tak utemperowała…”
- Wiedziałem, że tak będzie – House słysząc głosy uczniów, próbował wyswobodzić się z uścisku.
- Naprawdę obchodzi cię to co oni mówią? – Było jej strasznie przykro.
- Tak jakby… Oho, teraz się zacznie – Powiedział, widząc stojącego przed wejściem do szkoły Tritter’a.
- No proszę – Uśmiechnął się na sam widok „kolegi” – Kogo my tu mamy… państwo House we własnej osobie. A jak tam wasz potomek? – Położył rękę na brzuchu Cuddy
- Nie dotykaj jej! – Odepchnął go.
- Jaki ten twój tatuś jest waleczny – Próbował wyprowadzić go z równowagi.
- Rusz się, bo chcemy przejść! – Greg starał się zachować zimną krew.
- A czy ja wam bronię? Proszę bardzo – Odsunął się – Kobiety w ciąży przodem
- Coś ty powiedział?! – Nie wytrzymał. Podszedł do niego, złapał za koszulkę i przywarł go do ściany.
- Przypomnieć ci, do kogo właśnie skoczyłeś z łapami?
- Spróbuj szczęście
- Co tu się dzieje?! – Zapytał jeden z nauczycieli, który właśnie przyjechał do szkoły – To znowu wy dwaj?! House, puść go! – Chłopak spojrzał na profesora i zwolnił uścisk. Kiedy tylko to zrobił, Michael, nie zawracając sobie głowy obecnością nauczyciela, zamachnął się i uderzył go w twarz. Greg runął na ziemię. Lisa krzyknęła a kilkoro uczniów zaczęło odciągać od niego napastnika. Młodzieniec wstał i przetarł ręką wargę, z której zaczęła lecieć krew.
- Nic ci nie jest? – Zapytał zszokowany mężczyzna – Zabierzcie go do dyrektora – Zwrócił się do pozostałych. Tritter uśmiechnął się i krzyknął na odchodne:
- Gdyby to była moja laska, już dawno bym ją przeleciał!
- Najpierw musiałbyś mieć czym to zrobić! – Ostatnie słowo zawsze musiało należeć do niego.
- House, przepraszam – Lisa podeszła do chłopaka.
- Uspokój się, to nie twoja wina. Dałem się mu podejść i tyle
- Idź do pielęgniarki – Poprosił go profesor.
- Nie będę z byle jakiego powodu zawracał jej głowy – Był zdenerwowany – Idę na lekcję! – Jak powiedział, tak zrobił. Ominął nauczyciela i wszedł do budynku.
- Co tu się stało? – Jimmy przepchnął się przez tłum gapiów i podszedł do Cuddy.
- Ominęła cię walka roku – Krzyknął jeden z uczniów.
- Greg pobił się z Tritter’em – Wyjaśniła mu przyjaciółka.
- Co!? Ale jak to się stało?
- Nie pytaj – Poprosiła go.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Wto 17:25, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:16, 03 Lis 2009    Temat postu:

Oho...

Cytat:
Najpierw musiałbyś mieć czym to zrobić! –

dowalił mu Greg


Świetnie Oluś

Jeżeli dobrze policzyłam, to mija właśnie setny dzień odkąd zaczęłaś pisać tego fika!
Za zdrowie Oli wznieśmy toast!

Hip hip, hurra!

Wena na jeszcze 100000 dni kochana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:33, 03 Lis 2009    Temat postu:

Przyłącza się do toastu IloveNelo Niech żyje Ola!!!!! i jej fik
Częścią rozłożyłaś mnie na łopatki
House'owy tekst o Pameli
I to jak szli do szkoły trzymając się za ręce
o jej! mój biedny House Nienawidzę Trittera
oj widzę, że zmierzasz w pewnym kierunku albo to pewnie moja wyobraźnia
Olu dziękuje Ci za każdą część tego opowiadania, jak widać, z dnia na dzień masz coraz więcej wielbicieli i słusznie, obok takiego talentu nie można przejść obojętnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Wto 20:58, 03 Lis 2009    Temat postu:

Przyłączam się do toastu! Za moją kochaną Olę
Część Wielkie LOL Rozmowa dwóch "kochanków" przez przyjaciela I "- Idiota!
- Pamela Anderson!
- Nienawidzę cię!
- Ja ciebie też nie! " No Leżę i śmieję się Obrót sprawy o 180 stopni Biedny Jimmy
I House walczący o dobre imię dziewczyny! Jestem z niego taka dumna
Więcej Weny więcej! Może wiecej godzin historii Ci pomogą jak mi Bo to takie słodkie lekcje dla Wena i spania ^^
Kocham Cię I dzieciaczki też Gdziekolwiek jest pozostała dwójka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:18, 04 Lis 2009    Temat postu:

IloveNelo napisał:


Jeżeli dobrze policzyłam, to mija właśnie setny dzień odkąd zaczęłaś pisać tego fika!
Za zdrowie Oli wznieśmy toast!

Hip hip, hurra!

Wena na jeszcze 100000 dni kochana


Serio? Nie wiem czemu ale mnie to przeraziło
Dziękuję, Kocham



lisek napisał:
Przyłącza się do toastu IloveNelo Niech żyje Ola!!!!! i jej fik
Częścią rozłożyłaś mnie na łopatki
House'owy tekst o Pameli
I to jak szli do szkoły trzymając się za ręce
o jej! mój biedny House Nienawidzę Trittera
oj widzę, że zmierzasz w pewnym kierunku albo to pewnie moja wyobraźnia
Olu dziękuje Ci za każdą część tego opowiadania, jak widać, z dnia na dzień masz coraz więcej wielbicieli i słusznie, obok takiego talentu nie można przejść obojętnie



Cieszę się, że się podobało I to ja dziękuję za każdy komentarz I po raz kolejny napisze, że przesadzacie z tym talentem
Kocham, całuję i pozdrawiam


Agusss napisał:
Przyłączam się do toastu! Za moją kochaną Olę
Część Wielkie LOL Rozmowa dwóch "kochanków" przez przyjaciela I "- Idiota!
- Pamela Anderson!
- Nienawidzę cię!
- Ja ciebie też nie! " No Leżę i śmieję się Obrót sprawy o 180 stopni Biedny Jimmy
I House walczący o dobre imię dziewczyny! Jestem z niego taka dumna
Więcej Weny więcej! Może wiecej godzin historii Ci pomogą jak mi Bo to takie słodkie lekcje dla Wena i spania ^^
Kocham Cię I dzieciaczki też Gdziekolwiek jest pozostała dwójka



Dziękuję wszystkim za te piękne toasty Historia?? Ja się na niej nie potrafię skupić bo takie rzeczy się na naszej historii dzieje i takie teksty lecą, że ja się tam tylko śmieję
My też Cię kochamy Sophie jest już w domu
Wszystkich was kocham



- Żyjesz? nieźle ci przywalił – Wilson odnalazł przyjaciela.
- A widzisz tu gdzieś siedemdziesiąt dwie dziewice? – Pytanie za pytanie.
- Przeszedłeś na Islam? – Zdziwił się.
- Czyli żyję – Wygiął usta w podkówkę.
- Obroniłeś Cuddy, powinieneś być z siebie dumny – Próbował dodać mu otuchy.
- Ale znowu oberwałem – Spoważniał – Nie pozwolę, aby mnie lał przy wszystkich uczniach. Nie tym razem
- Chcesz się z nim bić?! Ja myślałem, że rozwalona warga to jedyne obrażenia, a to wygląda na wstrząs mózgu!
- Nie panikuj! – Upomniał go – Nie chcę się z nim bić, chcę mu tylko oddać – Sprostował.
- Jesteś samobójcą?
- Nie, po prostu przeczytałem, że tylko męczennicy dostaną siedemdziesiąt dwie dziewice – Poinformował przyjaciela.
- Ty naprawdę przeszedłeś na Islam?
- A ty naprawdę jesteś idiotą?
- House, to nie jest śmieszne!
- Co? Bo już się pogubiłem – Uśmiechnął się – Męczeństwo, czy dziewice?
- Nie możesz mu oddać, ponieważ on cię ZABIJE! – Jimmy próbował go uświadomić.
- Przesadzasz, wiesz jak wygląda mój triceps i biceps?
- Jak dwa chude patyki?
- I ty masz czelność nazywać się moim przyjacielem! – Greg przewrócił oczami.
- Lisa wie? – Kolejne pytanie.
- Że nasze dzieci będą wierzyły w Allaha? Nie, jeszcze jej nie mówiłem. Myślisz, że będzie miała z tym jakiś problem?
- Z czym będę miała problem? – Do rozmowy włączyła się Cuddy.
- On chce się bić z Tritter’em - Wilson nie miał zamiaru go kryć.
- Czyś ty do reszty zdurniał!? – Zdenerwowała się – Nie możesz mu wyciąć jakiegoś numer, musisz się od razu bić?
- Uderzę raz i będzie po krzyku – Upierał się przy swoim.
- A co potem? Co jeśli on ci nie odpuści? Myślałeś o tym? – Dziewczyna zaczynała panikować – Błagam cię, daruj sobie!
- Ona ma racje – Poparł ją James – To nie ma sensu
- Ok. – Przytaknął.
- Serio, ok. i już? – Tego się nie spodziewała.
- Tak, inaczej to załatwię




- Idziesz do szkoły? – Wilson przyszedł po przyjaciela.
- Nie – Odburknął mu nie podnosząc się z łóżka.
- Co ty robisz i gdzie jest Diablo? – Kolejne pytanie.
- Leże. Ślepy jesteś czy jak? A pies jest u Cuddy – Odpowiedział mu.
- Co ty wyprawiasz? – Jimmy nie miał zamiaru się poddać.
- Myślę, daj mi spokój
- Pokł…
- Nie! Czemu ty zawsze mieszasz w to Cuddy? – Nie pozwolił mu dokończyć – Nie wszystko kręci się wokół niej!
- A więc jednak coś się stało – Usiadł na krzesełku – Nie wyjdę stąd dopóki mi nie powiesz co
- Trzymacie się z Grace za ręce?
- A co to za pytanie? Oczywiście, że tak. W końcu jest moją dziewczyną
- I nie masz z tym żadnego problemu? – Kolejne pytanie.
- House, co się dzieje!? – Zdenerwował się Wilson.
- Chyba nie mogę być z Cuddy – Poinformował przyjaciela.
- Co?! Poznałeś inną dziewczynę czy jak? Nic z tego nie rozumiem, mógłbyś jaśniej? – On naprawdę nic z tego nie rozumiał.
- Ja nie potrafię mieć dziewczyny – Tępo patrzył się w sufit.
- Masz gorączkę czy jak? Przecież jesteście ze sobą już prawie rok! Co ty chrzanisz?!
- Nie potrafię z nią… no wiesz, tak jak ty z Grace – Nienawidził mówić o sobie.
- Nie potrafisz pójść z nią do kina na romantyczną komedię, chodzić za rękę, mówić jej „kocham cię” i przytulić? Tego nie potrafisz?
- Dokładnie – Zamkną oczy.
- Czy ona ci coś powiedziała? Wypomniała ci to?
- Nie
- To w czym masz problem?
- Gdybym był zwyczajny, taki jak ty, to wczoraj bym nie oberwał…
- Obwiniasz ją za to? – Wszedł mu z zdanie
- Był bym kolejnym, zwyczajnym chłopakiem, który idzie z dziewczyną do szkoły – Zlekceważył jego pytanie – Nikt by nie plotkował, nikt by nas nie zaczepiał.
- A pomyślałeś, że gdybyś był „zwyczajny” to ona nie zwróciła by na ciebie uwagi? Ona cię kocha takiego jakim jesteś
- Kocha – Uśmiechnął się.
- I co cię tak rozbawiło?
- Bo ja nie wiem, czy ją kocham. Bo gdybym ją kochał, to nie miałbym problemu żeby jej to powiedzieć
- Naprawdę chciałbyś być kimś zupełnie innym?
- Chciałbym być pewny, że… - Nie dokończył, nie potrafił.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Czw 11:37, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Śro 19:31, 04 Lis 2009    Temat postu:

Oluś Jak zwykle!

No i co mam powiedzieć? House! Ja go uwielbiam norlamnie w Twoim wykonaniu^^ Nie mogący dać za wygraną! I Jimmy i Lisa wybijający mu ten pomysł xD
A jeszcze House zastanawiajacy się nad swoim uczuciem! Jak on tak moze w ogóle? ;> Oraz James Który pokazuje mu prawdę

Kocham Cię I niezmiernie sie cieszę z odzyskania dzieciaczków!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:12, 04 Lis 2009    Temat postu:

Przeczytałam pierwszy fragment i... wpadłam... idę czytać dalej... czyli nici z nauki do bio
Ja po pierwszym kawałku tak mi się podoba to ciekawe co będzie dalej?! czyżby kolejny tekst w którym się zakocham?! pozwolisz mi, prawda? <prosi>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:18, 04 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Lisa wie? – Kolejne pytanie.
- Że nasze dzieci będą wierzyły w Allaha? Nie, jeszcze jej nie mówiłem. Myślisz, że będzie miała z tym jakiś problem?

hahaha
pierwsza część obłędna, kocham te Hilsonowe rozmowy
druga... genialna biedny House, nie umie mówić o swoich uczuciach ale ja i tak wiem, że kocha Cuddy prawda...?

Ściskam i pozdrawiam Ciebie i dzieciaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:27, 04 Lis 2009    Temat postu:

jakastam napisał:
Przeczytałam pierwszy fragment i... wpadłam... idę czytać dalej... czyli nici z nauki do bio
Ja po pierwszym kawałku tak mi się podoba to ciekawe co będzie dalej?! czyżby kolejny tekst w którym się zakocham?! pozwolisz mi, prawda? <prosi>




Ja nie chce mieć na sumieniu twojej biologii
Cieszę się, że się spodobało
Oczywiście, że pozwolę, tylko martwi mnie ta twoja biologia




Co do członków mej wspaniałej rodziny Wam odpiszę przy następnej części czyli Pewnie jutro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Śro 20:31, 04 Lis 2009    Temat postu:

Tę biologię na sumieniu to chyba ja będę mieć

No wiesz Oluś! Żartuję Poczekamy, zobaczymy co wymyślisz^^
tyle ciekawe czy ja zobaczę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:34, 04 Lis 2009    Temat postu:

Agusss napisał:
Tę biologię na sumieniu to chyba ja będę mieć

No wiesz Oluś! Żartuję Poczekamy, zobaczymy co wymyślisz^^
tyle ciekawe czy ja zobaczę...


No tak, moje biedactwo zapomniałam, że jutro masz wywiadówkę
Będzie dobrze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Śro 20:36, 04 Lis 2009    Temat postu:

OLA336 napisał:
[
No tak, moje biedactwo zapomniałam, że jutro masz wywiadówkę
Będzie dobrze


jak to słodko brzmi!

Dziekuję Mam takową nadzieję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:37, 04 Lis 2009    Temat postu:

Właśnie, Agusss ma wywiadówkę... trzymamy kciuki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:39, 04 Lis 2009    Temat postu:

Agusss napisał:

jak to słodko brzmi!

Dziekuję Mam takową nadzieję


Będę się z tobą łączyć telepatycznie
Cieszę się, że moje wsparcie i wyznanie ci się podobało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Śro 20:41, 04 Lis 2009    Temat postu:

IloveNelo napisał:
Właśnie, Agusss ma wywiadówkę... trzymamy kciuki!


O mamuś! Dziękuję! Nie wiedziałam, ze takie poruszenie będzie Ale mamusia mówiła, że jak bedzie słabo to mam słabo


Ola! Naprawdę dziekuję To dla mnie bardzo wiele znaczy
Ja się cieszę, ze sie cieszysz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:43, 04 Lis 2009    Temat postu:

Widzisz jeszcze ILoveNelo trzyma kciuki to już teraz na pewno musi być dobrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:47, 04 Lis 2009    Temat postu:

Olu, dziękuje za pozwolenie na zakochanie się w twoim ficku! Jest świetny! Z każdą częścią coraz bardziej mi się podoba
A biologię w dużej mierze na sumieniu będzie mieć Agusss
Ja też trzymam kciuki za wywiadówkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Śro 20:47, 04 Lis 2009    Temat postu:

Ja mam taką WIELKĄ nadzieję Takie wsparcie tylko umie rodzinka dać! <#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:31, 05 Lis 2009    Temat postu:

Postawiłam sobie za cel przeczytanie tego ficka w tą noc. Udało mi się. I co z tego, że jutro padnę na jakieś lekcji... naprawdę warto było. Z każdą część zakochuje się w twoim ficki coraz bardziej, o ile to jest możliwe. W efekcie muszę powiedzieć Olu kocham Cię Agusss, Kejti, nie oburzajcie się proszę. Ja kocham Olę za ten genialny fick. Nie śmiałabym inną miłością darzyć Ciebie Olu. Bo przecież ty Olu kochasz Agusss a ona ciebie. Ja natomiast kocham Kejti (a ona mnie mam nadzieje, że tez ). Agusss o tobie nie zapominam - darze Cię miłością braterską. Olu naprawdę KC za tak obłędny tekst. Dialogu między Wilsonem a House'em są cudowne. Moje Hilsonkowskie serduczko bije szybko A Huddy też mi się podoba (Lisku, kochana a wszystko przez Ciebie - przez ciebie uwielbiam tez tą parę). Mogę się przyczepić tylko do dwóch rzeczy. Trochę błędów znajduję, głownie literówek. A druga sprawa to Grace, ukochana Wilsona. Moim zdaniem jakoś niedokońca zarysowałaś jej charakter. Odniosłam wrażenie, że trochę za szybko się potym 'prześlizgnęłaś'. Ale to tylko moje zdanie, wiec się nie gniewaj. Piszesz naprawdę genialnie, to trzeba ci przyznać.
Ps. Przepraszam za dość chaotyczny, mało konstruktywny i z błędami, komentarz, ale pisze z komórki i do tego pora już nie ta.
Ps2. Olu, mam do Ciebie pytanko. Bo ja wyjezdzam w piątek na ponad tydzień. Więc czy zgodzisz się aby Agusss przesyłała mi na emaila części które w owym czasie kiedy mne nie będzie, wstawisz?
Ps3. Agusss, jeśli Ola się zgodzi, to będziesz mi wysyłać? *jakastam robi słodkie oczka*
Ps4. Weny!

Pozdrawiam,
jakastam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:58, 05 Lis 2009    Temat postu:

I nie poszłam spać - zaczęło mi odbijać.
O to efekty mojej gÓpawki (ostrzegam poetka ze mnie żadna)

Była raz Ola kochana
Co pisała nam Hilsonka od rana
Wyszło Huddy - dla liska
Bo Agusss dziś humorem tryska
Święta Trójca zawsze obecna 
Bo fick Oli to miłość wieczna
Miłością wieczną darzymy Olę
Bo wszyscy pijemy colę
By nie zasnąć przy lekcjach
Jak na rekolekcjach
Czekając na fragment kolejny
By nasrój nie był chwiejny
Byśmy banana mieli na twarzy
Kochajmy Olę - z uśmiechem na twarzy

ps. Gdybym na komórce miała opcje edytuj to bym tamten swój post edytowała... nie mam jednak ;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 17 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin